kingap

sloneczko, stopka dziala, super zdjecie Martynki:)

Czesc Wszystkim, ja tylko na chwilke, Lili śpi wiec mam chwilke. Do pracy mam na 12 20, Maciek zaraz ma przyjsc, pojdziemy jeszcze na spacer:) Asmanko szkoda, ze tato juz wyjezdza, ale super , ze zrobil Ci mila niespodzianke, co do fryzjera, to tez czekam na te chwile z utesknieniem, zawsze to chwila dla siebie:) Dzis podobno w Tarnowie ostatni dzien umiarkowanego ciepla, a od jutra mrozy, moze i dobrze bo wymrozi te wszystkie wirusy. Od marca ma byc wiosna, no ciekawa jestem, a w maju snieg sypnie:) Ja nadal wytrwale cwicze, wlasnie 5 dzien, dieta hmmm no mniej jem, czasmi zdarzy mi sie jaks wpadka, ale powoli przestwaiam glowe na diete:) moze post bedzie mi sluzyl:)

U nas tez pogoda do du.., ale od jutra podobno mrozy maja przyjsc, wiec chyba zabiore Liwcie nawet na krotki spacer. Tak kolo 14, jak bede szla do pracy, to mnie troche odprowadzą przy okazji:) Wlasnie gotuje pomidorowke i nie mam pomyslu na drugie danie, macie jakies propozycje?? Caluski dla Julki :-*

czesc, ja dzis na popoludniu mam, wiec zapraszam na kawusie

Ja tylko chcialam powiedziec, dobranoc, dzis wieczor pod tytulem \"lezenie w lozku, tv, popcorn i mezus\" Do jutra, milej nocki!

Rybka, dokladnie doczekasz sie, ja zaczelam sie martwic, bo zeby sa podobno dziedziczne, ja mialam pol roku, Maciek tez tak ok, a tu mijalo pol roku, 8 , 9 miesiecy i teraz tak ruszylo, ze jeden za drugim co tydzien:)

tam gdzie pisze ze jestem dumna ma byc oczywiscie :)

Witajciei po poniedzialku, oczywiscie po robcie! Nawet zlecialo, Maciek swietnie sobie poradzil sam na froncie:) Uspil ja w lozeczku, podal owoce, no w ogole jestem z niego dumna:( Zupa nawet na mnie czekala jak przyszlam:) Dzis Oliwcia konczy 10 m-cy, jezuuu jak to zlecialo:) Acha a w tabelce dalej byk, ze 23 sie urodzila, kiedys juz zmienialam, ale to nic:) Do pozniej, wlasniezOli zjadla zupke i i dzie spac, ja przy okazji tez sie zdrzemne, buziak Tesz czekam na test spacerowki, bede tak czy tak musiala kupic dla mamy, bo ten wielofunkcyjny to dla niej za ciezki.

Slonko raz jeszcze gratulacje dla meza! Boze jak szybko ten weekend minal:( dopiero cieszylam sie, ze piatek a to juz po i znowu do roboty:( Malutka mi spi, maz rozmawia z rodzicami(godzina z zyciorysu:) Moja mama sie rozchorowala i musielismy z Mackiem kombinowac i podzielic sie jakos godzinamy w pracy, ja to nie moglam za bardzo ustawiac, ale Maciek jakos poprzesuwał pacjentów, wiec ok. Mama wprawdzie tylko ma katar ale po co mala ma zarazic. Zawsze wieczorem w niedziele mam taki dziwny humor, nie chce mi sie jutro isc do pracy i nastraja mnie to zle:( Dobra juz nie marudze, milej nocki dziewczynki, no chyba ze jakas sie jeszcze dzis odezwe to moze pogadamy.

Elizabetko jak tylko odbiore okulary to uwiecznie na zdjeciu:) nie wybralam tych z grubymi bokami, jakos tak wole bardziej delikatne, prawie ich nie widac, wpradzie sa bez zadnej oprawki, same szkla i boki:) bardzo mi sie podobaja, mezusiowi tez. Szkoda tylko, ze tak slono trzeba za nie zaplacic, tym bardziej dowiedzialam sie, ze majac wysoki cylinder(nie tradycyjny) trzeba za szklo duzo wiecej doplacic:( no i tym samy wyszlo ok 600 zl:(((

Ano wybralam oprawki, tylko ze beda dopiero za 3 tyg, bo dzieki temu ze poczekam szkla beda bardziej oplacalne,oczywiscie herbatka tez kupiona, lece wypic i do spanka, papa

Ja tylko na moment, lece spac bo padam na twarz, moze sie wreszcie wyspie:) Dobranocka!!!

