kingap

Rybka- gratulacje ciociu!!!!!!!

I ja wszystkich witam! Olik śpi, Maciek na comiesiecznym spotkaniu z kumplami, a ja mam chwilke, zeby cos naskrobac. Elizabet, dlaczego mialabys nie dac rady, ja osobiscie mysle ze to niezly pomysl, zawsze to cos innego. Ja chyba bym sie skusila, a tak apropo, fajnie jest byc pania \"profesor\", czasami mi sie smiac chce z tego jak tak do mnie mowia, dwa lata temu skonczylam studia, a to takie tutuły, heh :))) Asmana jeszcze raz gratuluje samozaparcia, ja nie wiem czy kiedys zgubie te kg, kiedys potrafilam, boze a tak bym chciala:) Sloneczko, buziaki dla Tyni i dla Ciebie rowniez:) Moja Oliwia tez reaguje na ksiezyc, no i wlasnie ma problemy z zasnieciem:(

Czesc dziewczynki,pewnie sie powtorze, ale u nas pogoda tez wiosenna, bylysmy na spacerze w parku ponad godzine i wracajac z powrotem znowu słyszalam\"mmmmaaammmm\" tak Liwcia robi ustami jak jest glodna lub jest temat jedzenia, wiec na sygnale do domu, a przeciez przed wyjsciem jadla, no chyba tak powietrze na nia ostatnimi czasy dziala:) Elizabet rób sprawdziany, rob, od czego jest nauczyciel:P my tez kiedys przez to przechodzilysmy:) Asmana wytrwalosci w cwiczeniach, ja poleglam:( nie mam czasu po tej robocie, a jak siedzie i nic nie robie to jakos tak...no po prostu lenistwo:P Joasia gratulacje dla meza!!Masz powody do dumy!

Czesc dziewczynki!! U nas tez wiosna! Bylismy na spacerku w parku, Oli dzis kiepskawo spala, po godzince a to w jej przypadku malo. Nie miala tez rano ochotki na danonka, i owoce tez nie bardzo jej dzis przypadly do gustu juz sie balam, ze cos nie tak, ale zupe jadla az jej sie uszy czesly:) A to co najgorsze to dzis wprowadzili sie nad nami studenci, sama dwa lata temu bylam, wiec wiem co sie bedzie dzialo. Razem z Mackiem tylko popatrzylismy na siebiei Macio rzekl \"nie beda miec latwego zycia studenckiego\":) och nie dam sobie ja na imprezy po 22, Sen Oliweczki najwazniejszy, ale bede okropna. No coz najblizsze 6 miesiecy beda musieli przecierpiec i tyle. (pozniej sie przeprowadzamy na swoje i na szczescie na poddasze:) Nie wiem czemu, ale od kiedy jest z nami Liwcia to jestem przewrazliwiona na glosne halasy. Nie chodzi mi o taki zwyczaje krzatanie ale naprawde jakies tluczenie sie etc. Poza tym wszystko ok odpoczywam na calego:) Oliwcia spi od pol godziny, wiec moze mezus skusi sie na mile chwilke:P Rybka, no wlasnie tez pomyslalam ze jutro bede miec ochote na cos dobrego do kawki i upieklam serniczek na murzynku:) smiesznie brzmi ale pychotka. Elizabet, naprawiaj komputerek i wracaj szybko do nas. Buziaki dla wszystkich. Trzymajcie kciuki, zeby nasi studenci nie mieli glosnej imprezy zapoznawczej:) AAA no wlasnie Oliwcia zaczela dzis raczkowac, uff wiem, wiem nie kazde musi raczkowac moze to pominac, ale jakos tak ciesze sie, ze raczkuje!!!

Elizabet a gdzie zdjecie, pochwal sie jak wygladasz w okularkach:)

i ja wpadam na chwilke, powiedziec dobranoc! Liwcia spi, wiec chwilke moze poogladamy tv i lecimy spac. Jutro nareszcie sobota, umowilam sie juz z mama na spacery po miescie, moze cosik sobie kupie:) Asmanka...wytrwalosci w cwiczeniach, kochana przesylam Ci sily dla Ciebie i laluni Twojej.

