Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. A bo wiesz Myszorek, ja tam włosy, fryzurę, to na ostatnim miejscu traktuję. Najczęściej do pracy przychodzę nieuczesana, bo już nie zdążę, na całe szczęście mam niezłe włosy, co się same układają, a jak nie, to w kucyk i git. Więc widzisz Myszorek, stąd takie macosze traktowanie, bo nigdy do włosów wagi nie przywiązywałam, nie układam ich, nie czeszę, a cera, to cera. Mam nie za ciekawą cerę, to o nią musze dbać.
  2. Ja wczoraj też pomyślałam, że chyba mam już trochę za długie włosy, warto by im trochę życia nadać. No i kolor by można było ściąć, to więcej już będę miała swoich włosów, tylko przeraża mnie, że będę musiała zapłacić ok. 70 dych za to obcięcie :-o
  3. No ale Rybko, co to będzie ? Nowy kolor, zetnie Ci włosy na krótko ?? Bo ja bym się jakoś obcięła, ale pomysłu nie mam.
  4. No a Myszorek, chcesz je krótko ściąc ? A Ty Rybko, co chcesz zrobić z włosami ?
  5. Ja muszę jeszcze przygotować analizę, a potem fruuuuu do Mamy w odwiedziny, z mocnym postanowieniem, że nie będę u Niej sie opychać. A wiesz, Myszorek, że ja bym się też przeszła do fryzjera ? W ramach pocieszenia, że nie mogę nosić szkieł kontaktowych, to sobie chociaż coś z włosami zrobię. Tylko nie bardzo wiem co. A Ty Myszorek, czego szukasz ?
  6. Cześć Sto :-) Kobieto, Ty się musisz na fochy męża chyba uodpornić, albo walczyć, i w żadnym wypadku, nie brać jego oskarżeń do siebie, bo aż szkoda takiej fajnej, inteligentnej dziewczyny, jak Ty, jak się tak denerwuje :-o Niedobry, glonojad, niedobry.......
  7. Chociaż coś mi się ułożyło, jak popatrzę na tą listę, sprzed kilku dni, że byłam zła, to tak: - czekam na telefon, a on nie dzwoni - telefon zadzwonił, ale i tak sie wszystko nie wyjaśniło, ale do przodu trochę jest, - kupiłam dzisiaj mojej Mamie telefon, ale czarny, bo srebrnych nie mieli - no trudno, ale mam kontakt z Mamą i jest fajnie :-), - moja najlepsza koleżanka, która przez 2 lata siedziała na przeciwko mnie, właśnie się przeniosła do innego pokoju i jest teraz cholernie pusto , normalnie ryczeć mi się chce - no do tego trudno mi się jeszcze przyzwyczaić, - obiecałam coś klientowi, podpisaliśmy umowę a okazuje sie że nie mogę mu dostarczyć usługi - no a tutaj to już chyba bedzie ok., już wysłałam zlecenie na realizację usługi :-) Czyli nic nie jest takie złe, żeby dobrym się nie stało. Więc Laurencja, zdasz na pewno, nie stresuj się. Bardzo dobrze, że w ogóle sie zdecydowałaś.
  8. Rybko, kup zielony, jak już chcesz kupić :-) Szare za smutne jakoś dla Ciebie są. A tak to będziesz miała i do granatowego i do czarnegi i białą bluzkę możesz pod sweterek założyć. No i na wiosnę w sam raz :-) Laurko, kochana, niestety ten kurs wychodzi zawsze drożej, niż zakładalismy. Może pogadaj z tym instruktorem, dlaczego 10 a nie 5 godzin ? Poćwicz na jakimś parkingu parkowanie wlasnym samochodem. A teraz Wam coś powiem, pamiętacie tą moją aferę z tym, że podpisałam umowę z klientem na coś, czego moja firma nie mogła dostarczyć ?? Okazalo się, że są warunki, i możemy realizować uslugę - uffffffff........... Powoli się mi polepszają sprawy :-)
  9. No wiem, że mi sklonowało :-) Dziwię się Rybko, co do stroju JO, bo zazwyczaj jej stroje mi się w miarę podobają, a tym razem nie. Mi się Rybko podobały te szrości - tylko nie wiem, czy bardziej jasno szary, czy ciemno szary. Zielony też ładny, ale nie dla mnie, bo ja sie w ogóle na zielono nie ubieram. Tak trochę stylem, to mi te sweterki przypominają Quelle - pamiętacie ? Były kiedyś takie katalogi.
