Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. Tygrysku, ja po iluś tam pomysłach wybiorę chyba właśnie białe srebro, bo wygląda jak srebro właśnie :-) Etap fascynacji złotem tzw. żółtym minął mi błyskawicznie, i już mi się takie złoto nie podoba. Poza tym mój facet będzie miał obrączkę z białego złota, to nawet lepiej jak będziemy mieli chociaż taki sam kolor ;-) Ale nie wiem jeszcze nic na 100%, bo tak "na serio" to jeszcze nic nie wybraliśmy.
  2. No najwyraźniej, tylko Ty i ja. Mało nas ;-)
  3. Tygrysku, plecy mi się zwłaszcza podobają :-D Moja będzie miała gołe ramiona, i tez jakoś mi się nie widzi paradowanie w takich gołych w kościele, chociażby z samego faktu, że może mi być zimno. Więc będę miała jakies bolerko do kościoła. Atena - no to fajnie, że już odbieracie obrączki. Zazdroszcze ;-) Bo chciałabym mieć już ten zakup z głowy i odchaczony na liście.
  4. Aaaa, dopiero Atena zauważyłam Twój podpis - 28.04 - to już bardzo niedługo :-D Macie już obrączki ?
  5. Wnoszą powiew świeżości ;-) Atena, wybacz zapominalstwo, ale kiedy jest Twój ślub ?
  6. Tygrysek - 2 link - piękne plecy :-)
  7. Monia - moja cała sukienka będzie z jedwabiu, bo z tego, co jest zrobiony dół, to w Polsce nie ma - to nie taki zwykły tiul, tylko jakiś z Włoch, i krawcowa powiedziała, ze takiego materiału nigdy w hurtowniach nie widziała, jedynie w sukienkach właśnie z Włoch. Więc zdecydowałyśmy sie na wersję - full jedwab. Co do koloru, to no cóż, jeśli to będzie ecri, to \"runie\" moja koncepcja makijażu, no i chyba nie będę mogłą mieć srebrnej tej szarfy, bo to kompletnie nie będzie pasować. No ale na razie nie rozmyślam, tylko poczekam do kolejnej przymiarki.
  8. Ja z kolei nie lubię tańców towarzyskich, byłam, uczyłam się, nawet mam dyplom ukończenia kursu dla narzeczonych ;-) A tańczyć przez to wcale bardziej nie umiem. Co więcej - ten kurs uświadomił mi, że nie lubię takich tańców. Ale jak Wy sie rozmakowaliście - to tylko pochwalić takiej pasji :-D
  9. Jak czytam o Waszych tańcach, i dobieraniu piosenek, to się jednak cieszę, że nic nie będziemy tańczyć - za dużo stresów z tym ;-) I tak jak podejrzewałam, mój facet niby chce pierwszy taniec - ale na tym się kończy - ani nie chodzimy na nauki, ani piosenki nie wybiera. I niech tak pozostanie :-D Monia - miałas się pokazać jeszcze dzisiaj i co ??
  10. Ashia, no to przemyśl, bo dobrze jest mieć wtedy bliską osobę, ale też nie przesadzajmy. SZkoda czasu na myślenie az tak mocno na ten temat - bo to w sumie tylko jeden dzień, i na pewno nie tylko świadkowa będzie Cię wspierać i pomagać :-)
  11. Moja świadkowa to moja przyjaciółka - układy mamy jak najlepsze. Jedyny mankament, to taki, że Ona nie mieszka w Polsce, i boję się że jakoś logistycznie trudno będzie nam rozwiązać to podpisywanie papierów. Ale może się uda. Ashia - przemyśl to jeszcze raz - moze zmień świadkowa na kogo naprawde chcesz ? W końcu to Twoje święto, a obrażanie sie na Ciebie, że wybrałaś tą osobę a nie inną, jest nie w porządku.
