kingap

Oliwcia spi juz od po 11:) Ale ma dzis sen. Przez sen wolala \"ma ma\"

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZYCH UKOCHANYCH SKARBÓW W DNIU ICH ŚWIĘTA, NO I DLA NAS TEŻ OCZYWIŚCIE:) U nas noc spokojna na szcęscie, spalysmy do 8 30 i nawet nie slyszalysmy jak Maciek do pracy wychodzil:) Ja własnie przy kawce, upieklam przed momentem rogaliki drozdzowe z konfitura dla Oiwci na jej swieto. Zapraszam jeszcze kupilismy jej taka wyspe z teletubisiami do wanny, ale jeszcze nie przyszla z allegro, wiec dostanie pozniej. Co do wyjazdu, dlugo wczoraj rozmawialismy, dzwonil tez moj brat. Zdecydowalismy, ze Maciek jedzie, juz za 2 tygodnie niespelna. dowiedzil sie tez, ze bedzie tam mogl zrobic sobie dodatkowe kursy, dostanie dyplom co go bardzo ucieszylo. On uwielbia swoja prace, zz przyjemnoscia robi to co lubi. Cieszy mnie to dodatkowo, ze tam rowniez bedzie sie realizowa. Zawsze marzyl o ciekawych kursach masazu:) Ciezko bedzie jak cholercia, ale co jakas lewa jestem, dam rade, dziecko pies, mieszkanie,od wrzesnia do pracy, mama mi pomoze, bedzie dobrze. Grunt to miec pozytywne nastawienie. Troche sie przestraszylambo w sierpniu bede sama odbierac mieszkanie, ale moj drugi brat uz powiedzial, ze bedzie ze mna:) On dwa lata temu odbieral u tego samego dewelopera swoje. Wera wspolczuje bidulko, ale na szczescie juz lepiej sie czujesz. Buziakidla Ciebie. Dzieweczyny dziekuje za wsparcie!!!

Elizabetko Oliwcia tak samo, brzuszek jak pileczka, najpierw on idzie dopiero pozniej cala reszta:)

dzieki dziewczyny!! Maciek pracowalbyw hotelu, tam jest nasz przyjaciel, ktory pracuje na lotnisku juz od trzech lat. Zadzwonil do nas jak tylko dowiedzial sie, o tej pracy, juz wszystko nakrecil, Maciek ma tylko dyplomy pozabierac. Praca jest na 6 miesiecy tyle,ze najwazniejsze sa te letnie miesiace, czyli czerwiec, lipiec, sierpien(najwiecej turystow) pozniej moze przyjechac do Polski, jak nie bedzie chcial zostac. (umowa obowiazuje go na wlasnie te trzy miesiace) i jesli zdecydujemy sie to wylatuje za tydzien. Boze no boje sie wszystkiego. Wdomu sama dam sobie rade, przynajmniej wierze w to. Calydzien chodze jak nieprzytomna, Maciek non stop dzwoni, mowi, ze nie wie co robic. Trudna decyzja! Co jeszcze nas przekonuje, ze wakacje tu w Polsce to martwy sezon na zabiegi. Wydaje mi sie, ze decyzja juz podjeta tylko kazde z nas nie chce tego powiedziec glosno. A co do wyjazddu do niego tam, jest mozliwosc, Maciek bedzie mieszkac u tego naszego przyjaciela, wiec sa warunki, tylko lot to tez kosztz a trzy miesiace to nie rok np. Nie no raz tak raz siak, juz niby wiem co robic a zaraz mam watpliwosci.

