Karolineczka_26

Dzien dobry poniedziąakowo

Aniula sliczny Erik w kapeluszu pirata.I te cumelki tez ekstra:)W ogóle super wygladacie.Ten domek jest drogi,ale to spełnienie naszych marzen.Melismy cały projektowac sami.Wtedy koszt projektu wynosi ok.10 000zl.Duza kasa.Było nam szkoda,wiec wertowalismy projekty i znalezlismy najbardziej podobny i przerobilismy Mortonku jestem zachwycona ta suknia wygladasz jak ksiezniczka .Co tego dłuuuugi,skromny welonik i bedzie jak w bajce.Juz jest:) Yzka udanego wypoczynku Nie mam za duzo czasu,zaczał sie sezon w mojej pracy.Pazurki ,makijaze do slubu,na weselicha....uwielbiam to.Dzisiaj robiłam tipsy,jutro kilka makijazy.I jeszcze musialam kosic trawe....a mam tego troche....30 arów:)....kosiarką.....nie mamy czasu zeby poogladac i kupic traktorek:( Pozniej popiesciłam sie z Ptysiem i tak zleciało:) A ulubiona zabawa Patrysia jest....dawanie klaskaczy w twarz mamie i babci z trwartej dloni.....nie komentujcie:):):) Milego wieczorku

Hej mamulki Ja tak w biegu:( Wiecie co zrobiłam wczoraj...dałam do łozeczka Ptysia poszewke z mojego jaska:)To apropo tego wybudzania nocnego......i spał do 7:)Nie obudził sie w nocy:)I teraz nadal spi:) Miłego dzionka:)

Tiki super to napisałas:) Tak jeszcze trzeba kierownika budowy,nie pisałam bo u nas jest kierownik i projektant w jednym:) U nas koszt projektu to 1500 a przeróbki wraz z planem zagospodarowania 3500.My wszystkie gonitwy po urzedach powierzylismy projektantowi,który jest równiez kierownikiem budowy. Wiadomo po pewne papiery trzeba samemu pojsc.

Hej mamiczki Ja tak szybciutko do YZKI:) U nas najpierw kupilismy projekt a pozniej zanieslismy do pzrróbki do projektanta.I on nam załatwia pozwolenie. A jezeli juz masz pozwolenie ,tzn.ze juz decyzja jest uprawomocniona.Jesli nie to 2 tyg.musisz zaczekac ,az sie uprawomocni.I wtedy mozecie ruszac z budowa.Przynajmniej u nas tak jest:) Najpierw musza widziec projekt,zeby wydac decyzje o pozwoleniu na budowe.Z tym,ze u nas jeszcze te przeróbki projektu były. A nie mam pojecia jak jest z przybudówka,ale chyba tak samo.Przynajmniej Irek tak mi podpowiedział:) My jestesmy na etapie załatwiania papierów do kredytu.Powoli oszczednosci sie koncza i tzeba sie pozyczyc:) Milego dzionka

Aniula my lecieliscmy z Ecco Holiday do Egiptu,fajne biuro i maja super oferty. Zabaweczki superowe.A co do zmiany mleka to ja proponuje zaczac od jednego mieszania pol na pol przez kilka dnii.Pozniej ranojeden posilek z mieszanki.Tak profilaktycznie zeby zobaczyc czy nie ma jakis rewolucji. O ja ja tez miałabym dylemat. Celi u mnie to samo z przebieraniem.Jeszcze nie zdaze dupinki wytrzec a juz jest na brzuszku.a co do kapieli to u nas jeszcze na siedzaco,bo na lezaca juz nie przejdzie:(

Anilua szkoda ze mamiczka juz musiala pojechac.Wiesz ja tez kiedys dalam Ptysiowi jagody i tak samo sie skonczyło:(:( Kurde wczoraj dałam Patrysiowi ziemniaki z dynia po krótkiej przerwie i dzisiaj znowu buzka obsypana.Ja juz oszaleje z tym jedzeniem....podstawowe dania daje i wysypka wyskakuje:(:( Arla-dziekuje:)Ja tez mysle ,ze to z glodu Mati wstaje:(Cycus to cycus...zawsze szybciej trawiony jest.Wspolczuje tej sytuacji:( Tiki no to daj czadu w sobote:)Ja jak Ptys zrezygnowala z cycusia to tez wypilam kilka drinów...i az dziw ,ze na drugi dzien nic mi nie było:) Celi wyrazy podziwu dla Ciebie.I wcale sie nie dziwie,ze nie chcesz pomocy nietesciowej. Super pomysł z tym mrozeniem:) Ciekawe co u YZKI nowego i Mortonka:) Juz nie moge sie doczekac jak zobacze je w sukniach slubnych:)

