Made Of Sun
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Made Of Sun
-
WOW WOW WOW co się tutaj dzieje :D:D Świeczko kochana, gratulacje dla Was obojga i dla malutkiej ogromne buziaczki - a tak niedawno wybierałyśmy sukienki, a Ty już możesz maleństwo przytulać, jak ten czas szybko leci :D:D Jak ma na imie ? MonikoKat - trzymam za Ciebie kciuki !! Posyłam pozytywne fluidy! Stello - nic się nie stresuj i głowa do góry, zobaczysz jak ten czas szybko zleci i jeszcze zatęsknisz za tym. Pozwól się cieszyć całym dniem i wyluzować. :D:D Buziaki ogromnie
-
Witam Was gorąco Czy u Was jest też piękna pogoda :D:D Stello - czy Twoja połówka wróciła już do Polski na stałe ? Tzn. czy do czasu ślubu już będzie z Tobą ? Zobaczysz jak szybko zleci Ci dzień ślubu i całe wesele mignie szybko i jeszcze zatęsknisz za tym wszystkim ;) Trzymaj się mocno i nie daj się zwariować przedślubnej gorączce, bo najważniejsze jest, życie po ślubie, życie we dwoje, jako mąż i żona.
-
Tak, tak, Domenka pisała mi maila, wszystkie Was pozdrawia, niestety nie ma stałego łącza w domu, więc nie ma jak do Nas pisać :( Macie pozdrowienia. Świeczko - kochana jak ten czas zleciał, niedawno chwaliłaś się nowiną a tu już zbliżamy się do rozwiązania. Stello czekamy tylko na Ciebie, a potem tworzymy nowy topic.;) Buźka Uciekam, bo z mężulkiem czeka nas wieczór filmowy. :)
-
Cześć Kobitki :D Ja mam ograniczony dostęp do kompa, w domu miałam go tylko dla siebie, a teraz mamy jeden na 3 osoby. :) Mieszkanko.....hmm stanęło w miejscu, bo zdecydowaliśmy się na zakup samochodu, bo teraźniejszy nie wytrzyma zimy, więc duży pokój odnowimy jak uzbieramy pieniądze. :) Teraz czekamy na Ciebie Stello, chyba domenka miałam jakoś na dniach ślub, ale nie pamiętam dokładnie. Potem musimy założyć nowy temat \"Młode mężatki, albo jakoś tak :P Zmykam, buźka
-
Stello gratuluję zakupu bucików, moje teraz stoją na strychu i nie mam co z nimi zrobić :O. Malowała mnie kosmetyczka, na początku nie mogłam się przyzwyczaić, bo nie maluję się tak mocno, ale przekonała mnie, że zdjęcia będą pamiątką ze ślubu i przynajmniej będzie widać podkreślone oko. Nie żałuję, miała racje. :D Monia już posyłam fotki. :)
-
Cześć Kobitki :) Fotki poszły na maila, kto nie dostał, niech głośno krzyczy, bo już się zgubiłam, niestety zdjęcia skanowałam z albumu, więc są nienajlepszej jakości i są na nich dekety, mogę posłać amatorskie, bo takie mam na płytce. Dziewczyny nic się nie martwcie, przed Wami piękny dzień, sama chciałabym go jeszcze raz przeżyć. Teraz w roli żonki też czuję się dobrze, mąż prznosi róże z samego rana i ogólnie jest pięknie. :D:D:D Pozdrawiam :)
-
Pisałam wcześniej do Was, ale nie chciało mi pokazać posta, więc jeszcze raz, ale tym razem w telegraficznym skórcie. ;) Było cudnie, po wyjściu z Kościoła zastał nas deszcz, a potem było strasznie duszno, że pot lał się wszystkim z czoła. Nie przeszkadzało to gościom w zabawie, bawili się super, z czego byliśmy zadowoleni. Nie pisałam do Was długo, bo miałam małe zawiorowania, podróż poślubna, obrona pracy dyplomowej, przeprowadzka, urządzanie domu itp. Zdjęcia będą wkrótce, jutro jedziemy do fotografa, to postaram się Wam przesłać. Wszystkim obecnym już mężatkom życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia i dużo, dużo miłości oraz samych radosnych chwil. Gorące buziaczki dla dzidziusia świeczki, rośnij nam zdrowo fasolko ! ;) Jeszcze się odezwe i coś skrobnę. Pozdrawiam wszystkie babeczki. Pa
