trzy kropki

Dziewczyny, tym z Was, które prosiły o zdjęcia - wysłałam 2 maile. Pozdrawiam

Cześć Wszystkim :-) Mało już tutaj nas zagląda, bo większość już po ślubach ;-) Ja też. W dniu ślubu było dużo nerwów, chociaż wszystko szło gładko - ale stres jednak jest. Na weselu też się stresowaliśmy, czy wszystkim się aby podoba, i w efekcie wieczór nam tak szybko minął, że nawet nic nie zjedliśmy. A przecież specjalnie wybierałam Sobieskiego, bo tam jest dobry kucharz. No ale warto było - goście zadowoleni, po rodzinie chodzi opinia, że to było wydarzenie roku :-D Z sukienki jestem zadowolona, wszystkim się podobałam, bo tak mówili. No chyba, że kłamali ;)) A teraz delektuję się zdjęciami, jakie nam porobiła nasza Żabcia z mężęm. Zdjęcia są śliczne - tzn. ja na nich jestem śliczna ;)) A tak w ogóle, to Zabulina była super, w ogóle zapomniałam, że mamy kogoś takiego jak fotograf, czuliśmy się bardzo dobrze pod obstrzałem Żabci i Jej męża. Wielkie dzięki - z Waszej stronu zero stresu. A i jeszcze jedno - jak Zobaczyłam Zabulinę, to przeżyłam \"szok\" - wiecie jaka Ona jest śliczna ?? Zdjęcia w ogóle nie oddają rzeczywistości ! No to dziewczynki, ja się żegnam, i cudownie było spędzić z Wami cały rok. Wielkie dzięki za mnóstwo rad, jakie od Was dostałam. PS. Jak się ogarnę, to porozsyłam fotki, tylko dajcie mi znać, która z Was jest nimi zainteresowana. Lot\'s of kisses

Dzięki dziewczynki za info o ktorej trzeba wstać :-) Policzyłam sobie wszystko, i mogę spać spokojnie i do 10.00 ;) Ale pewnie z nerwów i tak wstanę grugo wcześniej. Monia - jesteś za mną w przygotowaniach, bo po pierwsze masz później ślub, a po drugie Ciebie nie ogranicza zgoda kurii ;-) My przez tą zgodę musimy się streszczać. Na szczęście jutro już składamy to \"nieszczęsne\" podanie i dokumenty. I mamy trochę spokoju :-)

No tak, Coco - odcięli mi kafe w pracy, i teraz zamiast strony z tematami, mam czerwony WARNING A tak poza tym to odebrałam sukienkę - cudo ;-) Mam juz buty, wybraliśmy obrączki, no i skompletowalismy dokumenty do koscioła, więc się dzieje. Mam pytanie do dziewczyn - czemu Wy tak wcześnie wstajecie w dniu slubu ?? Jeśli mam ślub na 17.00, to chyba spokojnie mogę się wyspac i do 10.00, bo niby czemu nie ? Makijaż + fryzura zajmą mi ok 2,5 godzin, i coż więcej. Nic już chyba. Będę wdzieczna za odpowiedx, bo moze ja o czyms nie wiem, dlaczego tak wczesnie trzeba wstawac ??

Nie pojawiam się, bo mi w robocie zablokowali stronę kafeterii. I tyle.

Monia, my jesteśmy po protokole - trwało to 20 min. protokół składał się z jednej kartki, w tym pierwsza strona to dane osobowe, chrztu, itd. Ksiądz poprosił nas o miejsca zamieszkania, i podaliśmy jeden adres - żadnej reakcji, jedynie zwrócił uwagę, że powinniśmy pisać ten protokół w mojej parafii, skoro tam mieszkamy. I to tyle uwag. Co do cioci i wujka, to ja bym dala jedno zaproszenie, w koncu nadal sa malzenstwem, prawda ? Skoro nie chca tego uregulowac, to co Ty to za nich bedziesz robic ? :-)

Perełka, a możesz i mi wysłać zdjęcia ? didi-dexter@wp.pl Wielie dzięki :-D

A gotujące się to: Agi58 9.06 Tusia_Q 9.06 Myszka*19 9.06 Colodent 9.06 Kornikowa 9.06 Izabelusza 9.06 Aga 1982 9.06 Owieczka 9.06 Purrpurra 9.06

No, no, no, jutro normalnie mamy wysyp :-D: Charismaa 2.06 Ami27 2.06 Czerwcowa doli 2.06 Sylwia2007 2.06 Sylwia85_Paweł84 2.06 Basia19g 2.06 Jasminum 2.06 Zegarynka82 2.06 Kinia21 2.06 Marla84 2.06 nerwi 2.06 Dziewczyny, wszystkiego najlepszego !

Cocoloco Dziecko dziekuje bardzo za życzenia ;-) :-D To \"olaboga\" to specjalnie tak napisałam ;-)

Ach ta waga - u mnie odwrotnie, jak mnie mierzyli do sukienki, to strasznie schudłam, i ważyłam 48 kg. Teraz chciałabym przytyć, a tu sukienka mi się nie dopina ;-) Olaboga ;-) :-D ;-) Pozdrowienia dla Wszystkich

Nie no Brida, na razie nie wygląda tak, żeby coś sie miało spieprzyć, jest ok. Ja po prostu napisałam, że jak coś nawali, to ja sie już w to drugi raz nie bawie, bo mi się nie chce. Ale na razie, to idzie wszystko dobrze, i jakichs czarnych myśli, to nie mam.

No Monia Cześć. Jeśli nam sie nie uda załatwić tego Kościoła, to pewnie znowu mnie trochę \"odrzuci\" od spraw kościelnych, i dam sobie ze wszystkim spokój, ewentualnie w przyszłym roku wezmę sam cywilny. Miałąm już okres 15 letni, kiedy byłam na bakier z kościołem, religią i Bogiem, i wtedy tylko cywilny wchodził w grę. Jak mnie wkurzą, to kto wie ;-) Ale........to taki zupełnie czarny scenariusz, bo jak na razie, to wszyscy księża są bardzo mili, co prawda sporo papierów do załatwienia, ale oni i ich podejście fajne, więc nie mam na co i za co się obrażać :-D Monia, jak Twoje przygotowania ?

DOmiś - nie stresuj się :-) Prawdopodobie ja i mój facet, mamy jako jedyni taką sytuację, z kurią. Po prostu wybraliśmy kościoł na ślub, który jest kościołem rektorskim, a od września 2006 na śluby w takich kościołach trzeba właśnie mieć zgodę od kurii. Oczywiście pomijajac wyrażenie zgody przez Twoją lub narzeczonego parafię. Trochę skomplikowana sprawa - jak się nie uda, to w tym roku daję sobie spokój ze ślubem ;-) I nie gwarantuję, że przy tej kościelnej papierkologii jeszcze kiedykolwiek by mi się zachciało brać kościelny ;-)

Wywiało wszystkie na GL ? :-D