No dziewczyny co z Wami? Nikt nic nie pisze...no rozumiem te zapracowane, a wdomku siedzace?? A ja mam dylemat i nie wiem co robic...ciezka sprawa. Chodzi o prace Macka. Nie wiem czy wspominalam, ale ma swoj gabinet fizjoterapii, wszystko idzie swietnie, naprawde cieszymy sie, ze pracuje w zawodzie i ma za to fajne pieniazki. Od lat ma swoich stalych pacjentow. Kilka dni temu dostal propozycje pracy w zawodzie, ale na Cyprze i uwaga za 7 krotnie wyzsze zarobki. Tak juz jest jest niestety, ze w Polsce nie moze pozwolic sobie na podwyzszenie cen za zabiegi, bo ludzi na to nie stac. Jesli chodzi o gabinet to nie problem, na jego miejsce przez ok 3 miesiace pracowalby student. Pacjenci tez to rozumieja. Dostalismy juz kredyt na mieszkanie, klucze nam oddaja w sierpniu. Chcielibysmy je jakos fajnie urzadzic. Mamy jakies odlozone pieniadza,ale to kropla jest. Bijemy sie z myslami. Maciek nie chce sie rozstawac z nami, ja to jakos umiem sobie wytlumaczyc ale Oliwcia...Nie wiem, i mam dola jak cholera!!!

Czesc! nie no nie martwie sie brakiem @, boli mnie brzuch, wiec pewnie dostane. Chodzi o to,ze przed ciaza miaalm co 31 dni i to jak w zegarku, nawet do pory dnia bylo idealnie. Przyzwyczailam sie do tej stabilizacji:) ciaze raczej odrzucam bo ten miesiac byl skapy w sexik:) Ciagle cos wypadalo, i ten ostatni okres tez mnie zaskoczyl, tak nagle sie pojawil a tak bylo milo bez...to nie bylo czasu, to Maciek pozno wracal i ciagle cos bylo. Zreszta juz dzwonilam do mojego gina, umowilam sie na przyszly tydzien,do kontroli i zrobie tez cytologie, nosilam sie z tym zamaiarem juz od dawna. A tak poza tym powiedzial, ze to normalne ze po porodzie wraca powoli wszytsko do normy, ze nie bedzie jak w zegarku tym bardziej,ze nadal karmie piersia a wysoka prolaktyna nie pozwala na owulacje i widocznie mam duzo tego hormonu. Zebym sie nie martwila,ze cos nie tak. Ide na \"magde m\" buziaki.

Anna teraz doczytalam, ze Milenka spadla z lozka, no wlasnie wiercipiety straszne, Maciek tez wstaje rano z nozkami Oliwci na glowie :)

Czesc! przyłaczam sie do kawki! Usypiam normalnie. Asmana super, ze weekend sie udal! Elizabetko no to udanej imprezy w przedszkolu:) Kasika my tez wpadlismy na pomysl basenu na dzien dziecka, jeszcze nie kupilismy, mamy tylko taki maciupki,ze moze w nim usiac i nie ruszy sie:P ale i tak w te upalne dni to dla niej frajda! Sylvia gratulacje za pierwsze kroczki. Wera podziwiam! Ja to tylko do Macka moge tak wykrzyczec cos na kogos. jestem raczej skryta, choc nie dam sobie wejsc na glowe, Maciek czesto mowi,ze skoro jestem skorpionem, to i charakterek tez ma odpowiedni. Ja w to osobiscie nie wierze, ale rzeczywiscie cos w tym jest. Tzn raczej lagodna ze mnie dziewczyna:) ale pokazuje tez pazurki szczegolnie jak ktos robi cos chamskiego. No wlasnie ja tak jak Elizabetka tez mama tak, ze wole nic nie powiedziec bo pozniej i tak jest,ze cos ja zrobilam nietak i placze. Dziewczyny mam pytanie, choc mialam watpliwosci czy pisac o tym na forum, bo od kiedy mam \"szpiega\" w postaci zyczliwe kolezanki, ktora systematycznie czyta nasze forum, to raczej sie nie wywnetrzam:( Dostałam miesiac temu pierwsza @ od porodu, teraz tez powinna przyjsc, ale nie ma. Nie jestem w ciazy. Tylko mam pytano jak to jest z @ po porodzie jest regularna, moze pojde do gina? Nadal karmie, przeczytalam w sieci, ze to roznie bywa. Pierwsza moze przyjsc a na druga mozna znowu dlugo czekac. Jak to u Was bylo?

