Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karolineczka_26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karolineczka_26

  1. Vall ja trzymam mocno kciukasy i wierze,ze wszystko skonczy sie pomyslnie Swanetko to cud,ze tak wszystko sie zakonczylo.Szczescie od Boga,teraz musisz uwazac na siebie i robic badania. A ja bylam z mama u lekarza.....wczoraj strasznie ja pieko serce.....miala stan przedzawałowy i nikomu nic nie powiedziala.Mówie Wam ja juz nie mam sil do niej,jest taka zawzieta nic nikomu nie mówi a pozniej ma pretensje,ze nikt nie pyta jak sie czuje.A w tamtym tyg prosilam ja zeby jechala ze mna na pogotowie na ekg to powiedziala,ze ma w dupie i nie jedzie.I jak ja mam byc nie nerwowa....masa własnych problemów i jeszcze klody pod nogi. Echchchch.......
  2. Ja tez prosze o przesłanie zdjec Yzkowych,bo nie dotarły.E-mail mam w nicu:)
  3. Eulalio ja i Yzka mamy ten fotelik ,dla mnie superowy,design nowoczesny.Fajna regulacja,za ta cene super. Aga czesc:)
  4. Aaaaa co do prezentów ja kupilam Irkowi drzewko bonsai na urodziny,zawsze chcial dostac wiec ma.....tylko ja nim sie musze opiekowac,a roboty przy nim jest w cholere:( I fajny pomysl to grawer na butelce whyskacza lub wodeczki:) Nie mówiac o striptizach itp;);) A czy wasze niunie tez tak mowia po swojemu,nie jedno slowo tylko tak cos opowiadaja?Patrys caly czas cos opowiada:) do zabawek.I potrafi robic konika jezyczkiem....al poza tym nic:(Zadnego kuku,papa i kosi:( Lece sie ubierac
  5. Hej mamcie Czytam Was reguarnie,ale niestety nie mam czasu pisac. Dachówka i okna juz zamówione...o jeden problem mniej:) Irka noga zapuchnieta,ale wczoraj zdjelam mu szyne na chwile i opuchlizna szybko zeszla.Te matoly na pogotowiu za silno scisneli bandac i noga puchla coraz bardziej.Nie komentuje ,w koncu to nasze Wadowice Zeby bylo malo klopotu to moja mama jest chora i nie ma kto Patryka pilnowac.Wszedzie Go musze zabierac ze soba.Od rana do wieczora rozjazdy i przerwa na gotowanie. Na 13 na okazanie,pozniej do Wadowic i z mama do lekarza. Yzka ja tez nie dostalam zdjec Caluski i pozdrowionka papa
  6. Hej mamcie Ja juz posprzatalam,obiadek sie gotuje,jeden samochód umyty,jeszcze jeden zostal.Od kilku dni jestem babo-chłopem;) w naszym malzenstwie. Dziekuje za cieple słowka i zyczenia powrotu do zdrowia.Przekaze,a moze sam przeczyta;)Irek mial isc dzisaij na kawalerski,ale niestety nie uda sie:( Ja tylko do Celi Napisze Ci kobietko na \"pocieszenie\",ze Ptys od wczoraj tez ma cala buzke w krostkach i plamkach:(:(Wiec nie jestes sama i smiem podejrzewac ,ze cos pyli.Pogoda sie wyklarowala i pylki poszły w gore.Na pewno nie jest to od jedzenia bo od kilku tygodni nic nowego nie dostał.A marudny taki ,ze niewiem. Milego week mamulki
  7. Hej mamcie YZKA zdjecia sliczne:)Zabawy niezle:),fajne ...mozna bylo poogladac troszke ciala meskiego;)Oczywiscie najpiekniejsze te ze slonecznikami.I Tadzie widziałam:)Filipek duuuzy chlopczyk. Z noga Irka nieciekwie,zapuchła mu:(Bylism wczoraj prywatnie u chirurga i troszke rozciał bandaz ,a tu straszna opuchlizna.Musi duzo trzymac do góry.Do piatku musi ta opuchlizna zejsc,bo zalewaja mu cala gipsem.I na weselicho chyba nie pojdziemy:(A takie super towarzystwo bedzie. Piszcie,piszcie ja Was czytam i bede starac sie odpisywac jak znajde czas:) Milego weekendu