-
Mój post nie chce się pojawić, nie wiem co się dzieje
-
Jestem jestem kochane Z góry przepraszam za długą nieobecność, miałam małe zawiorwania, przeprowadzka, urządzanie domu, oborna pracy, brak dostępu do neta, podróż poślubna itd. Krótko i zwięźle napisze, że było cudnie, goście bawili się super, tylko strasznie duszno było i pot lał się z czoła, ale warto było :D:D Fotki ze studia odbieramy jutro, więc na pewno prześle na maile. Składam spóźnione, ale szczere życzenia dla obecnych już mężatek, dużo , dużo miłości :D Buziaki dla dzidziusia świeczki, rośnij nam zdrowo :D Jeszcze coś skorbne, obecuję. Pa
-
Witajcie kochane!! :D Leti - chyba ciągle ostro zakuwa, pewnie pojawi się jak skończy się sesja, ale trzymamy za Ciebie kciuki. świeczuś - jak u Ciebie przygotowania ? Jak się czujesz, brzusio rośnie ?? Ach Ty szczęściaro Stello - jedziemy tam zaraz po ślubie czyli w niedzielę wieczorkiem, niestety tylko na 7 dni, ale mam nadzieję, że będzie pięknie :D:D Mam dobry humor z rana, bo Słonko pięknie świeci no i impreza panieńska dziś jest. :D:D Pozdrawiam Was i ściska mmocno.
-
Witajcie kobitki Teraz mam trochę bieganiny i mało będę zaglądać, zostało tylko 8 dni :D:D Stello ja jadę do Jastrzębiej Góry, wejdź sobie na strone gdzie będzięmy przebywać w hotelu -- >> www.faleza.pl Dla mnie bomba i już nie mogę się doczekać. Jutro robię panieńskie, a mój luby kawalerskie :D:D Oj będzie się działo, będzie.........:P No cóż oby pogoda dopisała :) Ściskam Was mocno i całuję :)
-
Cześć Kobitki! Wszystkie zabiegane ;) Powiem, że coraz więcej spraw jest do załatwienia co mi się przypomina, musze umowic sie z orkiestrą, żeby dogadać szczegóły. Byłam dziś zapłacić za ślub i donieść zaległe papiery. W tym tygodniu robie panienskie :D:D Będzie impreza. :) A najbardziej to nie mogę się doczekać, jak już wyjedziemy nad morze w podróż, oby tylko pogoda dopisała, bo teraz jest okropnie zimno brrrr.
-
Gratulacje Letuś :D Przywieźli nam kuchnie elektryczną do zabudowy, jutro z rana jedziemy po zlew narożny i będziemy odświerzać drzwi. Póki co zajmujemy się remontem, sprawy ślubne hmmm sama nie wiem co jeszcze trzeba załatwiać. Ubranko luby sobie sam kupi w czerwcu, ja ubrana jestem, nauki i poradnia zrobiona, protokół spisany, tylko spowiedź została i zapłata za ślub. Próbny makijaz zamówiony, bukiet zamówiony, tylko do orkiestry trzeba wstąpić, żeby omówić szczegóły. Ciasto zmówione, ja muszę kupić coś na szyję i kolczyki, ale zostawie sobie na czerwiec, o czymś jeszcze zapomniałam.?? Pozostało 28 dni do ślubu, a ja nadal zero stresu i twierdzę, że jeszcze dużo czasu. ;)
-
Witajcie Kochane Wreszcie powróciłam do świata żywych, zrezygnowałam z drugiego etatu i mam nadzieję, że teraz znajdę w końcu czas, by dopiać wszystko na ostatni guzik, bo w końcu został miesiąc do mojego ślubu. :D:D:D Narazie jeszcze tego nie odczuwam, nie stresuję się, póki co na pierwszy miejscu załatwiamy sprawy z remontem,tapeta jest, sufit podwieszany zrobiony, podłoga też, meble zamówiliśmy i będziemy czekać na dostawe. Zostało nam jedne spotkanie w poradni i spowiedź. Ja jestem już praktycznie ubrana, tylko majtek mi brakuje i cyckonosza oraz jakiejś ozdoby do włosów i coś na szyję, ale to są drobizagi, które można szybko załatwić. ;) Świeczko też nie chcę tipsów, paznokcie będę miała swoje, umówiona jestem na próbny makijaż na 27 maja. Mój luby nie ma nic, ani butów, ani garnitura, ale ja go tam nie popędzam, niech sobie kupi kiedy tam chce. ;) Ściskam Was ciepło w ten niedzielny poranek. :D
