trzy kropki

To jestem tylko jedyną dziewczyną, która obstawiała inną opcję :-D I nadal obstawia. A Laurka kiedy będzie już mogła, to powie :-) czyja wersja dobra.

No ja też mam pewien pomysł, ale nie będę zapeszać :-D Co tu tak pusto ?? Przedwczoraj byłam na pseudojazzowym koncercie - to dla mnie niecodzienność, więc się \"chwalę\". Wajcha, jako, że jego firma jest klientem Netii dostał 3 zaproszenia (dla 2 osób) na koncert Paco do Lucia z serii Warsaw Summer Jazz. Raz na kwartał dostaje tego rodzaju zaproszenia, i nigdy nie byliśmy, więc teraz stwierdziłam, że warko sie ukulturalnić, i pójść. Tym bardziej, że Wajcha lubi jazz. Koncert był na Torwarze, na plastikowych krzesłach ;-) Ale co tam - przez 2 godziny facet brzdąkał na gitarze jakieś \"bohomazy\", co jakiś czas przygrywali mu na bębnach, a jakaś baba się darła. Wyglądała na jakąś \"niedorozwiniętą\". Zastanawialiśmy sie czy drze sie bez słów, czy jednak wykrzykuje jakieś słowa. Sama się sobie dziwię, że wytrzymałam to, i nawet jakoś czas mi sie nie dłużył ! Nawet sobie wyobrażałam, że w takt \"muzyki\" szamotam się po scenie :-D Ale ogólnie mogę jedno stwierdzić - nie jestem fanką muzyki flamenco. Bo to było flamenco, nie jazz. Słyszałam, mogę sie wypowiedzieć - nigdy więcej. Wajcha też zawiedziony.

Czołem ;-) Belluś, Ty mnie tu nie katuj tym odliczaniem, bo ja już po urlopie, a czuję się tak, jakbym w ogóle go nie miała. To Twoje 17 dni, to mi chodzi po głowie i chodzi, na dodatek jeszcze w tym Twoim egzotycznym miejscu. Laurka, ta Twoja tajemniczość, to kiedy efekty przyniesie ? :-D

Znaczy sie CUD jesteś ;-) :-D

Halinka, należy się chwalić, oby nie za dużo. Ty sie w ogóle nie chwalisz, więc masz pole do popisu - GRATULUJĘ aplikacji szampan, ale bezalkoholowy !!! Jestem dumna z Ciebie, bo wiem, jak trudno się dostać na aplikację, a Ty sie dostałaś, pomimo paru zawirowań osobistych !! Halina jesteś cód, miód i zdolna dziewczyna !!! :-D :-D :-D Tylko powiedz mi kobieto, co Ty całymi dniami porabiasz - właściwie to na kafe powinnaś bywac (jak nie siedzieć non stop) skoro masz wolne. Kiedy do Wawy przyjeżdżasz - oblejemy Twoją aplikację :-D

No dobra, Halik, jesteś usprawiedliwiona :-D A i tak ostatecznie to mi Moluś wysłała :-) Co u Ciebie Halinka słychać ? Odkąd masz koniec roku, to nawet nie wiem co sie z Tobą dzieje !

No ja też, też - jadę do Mamy na botwinkę :-D Chociaż ponoć juz nie ma takich młodych buraków.

To nie ma \"dzikich bab\", tylko są same, bez żadnego przymiotnika ? :-D Ja nie wiem, jak by sie Wajcha zapatrywał na te \"dzikie chlopy\", no chyba że poszłybyśmy ze swoimi dzikimi.... :-)

Co to są \"dzikie chłopy\" w Dekadzie ?? :-)

Nie martw się - nie wyśledzi chyba :-) Ale dla pewności nie podawaj takich szczegółów. Dla mnie za granicą zawsze jednak jest inaczej, i lubię jeździć poza Polskę :-) Sto, to jak z tym naszym spotkaniem po Twoim powrocie ?

Oj Sto, nie ma z tego żadnego zagrożenia, ja też se mogę pokomplementować cudzego męża, i co z tego ? Wajcha i tak najlepszy, Twój mąż, pewnie tak samo myśli :-) (po małym \"zaćmieniu umysłu\", jakiś czas temu, kiedy był niemiły dla Ciebie) Dzieci sie cieszą na wyjazd ? Gdzie tam będziecie nocowac ? W namiotach, pensjonatach ?

Ho, ho ale propozycja ;-) Ale ten Twój mąż jest niesprawiedliwy - zabierze na wycieczkę ze sobą tylko ładne dziewczyny. No to Sto, pośrednio Cię skomplementował, skoro razem jedziecie :-D

No nie - znowu mnie zazdrość zżera :-D ;-) Sto, fajnie masz :-)

Sto, a przypomnij mi, kiedy wyjeżdżacie ?