  12. Tygrysica - nie mam nastroju na \"nie\", bo tak mi czas szybko leci, że mam wrażenie, ze się nie wyrabiam, a gdzie tutaj jeszcze czas na fochy ? ;-) A Twój panieński to jest Twój, i chyba Ty masz największe prawo wybrać taki termin, który Ci pasuje :-)
  13. Wiesz Lila, dobrze sie czułam, bo materiał był miły - a tak, to jeszcze nie widać \"tej\" sukienki, i zastanawiam się czy będzie bliska oryginału. W każdym bądź razie jakoś mnie na kolana nie powalił mój widok w kiecce ślubnej - czy ja jestem jaka ś nie \"ta\" ?? :-D ;-) :-D
  14. Ciekawe ile czasu będziesz taka chora ?? Ale fakt faktem, że jakaś grypa po Polsce krąży Ja już mam ją za sobą - z podobnymi objawami, jak Twoje.
  15. No Laurita - faktycznie tam u Ciebie pomór. Mam nadzieję, że jakieś dobre leki bierzesz ! I jak mąż przyjedzie, to niech też Cię popielęgnuje :-D
  16. No właśnie sie zastanawiałam, czemu ma to wolne, nie skojarzyłam z bratem. Mysza - nie można cytować kafeterianek ;-)
  17. Cześć Moluś, a czemu Ty nie w pracy ???
  18. Och, Mysza, no to nie narzekaj, jak było fajnie ;-) Najwyżej zaraz po pracy pójdziesz spać, a w pracy też Ci już niewiele zostało :-) Ile już kaw wypiłaś ? Działają w ogóle na Ciebie pobudzająco ?
  19. No to dzisiaj pewnie padniesz o 20.00 :-) Fajnie było ??
  20. Jestem, jestem,ale mam dużo pracy w pracy :-) No więc, co do sukienki.....to cała przymiarka trwała całe 20 minut razem ze zdjęciem i założeniem ciuchów ;-) A zanim pomyślałam o zdjęciach robionych komórką, to już stałam na chodniku pod zakładem po skończonej \"ceremonii\" ;-) A co do sukienki, no to dziewczyny, i tak nie byłoby co fotografować, bo to zaledwie wykrój był i przypinany miałam materiał szpilkami. Niemniej jednak ogólny zarys juz można było zobaczyć - góra, taka jak na zdjęciu, ale dekold mniejszy. Trudno cokolwiek więcej powiedzieć o górze sukienki, bo to była zaledwie podszewka. A dół miał 3 warstwy, i więcej już nie będzie miał. Aczkolwiek rzuciło mi się w oczy to, że mimo 3 warstw materiału dojrzałam chyba buial swoich majtek ;-) ;-) Więc ta kwestia jest jeszcze do dopracowania. Sukienka była jeszcze za długa, bo do kostki, będzie obcinana. No i tyle :-) Ogólnie, to dobrze sie w niej czułam, na tyle dobrze, że szkoda mi było ją zdejmować ;-) Bo jest bardzo, bardzo miła w dotyku - w końu to jedwab. I ma tylko jedną wadę - sama nie wiem, czy to bardzo mi będzie przeszkadzać. Jako, że jest z jedwabiu nie jest śnieżnobiała, ponieważ jedwab nie ma aż takiego białego odcieniu bieli. A w świetle u krawcowej, to w ogóle wydawała się ecri, czego nie chciałam. No ale zobaczymy. Następna juz bardziej konkretna przymiarka będzie 4 kwietnia.
  21. Myszorek, a dlaczego tak późno poszłaś spać ? Przez ten babski wieczór ?
  22. Tłumy, tłumy, tłumy..... Cześć Lauita Jest duża różnica, pomiędzy Twoim nastawianiem do tej, a do tamtej pracy - tą od razu widać, że lubisz :-)
  23. No dobra dziewczyny, ja \"cała w nerwach\" idę na spotkanie ze swoja sukienką ;-) Do jutra
  24. No własnie - ceny są tak różne, że nie wiadomo już co wybrać. DO tego jeszcze należy brać pod uwagę, że te gwiazdki w hotelach nie są równe naszym gwiazdkom, i tak jak w Polsce mogę się zakwaterować do 3 gwiazdek, tak w Egipcie czy w innych tego typu krajach, to bym w życiu nie ryzykowała.
  25. Nadzieja - to jedziecie w pp do Egiptu ? Mój facet bardzo by chciał tam jechać. Natomiast ja się ciągle zastanawiam, gdzie mamy jechać, i ciągle nie wiem ;-) Ale jakby nie liczyć, to się droga impreza robi
×