-
Witajcie kochane !! :D Ufff.....dawno tu nie zaglądałam, a to właśnie z powodu drugiej pracy jaką podjęłam i z jakiej mam zamiar się zwolnić. Po prostu nie daje rady fizycznie, a dojazdy mam nieciekawe. Dzięki mojemu lubemu jakoś się trzymam jest kochany i mnie wspiera :) Jeszcze muszę wytrzymać dwa dni czwartek i piątek, wstaje o 5 rano a wracam o północy :( 4 godziny snu i znowu to samo.... a pensja wcale nie wynagradza mi tego poświęcenia. Podjęłam decyzje i zostaje przy jednej pracy, a ztej drugiej rezygnuję. Leti - ściskam Cię mocno i jest mi przykro z zaistniałej sytuacji, trzymaj się mocno. Stello - wytrzymaj jeszcze troszkę i już niedługo z lubym będziecie razem już jako mąż i żona :) świeczko - szczerze zazdroszczę tych pierwszych kopniaczku i ceiszę się razem z Tobą :D:D MoniaKat- dziękuję za troskę, oczy jeszcze smaruję :O, ale już robie coraz dłuższe przerwy, nie mam czasu na dermatologa, :( Po ślubie będę miała więcej czasu to będę musiała znowu zacząć chdzić, bo jakieś plamy na nogach mi się robią :O Teraz mam mnóstwo zamieszania z remontem i tworzeniem naszej kuchni, choć to przyjemne :)
-
Witam :) świeczko kochana :D:D jak to dobrze znowu Cię widzieć, to bardzo dobrze, że brzuszek rośnie to tylko świadczy o tym, że maluszek ma się dobrze. Dużo pozytywnych wibracji Wam śle. Ja niestety teraz mam malutko czasu, dwie prace, a do tego robimy remont. Właśnie jestem u mojej połóweczki, bo będziemy robić podwieszany sufit i kupiliśmy tapety do kuchni.......ufff......chciałabym już mieć ten remont za sobą :) Stello - w drugiej pracy nie podoba mi się, marne pieniądze - choć to nie jest największy powód mojego niezadowolenia, lecz godziny pracy, czasem mam rozpisane od 8 do 22, wieczorem są kiepskie połączenia i w domu jestem ok 24, a na następny dzień podbódka o 5 rano, długo tak nie pociągnę, więc pewnie niedługo się zwolnie. Chce mieć trochę życia i nie wyglądać jak wypluty flak na własnym ślubie. :) Letii - przed Tobą już niedługo papierkowa robota :D:D i nauki i poradnia. Powodzenia życzę :)
-
Witajcie kochane Już zaczęłam prace na drugim etacie :D:D:D Cieszę się bardzo. :) Wczoraj spisaliśmy protokół przedślubny i też jesteśmy szczęśliwi, że mamy już to za sobą. Teraz tylko trzeba zaczynać remont w domu, zrobienie kuchni, lodówkę już mamy :D:D, babcia zasponsorowała ;). Czas czybciutko leci, jeszcze niecałe 2 miesiące......:)
-
Moje objawy są troszkę inne niż te z opisu koleżanki, jestem po studium medycznym i temat alergii jest mi znany :) No cóż póki co nie będę wychodzić przed orkiestrę, jestem pod opieką kolejnego dermatolog, znany jest z opini dobrego, zobaczymy co poradzi, póki co muszę dokończyć 3 część testów dermatologicznych, potem pomyślimy. Próbuje ograniczać maść w tej chwili smaruję co 2 dni, jakiś mały sukces jest ;) Wracając do tematu ślubnego jutro idziemy spisać protokół przedślubny :D:D Nareszcie :)
-
