trzy kropki

A ja chciałam powiedzieć, że jest coś co mamy od Sto, i czego nam nie skasują - kupę zdjęć :-)

Kurcze, ale poleciało stron, niech teraz któraś z nas też się wykasuje, to w ogóle się okaże, że mamy dopiero 700 stronę ;-)

Ale Halinka, cała Sto się nie skasowała. Albo to kwestia czasu. No w każdym bądź razie to Jej sprawa.

No to nie ma i nie ma. Możesz mi wysłać na didi ? Bo tu normalnie umrę z ciekawości ;-)

Ja nie mam, a na który adres mi wysłałaś ? Prywatny, czy firmowy ? Jeśli to Sto, to miała strasznie dużo wpisów, bo bardzo dużo stron poleciało. A Sto chyba aż tyle nie pisała. Sama nie wiem.....

Rybko, no niestety pamiątka o Sto się nie zachowała, którą wkleiłaś :-( Laurita, no podziel się co Ci moder napisał - o ile to w interesującej nas sprawie jest :-)

Jezu, dopiero 941 strona ;-)

No to nie wszystkie poszły - bo na 229 nadal jest Sto :-) Wybiórcze wyrzucanie jest trochę niewygodne - chyba lepiej wszystko hurtem, no nie ?

Wow, ale miks :-) Misz masz, jak nie wiem co :-D Macie jeszcze jakieś typy ?? O rany, jak ja bym się usunęła, a chyba pisałam tu najwięcej, to by jeszcze parę stron ubyło. Ale nie jest źle - znowu będziemy obchodzić 1000 stronę :-D

Na 229 widziałam wpisy Stokrotki, Belle też widziałam, Halina jest, Wy wszystkie też, więc pewnikiem ktoś inny się wykasował. I tyle ;-)

Ej no co się dzieje z naszymi wpisami ? Ktoś się wykasował, czy jak ??

Rybko, to żaden przepis - Wajcha tak sobie gotuje - zwykłą pierś z kurczaka, obkrojoną z tłuszczu wrzucasz do osolonego wrzątku, i gotujesz chwilę, aż mięso będzie ugotowane :-D ;-) Ale masło maślane mi wyszło. Potem ugotowaną pierś wyjmujesz z wody i polewasz sosem sojowym. Ot i cała filozofia. Sos sojowy kupujesz np. w Piotrze i Pawle - w dziale z japońską kuchnią.

Z gotowanych to znam tylko gotowane warzywa z sosem jogurtowym, albo gotowaną pierś z kurczaka z sosem sojowym. Nic innego nie umiem. Wyślij maila, bo może o Tobie zapomnieli ?? Czasem tak sie im zdarza ;-)

Rybko, musisz się uzproić w cierpliwość - kiedyś na jedno zaświadczenie, czekałam 14 dni , a mówili, że za 3 dni będzie. Dupki jedne :-( Może spagetti na kolację ? Szybkie i ciepłe :-)

Rybko, a mają jakiś deadline na to oddzwonienie ? Do kiedy sie \"zaobiecali\" że zadzwonią ? Prosta i szybka kolacja ?? Ale jaka ? Ciepła, zimna ?

Marzy mi się puchar bitej śmietany z Hortexu, z polewą czekoladową - co za pychota :-D Co robicie ?

Cześć Coco U mnie przygotowania na razie stanęły, tzn. nic się nie dzieje, więc i mniej aktywna na forum jestem. Poza tym mam jeszcze mnóstwo czasu do godziny \"0\" ;-)

Łał, Rybko, to fajnie masz z tym szyciem :-) Jak mi krawcowa ładną sukienkę ślubną uszyje, to moze zostanę jej regularną klientką ? I będzie mi też garnitury szyć - pomyślę o tym. Co do tabletek, to biorę je w 2 dawkach, jedną w pracy a drugą po pracy. Jak wezmę dwie na raz, to jest to bardzo duże obciążenie dla wątroby - stąd moje nerwy. A musze dłużej zostać, bo kompletujemy dokumenty do podpisania umowy z klientem, a o 17.30 mamy omówienie jednego dokumentu. Około godziny omawiania, potem naniesienie poprawek, i moze o 19.00 w końcu wyjdę.

Przypominam: Do \"startu\" przygotowują się :-D Ancura84 14.04 Barra78 21.04 sylwja 21.04 Mrowka cz. 21.04 aleksah 28.04 A już \"po\" jest: Och Karol 3.02 O kim zapomniałam, to prosze się zgłaszać, lista jest dość stara.

No to mamy takie samo zdanie, co do długości :-) Rybko, to szukasz spodni, do marynarki ? A nie będzie Cię denerwować, ze marynarka jest z innego materiału, niż spodnie ? Niech to szlag - właśnie się dowiedziałam, że muszę zostać w robocie do 19.00 , a zapomniałam leków z domu i wezmę je dopiero ok. 21.00 Jak pech to pech, i siostry nie odwiedzę Głupi dzień :-D

Mysza, nie mogłabym nie mieć nogawki do ziemi, co nie znaczy że jakoś nią masakrycznie szuram ;-) Zresztą przy rozszerzanych spodniach głupio wygląda za krótka nogawka. One się dobrze prezentują, jak sa bardzo dłuuugie :-) Rybko - i jak ? Decyzja co do spodni już podjęta ?

No tak, łatwiej skrócić, chociaż ja narzekam, że to upierdliwy kłopot. Natomiast z wydłużaniem spodni, to się nie spotykam. Nie nawidze za krótkich spodni, denerwuje mnie, jak mi nogawka \"lata\" ;-) Wolę mieć ją zdartą od szurania po chodnikach, niż taką \"latającą\" ;-) Rany, czy ja się w końcu wezmę za umowę z klientem czy nie ??

Ja zaprenumerowałam do listopada 2007, w sumie też nie mieli jakiegoś powalającego prezentu, ale po namyśle stwierdzam, że 2 kremy AA, w tym jedno \"masło do ciała\" o pięknym zapachu, to fajny prezent :-) A poza tym lubię jak w skrzynce na mnie czeka gazeta. Wczoraj wyjęłam ze skrzynki, ale nie miałam czasu poczytać. Ale w ogóle TS ma chyba najlepsze prezenty do prenumeraty.

Ale ta namiastka wcale taka zła nie jest :-D Laurka pewnie już dzisiaj w pracy jest. Rybkę i Molusia gdzieś do pracy wywiało ;-) Myszorek, a Ty masz teraz dużo pracy w pracy ? A propos, prenumerujesz jeszcze TS ?

Te ostatnie bardzo ładne :-) A ile czasu możesz nosić non-stop klipsy, zanim nie musisz zdjąć, bo Cię już ucho boli ?