Karolineczka_26

Aaaaaaaa Eulalio mój tez ma takie zeberka wystajace i nikt mi o krzywicy nie mowi,a uwierz mi juz masa lekarzy Go ogladala...od chirurga po neurologa:(

YZKA- uwierz m,ze bedziesz miala ochotke i siły na sexik:):):)Ja tez myslalam,ze padne:D:D:D Eulalio-Swanetka tez ostatnio pisała,ze Kubulek miał kropki jak dawała nutramigen.Jak przeszal przypadkowona inne mleko to wszystko zeszlo.Wiec moze to rzeczywiscie ponutramigenie. Musze mojego przymusic do masazu Aga super,ze Pawcio spokojnie przeszedł szczepienia:) A Ptys od rana powtarza my-my:):)....jeszcze troszke i bedzie ma-ma:D:D:D Czy Wy tez dostajecie te bezplatne produkty dla niemowlat?

Dziewczynki codo cycuchów:) to kolezanka mi kiedys mówila,ze po skonczeniu karmienia piersia to tak okolo pol roku mija jak cyce wróca do normy:(:(I najlepiej oliwke wmasowywac

YZKA-nooo,tyle zabawek ma a Ten sobie kupke upatrzył:D:D:D

Czesc mamusie Widze ,ze dzieciaczki cos malutko przybieraja.....w sumie to chyba rzeczywiscie rzez to ,ze juz sa coraz wieksze ...i wiecej sie ruszaja i spalaja.Ja Wam powiem,ze Ptys dopiero teraz ma takie nozie kluseczki,a przedtem mial takie normalne. Ale dzisiaj mialam przygode z rana .Ptys zrobił kupke ,wiec Go przebrałam i polozylam przykrytego tetrówka,zeby sie wietrzył.Byl na przewijaku na sofie.Przychodze za moment a tu wszystko osrutane...przewijak,sofa i cały Ptys...i dodatkowo sie bawił kupa:D:D....juz drugi raz mialam taka niespodzianke...kupka po kupce:):) Miłego dzionka I wszystkiego naj dla Erika:):)Rosnij duzy,zeby mamusia sie cieszyła ze jestes najwiekszym człowieczkiem na swiecie:):)

Jeszcze jedno chcialam Was zapytac Czy Wasze dzieciaczki tez tak rozpoznaja cycusia lub flasie:)Ptys jak widzi flasie to od razu dostaje ochrzan ,ze nie daje Mu jesc.Musze robic w ukryciu:D:DBo inaczej jak zobaczy a nie daje to jest wielki krzyk.A jak wyciagam cicinke to tak sie cieszy i gada ze hej:):)

Celi nie przejmuj sie ,ostatnio ptaszek nasrutał na Ptysia:):) Eulalio u nas stwierdzono wzmozone napiecie miesniowe konczyn,wiotkosc srodkowej czesci ciala i niewielka asymetrie:(Duzo tego:(I cwiczym od kilku tyg met Vojty i dodatkowo mamy masaze.Musze przznac ,ze ogólnie Ptys znosi cwiczenia niezle.Czasem plakusia ,ale bardzo rzadko. Tadzia dzieki za info:)Pewnie bym spanikowala,gdybym zobaczyła najpierw raczkowanie ,bez siedzenia.A Ptys czasem tak dupke do góry wypina jak lezy na brzuszku:)I podkurcza nozki:)

Tak,tak Eulalio juz wiem:):) Co do rehabilitacji to u nas tak samo-jak zacznie raczkowac to zakonczymy:)Ale nam do tego bbbbbbb daleko,na razie marzymy o samodzielnym siadaniu:)

MAMA..........BABY.........D.P......WA/WZ.pocz.......... WA/WZ.ob aga84............Pawełek....18.11.....2735/ok42cm.....63 50/65 cm YZULKA...........Wojtuś....22.11.....3350/53cm........73 00/ok 70 cm patrycja22.......Kubuś......22.11.....3050/56cm........8 290/ok70 edka28..............Remy....01.12.....3600/52cm........8 600/73cm Tadziczka........Filipek.....01.12.....3680/58cm........ 8680/71cm celi xx ..............Ninka....08.12.....2600/50cm .......8450/ ok 70cm Marteczka........Matylda....09.12.....4400/58cm........6 600 /76 cm Vall.................Maksio....17.12.....3780/55........ ...8020/69 cm vera eikon.....Weronika...19.12.....4180/57............7000/66 cm Aniuladoniula.........Erik....12.12.....4456/56cm....... .8940/73 cm Karolineczka_26...Patrys.....2.01....3520/56cm....7400gr/70cm Grudnioweczka2007...Kubuś...04.12.....3480/55........698 0/ Eulalia..............Laura............30.12....3990/59. .......7800/

