Karolineczka_26

Hejka mamulki U nas mega upał.Patrys lezał w wózeczku i ptak Go osrutał:( Tadzia- no w sumie to nie jest zle przy cwiczeniach,jak Ptys płakusia to ktos zawsze Go zabawia:) A Ty dlugo cwiczysz-45 min,my narazie ok 7 min.a ciekawe jak Eulalia sobie radzi. Vall-zdjeci superkowe,a Maksio w wodzie czuje sie jak rybka:) Aniula-no ja tez polecam masc majerankowa wode morska.A zdjecie z arbuzem pierwsza klasa. YZKA-uz niedługo i bedziesz miala swoje weselicho:) Swanetko-ale fajnie z tymi kwiatami.A Patrys pewnie czuje sie troszke mniej zauwazalny przy Kubusiu i stad jego zachowanie dzidziolka No ja niestety nic nie dostalam na dzien matki:(:(,ale ostatnio bez okazji były kwiaty to wybaczam:) Milego opołudnia mamulki

Pani Misiowa-witaj z nami:) Tadzia-duzy bukiet kwiatów dla Ciebie za Twoja wytrwalosc:)Naprawde podziwiam Cie za to co robisz.Dlatego pewnie opadłas z sil...a moze goraca,odprezajaca kapiel i masazyk z Fifim:) Aniula-fajny ten kojec YZKA-super,ze weselich sie udalo....trenuj nózki trenuj Ariaska-helllołłłłłł:)Długo cie nie było...nie dziwie sie praca....ja nawet bez pracy zawodowej mam malo czasu My sie jeszcze przewijakujemy:) Anulka-nadal trzymam kciukasy za Michasia i Ciebie:) Aga-Pawcio sliczny:) jaki duuzi juz jest:) Celi-fajne to forum:)Mozna sie dowartosciowac....nie jestem sama:):)Aaaa a ciemieniuche to spróbuj potraktowac linomagiem:) I najwazniejsze Irek w koncu dal sie przekonac,ze Ptys potrzebuje rehabilitacji....i twierdzie ez to nie takie zle:) Tadzia znasz jakas metode rehabilitancji na literke P...nie moge sie odczytac co mam napisame w ksiazeczce:) Mykam do mamy złozyc zyczenia...kupilismy po storczyku:)

Hej mamski Wszystkiego naj z okazji naszego swieta My juz przyjechalismy z rehabilitacji.Wszystko sie potwierdzilo,mamy dodatkowo cwiczenie-masazyk.I wizyte kolejna z połtorej tygodnia.A u pediatry za 6 tygodni Napisze wiecej pozniej

No i mam nadzieje,ze tylko 1-2x w tygodniu bedziemy musieli.A Ty tak sama od siebie chodzisz jeszcze prywatnie?

Tadzia ja i tak go zmusze,zeby z nami jezdził.a jak mu sie nie chce to nich raz spróbuje autobusem.....wiesz,ja jezdze samochosem sama ,ale jakos z Patrysiem sie boje.I jeszcze po Krk,gdzie ludzie jak chamy jezdza:(:(

Tadzia lekturka swietna:D:DTez poczytam w wolny czasie.Kurcze ja tez wolalabym te metode Bobath,tylko u nas nie da sie jej zastosowac bo ma wzmozone napiecie. Wiesz a ja jeszcze musze specjalnie Ptysia nosic....tak zeby miał nozki podkurczone.A jak nosze pleckami do siebie to musi byc pod katem prostym i nozki tez zgiete pod katem prostym

Edko-wiesz to nie zawsze musi dziecko byc niedotlenione przy owinieciu pepowina.W sumie jak piszesz,ze nie zauwazasz dziwnych zachowan to moze nie trzeba..Ale profilaktycznie najlepiej pojsc,dla swojego spokoju.A u Remyego moze w koncu zebulek sie pojawi jak taki marudek. Pozdrowionka dla Blanki Celi-no wiesz moj stwierdził,ze na rehabilitacje to sama sobie bede jezdzic:(bo jak on ma tracic pol dnia w Krk to z torbami pojdziemy:(Juz widze jak ja sobie radze w Karakowie za kierownica.....wole autobusem jechac:):) Tadzia jeszcze raz dzieki za info:) YZULKA-slicznie Wojtus siedzi a jka pieknie nozie je:DMilych pogaduch:) Swanetko-no to juz na dobre zrezygnujesz z piersi,czy tak jesczez co drugi dzien?I milego grillowania Wam zycze.Ja grilla mam juz po dziurki w nosie...u nas jest co sobote:) Aniula-witaj w Szwecji:D:DOoooo a podróz to rzeczywiscie długasna była:(Ale wazne ze Erik był koffffaniutki.No to Donio wisi ci masazyk plecow:) Anulka_29 witaj kochana.Ale fajnie ,ze zajrzalas:)super ze z Michasiem juz w domku jestescie.I ze z głowka Jego ok.Powiedz mi jak Michas znosi te rehabilitacje i Wy tez cwiczycie Vojta?Anulka ja daje sinlac połowe kaszki na te sama porcje mleka. Kurcze ja chyba zle te swiczenia wykonuje bo Patrys zamiast plakac to sie cieszy....hmmm.......nie chodzi mi o to zeby plakal,bo tego absolutnie nie chce,tylko wiem ze masa dzieci płacze przez dyskomfort....Tylko ze jak ucisne pod cycusiem to podnosi nózie:)