  8. Ciekawe czy Ireneusz przeczyta moj wpis;)Patrzy i patrzy jak plodze posta:) Na pewno mnie podczyta....lubi to:)
  9. Oj ja dopiero teraz mam czas z Wami popisac.Ciagle biegam i juz malo sil mi zostalo.Patrys zasnał,Irek ma iphona,a ja na chwilka spokój...ale juz padam.Dzisiaj byla masakra,wieczne wyjazdy i gonitwa.Marze o kapieli i nyny.A jutro znowu pobudka wczesnym rakniem i tak na okraglo. Anula ja do konca wierzylam,ze to luzno poddany temat. Co moge napisac.....strasznie głupio i gówniarsko sie Donio zachowal.Chyba nigdy nie zrozumiemy facetów,my kobiety. Widzisz faceci próbuja sie dowartosciowac,ale dlaczego wlasnie w taki sposób? Chyba kazda z nas przeszła takie wlasnie sytuacje.....pierwszy raz najbardziej boli.A pozniej.....wiem z wlasnego doswadczenia,czlowiek staje sie twardszy,zimniejszy,mniej mu zalezy...przykre ale prawdziwe.Pierwsza rana najbardziej boli....to taki mega strzal w twarz,wylanie kubla zimnej wody na glowe. Do dzis pamietam jak Irek mnie pierwszy raz okalmał (i jak on twierdzi to bylo tylko raz).I do tego czasu,tez wydawalo mi sie ze jestesm idealna para z bajki.On zapatrzony we mnie ja w niego,nierozłaczni.Tez chodzilo o panne,bo o coz mogło.Przyznał sie ze byl okropnym tchorzem,ze za bardzo mu na mnie zalezalo zeby przyznac sie do prawdy,nie chcial mnie stracic.Chociaz mnie nie zdradzil z nia....chodzilo o cos innego.Ale do konca tego nie moge zrozumiec ,ja wole wiedziec najgorsza prawde a nie slodkie klamstwa. Dla mnie taka zdrada były jego wypowiedzi tutaj.Nie byl wobec mnie fair,mogł powiedziec ,ze tak sie czuje,a nie wypisywac tutaj.Mimo ,ze anonimowo.Za dobrze go znam,zeby nie poznac jego stylu wypowiedzi. Andzia musisz popatrzec na to z dystansem,ochlonac......wszystko dla Erika:)I wtedy podejmiesz ostateczna decyzje.Donio musi pokazac,ze sie poprawi. Faceci to takie zwierzeta,ktore musza byc doceniane i sex uprawiac conajmiej raz dziennie;)Tylko jak my kobiety-matki,mamy to wszystko pogodzic.Przeciez my nie lezymy caly dzien i nie czekamy az on sie obok nas polozy i padniemy sobie w ramiona.Nie jestesmy robotami,które sie nie mecza:( Ale oni nigdy tego nie zrozumeja,na wszystko co zle zrobia znajda sobie wytlumaczenie......bo mnie nie doceniasz,nie kochasz sie ze mna,nie wygladasz sexi tak ja ona itd.Przykre ,ale prawdziwe. A oni czy wygladaja jak kiedys,wypachnieni,wyzelowani,samochód odpicowany....nie......ale my kobietki nie mamy o takie rzeczy pretensji.Nie szukamy ukojenia w ramionach innego,nie wypisujemy bzdur.I to jest ta roznica. Aniula no wiesz zawsze po kłotni sex jest najfajnieszy:)Chemia organizmu:)Nojest jakis pozytek z klotni,to cudowne godzenie sie;) A co do suk.........wydrapalabym oczy,a faceta powiesila za awokado:) I nie wazne czy bylaby to moja siostra,przyjacióka czy obca kobieta....nieznosze osób ,które niszcza komus rodzine. I tak jak Mortonek pisze....dla mnie to bbb duzo,ze jestescie tutaj na forum.O pewnych sprawach nie da sie pogadac z najblizszymi,a tutaj mozemy.Dla mnie to takie okno na swiat-Wy,nie dziczeje w domu:) Vall najwazniejsze,ze dojrzeliscie do tego,zeby byc razem i kochac sie. U nas tez jest raz lepiej raz gorzej.Czasem wszystkiego mam dosyc.Teraz jest ok.Ale to juz nie Ci dwoje co kiedys.......kiedy milosc kwitla......milosc z pieknymi,rozowymi klapkami na oczach.Szkoda ,ze te klapi z czasem odpadaja. Dobrej nocki mamcie