Czesc dziewczynki! Wszystkiego najlepszego dla wszystkich mamus! A mi bardzo milo dzionek minal:) Rano dostalam 25 roz żołtych od \"Oliwci\", oczywiscie to Macius zoorganizowal, i jeszcze jedno piekna laurke, tatus pisal a Oliwcia rysowala po swojemu:) Poplakalm sie normalnie. Rrok temu jakos nawet nie mialam jak mysleco tym dniu, Oli miala miesiac, tesciowie zjezdzali ze Stanow na chrzciny, a ze mieszkamy u nich musialam ogarnac mieszkanie dosc solidnie. Ale w tym roku to dopiero przezywalam:) U nas na szczescie dzis troche popadalo ale nadal upal. Kasika super, ze Kacperek zaczyna chodzic, ucałuj go! Elizabetko ciesze sie bardzo, ze goraczka minela! Joasiu bardzo dobrze Cie rozumiem, ale glowa do gory i postaraj sie wziac gleboki oddech! Wazne, ze Ty jestes fer i to sie liczy, ze nie masz tak paskudnego charakteru, ja nienawidze dwulicowych ludzi...bleee!!! A co do nocki to juz spoko, spala spokojnie, mysle jednak ze to zabki bo tak to jest ok. W ogole przekochana dziewczynka z niej, tak mnie rozczula ze szok. Rano obowiazkowo, oczywiscie poza psem daje mi i Mackowi buziaka i cieszy sie przy tym niesamowicie. Taka smieszka jest, jak ktos sie smieje to tez zaczyna. Jak Maciek wychodzi rano to macha mu i idzie pod balkon i \"papa\", musze jej otowrzyc,zeby mogla mu jeszcze machnac z balkonu:) A spacery teraz to juz nie grzecznie na raczkach, tylko wyrywa sie na nogi i chodzi ze smycza, dopiero jak ja posadze w wozku to jest ok. Przepraszam, ze tak smece, czasmi tak jakos wezmie mnie na pisanie. Spijcie dobrze kochane!

czesc dziewczynki! Ja ledo na oczypatrze, pije wlasnie kawke(zapraszam!!!) Ato z tego powodu, ze Oliwcia obudzila sie o 6 i po spaniu, w nocy tez nie mogla spac budzila sie nawet nie wiem co ile bo wzielam ja do lozka i co jakis czas sie przebudzala,a Macka to po glowie kopala. Nie wiem czy to te zeby, byl juz spokoj ale nadal ich nie widac...ciezka noc za nami. I co najsmiejszniejsze, zawsze smialam sie z filmow na ktorych dzieci zame ze zmeczenia usypialy, to na siedzoca alebo w innych pozycjkach. Jak juz wstalysmy, oliwia obowiazkowo pobiegala po calym mieszkaniu, przywitala sie z psem i zabawkami,(misiom i lalom daje buzi) to posadzilam ja na krzeselku i dalam jej sniadanko. Poszlam do kuchni zalac kakwe Mackowi i cos tam z nim pogadalam, wracam a oliwcia glowe trzyma na tacce, jezuu nie wiedzialam co jej jest, zanim wyciagnelam aparat do zdjecia juz biedna glowke dala w bok i spala jak susel:) Zanioslam ja do lozeczka i spi. Asiu nie denerwuj sie, nie warto wiem co czujesz...jakja uwielbiam takie sytuacje! Elizabetko no wlasnie jak tam zabalki Igi? i zdroweczka dla taty! Dziewczyny co do chodzenia przeciez wiecie ze kazde dziecko ma swoj indywidualny schemat:) No wlasnie ochodza sie jeszcze wzyciu:) a ja w tym roku pierwszy raz w zyciu dzien mamy bez mojej mamy, wyjechala na 2 tyg za granice (moj brat ma problemy osobiste a mama jak to mama woli byc przy dziecku), tesciowa za oceanem, wiec jutro ja swietuje:) Dzis rano mowie do Macka zeby juz nie przywozil jajek(ma pacjentke na wsi i ona zawsze w podziece daje mu swieze jajka), mamy ich tyle, ze nie wiem co mam znimi robic. To mi odpowiedzial, ze zyczy sobie dzis 2 babki mamrurkowe:) hmm...

