Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. Lila, bardzo dziękuję, ale jeszcze na 100% nie wiem, czy takie będą, ale na pewno będzie to \"coś w tym stylu\". No i kwestia przymierzenia, bo moja może mi nie pasować. Zawsze mi się podobały takie najzwyklejsze, klasyczne, i raz taka obrączkę zmierzyłam - wyglądała tragicznie na moim palcu :-( Natomiast mojemu facetowi rzeczywiście pasuje taka toporna uszczelka :-) W żółtym złocie wygląda wsiórsko ;-) Mi się za to bardzo, bardzo podoba samochód Jasminum, którym będzie podążać do slubu :-) To będzie czarny samochód ? Wypas
  2. Halinka, oczywiście, że bardzo chcą zrobic zlot, te trzy kropki. Ale poprzedni nam nie wyszedł, więc nawet nie zagajam o następny, bo pewnie też nie wyjdzie, więc śnię ;-) :-D A tak serio, to Halina, czy ja wiem, czemu mi ta podświadomość czasem Was podtyka ? Chociaż zlot brzmi super :-) Rybko - co do zakupów, to muszę sobie kupić sporo lekarstw, bo mi się pokończyły, i tusz do rzęs, i coś do twarzy na dzień - krem albo żel.
  3. Cześć. Jeśli chodzi o nasze obrączki, to ja nie wiem na 100%, że one będą kosztowały te 4000 tys., ale tak podejrzewam, bo jak oglądaliśmy takie naj prostsze, czyli zwykłe tradycyjne kółka, to one kosztowały 1500 zeta, a my chcemy każde inne, i do tego moje chyba będą z diamencikami (chociaż 100 razy wolałabym mieć cyrkonie - żadna różnica). Tak będzie wstępnie wyglądać obrączka mojego faceta: http://www.redrubin.pl/obraczki_woda.html obrączka W-206, ale nie gładka tylko z wygrawerowanym wzorem, jaki On tam chce, więc podejrzewam, że mogą sobie zażyczyć dodatkowo za to grawerowanie, a ja chcę: http://www.redrubin.pl/obraczki_ziemia.html obrączka Z-412 No i ta może być droga. Niestety na tej stronie nie ma cen, co też nie wróży zbyt dobrze. W tą sobotę może pójdziemy do tego sklepu, i się wypytamy co i jak, więc zobaczę ile to naprawdę będzie kosztować.
  4. No fakt, jak mąż będzie z niej korzystał, to czerwony odpada. Ja mam swoją czerwoną, ale Wajcha z niej nie korzysta :-) Jest fajna, i ma wielką zaletę, jak odbieram bagaż z lotniska, to łatwo ją rozpoznaję. Swoją czarną to rozpoznałam dopiero po trzecim razie, jak mi przed nosem przejechała :-) A w ogóle, to mi się śniło, że w jakimś mieście w Niemczech spotkałam się z Rybką, Laurką i Haliną. i tylko Rybka wyglądała, tak jak wyglada :-)
  5. Cześć kobiety Bosz... jak mi się ten tydzień dłuży , jutro pensja , a ja już normalnie minuty odliczam !! Mysza, kurcze, ale mnie nastraszylaś, bo ja też mam jedno oko słabsze :-o I teraz ostatnio zmieniałam szkła na mocniejsze, i już znowu niedowidzę - rany boskie - będę ślepa !! Skurcze łydki sa mi znane, jak mam taki skurcz, to też jestem bliska stwierdzenia że to NAJGORSZY ból na świecie ! Jaki kolor ma nowa walizeczka ?
  6. Ami nie martw się - mi dzisiaj zetka od rana serwuje takie melancholijne piosenki, a za grosz nastroju melancholijnego nie ma :-D No i przyznam Ci sie, że jeszcze ani razu nie naszły mnie takie duże myśli. A co do \"zaczęcia nowej drogi\", to ja tak ślubu nie traktuję - my już dawno zaczęliśmy nową drogę i sobie tak nią razem idziemy :-) Wiesz, my tez będziemy mieli teraz \"rocznicę\" 6 lat naszego związku, tylko jakoś tak żadne z nas nie może sobie przypomnieć co to wtedy za dzień był, wiec nie obchodzimy tego, bo żadne z nas nie wie co to był za dzien ;-)
  7. Ami, no weź nie zawstydzaj mnie ;-) Dla mnie wiek nie ma żdnego znaczenia, i równie dobrze 40 latka mogłaby wystąpić w śnieżnobiałej sukience, bo to jej dzień, i ona decyduje co che, a co nie. I ile by lat kobieta nie miał, to zawsze będzie panną MŁODĄ :-) Więc o co chodzi ? chyba \"życzliwe\" są za bardzo znudzone swoim życiem, że wpieprzają się do cudzego.
