goba1

usg mam 5.05 już się nie moge doczekać następnego poniedziałku.mi mój pupe wypina przy pępku i okolicach i czuje cały czas po prawej steonie -boku kopniaczki albo stópke albo kolanko nie wiem niestety ciężko sprecyzować.jestem ciekawa jakie ma położenie i wage i ogólnie.

w11 wyśledzone a teraz na wspólnej. surfitka a twoja mała pupe wypina przy pępkui okolicach?jak jest ułożona?

ej która ma na imie renata?na nk jest i nie moge roaszyfrować bo zdjęć na interii niema. milk daj zdjęcie brzucha!!!!!!!

suritka ja też mam miękkie,średnie ale wieksze niż orzed ciążą o 1-2 rozmiary i niestety siara leci.czasem codziennie a czasem nie także wkładam sobie waciki-krążki wtedy. co mówicie na te buty żółte lakierki z klamrą z przodu bez palców?mam do kupienia bo cioci za małe i nie wiem sama,chyba wezme ale jak wasze opinie na tn kolor modny w tym sezonie:żółty i zieleń. ja już po relanium popołudniu bo skurcze-twardy brzuch jak kamień i teraz też.

elmirko dobrze że mała nie wyszła a na tabletach dasz rade.

milka a ty daj jakieś zdj ęcie bo brzucha nie widziałam

byłam po wiki,zadowolona z wycieczki jak niewiem, a mi się chce spać.i ak ogólnie jakoś mi dzisiaj dziwnie,dół jakiś załapałam albo co?nie wiem sama.

haotycznie napisane

pufcia ja mam usg co miesiac od poczatku

zjadłam 2 loda.a wy?obiady robicie?

zjadłam loda i batona słodkiego.uuuuuuuu

demiluna chyba tak zrobie-musze zakupić bo nie posiadam a ciśnienie mam niskie ,ręce nie puchną i buzia niby też nie. ja to się wykończe 2 tygodnie spokoju i zniwu sobie wmawiem. jutro ide zrobić sobie badanie krwi i moczu,a w środe na ktg,więc od razu zapytam położnej.a badań dawno nie miałam i musze już zrobić.

no laski takie życie.pojebana polityka w tym kraju.ale co zrobić. mam pytanie :puchły wam nogi rano delikatnie?bo ja dzisiaj zauważyłam i się martwie.dzieki za odp. świeża mamuśka pochwal się.

a ta buźka sama się wkleiła. :-o

milka bierz:wapno 2*dziennie,witamine c 2*dziennie,herbatka z cytryną i sokiem malinowym.no i przy temperaturze apap co 6-8 godzin.ja nie przejdzie przez 2-3 dni to do lekarza. jak ja ostatnio byłam chora to dzwoniłam do szpitala położniczego i gadałam z ginem na dyżuże i tak mi mówił,lepiaj się leczyć niż olać,tym bardziej że to już już. kasiu moja szwagiera przestała brać na koniec 37 tygodnia. dziewczynyporatujcie:puchną wam nogi nawet rano?ja dzisiaj ściągłam skarpetki i patrze a tu odcisk,no i jak to ja spanikowana że mam zatrucie ciążowe.jak jest u was?nie mam mocnych balonów ale wiecie jak jest.

coś niesamowitego.że one się nie boją.fajnie masz.mały eliasek jak je zobaczy bedzie wył z zachwytu.

przyszła wklej zdjecia rudych

wy babole.gdzie jesteście?gosia?

no masterek ładnie-poprawiasz się z pobudką.powitaj męża i zdaj relacje-tylko żebyś po tym powitaniu nie miała przedwcześniejszego porodu. gosia a ty co babo?od rana o lodach myślisz? ja już wiki zaprowadziłam bo dzisiaj wcześniej-maą wycieczke do parku dinozaurów. okna pootwierałam jest tak pięknie zaraz pościele na balkonie położe.

gosia łądne zdjęcie-ale ten kocur byk.no i twoi mężczyźni też.hihi

izka no to super. na interii jest zdjęcie ze spaceru-moja córcia. milka ja wsadziłam w jedno korytko:2 bratki i 1-go goździka i w doniczke:3 turki i niecierpka(taką dużą) no i to jeszcze nie koniec.musze kupić w tygodniu korytko bo mam pelargonie zwisającą,i z przodu domu chce coś wsadzić w donice:bratki,turki i zobacze. a z wami co? surfitka chodziło mi o to że w weekendy nie pracujesz i ograniczasz komputer w domu bo w pracy siedzisz przed nim.ale dobrze że jesteś.

to ja też spadam .do jutra pa

a teraz smaże schab ze śliwkami bo rozmroziłam na kotlety i nie zrobiłam ich więc coś trzeba wykąbinować.ale oczka mi się kleją.

tak.najpierw robimy a potem stękamy. ja jutro jade po kwiaty i jeszcze wsadze na balkonie i może gdzieś jeszcze w ogrodzie zanim teściowa wstawi swoje haha (takie ble)

przyszła a ja znowu łaziłam i jadłam dzisiaj.zrobiłam galaretke z brzoskwiniami i zjadłam teraz i jestem najedzona. znowu mam skurcze.wezme zaraz 2 relanium. chyba nie dotrwam do terminu jak tak dalej bedzie. porobiłam troche w ogrodzie i chyba dlatego.