hey. u nas upal, ze nie mozna oddychac, zanosi sie na burze. Mam nadzieje ze choc troche popada!!! Asiui dzieki za zyczonka Oliwci na minione rok i miesiac:) Asmana super ze wszytsko gra! Obytak dalej!!! Wera jezuuu slyszalam o powodziach to tragedia:( Oliwcia spi ok juz na calego s,pi tylko raz dziennie, ok 12 lub 13 zasypia i spi 2 h lub dluzej, bardzo sie ciesze!!! Oj biedne te nasze skarby z tym zabkowanie, Oliwcia dzielnie naarzie, no ale ostatnio byly cyrki. Cosik sie spokojniej zrobilo, ale zebow brak???? Wczoraj wieczorem mielismy z Mackiem ostra wymiane zdan, oczywiscie wyszlo ze to ja jestem jakas szalona, powiedzielismy pare slow za duzo ale dzis juz ok, cos niesamowitego moz stwierdzil ze go ponioslo, zazwyczaj to brzmi \"a bo ty zaczelas...\", no mialam wisielczy humor na szczescie poszedl w las...buziaki ido pozniej

Elizabetko schodzi na psy i to jak...okropienstwo:((( Niech wreszcie przebije sie ten zabalek. Zdrowka dla taty!!! Normalnie dzis przezylam szoka(pozytywny) Oliwia spala od 20 do 9 15:) Pierwszy raz od hmmm jak byla noworodkiem:) to pewnie dlatego, ze juz bedzie spala raz popoludniu. Roza ...nie mam pojecia jak odstawic piers w nocy, ale szczerze mowiac to chyba mi tak wygodnie:) w dzien nie je w ogole piersi a w nocy budzi sie raz lub dwa, ciesze sie ze je moje mleko, dalej ma przeciwciala a ze sztucznym nie chce mi sie bawic skoro mam i Oliwia chce moje. Pozdrawiam wszystkie, zaraz ide na spacerek, zapewne bedzie znowu latanie za Oliwcia ze smycza:P, pozniej ide do mamy na obiad. Buziaki. U nas znowu upal....

Czesc!!! My wczoraj caly dzien na slowacji:) Btlismy z rodzinka,i uadl sie wypad...Oliwcia usnela(sama) w 5 min, a ja dzis nog nie czuje. Ja nastawilam na zupke ld aLiwi, dopiero teraz usnela, ale to dlatego ze juz bylysmy w parku a tam tyle zabawy, ze ani myslala o snie. Byl z nami nasz piesek a od kiedy oliwcia juz super chodzi to caly czas go chce sama prowadzic na smyczy. A nawet dobrze, ze pozniej usnela niz zwykle, ja cos w domu zrobie i zapewne juz popoludniu nie bedzie spac:) Poza tym schudlam dopiero 1 kg, nadal dieta owocowo-warzywno-jogurtowa. Na poczatku ciezko bylo, bo stare przyzwyczajenia daly mi w kosc:) A no i jazda na rowerku nie tylko pomaga w walce z kg ale i kondycja sie robi:P Sloneczko ogratulacje dla Tyni super,ze juz sama kroczki stawia. Joasia mam andzieje,ze wszystk oz dziewczynkami bedzie ok. No wlasnie upaly, u nas ma byc ok 29, nie da sie oddychac ufff rybka25 super, ze Marcel juz lepiej!!! Kasika milego pobytu u ciotki:) Asmana co tam??