  8. Buahahaa Ami, no prosze Cię, kopnij w dupę \"życzliwą\", i niech sie w nos pocałuje :-p To Twoja sprawa w czym i w jakim kolorze idziesz do ślubu :-) Biel kiedyś oznaczała niewinność i dziewictwo, więc zapytaj się znajomej, czy jej biała kiecka oznaczała, że biorąc ślub była dziewicą ?
  9. Halinka, kochana, ale jak pół strony, co mignęłaś. Co sie stało ? :-)
  10. No widzisz Rybko, a ja się dobrze czuję w ogólnym bałaganie :-D Chyba Halinę widziałam, gdzies mi mignęła na poprzedniej stronie. Hop. hop, Halina, where are You ? Jak Ci beztroskie życie mija w stolicy ?? Jak \"ten, który leczy zwierzęta\" ??
  11. Oj mYszorku, to bardzo wpółczuję, mnie to by do szału doprowadziło :-D A może Ty masz osobowość taka, że komputer dostaje fatal error ? :-D ;-) :-D
  12. No i jak zwykle bujda w moim przypadku - na biurku mam zawsze taki rozpierdol, ze mi zawsze przełożeni zwracali na to uwagę. Zresztą same wiecie, że w mieszkaniu też mam bałagan - wniosek z teko, że chyba kiepski ze mnie ten melancholik. No chyba, że jestem takim \"wyjątkowym melancholikiem\". Ale te pytania były dla mnie denerwujące. Milion pytań, czy jesteś......... w dodatku powtarzały sie wg mnie.
  13. Na tym długaśnym wyszło, że jestem: melancholik-myśliciel. Ale nie było tam żadnego cytatu dla mnie, więc pewnie nie robiłam tego testu, co Rybka. Mysza, co Tobie wyszło ?
  14. Też sobie zrobię - rybko, który to był ten Twój test ?
  15. A nie pomyślałam o tym w ten sposób ;-) Chodziło mi o to, że Sto się przejmuje odkrytymi palcami w butach, brakiem rajstop, czy \"dziwnie wygladającym\" sweterkiem :-) Pracując z facetami pewnie te powyższe zagadnienie byłyby mi obojętne. A może by nie były ? W każdym bądź razie u mnie jest więcej kobiet, i \"wyścig zbrojeń\", każda sie patrzy jak która jest ubrana, i komentują mój strój, co mnie wkurza, ale i mobilizuje do ubierania się ładnie i elegacko. Czyli jednak - ubieram się dla kobiet :-) Rozbieram dla mężczyzn, tzn. jednego ;-) ;-) :-D Też macie tą reklame H&M ???
  16. Rybko, coś Ty spotkanie z Panem Orlandem nie przedłużyło się ani o planowaną minutę, a pożegnałam się wczoraj dość wcześnie, bo wychodziłąm z siostrą na obiad, a potem miałam trochę pracy, więc już sie nie pokazywałam. A tak w ogóle to od wczoraj jestem już w sieci nawet w domu ! :-D Co do firmy, którą Sto opisywała, to co miała ścisły dress code, i nawet o makijażach pisali - to nigdy sie z taką nie spotkałam - straszne to musi być. Sto - jak Ty mówiłaś że z samymi facetami pracujesz, to co sie tak strojem przejmujesz ? :-)
  17. Cześć Wam Dzisiaj chyba H7M postanowiło mnie zabić i daje po oczach WIELKĄ REKLAMĄ, która zasłania wszystko inne :-( Myszorek, no ja tam nie wiem, kogo Ty miałaś na myśli, pisząć, ze do Ridża podobny, bo do Ridża to dużo podobnych może być :-) Walizkę kupiłam w Carrefourze \"na sklepie\", i do tej pory jeździ - co prawda mam ją dopiero rok, ale nic się jej jeszcze nie stało. Czasem i tam można kupić coś fajnego.
  18. Ale podjar - własnie skończyłam spotkanie z bardziej męską wersją Orlando Blooma :-) To ja się już żegnam - pa, pa , do jutra.