Dzien dobry:) Mamiczki dzieki za komplemenciki dotyczace domku.Ale sie ciesze:) Tiki widze,ze i Ciebie koszmar nocny dopadł.Kurcze u was chociaz dziaselka opuchniete sa...a u mnie nic a nic:(Tylko budzenie sie w nocy z wrzaskiem...nawet muslałam z,e brakswiatła przeraza Ptysia ,ale to nie to:( Strasznie sie ciesze,ze juz niedługo bedziecie na swoim:) No i Tadzia zacznie i Grudniówczeka:) Zabaweczki superowe.Irek jak byłam w ciazy to zarzekał sie ze wszystko Ptysiowi kupi.A teaz jak tylko cos zabiore z polki to od razu jest a po co tyle zabawek:(:( Grudnióweczko ja to taka wsiowa dziewczyna jestem:)...jak tylko jade do Krk to mnie głowa zarazboli od tego halasu:(A wies.....teraz doceniam jej uroki:) Vall to Ty wykładasz na jakiejs uczelni? Co do przesytu dzidziusiem to ja tez to mam.Jak sie urodził to nikomu nie pozwalalam brac Ptysia na rece.A teraz.....hmmmm...poglady sie zmieniaja...wole prasowac,sprzatac,zalatwiac sprawy papierkowe niz siedziec z Ptysiem.Tzn.chodzi o kilka godzin dziennie,3-4..Dobrze,ze teraz jest moja mama codziennie u nas,to zajmuje sie Patrysiem troszke.Ja w spokoju moge jechac na zakupy,pozałatwiac rozne sprawy,troszke zatesknic za małym:) Jak to mówia co za duzo,to niezdrowo.Ja tez matka polka nie zostane:)Chociaz brakuje mi tych wyjazdow z domu,bez blokady psychicznej,ze Patrys w domku jest z kims innym:(

Marteczko dzialka jesy na wsi.Wkleje kiedys zdjecia ,jak juz beda efekty:) A dzieci....hmmm.....kiedys chciałamtrójke teraz juz tylko dwójeczke:)

Dziekuje za gratki...oj jeszcze sporo czasu upłynie zanim tam osiadziemy na stałe:) A co do kaski to kredycik musi byc:) Celi nie przejmuj sie Ninka musi sie wyszalec,a pozniej juz sie uspokoi:)Ptys tez tak miał. A pioseneczkaprzypomina mi moje dziecinstwo:0Ja tez bbb ;ubie pszczółke maje:)

Z w srodku bedzie tak 1 korytarzyk 5 kuchnia 7 łazienka 8 gabinet Irka 3 i4 salon:) A gora taka 2 sypialnia 3 połowa od strony sypialni - lazienka 4 polowa - garderoba a drugie połowki 3 i 4 to pokoje dzieci:) Wszystkie pomieszcenia nie sa jakies wielkie,ale o to nam chodzilo malutki i funkcjonalny:) domeczeczek:):) Ale jestem szczesliwa,prawie tak samo jak urodzilam Ptysia:):):)

Marteczko specjalnie dla Ciebie:):) http://projekty.dachy.org/lk-309.htm Z tym,ze u nas bedzie piwnica.Brakuje nam miejsca na budynek gospodarczy...musiał by byc na dolnej czesci działki,a to nie porecznie.I z tyły,od strony ogrodu,bedzie taki wielki taras i grill:):) I nad wejsciem balkon okragły:)

Nie mam pojecia Celi czy to zle.Wiem ,ze dlatego nazywa sie raczkowaniem,bo dziecko zaczyna od czworakowania do tyłu:)

