Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. Bo ja tez nie wiedziałam Laurka - chociaz niby wiem, że to \"WIelki Czwartek\", ale jakoś do mnie nie dotarło, że to już święta.
  2. Ja o ile pamiętam to dostawałam prezenty w niedzielę rano, więc tak, jak Laurka mówi :-)
  3. Zwiedzanie miasteczka \"przymorskiego\" Karlskrone (czy jak to się pisze), impreza na promie, no i zakupy :-) Właściwie tylko o tym już myślę, jako, że świąt wielkanocnych nie lubię, to nie czekam na nie.
  4. Laurka - no pewnie, że się droczę :-p Rybko, jak będzie padać, to też nie problem, tylko musisz kupić taką przezroczystą folię, jak do kwiatów, i obwiązać koszyki, zwiazać czerwoną kokardą i będzie lepiej widać :-) To taki krótki czterodniowy rejs do Szwecji, wypływam w czwartek, a wracam w sobotę wieczorem, więc nawet 3 dniowy. Będą zdjęcia to Wam oczywiście prześlę :-)
  5. Rybka - Dobry pomysł z tymi prezentami - jak będzie padać, to najwyżej płaszcze przeciwdeszczowe włożycie, a potem gorąca herbata :-) Tylko musisz sektor poszukiwań oznaczyć, coby za duży nie był :-) U mnie to już na 90% pewne - 4.05 płynę do Szwecji :-D
  6. Moluś, to jej zwróć dobitnie uwagę, i powiedz szefowi. Bo będzie na Ciebie !
  7. Ha, Belluś - wywołałam Cię :-D :-D Cześć
  8. Emilka - nie marudzisz - rozmawiasz :-) a to różnica. Ja też święta spędzam bez swojej Wajchy*, bo tez nie jesteśmy małżeństwem - tak sie przyzwyczaiłam, że nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. *Wajcha - nie wiem, czy wiesz, ale my tak gadamy na swoich facetów. Taka tradycja nam sie tu urodzila :-) Myszorek - pracuje Moluś - też Laurka - śpi ale gdzie Rybka, Stokrotka, Śmiała no i Bella - ile Ona w tej Austrii ma zamiar siedzieć ??
  9. Moluś też widzę, że w gości na święta :-D A Ty Emilka, coś robisz, przygotowywujesz ?
  10. Emilka - nie będę ukrywać, że mam \"chody\" i na żadne święta na razie nie musiała mic przygotowywać :-) Tak jest i tym razem. Śniadanie do Mamy, obiad do rodziców Wajchy, no i koniec świąt.
  11. No to brata pożegnasz - i Moluś - to nie koniec świata ten Londyn, a potem pójdziesz do sklepów, coby sobie humor poprawić :-)
  12. Moluś - to jak, odpukać, nic Ci się kupić nie uda - to radzę sie do Poznania w końcu wybrać :-) Myszorek - no to wesoło miałaś - ploty z psiółami, zakupy, kawki, obiadki :-)
  13. Cześć Moluś - a masz tam obok siebie jakieś większe miasto, z Centrum Handlowym ? Bo może tam warto pojechać ? Kiedy to wesele ?
  14. Cześć Wam - rany - cud - jestem dopiero trzecia !!
  15. To samo Śmiałej poradziłam co Ty, północny chabrze. Ja już wychodzę, bo idę na wstępne badania do nowej pracy. To ja lecę
  16. Śmiała, ogólnie to nie przegrywaj, ale jeśli już, to lepiej zjedz teraz, bo potem będziesz bardzo głodna, i zjesz więcej.
  17. Żebyście nie mówiły, że jestem cudak, to lubię m.in prawie każdy rodzaj sphagetti (bez owoćów morza) lasagne prawie każdą pizzę polędwice sałatki z sałaty lodowej wszystkie prawie zupy, właśnie oprócz barszczu białego i żurku - reszta jest git steki wołowe w zalewie oliwnej arbuzy i tak mogłabym wymieniać, i wymieniac ;-) Ale Mac Donald, to nie jest moja ulubiona kuchnia ;-) A z ciast - to wszystko z jabłkiem
  18. Nie cudak, tylko trochę niejadek ;-) Kiedyś bardziej, teraz mniej - mówię Ci, że kuchnia włoska to moja miłość, a nie polska.
  19. Ja jakoś inaczej reaguję na wiosnę - wielkim zmęczeniem organizmu - ciągle łażę śpiąca - więc nic mi sie do życia nie budzi. No więc - nie lubiem: ;-) sałatki jarzynowej żurku tych wszystkich kiełbas babki wielkanocnej mazurka jajek barszczu białego Więc nie za bardzo mam wyżerę na Wielkanoc.
  20. Halinka, nie muszą a mogą - pamiętasz, jak Myszorek pisała, ze jak chciała, to na zajęcia nie przychodziła, bo padał desz, i nie chciało Jej się wstac. Nie ma takiej możliwości w robocie - przyłazisz, czy chcesz czy nie. Ale fakt - pisanie pracy, to poważna sprawa. Wiem, jak moja siostra sie z tym męczy.
  21. No widzisz Sto - a mi się Wielkanoc kojarzy z zapachem jajek, którego nie lubię, i zapachem bazi, którego też nie lubię. Poza tym nie lubię ani jednej Wielkanocnej potrawy. A BN pięknie pachnie, jest ciepło i przytulnie.
  22. Ja o ile pamiętam, to nie chodzę święcic, odkąd mieszkam sama, nie z rodzicami. Jako dziecko mnie wysyłali, ale potem się wykręciłam, i moja Mama chodziła.
  23. Ja nie lubiłam i nie lubię łazic z koszykiem do Kościoła - w ogóle nie przepadam za Wielkanocą. Za to uwielbiam Boże Narodzenie.
×