MoniaKat - dziękuję za wskazówki, ale ja jestem pod stałą opieką dermatologów, bo leczę już to od listopada i stosuję się do ich zaleceń, nawet twarz myję w wodzie mineralnej, to nie jest infekcja, coś mnie najprawdopodbnie uczula ale nie wiadomo co, tusze zmnieniam często, tabletki alergiczne nie pomagają, pomagają maści dopóki się nimi smaruję, po odstawienu wszystko wraca, foty pośle. :( Trzymajcie się kobitki, ja mam teraz kilka problemów i spraw na głowie, wiec będę zaglądała, ale nie zawsze odpisze. pa
-
Moli - to przykre, że okradli lubego, choć fakt, że plusem jest iż będziesz go miała dłużej dla siebie, fajnie że pozałatwiałaś już tyle rzeczy :D Zaglądaj tutaj tak często jak tylko możesz. ściskamy mocno :D:D Stello - posłałam fotki na maila, niestety z tymi powiekami męczę się już od listopada i ciągle to powraca, spokój mam na 2 dni góra ! Boję się, że akurat rafi mi na ślub takie bordo na oczach i obrzęk, co ja wtedy zrobie, nikt mnie nie pomaluje w takim stanie :O MoniaKat - odwiedzam Twój blog i znam całą Twoją historię. :) Dzielna z Ciebie Kobita. Dziewczyny prawdopodobnie będę miała drugą pracę, więc pewnie mało będzie mnie widać na kafe, no ale pieniądze się teraz przydadzą. Mam nadzieję, że dam radę ściskam Was mocno. :D:D
-
Stello - dziękuję za troskę , w testach nic mi nie wyszło, za tydzień następna seria (ostatnia !), na kosmetyki i gumy, ale coś czuję że nic nie wyjdzie i znowu będzie wielka niewiadoma z czego to może być, tym bardziej że odstawiłam maść na 2 dni i problem z oczami znowu powrócił, a przecież nie mogę cały czas używać maści sterydowych, bo to jest też szkodliwe :O Jak chcesz to mogła posłać na maila fotki, jak to wygląda :( MoniaKat - o to się nie mart i nie sprzeczaj z lubym, możesz mu tylko delikatnie zwrócić uwagę, ale taka jest ich natura, że jeśli chodzi o sprawy ślubne to nie szaleją tak bardzo,nie zwracają uwagę na szczegóły i na wszystko mają czas. :P Możesz to albo zaakceptować, albo się wykłócać, aż w końcu usłyszysz, że \"on już ma dosyć tego całego ślubu\". Ja mojemu co chwilę delikatnie przypominam, że czas już nas goni, ale jeśli chodzi o jego garnitur i zakup butów to go już nie poganiam, stwierdziłam, że to jego sprawa kiedy sobie kupi. ;) Ja usłyszałam od niego, że zakup butów i garnituru to kwestia 5 min - skoro tak twierdzi.......heheheh
-
MoniaKat - ale o co dokładnie poszło ?? Pamiętaj, że nie ma związków idealnych !
-
Witam witam ! :D Pogoda u nas jest paskudna, cały dzień sypie gęstym śniegiem, chyba znowu wyciągne zimowe buty :O Tak czas leci nieubłaganie, po świętach trzeba zabrać się za remont, w sobotę dalej roznosimy zaległe zaproszenia, w przyszłym tygodniu pójdziemy spisać protokół, no i niedługo będzie 2 miesiące do ślubu i czas poleci jeszcze szybciej. ;)
-
Witam Cię ami27, czy roczek do ślubu to mało ? hmm zależy jak na to spojrzeć, na pewno jest to już czas odpowiedni, by zająć się sprawami organizacyjnymi, czyli sala bądź lokal, zespół, kamerzysta itp. :) Dziewczyny co z Wami ?? Temat nam ginie w tłumie, więc wyciągam :D:D Sama jestem zabiegana, dziś idę odczytać drugą serię testów dermatologicznych, zobaczymy co wyjdzie :D:D Pozdrawiam ciepło, choć za oknem szaso :0.
-
Witam Cię Stello ! :D Nauki w poradni planowania rodziny, pewnie są zależne od miejscowości, u mnie to były 2 nauki, jedna w mniejszych grupach, a druga będzię indywidualna tzn. przyjdę z połówką, a urocza pani zada nam kilka pytań :O