Dzien dobry:)

Tadziu rehabilitacje mamy miec tutaj http://www.prochowa.pnet.pl/ To jest taki Osrodek Rehabilitacyjny zalozony przez te pania doktor u ktorej wczoraj bylismy.Ponoc jest ona jedna z najlepszych rehabilitantek w Polsce.Ocenie dopiero poznej.Narazie mowie to co czyałam i slysząlma od innych lekarzy o niej. Dzieki Ci kochana za info jak pójde w poniedzialek to bede wiedziec o co pytac.Na razie mam taki zamet w głowie ze hoho.

Ogólnie ona to nazwala tak: zaburzenie centralnej koordynacji nerwowej-diskinetyza

Tadzia dzieki za info ,czytałam troche o tym,ale nie natrafilam na ta informacje.To cudnie,ze Fifi ma juz takie postepy,ja mam nadzieje ze my tez tak szybko nadrobimy zaleglosci. No Ptys ma wzmozone npiecie i wiotkisc...wzmozene ma konczyna a wiotkosc srodka ciala...wiesz ja tez pytałam o te metode Bobath,tylko u nas nie mozna jej zastosowac ,bo moze poglebic napiecie.Tak mi ta doktorka powiedziała.A o masazu musze pomyslec.Mam znajoma masazystke. Wiesz ja cwiczyłam dopiero kilka razy i narazie Ptys nie płakusia,ale mamy podstawowe cwiczenia...rozciaganie dłoni i taki nacisk pod cycusiem,zeby nózke podnosil. Podziwiam Cie za to co robisz,pracujesz,rehabilitujesz Fifiulka i jeszcze ta tarczyca.Gdybym tylko blizej mieszkala to pozmywałaby za Ciebie:) Dobrej nocki

Yyyyyyyyyyyy........... Matreczka masz racje....zawsze byłam cienka w te klocki:)

Chyba chodzillo mi o 650dkg,no w kazdym razie ponad po kilo:D:D:D:D

My juz po usg głowki...i wszystko dzieki Bogu dobrze:DWidac,ze miał niedotlenienie podczas porodu,ale to nie wpłynie na Jego rozwój umysłowy.Nie ma zadnych zmian w mózgu. I jestesmy po wazeniu....Ptysiulek przybrał....UWAGA......650gr w ciagu 8 dni:):):):):):):)Wazy 7100.Ale jestem szczesliwa:) Juz mi niegrozna rehabilitacja:) Celi-fajnie po cwiczonkach,malutki nie płakusia.Moze dlatego ze narazie sa takie proste:) Aniula-powodzonka:) Swanetko-dziekuje za Twoje słowa.Wszystkie jestesmy super mamusiami:)A roznica w cenie nutramigenu jest spora naprawde.I najlepiej na recepte brac jest o 50% taniej. YZULKA-gratuluje zebulka Wojtaszkowi:) Matreczka ja nic nie wkładam,tylko jak jest zimnoto kocykiem nózie nakrywam.No i mala akrobatke masz:D Eli mój do południa spi godzinke po poludniu tak 2-3 i wiczorkiem ok 2.A reszta to aktywnosc.ale nie zawsze tak duzo nyna

Celi chodzi o cc w ostatecznosci.I in.sytuacje kiedy jest zagrozenie zycia dziecka podczs porodu,np.owiniecie pepowina.Wiesz ja w tej sytuacji to chciałabym zeby kazda z Was profilaktycznie poszla do neurologa.....wiesz,moj jakby to teraz przeczytał to stwierdziby ze panikuje.....i strasze Was.....nie to mam na celu....chce,zeby nie bylo takiej sytuacji w Waszym zyciu jak nasza....ze juz ostatni dzwonek na rehabilitacje... Swanetko-mnie zaniepokoiło to ze Ptys bbb prezył nozki i raczki.A dodatkowo sciska lewa piastke,a to powinno juz zaniknac u niego.I powinien obie nozki do góry podnosic a podnosi tylko prawa:(I jest jeszcze wiotki,tzn.przy trzymaniu w pionie trzesie sie czasami Jemu główka i tułów,nie zawsze.Widac ze jest taki niestabilny. A poszłam tak profilaktycznie...pediatra twierdzial ze jest ok i super sie rozwija:(:(A to ponoc tylko neurolog moze wybadac. A Nutramigen podaje z woda tylko.180ml wody i 6 miarek,na kazde 30ml jedna miarka.Kaszke daje z moim mlekiem i jabłuszkiem.Zielone tez mam po nutramigenie,ale nie takie kuleczki tylko takie miesiste bardziej.A jesli sa bardziej zbite to moze od tego ze juz wiecej karmisz mieszankaJa na recepte płace 25 zl. za 2 a za 1 płaciłam 12zł. Trzymam kciuki za tomografie i za dietke:) aga nie urazilas mnie :)Jesli inny powie cos innego to pojdziemy do nastepnego.I przewaga 2 do 1 zadecyduje:) Matreczko czaem trzeba sie uprzec,w koncu ta intuicja matki jest najwazniejsza:) Na 16 jedziemy na usg głowki....w tym wszystkim to pocieszajace jest to ze wszystko tak szybko załatwilismy...i rehabilitacje i usg...