Halina gdzie Ty się szwędasz/szwendasz ?? Szkołę skończyłaś, z nami Cie nie ma, pijana chodzisz - no ja nie wiem, co się z Tobą wyrabia ? :-D :-D

Bo ja wiem ? To akurat płyta zasłania :-) A poza tym, jak widać - to co ? Mi to nie przeszkadza, a nie leżą tak długo, żeby zaczęły śmierdzieć, więc chyba jednak nikomu nie przeszkadza - przynajmniej nikt sie nie skarżył.

Wszystko sie zgadza, jak latam po domu w dzień, to nic nie widać, bo i tak mam firanki, wieczorem przy zapalonym świetle tez nie za bardzo widać, bo to jednak 3 piętro, a na przeciwko nie ma żadnego bloku. Natomiast jakbym wyległa na balkon, który ma tzw. sztachety, częściowo zasłonięte jakąś \"ozdobną płyta\", to wtedy jest to tylko 3 piętro, i każdy, co idzie poniżej, czy do mojego bloku, czu do innej klatki wszystko by widział, bo to aż tak wysoko nie jest. A na osiedlu ciągle ktoś łazi, nie mówiąc o tym, że przed nosem robią mi droge dojazdową na dalszą cześć mojego osiedla Mam nadzieję, że zrozumiale wytłumaczyłam :-)

Laurka, ja bym polemizowała z tym \"świeżym powietrzem\" ;-) Mieszkam przy dość ruchliwej ulicy, i co prawda nie mam bezpośrednio balkonu na nią, ale i tak słuchać i czuć ;-) Opalać sie nie mogę, bo wszystko widać, no i w ogóle co ja tam będę siedzieć w tym hałasie dzieciorów, psów i samochodów. Myszorek, rozumiem Cię - w sumie pewnie mało korzystasz z ogródka ? No i gdzie wszystkie poszły, jak mnie nie było ?? :-D

Kwiatków na balkonie nie mam, pranie mi się suszy w łazience, gdybym suszyła nabalkonie istniałoby ryzyko, że może być brudne (spaliny, itd.), nie przesiaduję, bo 6 m2, to za mało miejsca, jeśli balkon jest cały w torbach ze śmieciami, i jakimiś pudłami, poza tym jest za duży hałas, żeby ksiażkę czytać, nie grilluję, bo dym zabiłby sąsiadów, w takim razie..........po co mi balkon ??? No i proszę do jakich konstruktywnych wniosków z Wami doszłam, mam już nawet odpowiedz: balkon mam dla ........kota :-D

A wiecie, ja tak jak sie zastanowię, to własciwie po co mi balkon na 3 piętrze, czy na jakimkolwiek ? Co ja na nim robię ? Nic, w sumie, poza składowaniem na nim śmieci, bo mi sie wyrzucac nie chce, więc sie na balkonie zbierają, a potem hurtem wyrzucam. Poza tym, to nawet na balkon nie wychodze - co Wy Sto robicie na swoim balkonie ??

A to Laurencja u teściowej posiadujesz ? :-D Jak miałbym być sama, bez Wajchy znaczy się, to bym chciała mieć 30 m. mieszkanie, a z Wajcha to tak i 100 m mogłoby byc :-) Potrzebujemy przestrzeni ;-)

Sto, mogłabyś \"zaginąć\" w ogrodzie - to pochłania mnóstwo pracy :-o Sto, a jaki macie teraz metraż mieszkania ? Laurita, kawę sobie parz, czytaj cośmy tu nagadały, i wyraź swoje opinie :-D Zuch dziewczyna z Twojej małej ! Mój brat tak ryczał, że mama codziennie była w przedszkolu.

Belluś, ktoś kiedyś powiedział, że pierwszy dom buduje sie dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie. Idąc tym torem, to jak ktoś sprzedaje, to pozwala sie domyślać, że to jego pierwszy, więc już wolę developera, bo tez mieszkam w bloku zbudowanym przez obcego, a jest dobrej jakości :-) A taki dom, jaki ja bym chciała, to jeszcze b. długo nie bedę mieć, wiec co mi za róznica, co i jak jest zaprojektowane, byleby kawałek ogródka był, bo to przyczyna dla której chciałabym mieć dom.

Już chyba wiem, który to kostium, bardzo ładny, i nawet podobny to tego \"mojego\" z Triumpha :-) I ta laska co go prezentuje, to ma ładną figurę, tzn, mi sie podoba i chciałabym taką mieć.

No to może na 30 metrów by mi starczyło, jakbym sprzedała obecne ;-)) Ale najpewniej by nie starczyło. Jakbym kiedykolwiek miała mieszkać w domu, to tez na osiedlu, gdzie firma buduje, ogrodzonym, czyli to samo, co teraz, tylko miałabym ogródek. Eeeee wolę teraz ten Dw. Gdański ;-) Tylko kasy jak zwykle brak........