Witam sobotnio, ja już po kawce, malutka śpi, Mąż w piżamie ogląda tvn turbo:), a ja wlasnie siadłam na necika. Juz posprzatałam, jak Oliwcia wstanie to chce jej dziś podać nowy deserek gerbera(banany z truskawka(po 9 miesiącu) i lecimy do miasta. Chce sobie zmienic oprawki w okularach bo juz calkiem mi sie rozklekotaly, mąz funduje wiec... Roza...jak tylkc cos wymysle z tymi nocnymi przygodami przy cycu to napisze, choc szczerze w to watpie, bo jak nawet cos wymyslam to konczy sie przy pierwszej probie(po prostu ja tez chce sie wyspac w nocy) moze jak bede na wolnym to bede eksperymentowac:) a no i kupuje dzis herbatke(trzeci dzien motywacji) cwiczenia zostawiam na wieczor, na snadanko byl ser bialy i chuda szyneczka:) Jak pilam kawke to mój Maciek mowi do mnie, ze kupil pyszną babeczke serowa( jak co tydzien zreszta) I hmmm skusilam sie, a mialo byc bez slodyczy, ale co tam:)Przynajmniej kawka smakowala wysmienicie z ta babeczka:)

ok, dzieki za wiesci o herbtkach. Do jutra, elizabetka milych cwiczen, ja juz po:) Dobranoc!!!

acha no to spoko, czyli ja tez jutro po herbatke lece, cwicze juz i slodkosci tez poszly w odstawke:) zobaczymy, musze wytrwac!!! Czyli co zaczynac od oczyszczania czy to spalanie?

a czy te herbatki mozna pic jak karmie?

oooo dzieki !!!!!!!

Ja tez mialam takie checi do chudniecia, ze szok:) Ale ostatnio sie juz zdenerwowalam(delikatnie mowiac) jak nie wlazalm w spodnie, ktore nosilam bardzo dlugi i powiedzialam koniec(jak z reklamy):) Podajcie dziewczynki jakies przepisy albo cosik o tej diecie:)

Oliwcia wlasnie uwielbia moje mleczko, kaszke tez daje jej na moim, wcina jak szalona! Bede ja karmic tak dluga jak sie da, oczywiscie bez przesady:) Ale szczerze mowiac, jaka ja mam ja odzwyczaic od nocnego cycowania??

upsss nie dwojka sie pojawila tylko druga jedynka, o ja bezmyslna:P Kopenhaska powiadasz...moze i ja sie nia zainteresuje:)

Czesc dziewczyny! U nas sie tez zabek pokazal, druga(prawa) dwojka :) nie wiem kiedy nawet,nawet marudna nie byla:) jezuuu Aniu co ja moge powiedziec....cierpliwosci i duzo sil dla Ciebie i meza!!!Mam nadzieje, ze juz wkrotce bedzie po problemie. Drugi dzien cwiczen za mna, ufff-oby tak dalej!!! co do diety macie jakas godna polecenia?? oprocz mniej jedzenia:)

Czesc, ja tylko na moment chcialam sie przywitac i lece do Malutkiej, wczoraj sie tak szybko pozegnalam bo sie przebudzila i juz poszlam z nia spac. U nas dzis pogoda brzydka, deszcz i pochmurno wiec nici ze spacerku:( Trzymajcie sie kochane i do wieczorka, wlasnie zjadlysmy zupke i zaraz pojdziemy lulu, tez sie zdrzemne bo normalnie oczy mi sie same zamykaja.a kaweczki juz dwie wypilam milego popoludnia i buziaki! Asmanko fajnie, ze sie pojawilas.

Przepraszam, lece do Malutkiej!

o kurcze, no wlasnie mialam pytac czy ciezko wytrwac i czy sa efekty, no to tym bardziej gratuluje!!!

ale sie uparlam, juz jestem po cwieczeniach, ciekawa jestem na ile mi zostanie tego zapalu:) Rybko, moja Liwcia tez jeszcze nie raczkuje, pelza jak szalona no i wlasnie tak jak pisalam juz sama potrafi bez pomocy usiasc. Troche martwilam sie tym raczkowaniem, ale dziewczyny mnie pocieszyly, ze w ogole moze ominac ten etap. buziaki lece do wyrka bo jutro o 8 do szkoly i na sam poczatek dnia kartkoweczka dla \"kochanych\" uczniow:P