czesc!!! asmana cieszesieze ok:) Szalony dzien, sprzatanko, niunia spi od 2 godzin, obiad mamy dzis u cioci bo wujek ma imieniny, pozniej ja na 16 ueciakam na spotkanko z dziewczynami a tatus do parku bo pogoda jak latem:) Maciek wlasnie przywiozl kwiatki na balkon ide z nimi zrobic porzadek:)

heyoo A ja koszule Macka prasuje, uzbieralam 7, ehh moja wina, nie chcialo mi sie wczesniej:P Jestem strasznie dumna z Oliwci, od kiedy odstawialam ja od piersi w ciagu dnia to wieczorem tez nie dostawala cyca, tylko kaszka i dopiero w nocy. Usypiala wiec troszke na raczkach a pozniej w lozeczku i musialamja klepac po pupci. Dzis powiedzialam \"nie\" pomagaczom i chcialam zobaczyc czy usnie calkiem sama. Nie zdobylam sie jednakna wyjscie z pokoju, natomiast Oliwcia usnela calkiem sama, ja stalam obok, zeby mnie widziala, nucilam cichutko !5 minut wiercila sie, to wstawala, to dawala mi buzi( omalo nie zaczelam sie smac) ale w koncu polozyla sie na brzuszku i usnela. Dzis znowu maruda z niej byla, ale juz zaobserwowalam trojki prawie prawie i juz wyjda:) Rybka mam nadzieje ze kaszel szybko minie:) Asmana odezwij sie!!!!!!!! Jutro o 16 wybywamna rynek na babskie popoludnie, ide z dziewczynami z pracy na kawcie:) tatus wiec pozostaje na posterunku:) dobra lece do prasowania bo do rana sie nie wyrobie:) Sloneczko tak to z tymi szcepionkami, moja bratowa chodzila 3 tyg, i pozniej mala byla chora, i takczas lecial. Nauczona doswiadczeniem bratowej zadzwonilam wczesniej z zapytaniem czy jest szcepionka. Byla tyle ze naszej pani dr nie bylo bo sie rorchorowala:( no ale coz...

Czesc dziewczynki!!! Asmana odezwij ssie, prosze daj znac co u Ciebie! Roza super,ze do nas zawitalas i powodzenia!!! No wlasnieco sie z tymi naszymidzieciakamiporobilo, moja Liwcia to samo, jak siedze z nia w pokoju, to super bawi sie sama przeklada klocki, caluje lalei smieje sie, ze az milopopatrzec. Jaktylko chce wyjsc do wc to placz taki, ze szok. Caly czas mam, mama:) dzis dalam jej na snadanko mleczko tartymciastem, nawet jej smakowalo:) Co do salatki owocowej to nic nadzwyczajnego: 2 kiwi, 2 banany, 1 gruszka, pomarancz, kilka winogron, ok 4 brzoskwinie z puszki, polkg truskawek. Wszytsko kroje w kostke, zalewam jogurtem naturalnym, lub bez, a czasmi dla Macka zalewa z brzoskwin lubjogurtem owocowym. Mi najbardziej samkuja same owoce. Pychotka, zapycha a i witamin ma duzo. Kiedys tez gdzies wyczytalam,ze mozna orzechami posypac, ale mi jakos nie przypadlo do gustu, jak kto woli. Moja przyjaciolka ze studiow ma za tydzien imieniny, ze mieszkamy daleko od siebie to przesylamy sobie prezenty poczta, w tym roku chyba wybiore cos na Allegro i przesle na jej adres, tylko nie mam juz pomyslu co moge jej podarowac...

czesc!! U nas pogoda od rano cudna teraz wlasnie wrocilysmy ze spacercu i wiatr zerwal sie straszny. bylam dzis u mamy, wiec na obiad sie zalapala. rybka zdroweczka zycze i oby szybko przeszlo! Kasika my jestesmy z Tarnowa ale to rzut beretem od Krakowa:) Asmana mysle o Tobie!! trzymam kciuki za to zeby wszytsko wrocilo na dobre tory! Dobra lece robic salatke owocowa, dostalam dzis od mamy babany, truskawki i kiwi ze szkodabyloby je zmarnowac. A przy okazji Oliwci dostanie sie zastrzyk witaminowy:)

Macieja zdjecia super, wiedziala co dziewczyna ma wybrac:P, a jak zajadala sie tortem:) Super!!!

