Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karolineczka_26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karolineczka_26

  1. Hej mamcie Dawidku wszystkiego najpiekniejszego,duuuzo zdrowka i usmiechu na twarzy.Rosnij mamusi duuzy i grzeczny dzidziusiu(juz nie niemowlaczku):) Tadzia to Ty swiatowa dziewczyna jestes:)A swoja droga to super tak poznac kulture innego kraju. Aniula słusznadecyzje podjełas i ja pewnie zrobiłabymtaksamo.Szkoda Erika tak ciagac,a wiesz ile teraz choróbsk jest.W samolocie mógłby ktos go zarazic:( Co do wagi to masakra.....po porodzie schudłam do wagi sprzed ciazy ,czyli 57kg.Teraz mam na plusie 4kg.Chociaz tego troche nie rozumie bo brzuch mam duzo mniejszy odkad chodze na fitness i basen. A rozstepów juz nie mam:)Icelullit jakis mniejszy:)A cycuchy rozmiar C,zostalo ich troszke po ciazy.Przed miałam duze B,w ciazy D. Kala nie musisz zwracac honoru:)W sumie toindywidualna sprawa jaki fotelik która z nas wybrała.Wiadomo,ze wszystko rozbija sie o kaske:( A z zabawkami ja tez juz spasowałam....nie mam gdzie chowac.Wszedzie sa Patrysia samochodziki,pluszaki,piłki....koniec z kupowaniem.Tylko na Gwiazdke i Roczek bedzie wspolny jezdzik i tyle.Pewnie goscie tez cos kupia:)
  2. Szybciutko o foeliku Coneco Zenith My mamy i jak pierwszy raz zle zapiełam to trzesło,ale teraz juz nie:)
  3. Ja mam drewniane ,tylko to wieksze:) http://www.allegro.pl/item487165764_drewniane_krzeselko_ze_sciaganym_blatem_vox.html#gallery
  4. No wlasnie Marteczko o to tez mi chodzi.Ten ma zamek plasikowy pod sama szyje,który i tak sie nie dopina.Nie ma zabezpieczenia przed zsuwaniem:(:(Kupie tez z Coccodrillo:)
  5. Tadzia ten jedno czy dwuczesciowy.Sliczne połaczenie kolorów .Dzieki za info.
  6. Dziewczynki poleccie mi kombinezonik dla Patrysia. Mam taki ale jest beznadziejny:(Nie dopina sie pod szyja,odstaje z kazdej strony.Juz wiem daczego był taki taki:( http://www.allegro.pl/item488731769_nowy_kombinezon_2_cz_kurtka_spodnie_ok_68.html#gallery
  7. Hej mamcie Aga swietne zdjecia urodzinowe.I brameczka na dupce tez;) U nas roczki beda dwa.Jeden 1.01 w Bukowinie,2.01 wypijemy tylkoszampana ,bo 3 wyjezdzamy.A kolejny 10.01 taki dla rodziny:)Ja tez jestemza tym,zeby w dzien urodzin chociaz szampana wypic:) Tadzia super,ze Filipek sie przelamuje:) Aniula sama nie wiem co Ci doradzic.Moglibyscie tak zrobic,ze sam Donio pojedzie w ostatecznosci.Kurcze babcia,to pasowałoby byc na pogrzebie....no sama nie wiem. U nas spacerek w wózku na momencik lub raczki.Sniegu Patrys sie boi:( Miłego dzionka
  8. YZKA własnie przeprowadzka do wlasnego domu to dla niej co innego.Mam sieczke z mózgu dzisiaj,uwierzcie. Ale drugi raz juz nie popuszcze.Zreszta teraz bede gosciem w domu .Po obiedzie robie wyjazd do mamy i wracam wieczorem na kapiel małego. W ogóle to wszystko po to pewnie,zeby zle ludzie o nich nie pomysleli....własny syn od nich sie wyprowadził,to co oni jemu zrobili.....wszystko na pokaz.Zeby zle ludzie o nich nie pomysleli. Niestety płacic im musimy. A z drugiej strony jak jej sie cos stanie.....pluc sobie w brode... Kosmos.....
