trzy kropki

A Ty nie pisałaś, że Ci Wajcha kupił 2 bluzki ? Czy to o biżuterii pisałaś ? To taki sam kapelusz był w Cubusie, też chyba za 5 dych, a ja głupia go nie kupiłam, a potem latałam nad morzem za kapeluszem, i nie było żadnego przyzwoitego, i w koncu żadnego nie mam :-( A kostium gdzie kupiłaś ? No i czy opaliłaś sie odpowiednio do stringów ? ;-)

Ja tam Cię Laurka widzę w adresatach, więc cierpliwie czekaj ;-) Byłam, ale już zapomniałam :-( Dobrze, że do tego Londynu jadę, to chociaż jakaś odskocznia będzie. Ale powiem szczerze, że najchętniej to bym sie powylegiwała na leżaku nad jakimś ciepłym morzem. Tak z tydzień.

Więc tak - Śmiała, ja chcę do Turcji, te palmy !! Uwielbiam jeździć do tych krajów, gdzie mają palmy :-) Czy ta bluzka z pierwszysch 2 zdjęć, to tam zakupiona ? I czy Twój kapelusz kupiłaś może w Cubusie ? Bo też sie na taki sam łasiłąm, i w końcu głupia nie kupiłam, a jest super.

Śmiała wysyła zdjęcia - wygląda na nich pięknie :-) Dzięki Śmiała !

To dobrze Laurka, że zakupy zaakceptowane, ja idę w sobotę, to może i do Orsaya zajrzę. Jak lubicie kino tak nie do końca dla dzieci, to idzcie - bo to bardzo fajny film ! Plujce powinien się spodobać, chociaz trochę brutalny, ale gdzie teraz brutalności nie ma - chyba tylko w Bobie Budowniczym ;-)

Ufff Myszka, kamień z serca, bo te Twoje krótkie opowieści, to były bardzo niepokojące :-o Ale bardzo się cieszę, że już Ci lepiej, dla Ciebie Laurita, nic konkretnego od Ciebie nie chcem, tak chciałąm się już dzisiaj z Tobą zobaczyć. Jak mąż zareagował na nowe ciuszki ? :-) Dziewczyny, była któraś na filmie \"Skok przez płot\" ?

Cześć Halik :-) Za życzenia bardzo dziękuję, ale nie martwcie sie, że zapomniałyście, bo ja nie obchodzę imienin - tzn. tak tylko trochę. Poza Wajchą i koleżanką, to mi nikt życzeń nie złożył, bo w rodzinie tradycji imieninowych nie ma, więc luz :-) Moluś, wiesz jak ja i Myszorek mamy na imię, to sprawdź w lipcu kiedy jest to \"święto\" i będziesz wiedziała :-) Rany, jeszcze będziecie kisić ? ;-) Mi wczoraj Mama chciała dać średniej wielkości słoik z ogórkami małosolnymi, chyba z 7 ich tam było. Ale nie wzięłam, bo byśmy tego na 100% nie zjedli, i by sie zepsuły. Nie wiem, też tak macie, że, jak dostajecie jedzenie od Mamy albo od Teściowej, to przeważnie nie zjadacie tego, tylko leży to w lodówce, i leży, i potem przychodzi czas, że trzeba to jedzenie niestety wyrzucić ?? :-o

Moluś - ja jestem, ale dopiero co przyszłam, i musiała się tutaj porozkładać :-) Boże, 24 słoiki ! Szok, nie wiem ile lat bym to jadła :-o Myszorek - dziękuję za życzenia, Tobie też składam . Ty cały czas biedaku masz to zatrucie pokarmowe ?? Ile Ci jeszcze dali zwolnienia ? Laurka, cześć, wiem, że już nie śpisz, to luknij tutaj :-)

Kochane, jestem, zaglądam, żebyście o mnie nie zaponiały Wielkie całusy dla: Ami Moni Bridy Zabuliny Wiosny i dla dziewczyn towarzyszek, a także nowych :-) Bardzo dziekuję, za zaproszenie, do bycia stałym bywalcem topiku, ale mam już jeden \"rodzimy\" topik, a nie dam rady gadać na dwóch, bo wszystko inne będzie leżało odłogiem. No i z tego, co tu widzę, to jednak cały czas krążycie wokół tematów przygotowań - po to w sumie powstał ten topik - i ja gdybym pisała z Wami, chcąc nie chcąc bym się nakręciła, i o niczym innym nie myślała, a to jeszcze szmat czasu. Dlatego o temacie ślubu zapominam, jest dla mnie stanowczo za wcześnie. Ale od czasu do czasu, będę tu zaglądać, żebyście o mnie nie zapomniały :-D