  10. A ja mamcie wierze,ze u Aniuli wszystko jest ok z Doniem:) Moze to tylko taki luzno poddany temat.Musi byc dobrze. Wszak faceci to sprytne bestyje.....kazdy,ale to kazdy ..... i moj tez!Cholery takie ....czasem bbb tchórzliwe. Moj Irek to wolal mnie okłamac niz powiedziec prawde.A ja to tak dociekliwa jestem,ze i tak wyszlo szydlo z wora. Swanetko ja tez jestem tegp zdania,ze jak jest dziecko to warto inaczej patrzec na pewne sytuacje.....dla jego dobra Słowa przysiegi małzenskiej....na dobre i na złe.....i tym musimy pamietac. Ja juz kilka razy mialam sie rozwodzic;) no i pytam Irka czy by mnie zdradzil,a on na to ,ze w zyciu....kazdy tak mowi a robi swoje;);) Swanetko no to ciiiuuuuusss;);),o ja tez drineczka pije....martini ze spritem...mniam:) Dobrej nocki
  11. Aniula dla mnie i taka jest wstretna i taka.Mam rozumiec,z epsychiczna to klamstwo itp?Oj Irek nieraz mnie oklamal i strasznie to boli do dzisiaj.O albo te jego wypowiedzi u nas.....to bylo bbb upokarzajace dla mnie,ale staram sie nie przypominac i zyc omijajac takie mysli.A fizyczna jeszcze nic o tym nie wiem;);),zeby mnie zdradzil.....moze dobrze sie kamufluje...hihihi....:) Wiem jedno,ze gdybym teraz dowiedziala sie ,ze Irek mnie zdradzil na pewno patrzyla bym na inaczej,bo jest Ptys.Gdyby Go nie bylo to wywalilabym walizki. Tadzia gratki:)No to teraz juz bedzie domgek rósł.Mam tylko nadzieje ,ze fachowcy beda pierwsza klasa,nie tacy jak u nas:) Irek kupił iphona i ma radoche ze hej:)W erze z jego taryfa tylko 60zl kosztowal.Ale jest ekstra:)Ma nawet kompas i poziomice i nawigacje:) Mortonku ja tez chce ......karolineczka26@vp.pl.....:)
  12. Martynko wygladaliscie bajecznie.Nie moge sie napatrzec jak pieknie wygladalas w dniu slubu.A fotograf,któy robil Wam zdjecie jest rewelacyjny.Pomysl na zdjecia mial swietny. Dziewczynki dzieki za słowa otuchy:)Biegam,biegam ,biegam:(:(
  13. Kurde Irek dzwonił,ma złamana noge w stopie.....pipipipi..........poltorej miesiaca w gipsie .....a za 3 tyg wesele.No załamki mozna dostac.
  14. Wiecie co jestem wkurzona( nie na Irka;) tylko na zycie) .....Irek był na siatkowce i zepsul noge.Teraz akurat mial pecha jak tak duzo jest gonitwy i załatwiania ......boli go jak cholera ,pojechal ze szwagrem na pogotowie zeby przeswietlic. Dobranoc mamiczki
  15. Aaa Swanetko wit D3 podaje sie do 1 r.z. Witam wszystkie zablakane mamusie,ktore powróciły;) Suuuuuuuuuupppppppppppeeeeeeeeeeeerrrrrrrrr ,ze znowu sie u nas rozkreca na forum
  16. Ja o witaminkach My dajemy wit D3 2kropelki tylko w pochmurne dni (czyli ostatnio ccodziennie;),do tego wit.c 5 kropelek i tyle i Dicoflor 30. Celi a probowalas Doprobase? Moj maly zerlka na Tv,ale juz coraz mniej...bo podchodzi i próbuje lapac zwierzatka na ekranie. Przy jedzeniu nie mamy tv,ale tez i problemu z papusianiem u nas nie ma. Bajek nie czytamy....brak czasu wieczorem.Zreszta Ptys jak widzi ksiazeczke to ja je i wce nie jest zainteresowany tym,ze ja czytam:) Swanetko ja tez nie wiem jak to bedzie samemu w domku,ale wole.Troszke ciszy w tym rozgardiaszu mi sie przyda:)U nas ciagly ruch w domu i marze o chwili spokoju i ciszy:) A dzidzia to u nas na pewno za kilka lat...no chyba ,ze wczesniej bedzie niespodzianka;)Ale wolalabym posarac sie juz w nowym lozeczku we własnej,osobistej sypialni;)....no ewentualnie w innym pomeszczeniu w naszym domku.....moze lazienka;););)
