Karolineczka_26

Marteczko,Vall wszystkiego naj z okazji waszych rocznic:) Marteczko upojnej randki:):):)

Aniula dzieki ,ze mnie nie pomyliłas:)Obawialam sie tego ,ze pomyslicie ze to przed depilacja;););) A najfajniejsze zdjecie ma Maksio na Naszej Klasie:):):)

Dodalam kilka fotek.Jakby co to ta karmiaca piersia to nie ja;););) YZULKA biedny Wojtus.Mam nadzieje ,ze szybkoMu przejdzie. Oj cos dzieciaczki nam choruja.Ostatnio Maksio a teraz Wojtus.Co do polskiej sluzby zdrowia....masakra:( Vall a tak w ogole to jaksie mowi Maksio czy Maksiu? A ciekawe co u Swanetki i Agi.Cos nie pisza ostatnio:(:( Tadzia wiesz czytałam gdzies,ze te sloiczki to sa wg.starych wymogów zywieniowych.A teraz juz od 6 m-ca podaje sie rybke.Nie wiem ile w tym prawdy,po prostu natrafilam na taki artykuł. Marteczka dziekuje slicznie za kwiatuszki:):) Aniula to w sumie fajnie,ze sie dogadalyscie z ta Sabina.Zawsze masz jakas osóbke do towarzystwa:) Celi chyba Ptys sie odpatrzył od Ninusi,bo dzisiaj nic nie chce mi jesc.Nawet soczki sa beeeee:(:( Milego wieczorku

Hejka niedzielnie Aniula no to super,ze Twoja mama znowu przyjezie:):)Ja na aerobic wybieram sie juz miesiac:(:(Ale te cwiczenia z Ptysiem mnie przystopowały.Moze teraz juz bedzie wiecej czasu:) Miałam wczoraj imieninki:) Celi moze dlatego Ninusia nie chce samodzielnie siedziec...nie ma po prostu siły.U mnie tak bylo z Ptysiem....jak malo wazył to był mniej ruchliwy,tzn.mniej lezal na brzuszku itd.Pozniej jak zaczał jesc nutramigen to bylo lepiej,ale znowy przybral w szybkim tempie i był za ciezki w stosunku do wytrzymalosci miesni.....a teraz tak smiga ze hej:D:D Milej niedzieli

Hejka mamiczki Ariasko udanego ogniskowania dzisiaj:) Marteczko Twój Motylek Motylkowy jest przecudny:)Prawdziwa z niej dama,i jako modelka sie sprawdziła:)A na baseniku super:) Aniula zremisowałam głosy.Dla mnie Erik to caly tata:) Celi nawet Sinlaca nie chce Ninka?No to moze jakis syropen na smak jej trzeba podac.Kurcze to dziwne,ale innych objawów nie ma? Tadzia no u mnie z jedzeniem jest tak samo.Wszystko jes brudne,zwłaszcza po marchewce i jagodach:(Ptys ma nawyk po kazdej łyzeczce deserku polizac wózek lub cos innego:):)Musi sprawdzic jak to smakuje... U nas to uczulenie zniknelo....chyba alergia kontaktowa....bo nadal daje ziemniaki i nic nie wyskakuje.Albo tak jak Celi kiedys pisala moze organizm zareagowal na nowosc. Ptys strasznielubi z nami jesc...tzn.my jemy a On rownoczesnie kreci buzka i tak slodko wciaga dolna warge:):) Jutro maz mnie zabiera na obiadek:)A dzisiaj dostałam storczyka....i blender:D:D:DRomantycznie i pozytecznie:):) Milego weekendu