Hejka mamulki Tadzia no to widziesz,co lekarz to inaczej mówi.Mnie rehabilitantka powiedziała,ze najwczesniej efekty bedzie widac po miesiacu,połtorej cwiczen.No i absolutnie Bobath:( YZKA-ale Ci zazdroszcze,ze slub jeszcze przed Toba.No w sumie po slubie jest troszke inaczej:)....no ale cóz.....przed to sie chce starac a po juz na laurach sie osiada troszeczke:( Ale fajnie sobie pogadalas z tym ksiedzem..hihihi....i dobrze:) Tiki-ja jeszcze truskawek nie jadlam w czystej postaci,tylko w ciescie:)Ale nic sie nie dzieje:) Swanetko-ale Twoj Kubus superowy chłopaczekFajnie Wam ,ze tak sobie podrozujecie.Caly czas trzymam kciukasy a Twoj zabieg.U nas nutramigen jest z Holandii.Tak pisze na opakowaniu.To nutramigen mog Kubusia uczulic. Celi+ nie komentuje zachowania tego lekarza.Idz jak najszybciej do innego Ptys nawet jest bbb otwartz do innych ludzi...zobaczymy jak dugo

Wiecie ogladałam teraz program okobiecie bez rak:(:(:(I ma mala córeczke i wszystko robi stopami,nawet zaklada pampersa malej.....normalnie bylam w wielkim szoku jak to ogladalam i pwlna podziwu dla tej kobiety.Tak pieknie sobie radzi i jest taka dzielna:) Tadzia no to masz kolosika w domku:):)Naprawde....i jakiego zdolnego,ze hej:) Celi powiem Ci ze bardzo sie uspokoilam:)Ech pewnie jeszcze niejedna taka sytuacja w moim zyciu bedzie:(

O znalazłam o sluzie sluzowate,jasnozółte lub zielone-infekcja wirusowa lub zaburzenia zoladkowe,np.nietolerancja pokarmu Objawami alergii na pokarm sa obecnosc krwi w moczu,grymaszenie,marudzenie,katar,mały przyrost wagi lub jej brak,wymioty,biegunka,sluz w kupie lub krew,wysypka,zwłaszcza wokół ust,dziecko spi niespokojnie w nocy,załzawione oczy,chrapliwy oddech.Moga wystapic wszystkie na raz lub jeden objaw.

Tiki wiesz Ptys miąl podejrzenie,ale okazało sie ze ma ode mnie przeciwciała:):):) Co do wagi Gulinki to sprawdz sobie w siatkach centylowych czy gwałtownie nie leci w dól z wagi.Jesli nie to ok:)A jesli takto pewnie wieksze porcje by sie przydaly.Mi Ptys spadł z 25 na 10 centyl i zaczelam Go dokarmiac. A sluz w kupce to moze wynik alergii na miesko.Wiem ,ze sluz moze oznaczac alergie lub np.jakas infekcje np.własnie katarek.Ale katarek rowniez moze byc od alergii.No troszke namieszlam,ale wniosek jest jeden-moze tobyc alergia na miesko,ale nie musi.I moze tez dlatego Igusia malo przybiera. Aniula u mojej kolezanki córcia tez wychodzi w nocy i wskakuje im do łozka:):)Z jednej strony ja tez boje sie nauczyc Ptysia tego nawyku,ale z drugiej tak słodki spi obok mnie i zal mi tych chwil...przeciez pierwszego dzidziusia ma sie tylko raz:):)

Grudnióweczko oj to rzeczywiscie paskusna przygoda.a takie osoby to powinny miec stłuczke ,ale oni w odwrotnej sytuacji,zeby mieli nauczke.Pasozyty jedne. Wiesz Ptys ostatnio spi na brzuszku,ale u Irka na klatce.Ostatnio cos marudzi nad ranem i nie chce spac w łozeczku ,wiec bierzeny Go do naszego łozka tak spi:)

