trzy kropki

Tylko tak - blond, blondowi nie równy - i ja nie chcę jakiejś platyny, czy jasnego blondu, jak oglądałyście Piratów z Karaibów drugą część, to ja chce mieć taki kolor, jak główna bohaterka. Tutaj fotki: http://film.wp.pl/p/foto.html?id=25398,37354 http://film.wp.pl/p/foto.html?id=25398,37339

Czemu sie tak dziwicie, że ja chcę ten blond ? Przecież mówiłyście, ze mi lepiej w jasnych :-) Laurka, ja w LO i na studiach miałam i czerwone i rude, i od tego czasu jakoś mi sie znudziły.

Laurka, Ty długo w tych czerwieniach na głowie chodzisz ? Bo nie powiem ten kolor tez mnie czasem kusi.

Moluś - to moja podświadomość jest taka \"barwna\" ;-) Sama bym w życiu na to nie wpadła. A żebyś Ty widziała jak ja tam wyglądałam ! Jak stare pudło - w tych sikowatych włosach, perlowym fiolecie na oczach i czerwonych ustach :-D :-D I w jakimś czadowym żakieciku z wielkimi plastikowymi guzikami ;-)

Mysza, tez mi sie nigdy nie podobał, ale powoli, powoli, jak mi własne włosy odrastają, i okazują sie dość jasne w porównaniu z granatwoą czernią, to mnie tak korci i korci, i jak nie spróbuję, to ciąglę będę się zastanawiać, jak mi w blondzie. Czemu we wrześniu ? Bo teraz mam jeszcze rozjaśnione słoncem, i fajny jest kolor, a pod koniec września lekko ściemnieją, więc można je będzie pofarbować. Poza tym, we wrześniu o ileś milimetrów będę miała więcej swoich :-) A w ogóle to mi się śniło dzisiaj, że: miałam fryzurę jak Marylin Monroe, taka z jej wcześniejszych lat, i żółto pomarańczowy kolor włosów (fuj), wyrazisty makijaż, i uwaga, uwaga - grałam w Modzie na skuces !! :-D

Więc ta różnicę chyba będzie widać ;-)

No dobra, to ja Wam w wielkiej \"tajemnicy\" powiem - we wrześniu robie sie na blondynkę ;-)

Warszawa już nawet wysłała wiadomość do Gdańska :-) Dzieki Poznaniowi :-D A wiecie, po wczorajszym spotkaniu z Halinką, znowu mnie wzięło na jakieś globalne spotkanie. I tak kombinuję, co by tu wymyślic ;-)

Laurka, najprawdopodobniej Ty zobaczysz różnicę, a czy reszta otoczenia ?? Pewnie nie ;-)

A masz do mnie telefon, co by w razie czego podac mi ten hotel i datę ?

Laurka, a wiesz już w jakim hotelu będziesz mieszkać ? No i kiedy Ci się te szkolenia zaczynaja ??

Czy jest jakiś cień szansy Laurka na spotkanie, jak Ty tu tydzień będziesz siedzieć ?? I nie mów, ze nie :-p

To i tak będziesz bardzo dużo jeździć. Szkoda, że Warszawa nie zalicza sie do tzw. Północy :-) A kiedy zaczynasz ?

Rybko, to wielka szkoda :-( Laurka, a jaki Ty zakres Polski, czy Gdańska, czy Pomorza będziesz mieć ?

Taaaa jasne, Laurita, Wy się po prostu upiłyście jak małe \"meserszmity\" :-D :-D To Ty może i szczeżuję widziałaś ;-) A my grzecznie przy kawie siedziałyśmy, no i fakt - czasu mało miałyśmy, bo coś ponad godzinę. Więc tak krótko, to nie wypatrzyłam tego czegoś na \"SZ\" ;-)

No były śmiechy, historyjek śmiesznych, to nie pamiętam. Rybka, a Ty się nie wybierasz może do stolicy ?? :-)

Zresztą, może jak sie dzisiaj pojawi, to sama powie, czy jest poważna, czy nie ? :-) A tak w ogóle to gdzie jest Laurka ?? Nie mówcie, że śpi, bo w to nie uwierzę ;-) Pewnie gdzieś pojechała.

Poważna, bo poważne tematy poruszałyśmy - o związkach, więc sama wiesz.......... No i nie \"poważna\" w tym sensie, że \"grobowa mina\", itp.

No gaduła jest - ale chyba obie gadałyśmy dużo, chudzinka - a i owszem, ale nie jest \"taka mała\", jak myślałam. Bez przesady - ja byłam w 3cm butach, czyli miałam 171 cm, a Ona w płaściutkich klapkach, czyli miała no góra 160 cm. I jakoś tak bardzo mi się niska nie wydała. Halina - urosłaś w moich oczach :-D

Bo tak kiedys pisała, że podobna, i w ogóle. Poza tym jaka Halinka jest \"rozsądna i poważna\" w porównaniu z tym, co tu czasem pisze :-) Fajnie, że jest w Wawie - to już jest nas 3 z koalicji, tak jak Was z Poznania. Można by jaieś konkursy zrobić ;-) Moluś - teściowa Twoja widzać, musi wszystko i wszystkich skrytykować - jest w przyrodzie taki typ kobiet - należy na nie nie zwracać uwagi - po prostu.

No pewnie, że fajna, ale jednym jestem rozczarowana ;-) Halina w żaden sposób, pod żadnym kątem i z żadnej strony NIE PRZYPOOMINA SZCZERZUJI :-D :-D ;-) ;-) :-)

Cześć No ja nie mam netu w domu, więc nijak sie niczym nie mogłam pochwalić po spotkaniu z Matką Założycielką. Laurka, wątpię, żeby się owej pomarańczy chciało przeczytać cały nasz topik, i pozanać Ciebie. Jakby tak było, to by nie pisała, tego, co napisała, bo niewiele jest ludzi, którzy są tacy szczerzy, i dobrzy jak Ty. PS. Oczywiście poza naszym gronem :-) Moluś, a gdzie Ty wczoraj byłaś, jak Cię nie było ? Emila - a odezwij się tutaj, Ty Sto też mogłabyś coś bazgrnąć. Rybko - :-D Mysza - Ty tam się uspokój z tym nadrabianiem wagi, bo się znowu czymś, tfu tfu zatrujesz.

Ok. Halinka, to poślizg przyjmuję, zatem do zobaczenia. A Laurka, mam nadzieje, że w ramach tego raportu to coś też do nas skrobniesz pod koniec dnia pracy :-)

Jak ja czekam do lekarza, to zazwyczaj jest PUSTO - pomarańczo, głosie ludu :-p

No właśnie, a jak słyszę o znajomych, którzy mają taka pracę, to zaraz idzie fama, że kupę kasy zarabiają. Więc Laurka, możesz więcej od Wajchy zacząć zarabiać :-D Przeżyje to ??