  19. Dziewczyny, Wy dobrze gracie w kręgle ? Odpowiadam Sto: 1) Nie muszę chodzić w rajstopach do prac. Jak jest bardzo gorąco, a miałabym spódnicę, to spokojnie mogę wystawić gołe nogi :-) Z tym, że ja w ogóle nie chodzę latem w spódnicach do pracy, właśnie dlatego, że nie lubię gołych nóg w biurze, a na rajstopy jest za gorąco. Chodzę całe lato w spodniach, i z gołymi nogami of course :-) W ogóle to masz jakaś rygorystyczną firmę, jak musisz nosić rajtki. 2) Hmmmm sklep z kostiumami, to poważna sprawa i wyzwanie. Kostiumu w życiu jeszcze nie miałam, i nie wiem, gdzie się kupuje. Chodzę w garniturach, a kupiłam je w Montonie -> teraz to jest Mosaic, ale średnio jestem z tych garniturów zadowolona, bo mają wsiurski materiał. Już tam nie kupię garniaka. Jeden kupiłam w Promodzie - i z niego jestem bardzo zadowolona, a jeden w Reserved - bardzo tanio - chyba za całość zapłaciłam 240 zł., i ten garnitur jest super, ale nie jest aż tak bardzo elegancki. Ewentualnie fajne garnitury/garsonki mogą być w Solarze, Taranko, może Monnari. Tam coś powinnaś kupić do 500 zł., ale nie ręczę, że będzie leżeć idealnie, bo to trzeba mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć. 3) Z meblami też będę miała problem - nie mam pojęcia co się ze znudzonymi meblami robi - ja robię rozeznanie wśród rodziny i znajomych, i znalazłam chętnych jak na razie. W ostateczności chyba będę musiała wyrzucić, jak nikt ich nie będzie chciał. Można też sprzedac na Allegro, ale to już bardziej skomplikowane, niż wyrzucenie, ale o wiele lepsze. Ale jak Ty nie chcesz sprzedawać, to zostaje Ci tylko rodzina i znajomi, i ich potrzeby.
  20. Lila, ja chodziłam do Proximy, tam uczą ci tancerze, co w Tańcu z gwiazdami. Nie wiem, czy to dla Ciebie zaleta, czy wada :-) Ja miałam instruktora nie medialnego, który z żadną gwiazdą nie tańczył. Był ok., ale po kursie ani w zab tańczyć nie umiem, bo na to to trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć, i najlepiej zacząć 3 mies. przed ślubem, bo potem wszystko zapomnisz.
  21. Całe szczęscie, że nie lubię golonki :-D Nie skusicie mnie ;-) Za to dzisiaj idę na luncz z siostrą, to pewnie się objemy sałatkami ;-) Oj Halinka, szczypła, szczupła, to chce taka zostać, a nie powoli się \"podtuczać\" :-D Belluś, ja chyba sobie kupię coś o włoskich \"szybkich daniach\". Rozmawiałam właśnie ze Sto - pozdrawia Was wszystkie i przesyła całusy :-D
  22. Belluś, a na ile skomplikowane są te przepisy ? Bo ja chcę takie szybkie, proste i nie tuczące dania :-)
  23. Aha, czyli jesteś po prostu wielbicielką pomidorów w czystej postaci :-) A miałam nadzieję, że mi poddasz jakiś genialny pomysł, bo nie mam pomysłu na to co jeść. Ciekawe, gdzie Rybka jest ? Hop, hop, Rybko :-D
  24. Myszorek, no własnie denerwuje mnie ten \"nasz, kobiet urok\" :-( ;-) Mam taką prośbę do Ciebie - czy mogłabyś mi poddać jakieś pomysły na potrawy z pomidorów - takie szybkie ? Bo pamiętam, że Ty lubisz pomidory, a mi się już trochę znudził zestaw pomidor + mozzarella, co chyba nawet nie jest takie light, bo przecież zjadam cała mozzarellę na raz. Coś podrzucisz ? :-) Halinka, no właśnie smsowałam sobie wczoraj z Lauritą, i normalnie Ona tam ma, jak w jakiejś sekcie ;-) Nic nie wie Pełno spotkań, szkolen - mam nadzieję, że nie robią Jej brain wash ;-) Nie wie nawet o której i kiedy wyjeżdża, bo mówiła mi, że to Jej powiedzą dopiero w ostatniej chwili :-( Matko, jakiś obóz przetrwania !!
  25. Cześć wszystkim Sto - wczoraj o Tobie myślałam, i sie zastanawiałam, co u Ciebie :-) A do obecnych dziewczyn - powiedzcie mi dlaczego, jak wczoraj w ciągu całego dnia zjadłam 4 małe kanapki z szynką sałatą i serem, do tego banan i nektarynkę, to i tak miałam gruby brzuch ? Ciąża wykluczona, zakłócenia trawienne też, więc ile ja mam jeść, żeby mieć płaski brzuch ?? Halinka, widzisz jakieś szanse spotkania z Lauritą ?
×