Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. Mój jest z 16 grudnia :-) No Moluś, kto by pomyślał :-) Śmiała, nie apaszka, a tzw. paszmina - czyli takie \"apaszko-szaliki\", takie delikatne jak apaszki, i przewiewne, a wielkością takie jak szaliki. I będziesz miała pareo :-) A tak swoją drogą, to Wasze wajchy wiedzą, co to w ogóle jest pareo ?? :-D ;-)
  2. Śmiała - cześć :-D Kobieto wcale nie musisz tego pareo mieć ;-) Ja nie miałam kapelusza, i pareo i \"przeżyłam\" :-)
  3. No widzisz Rybko, mam taką perspektywę. Na dodatek nie przepadam za Jej mężem, który ma się \"zmyć\" na piątek, ale na grilla to już na pewno przyjedzie, bo nie wytrzyma z ciekawości. A jest po prostu potwornie upierdliwy :-o Rybko, ja też się \"nabieram\" na reklamy - niby tak mnie wkurzają durnowate reklamy proszków, a i tak kupuję taki, który się reklamuje, że najlepiej pierze, i wybiela, bo tak reklama powiedziała :-( A pewnie to wszystko to jedno i to samo.
  4. Rybko, ja już kilka razy byłam u Niej, nawet z Wajchą, Ona była kilka razy u mnie z mężem, własciwie to się z Nimi spotykamy najczęściej. I niestety po pewnych czasie ok. 3-4 godzin, zaczyna brakować tematów do rozmów, bo jednak mamy zupełnie inne zainteresowania, i Oni są zupełnie różni, niż my. Więc takie ploteczki trzy godzinne w sam raz wystarczą, potem to się będę zastanawiać, co ja tam w ogóle robię ? Myślę intensywnie nad wymówką ;-) Ale nie wiem, bo w sumie, różnica między 11.00 a 13.00 jest niewielka, więc może nie ma o co \"szaleć\" :-) A w sumie bardzo dawno się nie widziałyśmy, i pewnie długo nie zobaczymy, bo Ona jest w 7 mies. ciąży, i niedługo nie będzie miała czasu na koleżanki. O tym eksperymencie z coca-colą też słyszałam. Chyba ten sam program oglądałyśmy :-) Tak sobie kiedyś pomyślałam, że gdybym miała dzieci, to bym ich za żadne skarby ze sobą do hipermarketów nie brała - mali terroryści ;-) Ale to tak łatwo mówić, nie wiem co bym tak naprawdę zrobiła, ale bardzo mi się nie podoba to, że dzieci są takim odbiorca reklam, i spaczają tym sobie postrzeganie rzeczywistości :-(
  5. No właśnie Laurita, tym bardziej, że już dawno Jej powiedziałam, że się spotkamy, więc ten nagły wyjazd do rodziców nie przejdzie. No nie wiem, będę się upierac przy tej 11.00 maxymalnie, poproszę Wajchę, zeby przyjechał na tą godzinę i trudno - najwyżej razem będziemy na tym grillu, a to już będzie lepiej.
  6. Rany, przecież piszę Wam, że Ona nie jest aż taka fajna, jak Wy - z Wami bym pewnie siedziała i siedziała, co zresztą cały czas robię. A Ona jest inna, i nie mamy aż tylu tematów do obgadywania, więc chciałabym wcześniej wyjść, żeby sobotę spędzić z innymi osobami, z Wajchą chociażby, albo może z rodziną. Nie wiem, ale wiem, że tam nie wysiedze tyle czasu.
  7. Rybko, znam się z Nią juz 2 lata, to taka koleżanka z pracy, którą polubiłam, ale nie taka, jak Wy :-) I od 17.00 w piątek do 11.00 w sobotę, to max ile tam wytrzymam. Na grilla z Jej mężem już nie dam rady :-o A na pilny telefon, to Ona się nie nabierze, bo od razu sie skapnie, że coś kręcę. Muszę już teraz jakiś super ważny powód wymyślić, żeby \"musieć\" w sobotę rano się \"zmyć\".
  8. A co było z tą sukienką Rybko nie tak ? No bo jakby była za opięta, to byś to wyczuła. Reklama podświadoma ? Nie mam pojęcia, jak na mnie działa, bo to jest podświadome, jak sama nazwa sugeruje. Może sie dałam parę razy tak zmanipulować ?? Kto wie ? Ale też uważam, że to jest nieuczciwe, i \"powinni tego zabronić\" ;-)
  9. Z tej Sto, to taki regularny \"tajemniczy znikacz\" :-D :-D Kurcze, dostałam zaproszenie od koleżanki na wieczór, coby sobie poplotkować, z nocowaniem u Niej - no ok. fajnie - jadę, ale chcę się \"wyrwać\" w miarę ranood Niej, a ta mi coś gada jeszcze o jakimś grillu następnego dnia, wycieczce nad rzekę, itd. - i jak się z tego wykręcić ?
  10. No dobra, dozuj to napięcie, dozuj :-D :-D A czy ktoś mi powie, gdzie jest Sto ??
  11. Mniej więcej pamiętam, jak wyglądam, a poza tym najczęściej z kimś idę na te zakupy, to ocenia mnie, jak w danej rzeczy wyglądam. A jakbym była sama, i zobaczyła nagle, że mnie wydłuzyło, wysmukliło, i brzuch spłaszczyło, to bym wiedziała, że tak przecież normalnie nie wyglądam ;-) Laurita, załatwiłaś te swoje \"tajemnicze\" ważne sprawy ? :-) Bo sie zastanawiałyśsmy po co jedziesz - o ile możesz o tym gadac.