  9. Jesssuuuuu dziewczyny co u mnie sie działo.Tesciowa juz miała totalny odlot,ona jest strasznie slaba psychicznie.Irek wchodzi do pokoju a ona kleczy i wyje,nie płacze,ryczy tylko wyje.Kilka razy do niej mówił i nic nie docierało....rany boskie byłam w szoku. Teraz zastanawiam sie czy ona tak gra czy ki cholera. W kazdym razie podobno z byle problemem jest wieeeelkii problem.Musi brac uspokajacze:(Nie miałam zielonego pojecia.Dla swietego spokoju powiedziałam ,ze zostaniemy tydzien na próbe. To jest decyzja wbrew samej sobie,ale naprawde boje sie o nia.W tym sensie ,ze jak sie wyprowadzimy to ona psychicznie sadzie.Powaznie mowie,nie robie sobie jaj z Was.W szoku jestem. I powiedzielismy wyraznie,ze jezeli bedzie taka sytuacja to juz nie odpuszcze. Prawdopodobie od przyszłego poniedziałku pojade na tydzien,dwa do moich.Odetchnac. Ja piernicze......
  10. Nie,no u nas jest w domu cyrk.Jak chcecie zobaczyc skakajace do siebie małpki to przyjezdzajcie:) Tesciu przyszedł nas przeprosic,stwierdził,ze nerwy Go poniosly.No to nagadałam mu niezle,wszystko co mi lezy.Zeby przygryzł jezyk w niektórych sytuacjach.Mowie im,ze ja sie zle teraz czuje u nich.I wytłumaczyłam im,ze lepiej dla nas wszystkich bedzie jesli sie wyprowadzimy.A tesciowa cały czas ryczy,zebysmy zostali.Teraz przyszła koza do woza.Juz mnie to jej łazenie irytuje.Zamkne sie w kiblu i tam bede siedziec;) Tesciu poprzekercał wszystko co mowilam,i jeszcze stwierdzil,ze ja jemu powiedziałam,ze to przez niego sie kłócimy. Tesciu nie pozwala tesciowej do nas przychodzic,a ta chodzi i slipta przed nami zebysmy sie nie wyprowadzali.Smeci,ze jej serce peknie i takie tam.A do Irka powiedziała \"ciekawe czy bedzie Ci tam tak dobrze jak tutaj\".Cyrk na kółkach. Mowie do Irka,ze negocjujemy....jak kupia wszystkie okna nam do domu to zostajemy;)Zartuje:)
  11. Hej mamcie Grudnióweczko i jak podbiłam:) Co do kryzysu,nam sie udłao wziasc kredyt,pierwsza transze dostalismy.Teraz zastanawiamy sie czy dostaniemy druga....wzielismy we frankach. Z tesciami rozmawialismy dzisiaj....tesciu mi powiedział,ze ma mi wiele innych rzeczy do zarzucenia.Ja jemu tez:)W ogóle sytuacja jest beznadziejna...mieszkac u kogos kto ma mi cos do zarzucenia.Zreszta powiedział,ze my ich wykorzystujemy do pilnowania Patryka.Zle sie tutaj czuje,i mam wrazenie ze jesli tutaj zostaniemy to bedzie jeszcze gorzej.A jak pojdziemy do moich to jakos to sie rozmyje po czasie samo.Bedziemy sie bbb rzadko widywac i.....zatesknimy;);):D:D:D Miłego dzionka
  12. YZKA moja mama mowi,zebym jeszcze raz przemyslała cała sytuacje.Ona nie chce zwady z moimi tesciami itp.A ja nie mam nic juz do przemyslenia.....tesciu nawet nie raczy powiedziec przepraszam.A tesciowa pytała Irka czy ma zamiar sie nie odzywac,a on jej odp ,ze jak sie kogos uraziło to trzeba przeprosic.Ale oni najwyrazniej nie maja zamiaru nas przepraszac. Jutro im to powiemy. Irek zostaje pracowac.Tutaj jest budowa,trzeba codziennie rano przyjezdzac prad podłaczac cieslom itp.Mamy ok 1km odległosc wiec nie jest zle. Marteczka u nas zaczeło sie to w piatek.Dzisiaj bylismy cały dzien u moich rodziców i Patrys ani jeden raz tak nie zrobił:)A jak tylko wrócilismy to kreci głowka....nie mam pojecia,dlaczego tak sie dzieje,.....moze to miejsce mu nie odpowiada;),tak jak mamusi;) Pamietacie pisałam Wam onaszym małym kuzynie,który był w szpitalu.Wrócił,ma astme i bierze dalej sterydy....:(:(