Asmanko skarbie!!! PrZeciez to niemozliwe, ze wasze wspolne zycie sie tak po prostu...kochana musisz byc silna i wierze calym sercem, ze pokonacie ten problem!!! Tez mysle, ze oddanie obraczki ma cos uswiadomic mezowi. Jestem z Toba sercem! Jestes piekna i madra kobieta, matka i silna babka dasz rade!!!

o zaczelam stronke:)

Rybka Marcel elegencki i duzy chlopak!! Oby szybko wrocil do zdrowka Elizabetko mam nadziejze tato wroci szybko do domku Asmana gratuluje sprzedania wozka i na poprawe humoru!!!

czesc!!! A co tu takie pustki, chyba zaniedbujemy to nasze forum, a dla mnie to pierwszy punkt jak tylko mam chwilke:) Dziewczyny mam pytanie, szczerze mowiac bratowa zasiala we mnie ziarno niepewnosci. Nie wiem co o tym myslec i sama nie wiem corobic. bylam zdecydowana na pmneumokokii 16 czerwca idziemy(czekamy 6 tyg od mmr) i wiem, ze one chronia m.innymi przed zapaleniem opon mozgowych, pluc, sepsa. A teraz te \"popularne\" zachorowania na sepse to wywolywane sa przez meningokoki(chyba tak sie pisze). Juz sie streszczam: moja bratowa szczepi wlasnie na te meningokoki i jest to koszt 170 zl(pneumokoki 280) i co Wy o tym sadzicie? Ja juz nie wiem co i jak...Przeciez nie ma sensu na to i na to, bo przeciez musialybysmy doslownie na wszystko szczepic dziecko... Ufffale goraco, u nas dzos prawie 30 stopni, normalnie szok!

Czesc! My dzis w krakowskim Zoo spedzilismy caly dzien:) bylo super, zdjecia juz na stronce, Oliwcia w szoku byla:) Caly czas w wozeczku slicznie siedziala, pozniej przerwa na zupke(zabralismy podgrzewcz samochodowy i zupe przelalam do butelki:) jadla na swiezym powietrzu az jej sie uszy trzesly. A zwierzaki...az piszczala na widok niektórych:)Dziennaprawde supr, pogoda cudowna a ile rodzin z dzieciakami... Asmana masz racje kazde dziecko mas woj czas na chodzenie. Jenifer wlasnie ostatniotez nad tym myslalam, sama nie wiem cowziac a czego nie, wiem ze bierzemy na pewno lozeczko turystyczne, bo mamy. A co wiecej i i ile? Czekamy na doswiadczone mamy:) Lece do wyrka bo padam, ochodzilismy sie jak szaleni.

Witam sobotnio!!! U nas zamieszanie, dzis mamy chrzciny, jestem mama chrzestna:) Dzis bo jutro w tej parafii jest komunia. Od rana latam jak glupia, ale posprzatalam, Maciek poszedl sprzatac auto i swoj gabinet. Oliwcia zazwyczaj chodzi na pierwsza drzemke ok 10 lub 10 30, dzis poszla o 11 30(!!!) dla mnie szok!, ale chyba zaczyna robic sobie juz jedna i dlatego, od paru dni nie szla spac drugi raz i dlatego tez spala az do 8, lub budzila sie ok 8 30, tez superowo:) Bardzo sie ciesze, ze sobie juz tak wyregulowala to spanko. Asmana super ze z palcem juz lepiej!!! A rzeczywiscie jak meza brak to smutno, ale miejmy nadzieje, ze szybko wroci i bedzie milo:) Elizabetka super, ze Iga juz chodzi!!! i rozumiem \"hurra i nie hurra\":) Wera u nas wczoraj tez burza byla, tylko po strasznie wialo i nie wyszlismy juz na polko, za to przed bylo superowo, choc troche duszno, jakto zazwyczaj cisza przed burza:) Dobra lece myc wlosy i sie powoli szykowac. Buziaki dla wszystkich!!!

Sloneczko, no to supe, ze juz lepiej!!! A i gratulacje dla eks bratówki!!! Niech zdrowo rosnie!