  12. A o tych wyszczuplających - sklepy się tym tlumaczą, że chcą odpowiednia atmosferę dla kupującego wytworzyć ;-) Ale nie wiem - Wy się nabieracie na te lustra ? Bo ja raczej nie.
  13. Myszorek kary grożą za to, ze w sklepach wiszą lustra ?? No coś Ty.
  14. Ja trafiam natomiast na takie oświetlenie w przymierzalniach, że cellulitis i \"tłuszcz\" się wylewa - np. w Kapphalu jest takie durne światło. W H&M nie zauważyłam, żeby lustro wyszczuplało, bo tam są takie malutkie przymierzalnie, za to w Reserved mają wyszczuplające lustra, bo sami mówili, że mają takowe.
  15. Halinka, ja też mam 35,5, w porywach do 36 numer buta. I też mi ciężko kupić \"dorosłe\" buty ;-) A rozmiar ciuchów to mam duży przestrzał - od 34 do 38, a to właśnie dlatego, że w różnych sklepach są różne rozmiary, i mnie to denerwuje, bo tak, to bym nie musiała nic przymierzać i kupować w ciemno, a teraz to trzydzieści cztery, trzydziestu czterem nie równy, i wszytsko trzeba mierzyć. W Reserved na przykład wszystkie ich spodnie są na mnie za duże, nawet xs, a bluzkę czasem i m kupię. Cholerne numeracje
  16. Popatrz, popatrz, jakie my mądre jesteśmy - ja też od jakiegoś czasu staram się nie kupować ciuchów obcisłych, albo za krótkich bluzek, bo wydaje mi się, że już za głupio w nich wyglądam. I w sumie widzę trochę kobiet w obcisłych, przymałych i przykrótkich rzeczach - i to kiepsko wygląda ;-) Teraz kupuję rzeczy, które są po prostu dobre, nawet luźniejsze, niż ciaśniejsze.
  17. Ja miałam swój pierwszy dorosły kostium dwuczęściowy własnie zielono niebieski w kwiaty - i jak wczoraj sobie zdjęcia w nim oglądałam, to stwiardziłam, że był b. fajny, a kolory podkreślały opaleniznę. Tak więc Laurka, dobre masz te kolory. Zawsze myślałam, że czarne kostiumy są takie fajne, i ładnie się w nich wygląda, dopóki, nie zobaczylam się w tym roku, w takowym - jakbym miała min. 50 lat ;-)
  18. Cześć Laurka :-) \"Wrzyna\" się pisze przez \"rz\" moim zdaniem :-) A jakie Ty fajne wnioski wysnułaś z tą koleżanką :-D :-D Jaki ma wzór ten kostium ?
  19. Szczałka Kobietki Co do książek, to w bibliotece biorę co leci, nie ma dla mnie znaczenia, czy cos jest stare, czy nowe, a czytam tak różne ksiażki, że czasem książka ma pożółkłe kartki, jest b. stara, z 60 roku wydanie, i jestem drugą osobą, która ją czyta, bo nie popularna tematyka, czy autor. Dla siebie wolę nowe książki, takie \"świeżutkie\" i pachnące drukarnią, ale czasem nie ma TEJ książki w ksiegarniach, i wtedy trzeba kupić od kogoś, ponegocjować z biblioteką, itd. Pareo, tzw. krótkie jest ok., długie do kostek, to jak dla mnie za długie. Ale żadnego nie noszę, bo to ma zasłaniać tyłek i biodra, a ja akurat tyłek mam mały, bioder w ogóle nie mam, to jak sie tym owinę, to wyglądam, jak \"rulonik\", więc to nie ma sensu ;-) Rybko - przypomniało mi się - też jako 17-18 latka miałam taki super kostium, który od biustu był w biało - czerwone poziome paski, a powyżej był biały z jakąś żeglarską aplikacją. I w ogóle nie był z tej lajkry tylko bawełniany. Do jeansów, czy spodenek wyglądał rewelacyjnie, ale jako sam kostium - to kuźwa, wygladałam w nim jak pszczółka maja, w tych paskach ;-) A taka byłam z niego dumna ;-) Ech, młodość...... ;-) :-D :-D
  20. Śmiała - ja uważam, że jednak wykrój kostiumu ma znaczenie. Wczoraj się zobaczyłam w takim czarnym, \"starszym\" kostiumie (ma ze 3 lata) - Boże, straszny był jego krój - nie wiem, jak ja moglam w ogóle kupić ten kostium. Śmiała, no weź go zmobilizuj, bo ja tu Twoje zdjęcia chce :-)
  21. Owszem tak - nawet się zaoferował, że mi ślubne foty zrobi - ha, ha - bym była panną młodą bez młodego ;-) A w sumie to uważam, ze ma chłopak talent, zwłaszcza do portretów. A sam dodaje, że kochającym okiem lepsze sie zdjęcia robi ;-)
  22. Taaa jasne - jak zobaczyłam się w kostiumie to padłam - i dlatego teraz zapisuję sobie to co zjadłam, żeby pochamować jakieś głupie wyskoki - już wszystkie zdjęcia do Ciebie poszły :-)
  23. Już prawie wszystkie Ci wysłałam :-)
  24. Już pierwsze zdjęcie do Ciebie poszło :-)
  25. False alarme :-D :-D Mam Twojego maila :-) Biorę sie za wysyłanie zdjęć.
×