Aniutka trzymaj sie kochana!!! Nie jestes wyrodna matka, nigdy tak nie mysl!!!Takie jest kurde zycie, trzeba pracowac, tez strasznie przezylam pojscie do pracy, zeszta minelo juz 4 miesiace i nadal tesknie i mysle non stop o Lili:)

witajcie dziewczyny!ja juz po pracy, obiadku i spacerku, liwia wlasnie zasnela, mam wiec chwilke dla siebie, kawke dopijam(juz zimna), i lapie oddech na weekend, boze ciesze sie, ze mam prace, ale dziewczyny rzeczywiscie nie ma to jak zdzieckiem w domu. Jak nie pracowalam to jakos na wszystko mialam czas, nigdzie sie nie spiesyzlam, a teraz wszystkim sie pali, ja lece, zeby sie nie spoznic, aaa w ogole szkoda slow.Nie wiem jakim cudem przy dziecku mialam wiecej czasu ale naprawde tak bylo! Wera zdroweczka dla synka!!żeby szybko minelo. Elizabet ja jeszcze nie odebralam moich, czekam pewnie do przyszlego tygodni, wysle zdjecia! Fajnie, ze udalo Ci sie utargować az 50 %:) Joasiu gratulacje z okazji piatego zabalka, my tez od tygodnia mamy dwojke gorna:) Silvia, jak cos bedziecie miec o tej diecie tez chetnie zobacze!

Dziewczyny ja tylko na moment, padam na twarz:( jetem niewyspana, bo na 8 mam od paru dni i koncze po 15, pozniej z Oliwcia nie da sie nudzic:) i jedynie kapiel, chwila z mezem i ide spac. Teraz jeszcze gadalismy z przyjaciolmi z austrii przez skype, no i teraz juz lece. Nie odpisuje tym razem ale wszystko przeczytalam. Zdrowka dla dzieciaczkow, cwiczacym -wytrwalosci! Buziaki.

Silvia fajnie bybylo spotac sie na Cyprze, a z samolotem to spoko, wlasnie ciekawa bylam. Aaaa sukienka sliczna!!!Buziaki lece juz, no juz ide...juz ide!!! Normalnie caly czas tak mowie Mackowi:)

Silvia to zycze milego szukania, przede wszystkiem owocnego...no propozycji jest tysiace. Ja nie bylam nigdzie w cieplych krajach, moj brat od dwoch lat jest na Cyprze, po prostu sie w nim zakochal i nie chce wracac, wiec coraz bardziej mnie przekonuje do wyjadu, no ale zobaczymy jak z kasa bedzie i w ogole. Buziaki i lece spac papap

Czesc dziewczynki! zaraz lece do lozia, bo jutro ciezki dzien, jak zwykle czwartek. Od 8 do 15, non stop bez okienka, bo zastepstwo mi dali:) Wiem, że moge tu pomarudzic, bo gdzie pomarudze bez jeczenia?!? Olinka spi od 20.30oby jak nadluzej! Co do wakacji to my sie wybieramy nad morze polskie, dostalismy wpradzie zaproszenie na Cypr do mojego brata, ale jeszcze nie wiemy czy Maciek wezmie sobie wolne, bo czerwiec(a wtedy ewentulanie pojechalibysmy) to dosc ostry sezon na rehabilitacje:) Zobaczymy, a tak w ogole to zastanawialm sie jak takie dzieciaczki(ponad oczne) reaguja na takie upaly i samolot....hmmm wiecie cos o tym moze? POzdrawiam i sle calusy na mila nocke!!!