Witam piatkowo weekendowo:) Siedze sobie przed laptopem zamiast sprzatac....nie chce mi sie!!!!!!!!U nas tez pada...i bbb dobrze,deszczykteraz jest potrzebny.Za duzo upałów było My nie chodzimy w bucikach na razie,zbyt ciepło jest. Ciesze sie,ze Wy sie tez cieszycie Ptysia postepami:D:D:D Ja tez nie zamierzam uzywac chodzika.Nie mam jakis znajomych,zeby mieli powiklania po chodziku...ale Ptys jest rehabilitowany i z tego wzgledu nie chce.Jakos sie przemeczymy:):) Aniula super Erikowe zdjecia.Sliczny ma ten kapelusik.A w czapeczce to juz ekstra wyglada.No i zdjecie pod biurkiem pierwsza klasa:D Ariasko no Ty masz naprawde Dawidka smooooka:)Z takim numerem bucika:) Marteczka te piłeczki to ja chyba na allegro widziałam:) Eulalio sliczne te trampeczki:) Myslicie ze ziemniaki moga uczulac?Kurcze dałam Ptysiowi wczoraj i cos Mu wyskoczyło:(I teraz nie wiem czy to ziemniaki czy moze jakas alergia kontaktowa.Ma tylko na czółku i buzce krostki:( Aaaa i co myslicie o podawaniu porzeczek???Pytam,bo czytała artykuł o nich,i pisalo ze mozna obok jabłka jakopierwsze wprowadzic.A szczerze mnie to zdziwiło.

Eulalio no to super,ze u Was juz koniec cwiczen:D:DStrasznie mnie to cieszy:)Ja tez mam cicha nadzieje,ze jeszcze z miesiac,dwa i bedzie koniec cwiczen Vall oj biedna Twoja mamuska ,ze ja tez dopadlo:(A Maksiopewnie przez te upały taki marudek:(

Hej wrócilismy Trzymanie kciuków sie oplacilo:D:D:D Patrys zrobil tak duze postepy,ze neurolożka:) była w szoku.Juz mamy odłozone cwiczenia ,tylko zostało jedno na asymetrie:)I w ogóle wychwalila mi synka tak,ze hej.Alez jestem dumna....:D:D:D:D Eulalioja tez trzymam kciukasy za Wasza wizyte:)

Maretczka przedtem to chociaz kilka razy po 5-10 min ssał...a teraz jak juz widzi piers to jest wrzask:(:(A co....stwierdzil,ze takie fafkulce to on nie chce do buzi:D:D:D:D:DPoczeka jak beda jedrniejsze:)

Marteczka na poczatku było jeden raz ,pozniej dwa razy - tak kazala pediatra jak nie przybierał.A teraz juz caly czas plus obiadek.Nawet owocedodawałam do mleka bo ie chcialam wprowadzac osobnego posiłku,zeby nie zastepowac piersi.Ale niestety nie udalo sie:(:(Moja znajoma karmiła 19 mies i musiala sutki smarowac roznymi \"przysmakami\" zeby maly nie chcia jesc:):):) Jedziemydo neurologa..........uffffffffff.....chyba sie usmazymy w samochodzie:(:(:( Papatki

Musiałam przerwac pisanie...krew z nosa mi sie puscila:(.....oj sypie sie juz:):) YZKA no w sumie co prawda to prawda.....lepiej uwazac,licho nie spi:( Matreczka a co do karmienia piersia to strasznie mi jakos tak dziwnie,zalozylam ze chce karmic do 1 r.z. Ptysia,a tutaj taki psikus.W sumie to nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje.A ja to z tych bbb chcacych karmic piersia.I jakis mi tak zal tego karmienia:(:( No ,ale coz Ptys wybral juz flasie i koniec...prawie 3 tyg probowalam Jemu przetłumaczyc ze cycus jest super,ale nie podzialalo.I teraz co kilka dni próbuje wciskac cycusia,ale jest wrzask:(:( Przypomina mi sie sytuacja YZKI i Celi w tym momencie.YZKA nie mogła z powodu zółtaczki,a Celi......hmmmm.....nietesciowa dobra rada:(:(:(

Wiesz u nas w rodzinie jest chłopczyk tydzien mlodszy od Ptysia.Co on juz nie je......i ciagle tylkosłysze ze On to ot i tamto zjada.A ja im na to ,ze Ptys ma alergie i ja musze uwazac co Jemu podaje:):)I koniec rozmowy:D:D