Hejka mamusie Patrys zaczał powolutku raczowac:):)Tzn.to jest dopiero wstep....podniósł sie na raczkach ,przesunał łapki ,podciagnał nózki i zrobił bach na ziemie:):)U nas chyba to nie bedzie 100% raczkowanie ,bo zaczyna od razu do przodu. Eulalio wiesz nie mam pojecia,moze.Na razie wcale zeboli nie widac:(a wrzaski sa okropne.Ale mowia,ze tak moze byc. Moj jeszce sie sam nie potrafi podciagac do siedzenia.Podciagnie sie do polowi i leci w bok:) Miłego dzionka

Hej mamiczki:):):) Nie mialam neta przz dwa dni.Przeczytalam tylko pobierznie:(,wiec nie poodpisuje.Brak czasu.....ale za to jaki rewelacyjny.....powoli ...powoli...coraz blizej jestesmy do rozpoczecia budowy domku:):)....juuuuuuuupi:D:D:D:D Celi jestem mega zadowoona,ze Ninka zaczela jesc no i widzisz nabrala sił i robi postepy:D:DMoze po prostu Ona w upały nie chce nic wziasc do buzinki:( Mam mase zalatwien,ale juz niedługo i moze bede na biezaco. W koncu tez zaczełam zajmowac sie kosmetyka...juz mi było do tego teskno. Pozdrwaiam Was wszystkie ciiieplutko:),chociaz pogoda nie dopisuje:( Wiecie wczoraj w nocy wskoczył na mnie ten wielki swierszcz:(:(...a ja sie ich panicznie boje....dobrze,ze nie krzyknełam glosno,bo Ptys by sie wystraszył. I jeszce jedno...nie wiem co sie dzieje z Ptysiem.Juz od miesiaca budzi sie w nocy z wrzaskiem...nie mam pojecia co to jest:(....i nie moge Go uspokoic musi lezec na moim brzuchu ,czasem do rana...a troszke wazy....juz 8500gr:)

Dzien dobry:) Oj dziecko mi sie zepsulo:(niech te upały sie juz skoncza. Pozdrowionka

Ooooooooooooo ,ale super całe mi wyskoczyło:D:D:D

Hej mamulki Dziewczynki dzieki za info ws.kupki,dzisiaj juz byla normalna. U mnie pomieszanie z poplataniem.Ale juz od poniedzialku moze lepiej bedzie,mama przyjedzie mi pomagac:) Mykam do dalszej bieganiny Milego week:)

Mamiczki mam do was pytanie...czy po szczepieniu moze wystapic wodnista kupka.Ptys dzisaj mi taka strzelił....sama woda:(:(:(Tym bardziej mnie to niepokoi ,ze On jest tylko na Nutramigenie:(

Poddaje sie ucina mi wypowiedzi:(:( Karolina witaj:):)

Hej mamiczki Postaram sie cos naskrobac...moze dzisiaj mi nie utnie:( Karolina witaj.No w koncu je

Ale bez sensu,napisałam tak duzo a pokazało sie tylko jedno zdanie.No nic napisze jutro. Dobrej nocki

Ale jestem padnieta.Caly dzien w biegu:(Zaczeły sie u nas prace okolobudowlane...jak mozna to tak nazwac:):)%3

Dzien dobry mamiczki:) W koncu cos moge skrobnac....na zmiane to niet nie chodzi to Ptys dokazuje:(Cały dzien dzisiaj jest marudek:( Grudnióweczko trzymam kciukasy zeby wyjazd sie udal i byla bbb piekna pogoda:)Ogladalam zdjecia Kubulka....sliczne i jaki juz duzy chlopiec z Niego:) Celi no widzisz...super,ze Ninusia zdrowa a wiesz tyle to wcale nie jest tak mało...musi dbac o linie:)A Ty zaczynasz o kurczaczka,kurcze mi kazali od królika mesko podawac.Co lekarz to inaczej mowi. YZKA owocnego zapraszania:) Ja tez musze miec hasło do Edki zdjec My jutro idziemy do szczepienia...po 2 miesiecznym opóznieniu:(:(:(...moze w koncu sie uda ta trzecia dawke wziasc. Milego popołudnia:)

No w koncu moge co napisac:):):):) Kafe mi nie wchodziła:( W sumie tylko czesc,poniewaz na wiecej brak czasu:( Ciagle jestem w rozjazdach od wczoraj,jak nie zakupy to lekarz itd. Pozdrowionka dla was wszystkich:)