Karolineczka_26

Aaaa a ja przeczytałam aniula "porozmawialiscie":D:D:D A wiec to co piwnice ,czyli pierwsze prace budowlane robia nasi,czyli tatowie ,szwagier ,brat i Irek....a pozniej ekipy....wiec beda musieli sie bbb sprezac zeby zdazyc na umowiony termin.....a ekipy umawialismy z zapasem 2-3 tygodniowym(przerwa).I te kilka tygodni musi im wystarczyc do wybudowania piwnic:(Wiec teraz juz wszystko bedzie na styk:)Nie bedzie tej przerwy miedzy naszymi a piersza ekipa.No jesli wszystko sie uda...

Aniula tak 23:) A co do pozwolenia to juz z nim kilka razy rozmawialismy,a w ogóle to na poczatku tel nie odbierał i Irek do niego pojechał .....a ten jeszcze najechał na Irka...i chcial go z domu wyrzucas...no chory gosciu.....zawalił bo za pozno złozyl papiery:(:( o pozwolenie...a okreslony czas i tak trzeba odczekac:(:(

Tadzia jeszcze do Ciebie Czy ty na poczatku rehabilitacji mialaz tez wrazenie jakby Fifi cofnal sie w rozwoju,tzn...Patrys juz sam sie dzwigal do siedzenia,podnosil na prostych raczkach,troszke przekrecal na brzuszek.....a teraz nic z tych czynnosci nie potrafi...moze to tak jak przy skokurozwojowym jest....uczy sie nowego i zapomina o innych...sama nie wiem:(:( Arla ale super,ze juz na swoim:)

Hej mamusie i dzidziusie Bylismy dzisiaj na kontroli u rehabilitantki....Patrys byl taki u niej leniwy ze szok...ja go tak ychwaliłam co on to nie potrafi a On nic nie pokazal....nie poznaje mojego syneczka:)....dostalismy dodatkowe cwiczenia.....ufffffff nie fajne:(:( YZKa-nawet z maka próbowalam i nic,ale teraz spróbowałam pantenol w piance 2x i jakby lepiej.A na materiąl na pewno nie ma uczulenia bo to czysta bawełna. Aniula Erik bossssssssko wyglada w swojje karocy,a Ty jaka lasencja juz jestes:) Tadzia przyłaczam sie do grona zazdrosnych....kocham polskie morze:) No a poza tym to dzisiaj znowu na tenisa jade.....kupilam sobie szorty:):) Ach leci ten czas.....nieubłaganie...jeszcze dwa tygodnie i 27 latek mi strzeli:(:(,a w tym roku mamy podwojne swieto...pierwszy dzien Ojca Irka i moje urodzinki:) No i musimy czekac do poczatku lipca na pozwolenie,które mialo byc juz miesiac temu...projektant zawalił:(:(.....i to nasz dobry znajomy:(:(:(Mam nadzieje ,ze wyrobimy sie ze wszystkim bo ekipy juz umowione dawno

Jakie to niesprawiedliwe.....dzisiaj jej coreczka konczy dwa miesiace......poswiecila własne zycie dla zycia córki

Po kilkudniowej przerwie mówie wam dzien dobry:) Kurcze dziecko mi sie zepsulo....ciagle tylko raczki i marudzenie.....chyba przez te duchote:(:( Juz spi tylko w bodziaku z kr.rekawkiem i dalej sie odparza:(Cala szyjke ma odparzona i brzuszek...dzisia rano wygladal jak po ostrej,krwawej walce:( .....bodziak kolo szyjki byl cały zakrwawiony:(:( Juz nie mam pomysłu czym Mu to smarowc:(:( Wazymy 7400 i mierzymy 70 cm:) Jutro kontrola u rehabilitantki.....a ja widze postep w podnoszeniu sie na brzusiu:D:D No to miłego popoludnia:) YZKA- slyszałam.....brak słow A słyszałyscie o matce we Włoszech,która zostawila 2 letnie dziecko w samochodzie......po 3 godzinach dziecko zostalo wyciagniete w stanie krytycznym...w szpitalu zmarło:(:(:(

Hejka Jeszcze zdazyłam Wszystkiego najlepszego dla Naszych forumkowych dzieciaczkow,zeby byly zawsze usmiechniete,bbb szczesliwe i zdrowe.No i oczywiscie dla Was tez bo i my jestesmy dziecmi swoich rodzicow:):)