Czesc, ja juz zdrowa, tez maiaam dziwny 2-dniowy katar. Ale malo czasu mam okropnie, poprawiam sprawdziany, zadania i w ogole, szczerze mowiac na chwile opuscila mnie chec zagladania do komputera. Zyczonka dla wszystkich dzieciaczkow z okazji malych urodzinek i oczywiscie gratulacje dla rodzicow! Oliwcia bryka, nocki przesypia chcociaz czuje cos w powietrzu ze bedzie nastepny zoablek sie przebijal(6) W ogole jakos psychnicznie zle sie czuje, nie mam na nic sily, odchudzac mi sie nie chce, cwicze co prawda,ale reszta...szkoda gadac! Dobra nie zanudzam bo Was jeszcze zdoluje moim humorem

czesc i jednoczesnie dobranoc, wszyscy sie wychorowali wiec czas na mnie, Oli zdrowiutka, Maciek tez a ja teraz chodze pociagajaca:) jutro do roboty, wiec ide juz spac, no chyba ze mnie rozlozy to L4, buziaki i przepraszam, ze nic nie odpisuje ale ledwie patrze na oczy!

Co do pierwszych urodzin, to u nas to dosc prosta sprawa. Wszystkie imprezy rodzinne odbywaja sie w restauracji, która prowadzi moja mama wraz ze swoja siostrą. Zreszta ja mam dosc sporo rodzenstwa(trzech braci) jeden z nich jest chrzestnym Oliwci. Kazdy z nich ma juz zone i po dwojce dzieci, wiec jakbym nawet chciala zmiesicic wszystkich( a jeszcze przeciez chrzestna z rodzina) to nie mialabym jak. A poza tym skoro babcia chce zrobic wnuczce urodziny to i nam na reke jest.No to tyle co do daty to jeszcze nie wiem, 19 kwietnia to czwartek, wiec moze 21? Zobaczymy. Dobranocka!!!

Czesc, to znowu ja. Oli spi, chyba juz po katarku, bo nie wrocil wieczorkiem. Dzis Tatus czytal nowa bajke, ale byla radocha:) Ja tez jak bylam chora, jakies 3 tyg temu to Malutka nie wziela nic ode mnie. Ja tez lece spac bo jutro do roboty na 8, milej nocki, buziaki. I oczywiscie milego tygodnia!!!

Hej! Pizza przepyszna!! Tez zjadlam 3 a nie jeden kawaleczek:) Teraz zajadam sie mandarynkami i kiwi, tak po obiadku:) Niedziela mija jak szalona, bylismy dzis na obiedzie u moich rodzicow, pozniej spacer w parku, Lili teraz spi. A no nie wiem co to byl za katar juz nie ma w ogole, na szczescie. Bylam dzis z Mackiem w empiku, jest niedaleko moich rodzicow, wiec skorzystalismy i poszlismy na krotki spacer a moi rodzice musieli sie nacieszyc wnuczka, bo tydzien jej nie widzieli przez chorobe mojej mamy. W empiku kupilismy pare gazet o meblowaniu mieszkan, bo juz niedlugo nas to czekac a pomyslow mam tysiace:( No i obowiazkowo bajki, a raczej wierszyki dla Liwci, tatus juz od trzech miesiecy czyta corce po kapieli w lozeczku:) Smieje sie z niej, bo jak ja juz ubieram to patrzy sie na polke z ksiazkami i wola \"yyyyy\", zeby Maciek czytal bajki:) Milej reszty niedzieli, pewnie odezwe sie wieczorkiem. Buziaki.

Aniutka co za zbieg okolicznosci, moj Maciej tez wlasnie pojechal po pizze, co tam kg, bedzie pyszna:) Ale zeby nie bylo, cwiczylam dzis:) Oliwcia spoko, ma katar, alenie taki straszny, Mackowi juz przeszlo. Mam dzis taki dzien, ze spalabym non stop, wiec kolacja, troszke tv i lece lulu, milej nocki kochane i do jutra, papatki!!! Calusy!!!

Czesc dziewczyny, dzieki za zyczonka zdrowia, mam nadzieje, ze bedzie ok. Maciek juz nie ma kataru i poza tym ok, tylko maly kacyk po herbatkach z rumem:), Olweczka tez nie tak zle, maly katarek. Ide sprzatac! Skoro tak polecacie kebaba Asmanki to chyba sie skusze! Pozdrowienia dla wszystkich mam i dzieciaczkow!!!