Dzien dobry:) YZKA no to Wam bedzie teskno za Wojtusiem:(....ale wiesz jak podroz poslubna to tylko we dwoje:) Marteczka ja mam takie samo zdanie...jak podroz to tylko z dzieciaczkiem:)No tylko w granicach rozsadku:).....balabym sie narazie do Egiptu czy Turcji leciec.Tam sa zbyt ekstremalne warunki,jesli chodzi o klimat:) Ale Polska,Slowacja,nawet Chorwacja czemu nie:) A ta stronka super,ja tez uwielbia takie podrozowanie:) Wiesz ten pan ,który mowil o wnuczku to chyba oszalał....przeciez to nie chodzi tylko o to,ze dziecku nic sie nie dzieje po bigosie,ale przeciez ono w pozniejszym wieku moze miec problemy z jelitami:(:( Echhhhh....niektórzy urzadzaja maraton,co moje dziecko juz nie zje albo chcieliby dwu-miesieczniaka juz do chodzenia zmuszac...:(:(:(Rozumie podc chleb,marchewke,nawet schabik jak juz musza ale domowej roboty,ale nie bigos czy kielbache.....doroslemu czasem wysiadzi zoładek po takimtłustym jedzeniu:(:(

Oj nic nie piszecie....pewnie wieczorne spacerki zaliczacie.Wrócilam z tenisa:) Kurcze moja przygoda z karmieniem piersia powoli dobiega konca:(:(:(:(:(Tak bardzo chciałabym jeszcze karmic,ale Ptys juz nie chce pic mojego mleczka:(Złosci sie przeokropnie jak przystawiam Go do piersi.Bardziej smakuje Mu nutramigen....dziwi mnie to bo on jest bardzo niedobry. Chyba zafunduje sobie zabiegi wyszczuplajace:) w przyszłym miesiacu Milego wieczorku

Hej mamulki U nas tez mega upał.Ptys lezy w altaneczce i sie relaksuje:):) Jutro jedzemy do neurologa ,ciekawe co nam powie. Ptys wlasnie osrutal dziadka:D:D,kupka Mu bokiem pampersa wyleciała:D:D Marteczka no gratki dla Motylka.Ale ona silna dziewczynka jest jak juz samodzielnie wstala:) Wiesz jedne dzieci sa bardziej mooryczne a drugie mniej.Ptys nalezy chyba do tych drugich:(...my dopiero opanowujemy pelzanie i turlikanie sie:(....a gdzie tam do siadania i stawania.No ,ale ma-ma juz kilka razy powiedział.....i du-pa :D:D Aniula ja mam wodospad z tej firmy i kaczuszke..kaczuszka troszke w widzie sieprzewraca a wodospad wyglada super,tylko jeszcze nie probowałam. Ariaska wspólczuje tych problemow zabkowych.Az nie chce pomyslec co bedzie jak Ptysiowi zaczna wychodzic:(

YZKA tyle jest przez doline do morskiego a normalnie chyba 3godz:) Vall super,ze z niania sie uda.:)

Hmmm YZKA....jaki nick:D:D:DA co on oznacza:) Tutaj masz jeszcze ten drugi nocleg ,o ktorym pisalam http://www.tatry.turist.pl/anna/ I inna mapka,dokladniejsza http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_TAT/ZAKOPANE/SLICES/zkp_iii.html Nie potrafie Ci powiedziec ile jest do Morskiego...bo bylam tam 7 lat temu,ale wszedzie busy dowoza turystow.Niedaleko masz do doliny Koscieliskiej i Chocholowskiej.Ale to tez pojazdem,bo pieszo nie oplaca sie.A do morskiego polecam sie przejsc przez doline 5 stawow...piekne widoczki i trasa ok 5 -7 godzinek pieszo:)Idzie sie jak na morskie oko,tylko w pewnym momencie odbija sie na doline i wraca na morskie:)

A do nosala i do giewontu to nie mam pojecia jak daleko jest:(Ale zawsze wyjezdzaja busy i dowoza do tych miejsc.Tylko juz dokladnie nie pamietam skad te busy wyjezdzaja,musialabys na miejscu zapytac.