  10. Cześć Moluś i Laurka. Laurka, instruktorzy zazwyczaj proponują dodatkowe lekcje, w ogóle podejrzewam, że ta ilość godzin, co jest w kursie, to minimum zaledwie, i trzeba wykupować więcej godzin. Przecież ktoś musi zarabiać na tych kursach. 10 godzin to nie jest aż tak dużo. Rybka - fajne sweterki :-)
  11. Cześć Moluś i Laurka. Laurka, instruktorzy zazwyczaj proponują dodatkowe lekcje, w ogóle podejrzewam, że ta ilość godzin, co jest w kursie, to minimum zaledwie, i trzeba wykupować więcej godzin. Przecież ktoś musi zarabiać na tych kursach. 10 godzin to nie jest aż tak dużo. Rybka - fajne sweterki :-)
  12. Cześć Myszorek i Rybka Humor Rybko, pomimo wypłakania nadal kiepski, ale bez przesady, nie jest źle :-) Ciekawe, jak Laurencji ten egzamin poszedł ?
  13. Pierwsza !! :-) Już tu od 20 minut jestem :-) Stokrotka - - kobieto, Ty to dzielna jesteś. Czyżby mąż płacił za Twój pobyt ?? Ja tak sobie myślałam, o Twojej sytuacji, i wydaje mi się, że Ty rozpuściłaś swojego współmałżonka, i to bardzo.
  14. Eeeee Rybka, obecnie siedzę w pokoju tylko z jednym kolegą, który sobie kupuje śniadania i obiady, a zresztą, co ja się z nim dzielić będę- moja lazania :-p PIT-a rozlicza mi Ojciec Wajchy.
  15. Ha, ha Rybko - z domu przytachałam :-D
  16. To widzisz Myszorek - teraz Ty jesteś w ciąży, przeszło z Ciebie na mnie :-D A serio, to ja tak czasem mam, że mi niedobrze, ale bym coś zjadła konkretnego. I zazwyczaj ja to \"coś\" zjem, to mi przestaje byc niedobrze. Ja dzisiaj zjadłam tylko lazanię i fantazje :-) i mam wielką ochotę na colę, ale tyłka mi się już nie chce ruszac o tej porze do sklepu.
  17. znamy, w adresie zmieniasz numerację :-) Halik - chusteczki w dłoń, i ryczymy i chlipiemy , chlip, chlip, chlip......
  18. Haliku kochany, z różnych powodów, bo z różnych - Ty z powodu faceta, ja z powodu chandry - ale chodź do Kropki, przytuli Cię, i pobeczymy razem chlip, chlip........
  19. A widzisz Rybko, a mi się nie podobają okulary, nosze już je chyba z 15 lat, i wierz mi mam ich serdecznie dość, nie mówiąc już o uprawianiu sportów, czy wygody noszenia przeciwsłonecznych okularów, bo po co mi takie, skoro nic w nich nie widzę, więc jak ten jeleń w zimę i lato noszę te pieprzone okularzyska - normalnie ryczeć mi się chce......:-o
  20. Jestem, nie spadłam z krzesła, ciąża chyba wykluczona, a raczej na pewno. Belluś, to ja chyba muszę być w permanentnej ciaży, bo 5 lat temu tez tak reagowałam źle na szkła. A moja koleżanka, która właśnie jest w ciąży, mówi, że ich w ogóle nie czuje, więc widzicie :-o Na zawsze skazana jestem na te znienawidzone okularzyska
  21. Belluś - krople to ja mam - i nadal nie czuję sie ok., przy zapewnieniach koleżanek, że tych szkieł w ogóle nie czują, to ja się zastanawiam, czy w ogóle jest sens je nosić, bo chyba mój organizm ich nie toleruje. Jestem wściekła z tego powodu - i skazana na gogle na wieczność !!!
  22. Ha, ha ale ty to Myszorek niezdecydowana jesteś :-) Ja Ci chyba przytacham jakiegoś małego kota :-) i nie będziesz miała dylematu.
  23. A bo widzisz Belluś, ja też siedzę \"w szkłach\", i nie za dobrze się czuję. Po pierwsze mam wrażenie piasku pod powiekami, po drugie - mam wrażenie suchości oka i po trzecie - mam zawroty głowy i trochę mnie boli głowa, i niewyraźnie widzę. Jak na mój gust - to tak chyba nie powinno być ! Ile czasu się człowiek przyzwyczaja ??? Myszorek, ja w weekend pełne leniuchowanie zaliczyłam :-)
  24. Mnie też nie - teraz mi niedobrze od tych zdjęć, zmuliło mnie :-o Belluś - czy Ty nosisz szkła kontaktowe ??
×