  17. Hej mamulki Przede wszystkim dzien dobry Pani Pawlikowska;)Piekny ten Twoj poscik.Teraz tylko piekne zycie przed Wami,a to ze nie pokolei nei ma zadnego znaczenia.Wazne ze sie kochacie:)No i nie zapominaj podpisujac sie ,ze juz masz nowe nazwisko;) ja po slubie kilka razy popisalam sie panienskim:) Nadikaa duuuzo zdrowka .Ja nie podaje tramu,ale mam w domku.Kupilam kiedys i bede podawac jak wit D3 sie skonczy.Na poczatku tak pol łyzeczki .Ja mam tez z Molera. YZKA dla Ciebei tez duuuzo zdrówka:) A ja znowu w biegu,przyszła ekipa do murów,ta której nie znalismy wczesniej......jak na razie masakra....robic im sie nie chce,zaliczke juz chcieli.....jeszcze ie nie zrobili i juz kase chca.Powiedzielismy ,ze jak zobaczymy jakies efekty to moooozzzze dostana zaliczke.A jak nie to za kazdy dzien zaplacimy co zrobili.Nie bede w ciemno im kaski dawac:(:( Motylku wieeelkie gratki za pierwszy kroczek A moja kuzynka urodziła wczoraj slicznego syneczka:)Patrys ma kolejnego kuzyna,z którym bedzie chodził do klasy:) W sumie w tym roku juz 5 dzieci sie urodzilo w naszej rodzinie,oczywiscie Patrys jest najstarszy;) Lece dalej mamiczki
  18. hej mamcie YZKA z takich rzeczy to tylko osoby bbb zacofane,albo zazdrosne moga zrobic afere.Nie rozumie,dlaczego teraz robia takie afery z dzieci bez slubu lub welonu jka mloda pani jest w ciazy.A dawniej to 15-latki miały dzieci i wychodzily za maz pozniej.Nie mowiac o tym co działo sie po stodolach na wsiach;);) Mortonku jeszcze raz wszystkiego naj:)I duuuzo sloneczka dzisiaj:) A moi chłopcy naprawiaja łozeczko:) Słodko to wyglada,jak Ptys wszystko musi dotknac i zobaczyc:):)
  19. Ja do Mortonka:) Martyno w tym pieknym,jutrzejszym dniu zycze Wam duuuuzo milosci ,wzajemnego zrozumienia,szacunku......aby Wasza wspolna droga ,juz jako maz i zona,byla zawsze uslana rozami i bez zadnych zyciowych zakretow. Sto lat dla Was i udanego weselicha:) Dobrej nocki mamcie
  20. Słyszalyscie o tym wydarzeniu w Chinach? Trojka dzieci zmarła po wypiciu mleka w proszku,w którym znajdowała sie trujaca melamina:(
  21. Celi to Niniusia rzeczywiscie malusio je.Kurcze biedna jestes z tym,tyle musisz sie nakombinowac zeby cos przełkneła:( A u nas sraka była po słoiczku z krolikiem inne nawet toleruje.Chociaz i tak gotuje sama zupki.Tylko na wyjazdach lub jak bbb nie mam czasu daje jakis sloiczek.
  22. A co do słoiczkow to moze tak byc.Moj po króliku ze sloika ma srake:(
  23. Swanetko nasza szczepionka tez tak sie nazywa:)
  24. Hej mamcie Ja szybciutko do Swanetki:) Moj Patryszek:) je Nutramigen,Sinlac,chrupki kukurydziane,jabłuszka,jagody,brzoskwinke(bbb rzadko),gruszke,dynie,cukinie,ziemniaki,por,inne warzywa które nie uczulaja z mieska tylko króliczek i czasem indyk i ryz. Ryb wcale,nabialu wcale,kisielki z owoców.I chyba na tyle:(Nie moge rozszerzac diety o nabiał i ryby:(Probowalam troszke serka i był obsypany:(Wiec takie skromne menu nam pozostało do 1 r.z,jeszcze wczesniej cos spróbuje wprowadzic:)
  25. Oooo Ariasko swietny pomysl:) A ulubiona zabawka Ptysia jest.......krzeslo obrotowe,potrafi godzine siedziec i bawic sie kólkami:)
×