trzy kropki

I kiedy znowu przyjdą ?? ;-) :-D

Czołgiem Laurita :-D Czy Wam sie też tak nic nie chce, jak mi ?? Laurka, jak wczorajsza wizyta \"czarownic\" ??

No Laurita, ale się wstrzliłyśmy :-D Komunikatory sobie żyją na wolności - nie oswajałam ich na razie ;-) Poszłam wczoraj spać ok. 20.00, jak jeszcze Wajchy i kompa nie było, więc nic z komunikatorami nie robiłam.

Oj chyba tutaj dzisiaj cisza na topiku będzie - tak coś czuję w kościach ;-)

dokładnie - akurat hostessa była \"w ofercie\", bo mi by nawet do głowy nie przyszlo, że można \"wynajmować\" hostessę. Myślę, że mam praktykę w tego rodzaju sprawach, więc nie będę się martwić, jak ona sobie poradzi z usadzeniem gości - to jej zadanie :-) Co do zbaczania z tematu - to każdy topik zbacza z tematu.

No tak, w tym tygodniu ma być cieplej :-) Zresztą w Wawie jest różnica, nawet dzisiaj przyszłam bez płaszcza :-) Rany, Myszorek, czytałam Twoją wypowiedź o Magdzie M.-właśnie to mnie w tym serialu strasznie wkurza - to wciskanie widzom naiwności !

Wiosna - dzięki za odpowiedź :-) Ma to sens, patrząc w kontekście nie przepłacania. Kiedy bierzesz ślub ? Ja jak sobie pomyślę, ile trzeba sie naprzygotowywać, to mi się odechciewa - dlatego maksymalnie idziemy na prostotę i wygodę, czyli jak najmniej załatwiania. Na razie nam sie udaje :-)

Czołem Ciekawe czy do mnie zdjęcia doszły ? Sprawdzę wieczorem, ale już teraz bardzo ciekawa jestem :-) Ja mam Was wszystkie w folderze pt Klub Kobietek :-) Wczoraj poszłam spać ok 20.00 i nie dość, że się budziłam co godzina, to się nie wyspałam. Mogłam z Wami pogadac a nie starać się zasnąć.

Cześć dziewczyny Kurcze, jak Was tak czytam, to trochę mnie martwi to, że ja się właściwie niczym nie przejmuję, nic na razie nie załatwiam. Wiem co chcę, i w sumie tego się mniej wiecej mam zamiar trzymać. Czemu Wy tak wcześnie już przygotowania robicie ??

No więc - przedstawiam się :-) Jestem z Warszawy, ślub planuję na 1.09.2007, no i co więcej dodać ? Mieszkam już z facetem 4 lata, więc dla nas ślub, to właściwie chyba formalność. A napisałam \"niby\", bo mi się to takie nierealne wydaje. W sumie, tak, jak do tej pory tez jest dobrze :-) Nam sie wesele też nie zwróci, liczymy, ze może chociaż z 10 000 dostaniemy w kopertach. A co do prezentów, to chyba tez na zaproszeniu napiszemy, że chcemy kasę - nie potrzebujemy niczego do mieszkania, bo od 4 lat na swoim już jesteśmy, i w zasadzie wszystkie niezbędne urządzenia już mamy :-)

Nie mam pomysłu na to - chyba przy zapraszaniu gości będe wszystkim mówić, że chcę kasę, bo na miesiąc miodowy chcę pojechać na Malediwy :-) Może to jakoś pomoże - inaczej nietrafione prezenty będę musiała upłynniać \"po rodzinie\" - szkoda :-o

Przykro mi, ze masz w pracy taki zamęt. Czasem tak niestety bywa. Do której pracujesz ?

cześć Ami Dziękuję za kwiatek :-D Tak do Was zajrzałam, bo ja niby też mam mieć ślub w 2007 roku, i chciałam sobie zobaczyć, co można przygotować, aż z takim wyprzedzeniem.

Cześć - pozdrawiam towarzyszki Jak tam przygotowania ??

uuuuu no proszę zabiłam topki - a już dawno tego nie robiłam. Gdzie sie wszystkie \"babolce\" podziały - Laurka usprawiedliwiona - ma lunch z czarownicami :-)

Ja Halinka - ja zawsze, chcę utrzymać płaski brzuch - to mój jedyny cel. Raz jest dobrze, a raz tak tragicznie, ze wyglądam na min. 3 miesiąc. Powinnam ćwiczyć brzuszki, ale o mój Boże, jak mi sie nie chceeeee........

Halina, jak masz dietę, to cierp ;-) :-p Zjedz sobie dziecko kochane jogurcik z otrębami, to może na 5 minut Ci się nie będzie chciało jeść. Ja zjadłam pół godziny temu drugą kanapkę - i to jest już mój limit na dzisiaj. Boże, jak ja to przetrzymam ??? :-o Chyba pójdę wcześnie spać....

Pewnie Laurka nawarzyła specjalny \"gar dla czarownic\" ;-) Sto, a czemu masz dzisiaj dobry humor ? ;-) Rany, rybko, to sę będę bała Cię kiedykolwiek w obiad odwiedzić ;-)

Ach Belluś, ale się rozmarzyłam......super sprawa te body shoty

Ach Belluś, zazdroszczę :-) Ale raczej mi sie nie uda, w ten weekend. A te \"body shoty\", to jak się je pije ? Czy co sie z nimi robi ??

A co, Belluś planujesz jakiś clubbing ??

A przepraszam, czy mad dog a wściekły pies to nie to samo :-) Tylko w innych językach ;-) No wypraszam sobie , jedyne czym sie upiłam to chyba tylko malinową herbatką, którą sobie tutaj popijam :-D :-) :-D

O rany, to klon, i już podałaś jego nazwę :-o Od samego czytania już sie upiłam ;-) Rybko, to wtedy robisz tak jak Laurka, czyli upijasz i dolewasz soku, albo jak ja - zostawiasz ten zrobiony przez pana i sama sobie robisz.

No tak Belluś, przecież tego sie nie sączy - ja tak raz na początku zrobiłam - i było dla mnie ohydne. To trzeba szybko wypić, żeby tylko malinowy smak na języku pozostał. czasem po pracy sobie strzelam z Wajchą (albo i bez Niego) takiego shota - dla smaku, bo więcej w min soku niż wódki. Z tabasco to nie podróba, a przynajmniej mówią, że nie - tylko, że to coś innego, o nazwie \"mad dog\". A jakbyście miały samą wódkę pić, to jaką najbardziej lubicie ? Ja Finlandię - dobrze schłodzona wchodzi jak woda :-)

Ale Bella jesteś - teraz to tylko moją ciekawość rozpaliłaś, co do tego angielskiego pacjenta :-p Wolicie czerwone wino, czy białe ?