Hej mamulki Bylismy w Krk na kontroli u lekarza ws.cytomegalii.W sumie juz nie musialam jechac,ale termin miałam wiec pojechałam.Wszystko jest ok,pobrali Ptysiowi krew jeszcze kontrolnie.Ale wiecie On nic nie płakusial przy pobieraniu krwi.Moj maly bohater:) Glowa mi peka.Nie cierpie jezdzic w taki upał:(:( Aniula-ojej,strasznie Ci współczuje.Ale sie bidulko najadlas strachu. Wiesz napisze Ci na pocieszenie,ze dzisiaj własnie pytałam lekarza o takie sytuacje.Sama byłam przejeta tym ciemiaczkiem Ptysia a wczoraj jeszcze jak Irek Go podnosil z ziemi to nie przytrzymal karku i Ptys uderzył tyłem głowki:(:( Ale lekarz mi powiedzial,ze dzieci ogólnie sa tak elastyczne,ze nawet jesli noworodek spadnie z wys 1m to nic sie jemu nie stanie:)No chyba,ze spadnie na głowke to trzeba obserwowac i gdyby jakies odruchy niepokoiły to zrobic usg głowki. Na pewno nic sie Erikowinic zlego nie stało.A teraz tak spi ,bo pewnie jest w szoku.Wiesz obserwuj czy nie bedzie wymiotował,to bbb wazne po takich upadkach. Eulalio ja malemu pobierałam własnie do takiego woreczka.Nawet spoko tylko troche to trwa,zanim uzbiera sie odp. ilosc moczu.Trzeba ten woreczek przykleic delikatnie do skorki i nie trzymac dłuzej niz 40 min. Aaaaaaaa najlepiej YZKA bedzie wiedziec ,bo ona Wojtusiowi pobierala do \"damskiego\" woreczka:):) Tiki-gratgi,gratki...no to teraz wypasione wczasy Was czekaja za taka kaske....moze Bora Bora:):) Grudnioweczko-ale super foteczki.Ach zazdroszcze Ci tego wypadu:) No dzisiaj mały chłopczyk tak sie zafascynowal Ptysiem ,ze cały zcas z nami siedział:)I głaskał Go ....i chcial po głowce.....ale mu nie pozwolilam:)No juz mam nauczke:(

Upssssssss:)

Celi hmmmmmmmmmmmm.....oj to musiało byc smakowicie wczoraj:):)Ale pomysl fajny:):) U mnie jest biedronka to wskocze po ciuszeczki:):)

....mam ochote zostawic wszystkie problemy i pojechac w sina dal z Ptysiem....

Hej mamulki Oj co za mecz:(:(...a mialam nadzieje,ze nasi pokaza cos lepszego:(Ale jeszcze wszystko przed nimi:) A ja mam dzisiaj dola...popsztykalam sie z moim...czasem juz nie mam na nic sil.....:(:( Sto lat dl Motylka przeslicznego:) Celi ciekawe jak twoje miziu miziu....doszło do skutku?:D:D Aniula ale Erik juz duzy i jak slicznie siedzi:) Eulalio to super,ze u Laurusi juz lepiej z ta asymetria:)Ciesze sie strasznie:)I jakie Ona ma sliczniutkie włoski:) Ja karmie nutramigenem ,ale na razie u nas dopierojabłuszko poszło w ruch,wiec do mieska nam bbb daleko:)Ja uzywam Dobrawy niegazowanej Aga ja uzywam Alpiki.Nawet fajna.Sudokrem był za bardzo wysuszajacy:( Trzymam kciukasy zebys znalazla fajna pracke:)

No celi moze taka dziewczeca uroda.....juz od malego dbaja o linie...a tak na serio to moj w upały tez malo jadał:( A ten orszak to super pomysł,byłam na slubie gdzie tak zrobili młodzi z bialych roz...wyglądało slicznie:)

Eulalio napisz mi jak zakonczyła sie ta sprawa z usg głowki Laurki.Pisałas kiedys ,ze cos Cie niepokoiło:(

Aniula no nie wiem co mi odwaliło,ze pozwoliłam małej po głowce tzn.czółku pogłaskac Patrysia:(:(:(Wiesz calowała go po raczkach ,głaskala po brzuszku i nic sie nie stało...pech chciał ze jak po czólk Go pogłaskała to nacisnela lekko na głowke i to w miejscu ciemiaczka:(:( Teraz wlasnie czytalam ,ze blona ta w głowce jest na tyke elastyczna,ze nawet jak zagłebi sie w niej paluszek dziecka to nic sie nie stanie...ale ja i tak jestem zaniepokojona i mam wyrzuty sumienia:(:( A co do łososia...to ryby sa bbb silnym alergenami:(:(