Ja dopiero teraz zaskoczylam o Kubusiu:):)No niezle...a moj dzisiaj tez zrobil niezły wyskok......stworzyl sobie na rece malinke:D:DZlapal dziasełkami ja patrze a tu malinka Aga - no nie zazdroszcze tego kolegi...masz racje my mamy tesciowe a Ty kolege:(A sasiadka....trzeci raz targnac sie na zycie.....trzeba byc odwaznym. A to ta z gory co tak facetów lubi:)

Podzwoniłam po basenach i u nas niestety dopiero kolejne zajecia od wrzesnia:(A bez instruktora nie mozna:(:( Celi no co Ty nie rezygnowalabym na pewno z cwiczen a w ziółkach spróbuje,moze troszke lepszy efekt bedzie. Ale macie super z tymi basenami.Ptys to tak juz wose rozchlapuje ,ze wszedzie jest tylko nie w wanience.czas przejsc do zwyklej wanny.Aaaa i kupilismy taki malutki pompowany basenik...taki osrednicy 70 cm:):)Tak do moczenia nózek i jak beszie siedzial to zeby sie popluskał

Hejka mamulki Tadzia gratulacje dla Filipka:):)Zuch chłopak,al esie musisz cieszyc:)Ja tez czekam na pierwsze wieksze efekty:)Ale wiem ze jszcze sporo czasu musi uplynac.Wiesz nie mam pojecia jaki u nas jest masaz,zle chyba ta metoda na P , w czwartek musze zapytac rehabilitantki. Marteczka ale super masz z tym basenikiem.I Motylek juz takie postepy robi:)No i najwazniejsze,ze macie bbb fajna babeczke od baseniku:)

Tadza masz racje im wiecej człowiek czyta i zastanawia sie tym bardziej jest zdenerwowany.Najwazniejsze to wierzyc w efekt rehabilitacji i na niego czekac cierpliwie. Powiedz mi jeszcze czy ten Wasz masazysta stosuje masaz Shantala?

Tadzia mam pytanko o Ciebie.Czy Tobie ktos mowil,ze dziecko z asymetria moze pomimo rehabilitacji miec problem z pozniejszym pisaniem,czytaniem,dyslekcja ,trzymaniem ołowka ,moze pozno zaczac mowic itd.?Wiesz czytalam kilka artykułow i pisze w nich ze dziecko po problemach z napieciem ,nawet pomimo wspaniałych wyników rehabilitacji, w pozniejszych latach zycia moze (ale nie musi) miec szereg problemów z koordynacja i koncentracja.Zaskoczyło mnie to ,bo u mnie twierdza ze to nie ma nic wspólnego:(

Celi ja tak jeszcze z tydzien malemu po smarowałam linomagiem...i odpukac do dzis nie powróciła:):) Ale super wyglada łozeczko na polku:)Ptys jest w nim jak król:) Tadzia wiesz dzisiaj byłam u kuzynk jej sasiadki córka tez miała problem z asymetria.I wiesz co....ona miała zalecone cwiczenia i nie cwiczyla z mała tylko pojechala do zielarza i dal jej odpowiednie zioła do kapieeli małej i po miesiacu uz nie bylo sladu po asymetrii........ja w szoku byłam,ze kapielw ziołach tak moze pomóc....jeszcze kapie mała tak profilaktycznie.Ponoc one tak dzialaja dobroczynnie na miesnie i cale cialo:)

Wiecie ale jestem zla..nie mamy jeszcez pozwolenia na budowe a mialo byc na poczatku maja okazuje sie ze jeszcze z miesiac czekania.Dzisiaj Irek jedzie do projektanta go opieprzyc....ekipy zamówione a tu pozwolenia nie mamy

Hejka Widze ze zembolki Maksiowi i Erikowi daja w kosc...a raczej mamusiom:(:( U nas czasem jest maruda ,ale zembolow nie widac.Kupilismy dzisiaj łozeczko turystyczne,takie najzwyklejsze z Meggy...u nas ma słuzyc na polju w altance,wiec nie kupowalam jakiegos super:) Aga nie ,nie nawet tych rzeczy nie mialam w buzi od porodu....:):)A co do solarium...hmmmm...no moze n=miec taki pomysł:) Dzisiaj kolejny raz upomniałam ze Ptys ma byc w cieniu i przyjechalam z zakupów...i był...chyba podczytuje moje posty:D:D Marteczka-oooo to ta wlasnie babeczka co ja do niej z Ptysiem chodze to to przedszkole załozyła.Wiesz w Krk tam przy tej przychodni rehabilitacyjnej jest to przedszkole.Ale slicznie tam jest trawka,zabaweczki taki spokój i cisza:) O tutaj http://www.prochowa.pnet.pl/przedszkole.html U nas nie ma zlobków,najblizszy to w Krakowie:)Ale mam mame ,ktora uczyla w przedszkolu przez 25 lat wiec mam pania przedszkolanke na miejscu:):) Yzka- a moze to od zabkow te objawy Trzymam kciuki za Was mamusie zabkujacych dzidziolków...przed nami dopiero wszystko:):) My chyba tez zaczniemy chodzic na basen do Aquaparku:)Musze zadzwonic jak sa tam zajecia

Celi no wiesz w sumie ja bbb duzo sie opalałam w zyciu,a tu na starosc mi sie przypladało jakies paskudztwo:):) A Ptys ...chyba raczej blondynem ciemnym bedzie lub cos pod jasny braz.