Czesc dziewczynki! Moja niunie cos katarek chycil, jeszzce jest malutki ale juz zaczyna kichac, niestety mezusia tez rozebralo:( Podalam jej witaminke C, moze nie bedzie zle. Co wy podajecie w razie przeziebienia?? Aniu zagladaj do nas czasami...

Sloneczko, trzymam kciuki za meza!!!

Czesc Wam, jak to dobrze, ze juz piatek:) No wlasnie widze, ze pokazsowano wiele topikow, dziwne! Kasika, moja Liwcia tez wlasnie tak biega za rece po domu! a raczkowac nie chce?!? Co do fotelika, to nawet nie chce mowic jakim my kupilismy, oj myslimy o tym wyjezdzie nad morze, zreszta duzo jezdzimy a moj Maciek to zboczony jest na punkcie bezpieczenstwa i w ogole, dlugo by opowiadac, po prostu kupilismy maxi cosi, z polecenia doswiadczonej mamy, czyli szwagierki:) A ja dzis na obiadek mialam wczorajszy krupnik i rybke:) Jutro Macia imieninki, moze jakas kolacjka?, zobaczy,my, na pewno beda slodkie zyczonka od zonki:P Do pozniej, bo wlasnie Lili sie budzi!

Zadna tajemnica, jest fizjoterapeutą,( masażysta przy okazji:), czesto tez ma wizyty domowe, gdzie np cwiczy z ludzmi po wylewach, dlatego jesli ma zapisanych pacjentow to nie lubi odwolywac ich tak nagle, no chyba ze rozlozyloby go na dobre, wlasnie przyjechal na zupe, czuje sie dobrze, nawet katar ma mniejszy, wiec chyba ok.

Aniutka, nie martw sie, kazde dziecko ma swoj indywidualny rozwoj i swoj czas. Chocby zęby, jednemu wyjda w wieku 4 miesiecy a innemu jak ma 1,5 roku(mojej szwagierki dzieko ma 1,5 i jeszcze nie mazebów) Ja mialam 10 miesiecy jak smigalam po domu a moja Lili ma 9 i nawet nie raczkuje, spokojnie, daj temu czas, wszystko bedzie ok, popatrz jak slicznie sie rozwija, ile juz potrafi i przede wszystkim usmiechnij sie!!! Oliwcia wstala po1 godz i 15 min z zegarkiem w reku, hehe. Jak widzi laptopa to mowi\"dzidzi\" bo na tapecie jest jej zdjecie:) I teraz mam caly czas\"dzidzi, dzidzi, dzidzi\" i smieje sie przy tym!

Joasiu...brak mi słów, strasznie mi przykro, ze zostalas tak doświadczona :( Oliwcia spi, ja juz zrobilam obiad, Maciek sie rozchorował, ale do robotu poszedl, bo juz nie mogl poodmawiać ludzi, no coz takie czasy! Oliwcia nadal nie raczkuje, za to przy meblach chodzi, dziwne to, pelza , raczkuje do tylu i nie wiem czy w ogolezacznie do przodu:) Tez sie pochwale osiagnieciami Lili: Slicznie bije brawo, juz nie kosi-kosi, pokazuje gdzie ktos ma oko lub nos, gdzie jest sloneczko pokazuje na okno:), gdzie sa teletubisie pokazuje paluszkiem telewizor, spryciula jedna. Co do spania nocnego to jak usnie ok 20 to spi do ok 1 pozniej jeszcze o 2 lub 4 jak sie jej przypomni,albo tak jak dzis co 2 godziny, ida jej dwojki gorne:) Dzis u nas 1,5 stopnia, bez sniegu ale i bez slonca, mimo to ide z niunia na spacer. AAA no mam dzis wolne, bo mama nadal chora a Maciek musial isc do pracy, wiec wzielam dzien urlopu:) tylko jutro i weekend. hurrrra