trzy kropki

A bo jakoś tak się nie mogę odnaleźć po tym urlopie - w głowie pustka, jak pomyślę o swoim zawodowym projekcie, w ogóle niemoc, to tylko na \"cześć\" się zdobyłam.

Ja z nad morza wróciłam :-) A tak zagajam.....

Cześć Wam

To żegnam Was moje Panie

Brida, Monia, i inne dziewczyny, których faceci chcą inne obrączki niż Wy - czemu Wy chcecia mieć koniecznie takie same ? Obrączka, to obrączka - po prostu jakiś symbol. Każde z Was pewnie będzie ję nosić, to nie lepiej taką, która obojgu będzie sie podobać ? Nie wiem, u nas były różnice zdań nie do pogoddzenia, i momentalnie wpadliśmy na pomysł obrączek różnych - dla mnie inna dla Niego inna. I każde z nas jest zadowolone :-)

Nie wiem, bo dopiero od 3 dni piję - ale to Monia mi powiedziała - Jej podziękuj. Monia, a ten sok pomidorowy to na Ciebie działa ??

Na płaski brzuch - szukam rewelacyjnej metody, po której można jeść dużo, i mieć płaski brzuch - byle tylko nie ćwiczyć :-D Leń jestem.

Ami, a musicie mieć dokładnie takie same obrączki ? My sie dzielimy - ja będe miała taką, jaka mi sie podoba, a facet taką, jaka Jemu. Moni - dzięki za imbir - też widziałam ten topik, ale boję się spróbować, bo mi imbir bardzo nie smakuje, i w język szczypie. Za to nakupowałam sobie soku pomidorowego i piję :-) Ciekawe, czy to coś da ??

Ami, u mnie nie można chyba wstawiać swojego jedzenia - ale na 100% nie wiem, bo nie pytaliśmy o to. Kapslowe jest, ale nie wiem, ile chcą, bo bierzemy od nich alkohol.

Wow, Basia, ale masz uroczy suwaczek :-D :-D Jakkolwiek głupio by nie zabrzmiało poprzednie zdanie :-D :-D ale naprawdę mi sie podoba.

Takie gacie, to moja Babcia nazywała \"barchanami\", a moja Mama - \"reformami\" :-D :-D :-D A za naszych czasów, w ogóle takie majty zniknęły - za to pojawiły sie stringi. Każda epoka ma swoje :-)

To musisz się uzbroić w cierpliwość :_D, bo teraz wyjeżdżam, a poza tym odłączaja nas od źródła - czyli netu, i nie wiem, kiedy będę go miała. Z pracy nie wysyłam, bo nie mam dostępu do prywatnej skrzynki. Ale na pewno Ci wyśle - pytanie tylko kiedy ;-))

Moluś, a jakbyś w \"ciepłych gaciach\" spała, to też namiot odpada ?? :-) Na ile i kiedy chcesz jechać do Zakopca ??

Powsin, Powsin - coś mi ta nazwa mówi, ale za cholerę nie wiem co :-o Gdzie to jest ?? W pracy mnie uświadomili, że to za Wilanowem jest - to Ci powiem, że nigdy tam nie byłam. Mi badania okresowe zajęły jeden dzień - ale to był ekspres - wcześniej to kilka dni.

Basia, a Ty masz moje zdjęcie ? A czy ja mam Twoje ??

Sama to musisz sprawdzić - my tego nie zobaczymy :-) dziewczęta, co tutaj za fotki tak śmigają między Wami ? Czym Wy się wymieniacie ??

Moluś, namiot to akurat nie jest jakaś skomplikowana ani droga sprawa. Bierz urlop i jedźcie pod namiot :-) Nie ma czego zazdrościć.

Jak oglądałam, to jest mnóstwo bez gorsetu, i chyba wszystkie z zasady mają talię podkreślać. Może znajdziesz jakąś dla Twojego biustu - zresztą ja mam taki sam, i właśnie z powodu płaskości nie będę miała gorsetu. Zabulinko - Ty sie mnie chyba pytałaś czy Twoje zdjęcia do mnie dotarły - dotarły - ale teraz kompletnie nie mam głowy i czasu do ich oglądania, a to trzeba na spokojnie.

To podglądactwo znaczy się. Zawsze chodziłam sama, jak inni byli na plaży, i było małe prawdopodobieństwo na podglądacza.

U nas było to samo - jak ja tego nienawidziłam, i jaki to był dla mnie stres !

No my się znamy jak łyse konie :-D Doli, a co Ty sie tak gadaniem rodziny przejmujesz ?? To Twoje życie czy ich ? A musisz mieć koniecznie gorset w tej sukience ? Inna nie wchodzi w rachubę ? :-)

No masz rację. To \"nasze\" jezioro było na głębokich mazurach, nie znane przez turystów, i tylko przez nas eksploatowane, więc aż tak strasznie nie było. Zresztą, jako dzieciak, to ja nawet sie nie zastanawiałam za bardzo nad tym, kto i kiedy sie tam myje, i czy w ogóle.

Eeee tam, Doli, co Ty się tak przejmujesz. Ja z \"chłopem\" już 5 lat mieszkam, nie po katolicku, i nikt słówkiem nie pisnął, z rodziny, że się powinniśmy pożenić, a nie w \"grzechu\" żyć :-) To moje życie, i robię to co chce.

Moluś, a gdzie się \"łazienkowałaś\" na dziko ? W jezirze, w rzece ?? Kurcze, przypomniało mi sie, jak głowę myłam w jeziorze :-) W sumie nawet ciekawe doświadczenie.

No i Doli, nareszczie dobrze gadas :-D Odpocznij, wyluzuj, ten dzień jest ważny, ale czy aż tak, żeby do zawału przygotowania Cię doprowadziły ? Ja tam się bardziej cieszę na wspólne życie razem. A ślub, będzie tylko miłym wpomnieniem :-)