trzy kropki

No to Mysza macie spokój ;-) z tymi mandatami. 20 zł. za niecałe 2 lata, to faktycznie niedużo. Mam dzisiaj beznadziejny dzień :-( Gdyby nie rozmowa z Wami, to bym się bardzo denerwowała. A tak w ogóle, to gdzie zniknął Moluś ??

To musze Wajchę poinformować, że nie musi płacić, tylko niech poczeka aż sami sobie wezmą ;-) Pobierają jakieś prowizje, dopłaty za to ?

Tzn. zajęcie :-D

Jak to na koncie, \"zdjęcie komornika\" ?? To mogą Ci wejść na konto i zabrać kasę ?? Co do spódnicy, to można ją w zasadzie łączyć do każdych butów - szpilek, kozaków, baletek. Wielofunkcyjna jest :-)

Rybko - mam dzisiaj do niej klasyczne, czarne kozaki.

A Myszorek, nie pisałam tego - ale torebka z allegro bardzo ładna :-) Warta zakupu !

No ale przecież gdzieś musicie kupować ciuchy ;-) Ty, Halinka, Bella :-) Zresztą w Polsce jest kiepska numeracja - wszystko za długie, trzeba skracać, bo jak mi kiedy pewna krawcowa tłumaczyła - jest robionych kilka rozmiarów, ale na jedną długość Poza tym nie ma naprawdę małych rzeczy - większośc za duż, a mniejszy rozmiar już nie istnieje. W Reserved tak mam - mało która \"eska\" na mnie jest dobra - większość za duża. A spodni to już w ogóle nawet nie mierzę - mogłabym sie w nich utopić. Eeee marudzę, w końcu też gdzieś te ciuchy kupuję :-)

Myszorek, ja też większość bluzek (nie koszulowych) z Promodu musze skracać. Wczorajsza zakupiona bluzka też poszła do skrócenia. Ja nie wiem, że też robią wszystko takie długie :-( Co zrobiłaś z tą sukienką z Solara ?? Nie nosisz jej ??

A zresztą, znalazłam zdjęcie tej spódnicy. Mam nadzieję, że po otwarciu likna naprawdę ją zobaczysz, a nie stronę główną: http://www.promod.com/odyssee/src/fp-ficheproduit.asp?lg=UK&Saison=2&Modele=210044&Coloris=001&PrOp=47&PgRs=6&PrMo=8

Rybko, spódnica jest do połowy kolana, w kształcie litery A, czyli nie obcisła, a lekko rozszerzana od góry, do dołu. Za zakładkami - czarna, w złote delikatne pionowe kreski, zakończona pasem materiału w kwiatki biało-czerwono-czarne. Z takiego samego materiału jest szarfa, która jest zawiązana na biodrach. Nie umiem jej dokładniej opisać. Kupiłam ją wczoraj w Promodzie - to moze jak będziesz przy okazji w tym sklepie, to Ci się rzuci w oczy :-) Poszłam tam właściwie po kurtkę na wiosnę, a wróciłam z kurtką, spódnicą i bluzką - naprawdę lubie ten sklep :-)

O rany :-D :-D :-D Mnie jakos te imiona rozśmieszyły - nic dziwnego, że mały tak wygląda ;-) No ale koniec obśmiewania imion, bo to nieładnie. Rybko, chyba od Ciebie \"to\" na mnie przeszło, ale zaczynam kupować sobie spódnice - ja ! Wczoraj sobie kupiłam czarno-czerwoną, z szarfą - cudo ;-) Coś w niej musi być, skoro każdy w pracy ją chwali.

Ja tak, jak Mysza, ani dziećmi się nie zachwycam, ani galaretek w cukrze nie lubię - tylko tą w delicjach, ale to też tylko tych tradycyjnych :-) I też mi się wydaje, że to dziecko jakos staro wygląda ;-)

No już niewiele zostało, którym się chce ;-) Twardzielki z nas :-D Ciekawe, gdzie się dzisiaj Rybka podziewa, czy już jest w pracy ?

Moluś, na bardzo niegrzecznego psa, Twoja Łyski wygląda ;-) Ma jedno piękna czarno-białe zdjęcie. No i Ty z nią masz śliczne zdjęcie :-) Myszorek - jak Ty szmpana chcesz, to choć, ja Cię poczęstuję, bo mam akurat na zbyciu ;-)

Myszorek, opłaca Ci się tyle czekać na podwózkę ?

No to jak Ci sie podoba, to \"siedź\" tam :-D Nie daj się \"wygryźć\" ;-) Chyba znalazłaś swoje miejsce pracy :-D

Ale ogólnie - podobało Ci się tam ? Widzisz sie tam, w tej pracy ??

No i brawo :-D A w firmach, to różnie bywa - ale początki są zawsze \"nudne i trudne\", przynajmniej u mnie. W jednej robocie 2 tyg. czekałąm na komputer - myślałam, że zdechnę, przeglądając po raz setny materiały, i porządkując umowy - przez osiem godzin O NIE - biedne zwierzątka !! Laurka, ja nie wiem, ja Ty tam wytrzymasz - w końcu lubisz zwierzaki :-(

Laurita, muach, muach, welcome to real work world :-D W tzw. "firmie" ;-)

Rybko u nas wielkie nic - nic nam się nie podoba, teraz właśnie w międzyczasie szukam mieszkania - nowy pomysł, to apartament w centrum, zamiast domu. Ale to pewnie też nie wypali, bo oglądam, i nic ładnego nie ma :-( A tamtego domu to nawet nie pojechaliśmy oglądać - Wajcha nie chciał - więc jak nie, to nie.

Rybko, marudź ile chesz, ja też jestem cały czas w temacie nowego lokum, to chętnie z Tobą pogadam :-D Ciekawe, jak tam Laurita ? ;-)

Wróciłam ze spotkania. Myszorek - dokładnie - nie mamy cyfrowego aparatu, tylko taki na kliszę. Taki jakiś \"fachowy\" do robienia róznych zdjęć z dwoma rodzajami obiektywów - Wajcha ma zapędy fotograficzne. Więc bez cyfry to trudno tak cyknąć 2 - 3 fotki ;-) Rybko - \"atomowy\" dom, to dla mnie dom, z płaskim dachem, nie piętrowy, biały, i z dużą ilością okien - kojarzy mi się ze schronem atomowym. Super są takie domy !! :-D No i Twój tak trochę wygląda ;-)

Rybko - śliczny dom !! W moim stylu - \"lekko atomowy\". Kocham takie domy. Rany, ale macie fajnie !! Jako dziecko w takich domach mieszkałam, i mam z nich rewelacyjne wspomnienia :-D

No mam zamiar jeść częściej i więcej, bo nie wyglądam zbyt dobrze. Myszorek - małe szansze, na zdjęcie z przymiarki, bo mamy duży, stary aparat, nie cyfrowy. Więc szans nie ma, bo nie chce mi się kliszy kupować, dla 2 zdjęć ;-) Poza tym przymiarki mam wczesnym popłudniem, a Wajcha wtedy w pracy jest. Moluś - no nie wiem, co kupić na chcest dla chłopaka, dla mnie to musi być jakiś \"religijny\" prezent - pamiątka chcrztu.

Aha, Moluś, nie byłam na targach - szkoda mi czasu, na wg mnie bezsensowne łażenie. Mam już wszystko, to czego bym miała tam szukać ? Sukienkę już będę miała 20 marca :-)