Jeszcze jedno...myslałam ze wczoraj zawału dostane....nadal sie o to boje...kurcze mała od znajomej glaskal po glowce Ptysia (ja caly czas czuwałam,zeby Mu krzywdy nie zrobila) i nagle przycisnela głowke paluszkie akurat tam gdzie ciemiaczko...mowie wam jak sie przestraszyłam.......caly czas mi to siedzi w głowie:(:(

Hejka mamulki Noooo,mam troche czasu :) to cos popisze:) Bylismy dzisiaj na super dlugasnym spacerku:),ale bylo fajowo:) Tadzia no nie wytrzymam.... 8 zebolków.....o kurde a Ptys ma 0:)No tyle dokladnie ma 1,5 roczna coreczka mojej kolezanki.Własnie wczoraj byłam u nich i mwiła ze mala ma 8 zabków:) No i Fifi naprawde super znosi wyrzynanie sie zebolkow,jak nie uzyliscie zelu.Oby tak dalej:) YZULKA-Wojtus bombowy.I jakie super ma kierpce...:)Ja tez odbijam malego.Jak tego nie zrobie to zaraz jest hefcik:(Chyba przez te cwiczenia ,bo przedtem tak nie było. Celi moj na pewno tak nie je.On je tak: -4 piers -7 piers -9.30 240 ml nutramigenu -12.30 220ml kaszki z jabłuszkiem( pół sloiczka) -14 piers -15.30 piers -18.30 180 ml nutramigenu 21.30 piers Ale z piersi malo je.I soczkow na razie nie pije a herbatek nie chce:(Tylko woda mineralna Mu odpowiada.Ale tez rzadko pije.Tak próbuje dawac jak jest goraco,ale On nie chce.A wtedy daje piers czesciej. Celi a moze Ninka juz woli takie tresciwe pokarmy.NWiem ze dzieci jak poczuja smak słodki to nie chca pozniej jesc innych pokarmów:(I dlatego nalezy zaczac wprowadzac pokarmy od warzyw.....wszystkiego naj naj naj dla Ninki Edka ale Remy sliczny i jaki juz duzy.Ma sliczne oczka:)Takie madre i wyraziste...i te Jego rzesy...ach:) Pozrowionka dla Mortonka.Juz u nas...tak sie zastanawiam jakie uczucia miala lecac do Polski....radosc,strach,przejecie:) Matreczko o jeju wspólczuje Tobie tej sytuacji...dobrze,ze Twój maz złapal Motylka...pewnie rozumie jak mówisz do niej mój motylku...i chciała spróbowac latania (zartuje) Wiesz wczoraj ogladałam taki program i tam mowili o wegetarianizmie dzieci.Otóz jest to mozliwe,tylko trzeba byc pod opieka doswiadczonego dietetyka.I regularnie trzeba robic badania poziomu minerałow i wazyc i mierzyc maluszka.Poza tym codziennie musi dzidzia jesc nabiał,kasze,rosliny straczkowe,ryz,ciemne pieczywo i ryby 3 razy w tygodniu. Trzymam kciukasy za oczka Remego i Erika:) Eulalio czesc:) Aga ciesze sie z Toba ,ze ten Wasz kolega juz sobie poszedł w sina dal:)I gratuluje Pawciowi nowych umiejetnosci:)Piekny ten Twoj ocean...ja nawet chcialabym byc nad takim,gdyby był kogos:) Fajnie,ze macie takiego ugodowego ksiedza... Moj tez tak drapie jak najety....:)No ja tez dzisiaj meczykmusze ogladnac:)Lubie mecze:) Aniula a jak sytuacja z ta dziewczyna co zagineła?Odezwal sie ktos z wiadomosciami?Oj biedny Erik:( ...maluszek ale sie meczy...wiesz moze przyłoz mu chłodna łyzeczke do dziaselek jak nie masz zelu. Napisz jak Erik zareagował na łososia...bo on moze uczulic:( A moj to jest najszczesliwszy na swiecie bo dzisiaj meczyki i Kubica:) No napisal co wiedziałam i mykam:)

Dzien dobry wszystkim:)