Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julka85

  1. Julka85

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    pozdro600 masz racje ! Ja też wole być brzydka, gruba itp. Najważniejsze dla mnie w tej chwili jest to ŻEBY WYTRZYMAC PIERWSZY TYDZIEN ;) Pozniej jak napisalas-potwor nikotynowy bedzie coraz mniejszy i mniejszy az zniknie. No wlasnie a tak apropo tego znikniecia potwora- czy bedziemy mialy go 'zaszczepionego do konca zycia?' Bo kumpela mi osttanio powiedziala , ze jje ojsciec po 10 latach niepalenia wrocil znowu do fajek :( SZOK!!!!!!!!! Dlatego tak sie boje, że któregoś dnia opuszcze to forum -tak jak 1,5 rok temu -beda dumna z siebie ze nie palilam 6 miesi i co z tego? skoro siegnelam po peta i cala lawina kupowania fajek zaczela sie od nowa.
  2. Julka85

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Właśnie mój brat wyszedl na balkon -gdzie jest mega huraganowe wiatrzysko i mowi' kurde tak wieje ze nawet palic normalnie sie nie da' :P:P:P To jest właśnie typowy przykład drogie kobietki co fajka potrafi z cżłowiekiem zrobić :):)
  3. Julka85

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Kania2a no to witaj w klubie -ja jestem tez w takim podobnym nalogu jak ty . Tzn TO jest Cholernie Dziwne. Bo ja np jestem na 1 dniu BP a nie czuje glodu nikotynowego ! No Fakt wyszłabym sobie na dymka teraz bo czuje moze male ukłucie -ale to chyba bardziej przyzwyczajenie niz głód.A Moze ja tylko sobie tak wmawiam, że nie czuje wielkiego głodu? Faktem jest , że nie byłam jaką mega palaczka-dziennie wypalalam od 7 do 8 fajek a jak bylam chora to potrafiłam przez pare dni wogole nie jarac.Dziwne .Tylko skoro \'nie bylam nalogowcem\' to po cholere te faje kupowalam? :P
  4. Julka85

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Kocurka a twoj Man pali? bo ja mieszkam z bratem, który mnie strasznie kusi -tzn on mnie nie kusi tylko wychodzi ciagle na balkon i dam sobie puszcza dymka :P a ja bym chciała mieć spokój z fajami przez caly dzien -nie miec z nimi stycznosci, zeby nie kusilo ale to chyba niemozliwe :P. Dziwne jest to, że w budzie jak jestem to wychodze z kumpelami na dwor -one pala a ja sobie wcinam kanapke albo pije cole. i jest git. Najgorsze sa weekendy kiedy lubie sobie wypic kilka piwek {no przewaznie 3 :P] i wtedy czujac ten dymek z balkonu lece tez na balkon .-juz 2 razy mi sie to zdarzylo po tygodniowej abstynencji. Wnioski sa 2 :1 albo musze powstrzymac sie z piciem 2 albo wyrzuce brata z mieszkania hehe :P:P:P
×