  13. Patrys zrobił swój pierwszy,samodzielny kroczek:D:D.W sumie to były dwa,ale prawa noga,komicznie to wygladalo. U nas tez masa sniegu,wiatr przerazliwie wieje,taki przenikliwy:( A ja musze kupic nowy kombinezon Patrysiowi.Ten jest mały.Kurtka koło buzi sie nie dopina. Aniula zdjecia superowe.Erik wyglada jak dorosły:) Tadzia to mnie uspokoiłas.Myslałam,ze Patrysiowi cos sie pokreciło;) I to kolejny przykład na to,jak dobrze ze tutaj jestescie:) YZKA no slicznie Wojtus kroił torta łyzeczka;) Nadikaaa ty cholero ;)z ta bielizna:) We wtorek chyba czeka nas przeprowadzka:)
  14. Tadzia jeszcze raz wszystkiego naj:) No znajac Tadzie to pewnie pod stołem juz lezy;)Zartuje:) Mortonku to super,ze imprezka sie udała Yzka super to zdjecie Wojtusia.I pokaz zdjecia z roczku. Aga na n-k fajne zdjecia ma z roczku Pawcia:) Czyli Wasze dzieciaczki tez maja jakies tiki ,tak?Kurcze i tak musze to z neurologiem skonsultowac,bo wiecie my sie rehabilitowalismy.I kazde dziwne,niepokojace zachowanie musimy konsultowac. Miłej niedzielki
  15. Nadikaaa dzieki wielkie za przepisy.I to w tak ekspresowym tempie:) Saneczkisuper,jak wypróbujesz to daj znacjak sie spisuja:) a ja popijam likier jajeczny:)....za Wojtusia i reszte solenizantów;)
  16. Acha poprosze przepis na kukulke i to drugie( chyba toffi?)
  17. Dziewczynki czy spotkałyscie sie u Waszych dzidziolów z tikami??? Patrys ma jakies dziwne tiki głowa.Tak jakby robił nie,nie,nie tylko płycej. Kurcze mozliwe,zeby jemu sie co chwile przypominało ....uczyłam go tanczyc i pokazywałam takie ruchy głowa i rekami.Tylko on to robi nawet jak sie bawi( to głowa) Dobrej nocki
  18. I jeszcze jedno....gdybym ja pokłociła sie z Irkiem to by go broniła,wiedzac ze zle zrobił.Ale gdyby to Irek pokłocił sie z tesciem,a zawaliłby tesciu,to tesciowa stanełaby murem za tesciem.Zesrac sie chce za nim;).....XVIII wiek....kobieta bez własnego zdania,zakompleksiona,zero swobody:(Zawsze jak tesciu cos zawali i to on powinien przeprosic ja,ona przychodzi do niego pierwsza:(A babka z niej niczego sobie.Z tyłu wyglada jak szesnastka.Duzo szczuplejsza ode mnie...laleczka jak sie patrzy.No,ale.....uroda nie idzie w parze z rozumem w tym przypadku;) No to wylałam zale,ponudziłam Was to moge isc;)
  19. Miało byc nie przyzac racji:)