Laurka, ale Ty masz wcześnie Wajchę w domu :-) Jak mój przyszedł wczora o 19.00, to tak dziwnie było, że tak wcześnie. Do jutra

No to chyba sie tam wybiorę, jak tak zachwalacie :-) Bo potrzebne mi są ze dwie bluzki do pracy z krótkim rękawem. Chyba coś takiego tam znajdę ? A wiecie, ze oprócz Was, to nie znam żadnej dziewczyny koziorożca ? Jakie jesteście ? :-D

Czyli co ? Już w Orsayu nie ma tych wszystkich obisłych, sztucznych materiałów ?? Właśnie wróciłam od Maka - znowu - ale tym razem po lody z sosem czekoladowym tam polazłam - pychota :-)

No wiem, że się zmienili, w Avanti o tym pisali, i widać na wystawach, że już nie tylko róż, i niebieski, i w środku wystrój zmienili, ale ze 2 razy weszłam po tej metamorfozie, i nadal nic mi się tam nie \"rzuciło\". Chyba nie mam cierpliwości do tego sklepu. Ale kiedyś tam kupowałam od czasu do czasu, pamiętam zwłaszcza takie szare, zimowe spodnie w kant, były super i długo mi służyły :-)

A co Ty się tak rozszalałaś w tych zakupach ? :-D

No to Laurka, bardzo rozsądne zakupy, Wajcha nie może mieć słówka pretensji ;-) Taranko ma fajne rzeczy, i top stamtąd za 45 zeta, to okazja, oni mają raczej gatunkowo dobrze rzeczy. Orsay\'a nie za bardzo lubie, i nie chodzę tam, chociaz oni sie ponoć bardzo zmienili, i ze sklepu dla małolat stali się sklepem dla dorosłych kobiet, ale i tak tam nie włażę.

A jak to cenowo wygląda ? Bo to chyba będzie główny argument dla Wajchy :-) I gdzie kupiłaś ?

Laurita - popropsimy o więcej szczegółów, niż tylko \"spodnie\" i \"bluzeczkę\" - kolor, fason, materiał, itd. :-) Już myślałam, że nie przyjdziesz z tego \"kerfjura\" ;-)

Śmiała, oczywiście, że nie - w windzie mi się przypomniało - wiesz, to większa sprawa, muszę otworzyć pudełko ze szpargałami, znaleźć CD z Jego zdjęciem i wziąć, więc sama widzisz jaki to skomplikowany proces ;-) Może któraś z dziewczyn Ci podeśle, jak ma, i jak tu jakaś będzie :-)

No ja tez nie lubię tej firmy, nie rozumiem dlaczego oni sie w aptekach sprzedają, skoro perfumują swoje produkty, i nie rozumiem dlaczego oni są tacy drodzy :-( Za efekty, przynajmniej u mnie, żadne.

Ustawy, to chyba tak są pisane, żeby je z kika razy przeczytać. I ja sobie zawsze muszę je wydrukować, jak czytam z ekranu kompa, to ani w ząb nie łapię o co tam chodzi :-o

Śmiała, to było taniej o 20 zł. Podkład kosztował więcej, niż 20 zł. Lubię La Roche, w przeciwieństwie do Vichy. Wg mnie mają lepsze rzeczy niż Vichy.

No więc ja wróciłam :-D A tu cisza, Laurki jeszcze nie ma, za to jest Śmiała - No to się chwalę - kupiłam podkład wygładzająco-rozświatlający z La Roche Possey (czy jak to sie pisze), była jakaś promocja, czy coś, i koniec końców zapłaciłam 20 zł. mniej niż ostatnio :-) Korektora nie kupiłam, bo La Roche ma tylko takie w flamastrze, a ja takowych nie używam. Ale i tak bardzo udany wypad :-)

Tak, jesteśmy same, ja cały czas \"idę\" do tej apteki ;-) No widzisz Moluś - też tak myślałam, że nie pojadą - denerwują mnie tacy ludzie, mogli od razu powiedzieć, że nie jadą, a tylko dupę zawracają. My się już nawet takich nie pytamy, czy jadą czy nie. Sami jedziemy, albo z tymi, którzy naprawdę jadą.

Aha, to już wszystko wiem :-D No to masz wzwanie Moluś ;-) Mój Wajcha sie zapalił, że też będzie małosolne ogórki robic, kupiliśmy ze 30 dkg, koperek, i na tym się skończyło. Po tyg. wyrzuciłam ogórki, i tyle z tego było.

Moluś, co to znaczy \"kładzenie ogórów\" ?? Ja zaraz chyba sobie przerwę zrobię i skoczę do apteki po podkład i korektor :-)