Duzo to nie kosztuje a lepiej byc sopokojnym....czas jest do 6 m-ca zycia,pozniej juz nawyki ukladu nerwowego utrwalaja sie i jest trudniej rehabilitowac:( Juz nie smece i spadam

Iiiii....badanie u neurologa.....to powinna byc taka trzeciorzedowa profilaktyka,która powinni zalecic lekarze u dzieci z grupy ryzyka m.in.dzieci ,które rodzily sie przec cc...ale nikt o tym nie mówi:(:(

Hej mamulki Celi no wiesz....jeszcze szok,małe załamanie ....co tu duzo pisac musze byc silna dla Ptysia.A maz....nadal twierdzi ze to przesada.... Aaaaaaaaaaa....szkoda słow. A ja tej kobiecie wierze....poczytałam o niej na internecie...bbb madra i wykształcona kobieta.Ona uczy tej rehabilitacji ludzi na calym swiecie. I wiecie najbardziej mnie zszokowało to, ze z takimi objawami jak ma Ptys nie mogl dostac 10 pkt przy porodzie.....w szpitalu chyba zafałszowali...tak mi zasugerowala.I ze maly juz pod koniec ciazy mogł sie przyduszac. My juz po pierwszych cwiczeniach,pokazala mi wczoraj lekarka i cwiczyłam dzisiaj z malym.Mam 4 razy dziennie je powtarzac. Pierwsza rehabilitacje mamy w poniedzialek o 8.45.Trzymajcie kciuki.Fajnie,ze tak szybko udało sie zalatwic. Nie moge sadzac malego,musze go wyciszac....nawet karuzelek nie moze miec.To toszke chyba przesadzila:( No i biore mala poprawke na zachowanie Ptysia na wczorajszej wizycie bo jak wchodzilismy do gabinetu to jeszcze spal....wiec troche przez to moze tak sie zachowywał,ze byl wybudzony. W pn znowu bedzie badany przez innego lekarza,zobacze co powie. YZULKA-moj nie robil takich kupek.Teraz takie robi jak daje Mu mieszanke. Aga ,Celi dzieki za slowa otuhy.....bbbb ich teraz potrzebuje:)

Bylismy u tej pani doktor http://rozmowy.onet.pl/1,biografia.html?ITEM=50199

I tez metoda Vojty mamy rehabilitacje... Aaaaaaa i wazna rzecz,która mi powiedziala to to ze po szczepieniu,nie wolno z dzieckiem cwiczyc przez 4 dni,bo wtedy organizm jest słaby.

Jestesmy...... niestety....Tadzia i Eulalia przyłaczam sie do Was......Patrys ma wzmozone napiecie miesniowe i wiotkosc w jednym,nie pamietam jak to fachowo sie nazywa.Mamy skierowanie na rehabilitacje i usg głowki.Na razie do konca 1 roku zycia,a co dalej czas pokaze. Nie jest wesoło z Ptysiulem.....a Irek oczywiscie twierdzi,ze ja i doktorka przesadzamy....i zadna rehabilitacja nie jest potrzebna....nie ma jak wsparcie meza.

Dzien dobry wtorkowo My dzisiaj do neurologa na 15. Milego dzionka:)

Marteczko ja juz od tygodnia spie przy oknie otwartym w pozycji uchylnej i Ptys sie nie przeziebił.:)Ale rzeczywiscie taki zaduch juz sie robi w pokoiki,zwlaszcza jak trzy osoby spia:) Celi-buuuuuuu,no Ty to masz z tym nietesciem.Ladnie nieuzyty,ziedzi u Ws i nawet takiej przysługi nie chce mu sie zrobic.Pajac:)

Marteczka ja mam z Canpol Lovi.A ta zatyczka własnie...tak dziala,ze jak sie ja nie docisnie do konca to leci mocniej a jak do konca to slabiej:)

Dzien dobry:)