I jeszcze jedno pytanko:czy branie witamin moze powodowac reakcje alergiczna na slonce?Kurcze co wyjde na slonce to swedza mnie rece i wychodza małe krostki:(Raz tak mialam po hormonach:(

Aaa i ja uzywam pampersów....dziwne bo te krształki dopiero dzisiaj po raz pierwszy sie pojawily

Celi tłumacze....a juz którys raz przyłapałam na tym ze jak jest tylko z nia i przychodze to wózek jest na słoncu:(I nuzie cale w słoncu,juz specjalnie kremuje malego calego kremem z filtrem.Ona twierdzi ,ze jest blady a dziecko sasiadki jest opalone.A gówno mnie to obchodzi,moj bedzie blady i juz:) Ja tez myje w płynie czasem a jak nie to woda i sterylizuje

Marteczka dzieki wielkie:D:D:D....własnie tez to przed chwila przeczytałam...ochhh co ja bym bez Was zrobiła:)

Tadzia Ty sie tesciowa nie przejmuj,przeciez robisz to dla Fifika.Musi zrozumiec,ze nie na zlosc jej to mowisz...przeciez dosc problemow masz:( Wiesz jak neurolog stwierdzil ,ze potrzebna jest rehabilitacja.....to nikt u nas nie wierzyl...w sumie mi to latalo....ja wiedzialam swoje,tylko przykro mi bylo ze Irek w to nie chce uwierzyc i twierdzil,ze ja wymyslam i kwadratowe jaja dorabiam Ptysiowi:( A tesciowa to ciagle powtarzała ze Patrys tak ladnie nozkami macha i gaworzy...i napewno wszystko jest ok...ja i tak swoje wiedzialam...wiec nie martw sie ...Witek na pewno zrozumie ze nie chcesz zle dla Filutka.Mtka wie najlepiej co dobre dla jej dziecka. I nasze tesciowe tez byly kiedys matkami malych dzieci i niech to uszanuja:) Moja nagminnie wystawia mi Ptysia na slonce i chce Go opalac.....nie komentuje:(:( Wiesz my tez mamy za soba ten etap zastanawiania sie nad wspolna przyszłoscia i budowa domu:(U mnie nastapilo to po tych nieszczesnych postach mojego:(

Hej srodowo U nas kolejny problem u Ptysia:(Zauwazylam w pieluszcze takie jakby krysztalki:(Musze isc jutro z nim na badanie moczu.Jejku czy nie moze byc tak zeby cos jednego sie przyplatalo a nie kilka rzeczy na raz:( I @ dostałam...buuuuuuuuuu:( Aniula-nam to wlasnie lekarz zlecil.A cwiczenia na pewno beda dodawanie i czas wydluzany. No i masz racje kontroluj nianie jak masz jakies zarzuty. Aga-hmmmm.... spróbuj Pawciowi wiecej dawac jesc...ja tak z Ptysiem zrobilam i w ciagu tyg przytyl poł kilo.I nie daj herbatek bo to za bardzo syci dziecaczka...wiecej mleczka:) Tadzia nie daj sie tesciowej...dziecko musi miec swoj rytm dnia..inaczej bedzie grymasny:( Swanetko-o kurcze,ale mnie zaskoczylas z ta kaszka i mlekiem:(No i gratki ...nono musze chyba pozyczyc dietke od Ciebie

Zaczełam cwiczyc forme:) Jezdzialm na rowerze...ale sie zmachałam...uffff I jeszcze planuje tenisa:) Grudnioweczko :) Aaaa wiecie zastanawialam sie kiedys ile ma dziecko zjesc/wypic na dzien...otóz 100ml na kilogram masy ciala:)To jest odpowiednia dawka,ale moze nieco wiecej lub mniej i tez jest ok

Vall a czym sie objawil ten niedobór?

Aaaaaaaa ja jestem na etapie ogladania stronek ze skalniakami.Mam taka skarpe do zagospodarowania i musze cos wymyslec:)