YZKA nie jest daleko.Tak ok.10 min na nogach spacerkiem.Ten nocleg jest bbb niedaleko:) tzn.na Sobczakówce.Jest wyciag na Butorowy i oczywiście na Gubałówkę:) Tutaj masz mapke http://www.pielgrzymka-sanktuarium.pl/sanktuarium--zakopane--krzeptowki--mapa Vall trzymam kciukasy:)

Bylismy u pediatry.Wszystko ok,pojechałam z małym bo od tygodniacos kaszlal...ale okazalo sie ze z oskrzelami ok i to moze byc od upałów.Wazy 8050gr:)I mozemy juz dawac zupki i ......gluten.....to drugie mnie zastanowilo.

YZKA jeszcze mam jedem,ale nie mam namiarów.Ale w tym miesiacu wybieram sie do Zakopca wiec podjade i zabiore namiary:)Ceny to chyba ok 100zl za dobe za pokój No chyba ,ze hotel Stamary:):) http://www.stamary.pl/ Piekny,ale ceny kosmiczne:)Bylismy tylko na jedna dobe...na wiecej nie bylo nas stac:D:D:D

Celi Ninka pewnie poznala pyszny smak soczków i nie chce innego papu:( YZKA mam nocleg obok Zakopca.Jesli pojedziecie samochodem to jest super,bo mozna dojechac do zakopca i jest to jakies 5 min drogi. Maria Bukowska 018-20-79-252 lub 0887-462-147 Koscielisko,ul.Sobiczkowa Bór 24.Fajny malutki pokoik z widokiem na Giewont:)Oczywiscie cały w drewnie.Łazienka jest wspolna,ale bbb zadbana.Wszystko jest nowe,tzn.ja byłam 2 lata temu:) Jak znajde fotki to wkleje. I jeszcze miałam obok PKP w Zakopcu,ale to juz ruchliwe miejsce

Celi jeszcze jedno.Nie martw sie kochana tym ,ze Niniusia nie chce siedziec:) Ostatnio tez mnie to zastanowilo i zapytalam rehabilitantki i powiedziała,ze.................dziecko SAMODZIELNIE!!!!!.....bez podtrzymywania i wysadzania uczy sie siadac dobiero miedzy 8-9 miesiacem zycia...ja byłam w szoku jak to usłyszałm i nawet jej niedowierzałam i poczytałam o tym i to prawda.Wiesz chodzi o siedzenie jak dziecko samo do tego dochodzi,czyli powoli podnosi sie i siada.Kiedys wlasnie Fifi byl w takiej pozycji na zdjeciu:)

Celi wiesz co.....mój Ptys je Sinlac....a ostatnio nie było w aptece i musialam Jemu podac Z Nestle ryzowa z jabłkami.Tak wrzeszczał jak ja jadl...myslalam,ze za ciepla .....ale On poprostu jej nie lubi:(:(A sinlac je az uszy sie trzesa:)I on jest specjalny dla alergików....i spi po niej od 22 do 7:D:D:D

YZKA no moze nie bedziecie musieli chodzic:)...tylko wiesz jak jest z ksieżmi....kasa zawsze mile widziana:(.....no chyba,ze masz w parafii spoko ksiedza Arla ja jeszcze przynajmniej 2-3 lata poczekam.Irek chcialby za 2 ,a ja tak 3-4 lata:)Chcilabym troszke odetchnac.Teraz zaczynamy budowac domek i obowiazkow co nie miara dojdzie.Chociaz tez fajnie jest zaraz miec drugie i \"odchowac\" sobie dwójeczke:) Na razie nie planujemy.......hmmmmm.....z tymi planami roznie bywa:D:D Ostatnio wlasnie bylam przerazona bo myslałam juz ze Nikolka bedzie:):) Co do cesarki to wiem,ze najlepiej 2 lata odczekac,ale znam przypadek ze dziewczyna zaszla 5 m-cy po cc i ciaza przebiegła super i poród tez bez komplikacji sn.To zalezy od organizmu:)