  20. Ja tez dla Emila przesyłam zyczonka. I widzisz Marteczka doczekałas sie sniezku:) Powiem szczerze,ze ja bym wolałazeby u mnie stopniał,ze wzgledu na robienie z dachem w domku. Ale u Marteczki niech bedzie do wiosny:) Wiesz Marta troszke sie tego obawiam,ze Irek zostanie (chyba) pracowac w domu.To przeciez 5 dni w tyg od rana do poznej nocy.Mam nadzieje,ze bedzie dobrze.Wierze,ze ma swój rozum i nie da sie :)Tesciowa pewnie bedzie sliptac,jak zawsze, a tesciu bedzie zgrywał twardziela.Jemu sie wydaje ,ze nic złego nie zrobił....i dziwia sie ,ze my nie chcemy z nimi gadac.Tesciowa w sumie wie,ze tesciu przegial,ale ona boi sie jemu przyznac racje i stanac w naszej obronie.Rozumiecie...ona w ich malzenstwie nie ma(nie moze miec)własnego zdania.Tesciu ma zdanie i ona musi miec takie samo. Jesli tak bedzie,ze Irek zostanie tam pracowac,to tesciwa na pewno bedzie podtykac mu obiadki etc.Na pewno to nie bedzie zdrowa sytuacja,ale coz....Wiele moich rzeczy tutaj zostanie i raz od czasu bede musiała tutaj przyjechac.Zreszta domek buduje nam sie obok,wiec tez bede musiala przyjezdzac:)Zreszta ja wszystkich mostow nie bede palic,tylko nie mam ochoty byc z nimi pod jednym dachem i zyc jak pod obstrzałem.Czekac ,az znowu cos takiego powie,nie majac zadnych podstaw.Widzi mnie z Patrysiem dziennie 10-15min. i takie rzeczy mowi.....nie mam pojecia na jakiej podstawie. Tak samo nie zabronie im jezdzic do wnuka.
  21. Celi dla mnie lepiej:)W koncu.... YZKA decyzja zapadła obopolnie,po tym co usłyszelismy....przegieli pałe.U mnie nie ma warunków na prowadzenie firmy(skaner,drukarka,mapy itd).Wiec mieszkac idziemy do mnie.Tam jest jeden pokój.A tutaj Irek zostawia biuro i bedzie przyjezdzał pracowac.Takie mamy plany....no chyba ,ze usłyszymy ze ze wszystkim mamy robic wyjazd to pozostaje wynajem lokalu pod biuro. Sama jeszcze nie wiem jak to sie rozstrzygnie.Jutro jedziemy do moich na obiad,wiec pogadamy. Dzisiaj tesciowa mnie zapytała czy i o co jestem zła .....rozwaliła mnie tym pytaniem...buchnelam beszczelnie smiechem i powiedziałam ,ze przesadzili.... Aga mam nadzieje,ze wszystko sie wyjasni U nas przyszła sniezyca od Celi.....czyli od Bielska:)
  22. A u nas piewszy snieg spadł.Malutko....ale jest:)Patrys był popatrzec;) na biały puszek. Napisze Wam w tajemnicy;),ze po ostatniej awanturze z tesciami,chyba pojdziemy mieszkac do moich rodziców.Tesciowie jescze o tym nie wiedza.
  23. Czesc:) Sto lat,sto lat,sto lat dla....Wojtusia:)I nie dawaj w kosc mamusi jak bedziesz wiekszy;)Duuuuzzzooo zbawek,pysznego toru.Rosnij zdrowy i duzy smyku. I dlaTadzi i Swanetki tez sto lat zycia:)
  24. No to mam chwilke....chyba;) Nadikaaa jestes bossskkkkaaaaa:)Rewelacyjne pomysły:)Fajniutki ten strój mikołajki:) U mnie z popedem seksualnym;) nie najgorzej.Tabletek nie biore,zawsze przy nich zerowe libido:( Tomek to niech na kolanach do Czestochowy idzie za taka babeczke:) Moj to tez tak pod kołderka by najwolał,zreszta inaczej jest ciezko....mieszkanie na kupie:(Aja mam fantazje.......:D:D:D Tadzia to Ty tez jestes 1981??Ja tez dałabymTobie wiecej lat z uwagi na Twoje wypowiedzi. Aga kazda z nas ma takie dni niestety:(Ja towygladam jak jezozwierz:) Ariasko nie martw sie ,ja jak byłam w wieku szkolnym to byłamszera niz dłuzsza;)Dawidek wszystko spala pewnie.Moj Ptys tez ostatnio wcale nie przybrał,nawet mam wrazenie,ze jest lzejszy .Musze Go zwazyc. Narazie na tyle bo Ptys ciagnie mnie za noge:)
×