trzy kropki

Do Molusia i Laurki zdjęcia poszły :-) Śmiała - jak chcesz fotkę, to podaj swój adres email, bo nie mam. Sto - no i proszę, jakie Ci mąż ultimatum postawił. Podjął dość istotną decyzję co do Waszego związku.

To która jest zainteresowana, to bardzo proszę o podanie adresu, bo ja nie mam wejścia na pocztę wp (poblokowane skrzynki) i nie mam Waszych adresów, więc napiszę z firmowego, więc sie nie zdziwcie, że jakaś baba do Was pisze :-)

Ja wolę górę prasowania - zresztą o czym mowa, jak ja lubię prasowanie, bo mnie relaksuje :-) Jeszcze jak się załapię na jakiś serail przy prasowaniu, to już błogość ;-) Czuję sie wtedy, jak \"rasowa kura domowa\" - nie myślę o niczym istotnym - no normalnie błogość, drogie koleżanki, błogość :-D :-D ;-) Myszorek, u mnie rano czas jest na wagę złota, więc nie mogę sobie pozwolić na zabranie cennych 15 minut na prasowanie. Ale Awjcha tak robi, i mnie denerwuje, bo co ja schowam deskę, to On ją co rano wywleka i tak oczywiście zostawia na środku pokoju ;-)

Moluś - najgorsze są pokusy jedzeniowe wiem coś o tym - niby głodna nie jestem a ciągle bym coś jadła - a to kanapkę, a to jakiąś wędlinę, ser, itd. I ciągle odchudzam sie \"od jutra\" ;-) Jak masz takie ciągoty, jak ja - to Moluś może ten plaster jest rozwiązaniem. Ja słyszałam, że tabletki chrom+ananas też powodują, że nie chce się pojadać. Myszorek - racja, zmotywuj Tatę - w końcu dzień dziecka jest tylko raz w roku :-D Oj Laurka - nie becz, nie prasuj - musisz prasować ? Ale tak serio, moja Mama np. w ogóle nie prasuje - składa wszystko w \"kostki\", i siada na tym ;-) To się nazywa Jej prasowanie. Ja lubię mieć wszystko wyprasowane, ale może Ty sie bez tego obejdziesz ??

Cześć Wam :-) Moluś pisałaś o parasolu na balkon - miał się \"niechcący\" przedziurawić ;-) Laurka - dla mnie prasowanie to rozkosz, a Ty kobieto narzekasz ;-) :-p Rybka, no coraz bardziej chcę przyjechać, kasę odkładam, więc chyba sie uda :-) A co Wy tak wszystkie super zdrowo i dietetycznie z tymi owocami ?? No nie mogę, żadna ciasta nie zjadła, co za kobiety !

Moluś - w Wawie nawet niezła pogoda jest - nie pada, nawet nie jest aż tak bardzo zimno. Zaraz wycodzę - idę dzisaj do rodziny - odebrać resztę prezentów :-) potem do zajebistego telepunktu zrezygnować z neostrady i do domu - pewnie będę ok 21 w domu.

To masz szczęście Laurka, że Twoja Mama była, bo inaczej by lańsko było :-p Tak - owszem umawiamy sie na spotkanka :-) Fajnie mamy co ?? ;-)

Zaczepiaj, zaczepiaj, co sie tak obija, i tak mało pisze. Powiem Wam, ze Wajca znalazł płytę instalacyjną do Neostrady - i może ją dzisiaj zainstaluje, to się pojawię wieczorem. Natomiast rezygnujemy z Neostrady na rzecz Astercity - ma któraś od nich internet ??

I papierosa - a dzisiaj jest dzień bez papierosa !! Śmiała, nie szkoda Ci zdrowia i kasy, na ten jakże zgubny nałóg ?? Laurka - tak sie zastanawiam, co porabiasz, i gdzie jesteś - bo jeśli sobie nas tylko czytasz, i nie chce Ci się pisać - to masz przechlapane - normalnie kilka klapów ;-) ;-) :-p

A gdzie idziecie ?? Do jakiej knajpki ??

Cześć Sto Już myślałam, że gdzieś wyjechałaś. Nie mam pojęcia o czym Ty kobieto napisałaś powyżej ;-) Terminologia czy działania informatyczno-komputerowe są mi obce.

Ja też jeszcze na 100% nie wiem - tak sobie wstępnie planuję. Urlop najprawdopodobniej dostanę na piątek, więc pojadę w zielonogórskie w czwartek (Boże Ciało) i będę tam do soboty, albo niedzieli. I wtedy będę sie mogła z Wami w każdy z tych dni spotkać. Ale to się może oczywiście zmienić. Im bliżej będzie tego terminu, to będziemy sie umawiać :-) Na razie tak wstępnie zagajam - i tak: Myszorek wstępnie nie może, albo nie wie. A Rybka ? Śmiała ?

Kurza twarz - wychodzi, że tu najwięcej jem ;-) Myszorek, a będziesz miała ewentualnie czas na spotkanie ze mną w okresie Bożego ciała - czyli 15, 16 albo 17 ?? Śmiała, Rybka, a Wy ?? Macie na ten czas jakieś plany ??

