Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. Ser żółty też kupuję w wielkich sklepach, obojętne jaki, i tak za każdym razem inaczej smakuje. Tzn. kupuję pakowane, nie kawałki krojone przez sklep. Na mleczarniach sie nie znam, nie pamiętam co z której. Jak mieszkałam w I. to Mama miała dobrą lokalną mleczarnię i tam sie kupowało. teraz nie zwracam na to kompletnie uwagi.
  2. Śmiała - ale chodziło mi o odgrzewanie w pracy w mikrofali. Odgrzewacie, czy na zimno jecie tego kurczaka z warzywami ? Laurka, Mysza - kochane znalazłam jeden sklep mięsny koło siebie (wydaje mi się, że chyba godny zaufania) - czynny od 9.00 do 17.00, więc w żaden sposób nic tam kupić nie mogę. Poza tym w okolicy same Alberty, czy hipermarkety. W Albercie ochydna wedlina. No fakt po 3 dniach szynka robi się śliska, więc kupuje mniej wiecej na 3 dni. Potem nie jem wedliny. A zresztą, tak jak Myszorek smaki mam różne, i często gęsto wyrzucam oślizgłą wędlinę. Warzywa mnie nie brzydzą - znalazłam dobry hipermarket z dobrymi warzywami i owocami. No muszę sobie jakoś radzić :-)
  3. Laurka, już wszystko wiem :-) Gdyby nie Ty to bym w nieświadomości zyła :-D W takim razie ja chyba mało w domu jem, bo wystarczają zakupy raz na tydzien, no i niestety w hipermarketach kupuję wędlinę, bo nie mam gdzie indziej, nie wiem, gdzie koło mnie jest jakiś zaufany sklep mięsny. Warzywa też w hipermarkecie. Ciekawe jak mąż przygotowany na te zmiany ?
  4. Jak zwykle patrzę na koniec swojego nosa, i dziwie sie jak ktoś robi coś inaczej niż ja. Czy mi to kiedyś minie, wyrosnę z tego ? :-) No właśnie Laurka, mama czy teściowa będą Wam gotować ? czy Ty wieczorami ?
  5. Widzisz Mysza, Laurka pewnie też po bułki biega - ja nie chodzę, nie kupuję pieczywa, ewentualnie jakieś w hipermarkecie, raz na tydzień. Mało chyba jemy pieczywa. Stad moje pytanie, co można kupować dzien w dzień, jak sie samemurobi co tydzień :-)
  6. Laurka, ja mam takie pytanie do Ciebie - z czystej ciekawości - Ty codziennie chodzisz na zakupy ? Na jakie ? Co kupujesz ? To są spożywcze zakupy ? Zwróciłam na to uwagę, i dlatego pytam, bo nie mogę ze sobą tego porównać, bo inne tryby życia prowadzimy :-)
  7. Śmiała fajnie - u mnie nie ma mikrofalówki, i nie mogę sobie wielu rzeczy przynosić. A zimnego kurczaka nie lubię.
  8. Moluś zaczyna swoja przygodę :-D Ja mam teraz przerwę śniadaniową - kanapki.
  9. To wiem, gdzie to jest :-) Przejeżdżam tam czasem. Zawsze sie zastanawiałam, jak ten hotel w środku wygląda.
  10. Lila, faktycznie bardzo tanio, jak na okolice Warszawy. Ja płace o wiele więcej. Twój hotel to jest ten, na trasie Warszawa - Radom ??
  11. Gdzie jedziecie ? Rybko - \"układ wydechowy samochodu\" ? ;-) Równie dobrze mogłabyś do mnie mówić po chińsku :-D
  12. No Moluś się już pakuje kilka dni, Tobie też kilka zostało i dlatego sie pytam :-)
  13. Spoko - ja sobie skubie słonecznik, i piję herbatę, więc nic mnie nie ruszy :-) Laurka - a Ty już spakowana ? :-)
  14. Belluś, a jest cos z jedzenie czego nie lubisz ? I nie jadasz ? :-)
  15. Mama Wajchy daje cukinię na grilla i cebulę - cebula jest dobra, cukinia chyba też, zle nie wiem, bo w ogóle nie lubie cukinii wiec z grilla też nie jadłam. A jak sie banany grilluje ?
  16. Ponoć bardzo dobra, też muszę spróbować. A warzywa grillujecie ?
  17. A niech to - ja też zgłodniałam chcę kiełbasy - dużo kiełbasy :-D Z drugiej strony bardzo lubię też łososia z grilla i ziemniaki. O i kurczaka też. A Wy co na grilla jeszcze rzucacie ?
  18. To ja znam białe :-) Wajcha je bardzo lubi, za to ja tak średnio.
  19. Frankfurterki - słyszałam, nawet może jadłam w jakimś hotelu, ale jak to wygląda to nie wiem ;-) Jadam berlinki z Morlin, ale one sa chyba wszędzie. Natomiast o kiełbasie lisieckiej w ogóle nie słyszałam, u mnie na grillu jada sie kiełbasę śląska :-)
  20. Belluś - brak kasy jest problemem. Oboje jesteśmy \"przed pensją\". i jedynie gdzie jutro pojedziemy, to na zakupy spożywcze, i do znajmomych na grilla - też nawet nieźle. Niestety to są ci znajomi, o których Wam pisałam - koleżanka z głupim mężem, więc atmosfera może być taka średnia, tym bardziej, że u nich ostatnio awanturnie. Ale koleżanka bardzo prosiła, zeby przyjechać. Dziwna sytuacja :-o
  21. Oż Ty :-p A ja pomyślałam o grze w kubki ;-) ;-) A tu orgie panience w głowie ;-) A tak serio, to super masz Belluś - tez bym sobie gdzieś wyskoczyła w weekend.
  22. Cześć Bella I Śmiała grę w kubki widziałam, ale nigdy nie grałam - od razu mi mówili, że to oszustwo :-) Bella, no jak to nie wiesz, co robić w zacisznym domku w górach, tylko z Wajchą ? ;-)
  23. Jeszcze jakby na niej były zapiski poprzedniego właściciela, to już w ogóle \"szał ciał\" :-D Ostatnio odkryłam na \"Powrocie posła\", notatki szkolne robione przez moją Mamę, ale mi się jakoś tak ciepło zrobiło na sercu i miło. Muszę Jej pokazać ta ksiażkę.
  24. Może Go przekonam ? A jak nie, to sama tam pojadę i pooglądam, skoro nawet ksiażki tam są !
×