Myszorek - to jak dla mnie bardzo mało zjadłaś - ja jakbym skończyła na tym Knorze, to by było ok., ale idę dzisiaj do rodiny, i aż sie boję, jakie będą tam mieli pyszności do jedzenia, a ja pewnie się najjem, jak nie wiem co. Myszorek, Ty się dzisiaj spotykasz ze Śmiałą ?? Czy jeszcze z Rybką też ?

No to Sto, gdzie jesteś ??? Myszorek, fajnie masz z tymi pomidorami - bo one są zdrowe i mało tuczące, więc możesz je jeść, jeść i jeść :-) Ja aż taką fanką pomidorów nie jestem, ale lubię owszem - zwłaszcza z mozarellą :-) No i oczywiście też sie odchudzam - dzisiaj zjadłam małą kanapkę z białym serem, i pomidorem, sałatkę z sałaty lodowej, pasztecik z grzybami, i zaraz zjem Knorr Nudle serowe - myślicie, że to dużo ?? Bo na pewno nie za bardzo zdrowo. A Wy co zjadłyście dzisiaj ? Taki wywiadzik robię :-)

Myszorek, wiem o czym mówisz - też lubie najbardziej jogurt naturalny ze \"śmieciami\" - najczęściej kupuję musli tropikalne z Nestle, bo mi najbardziej smakuje, a jak nie kupuję, to sama wrzucam płatki kukurydziane i papaję. I się objadam, a później na jakiś czas mam dość - teraz właśnie mam dość :-) Ciekawe, czy Halina sie pojawi i osobiście zawiadomi o magisterce ?? A Sto, to gdzieś pojechała ??

Ale tak coś mi się wydaje, że wszystkich zdjęć nie mam - muszę sobie poprzenosić do folderu z Waszymi zdjęciami. Poza tym, mam zdjęcia Cat, i Walniętej - ciekawe, co u Nich słychać ???

Oglądam sobie Wasze zdjęcia - Laurka to Twoje z kieliszkiem jest bardzo ładne - kojarzysz które ??

Ale wiesz, Śmiała, że ja mam \"takie coś\" o czym mówiłaś, i rzeczywiście można wybrać Polski, lub Polski 214. Ja mam wybrany Polski, i sie zastanawiałam co ten polski 214 znaczy. I okazuje sie, że to zabiera polskie litery ! To nie będę tego w żadnym wypadku wybierac !

Laurka - Ty detektywie - rozszyfrowałaś mnie :-p Teraz czytam opinie i recenzje o meczu - i wesoło - Polacy taką popelinę odwalili, że aż żałuję, że nie widziałam tego meczu. Ale mistrzostwa to będę oglądać !

Och, Laurka - i mnie wydałaś, po co ja tam jadę ;-) :-D ;-) Ja miałam takie przeczucia, co do Haliny - że jak nic zda !! Na tym ostatnim zdjęciu wygląda na taką obkutą, mądrą i dorosłą, że nie mogła nie zdać :-D :-) Halina - jak nas czytasz, to wielkie GRATULACJE, dla Ciebie !!! W ogóle, tu same kujony - Laurka prawko za pierwszym razem zdała, Halinka bez trudu magistrem została. Mam kompleksy normalnie ;-)

W takiej małej wiosce - 100 km. od Poznania, więc mogę przyjechać :-) Widziałyście może wczorajszy mecz Polska - Kolumbia ??? O mój Boże, co za żenada :-o Osobiście go nie widziałam, ale czytam komentarze, i wstyd mi za naszych piłkarzy.

Ach Belluś, ja wiem o jakim Ty spędzaniu czasu mówisz, i to jak najbardziej jest w planie :-D :-D :-) A jeśli, to nie \"to\" co myślę (słowo na \"s\" ;-) ) to poprosze tutaj o Twoje pomysły :-D Kurcze, dziewczynki - znowu się spotkacie ?? Fajowo. Ja będę najprawdopodobniej 15, 16, 17 czerwca w okolicach Poznania, więc jeśli by Wam pasowało, to bym sie chciała spotkać z Poznaniankami (lub tymi, co mieszkają w Poznaniu, lub niedaleko ;-) )

A jakieś maleństwa, w liściach od konwalii (przynajmniej na takie wyglądają, że od konwalii) - żółte - ponoć kaczeńce - ale kto teraz sprzedaje kaczeńce ???? No ale Pani w kwiaciarni Mu tak powiedziała. Wczoraj jeszcze była u mnie koleżanka z mężem i dostałam od Nich super pachnącą świeczkę jaśminową :-)

No zobaczymy Śmiała, zobaczymy - pewien zawód i rozczarowanie na razie jeszcze we mnie pozostało. Poza tym Wajcha jakiś skwaszony chodzi - kasy nie ma, to ja nie wiem, jak my tam czas spędzimy w tej Jabłonnej. Jeszcze jak pogody nie będzie, to shit :-o Myszorek - wyobrażam sobie, jak Ci musi być zimno - mi też jest ciągle zimno - z łóżka mi się nie chce na ten ziąb wstawać, do pracy sie ciepło ubieram - zaczęłam znowu rajstopy pod spodniami nosić - i tak by mi sie czasem rękawiczki jeszcze przydały, bo kuźwa tak zimno, że nie wiem