trzy kropki

No wiedziałam, że sie do tego \"przyczepicie\", no fakt - to słaby punkt mojej reklamy zimy. No nie wiem, ale można sobie wyobrazić, albo wprosić się do znajomych, którzy mają kominek ;-) Albo zostaje kubek kakao w dłoni, w TV jakaś romantyczna komedia, a my przytulone do facetów :-)

Cześć Stokrotka :-) No co Wy dziewczyny, ja tam czekam na prawdziwą zimę :-) Śnieg, narty, grzane wino, ciepłe swetry, romantyczne wieczory przy kominku, albo z kubkiem kakao........ nie fajnie, nie fajnie ??

Mi się wydawało, że topiki mają swoją datę żywotności - i że ten o Beacie już nie żyje - spusćmy zasłonę milczenia na autorkę..........:-p

Dla mnie to tą wyszukiwarkę, to o \"kant dupy\" można rozbić - nigdy nie mogę na niej nic znaleźć

Laurko, to moich wpisów jest aż TRZY ?? Bo u mnie jest tylko jeden ;-) Rany, gdzieś Ty znalazła Beatę Herbatę ??

Co ja za bzdury wypisuję - oczywicie wysiadasz na stacji Warszawa-Ochota ;-) O ile taka jest, a nie inaczej się nazywa. Czy Wy też miałyście problem z tą głupią kafeterią ??? Do pomarańczowego nicka - obawiam się, że nie ma już tego topiku o Beacie Herbacie :-D Kurcze, ja już o niej zapomniałam, normalnie....

Świetnie mi wytłumaczyłaś - mam już pełne rozeznanie, i wiem, że dość daleko :-( Jeszcze w Wawie pewnie łatwiej byłoby przejechać taką odległość, no nie ? No bo pociągiem podmiejskim z Wesołej ( :-) ), wysiadasz na stacji Warszawa-Stadion, a potem tramwajem na Wolę. Kurcze, te dojazdy są okropne :-( Łaurka, że niby ja CIę obudziłam ??? Ja - chodząca niewinność ??? ;-)

Świetnie mi wytłumaczyłaś - mam już pełne rozeznanie, i wiem, że dość daleko :-( Jeszcze w Wawie pewnie łatwiej byłoby przejechać taką odległość, no nie ? No bo pociągiem podmiejskim z Wesołej ( :-) ), wysiadasz na stacji Warszawa-Stadion, a potem tramwajem na Wolę. Kurcze, te dojazdy są okropne :-( Łaurka, że niby ja CIę obudziłam ??? Ja - chodząca niewinność ??? ;-)

Świetnie mi wytłumaczyłaś - mam już pełne rozeznanie, i wiem, że dość daleko :-( Jeszcze w Wawie pewnie łatwiej byłoby przejechać taką odległość, no nie ? No bo pociągiem podmiejskim z Wesołej ( :-) ), wysiadasz na stacji Warszawa-Stadion, a potem tramwajem na Wolę. Kurcze, te dojazdy są okropne :-( Łaurka, że niby ja CIę obudziłam ??? Ja - chodząca niewinność ??? ;-)

No nowy opisik, bo i w kalendarzyku kieszonkowym jest na ten miesiąc nowy :-) Ale w sumie dość prawdziwy, no nie ??

Cześć Łaurka - chyba Cię wywołałam :-D Myszorku - to faktycznie daleko :-o

A gdzie Laurka, Stokrotka, Bella ?? Nieśmiała coś się nie odzywa.....

No tak, leżenie baaaardzo męczy - wiem coś o tym :-D W ogóle leniuchowanie jest męczące, no nie ? Człowiek tak się przewraca z boku na bok na kanapie, coś je, a potem wstaje zmęczony. To szybka ta przeprowadzka :-( A ile będziesz miała do pracy z tego Swarzędza ?

Cześć Myszorku :-) Kiedy ta przeprowadzka Ci się szykuje ?? U mnie weekend zakupowo - leniwy. W piątek po pracy, z racji nieobecności Wajchy, 1 godz. spędziłam w wannie, delektując się czekoladową pianą i poczytując TS, a potem do łóżeczka. W sobotę byłam z Mamą na zakupach, kupiłam sobie 2 sweterki (czarne) i piżamę. Szukam czapki - oczywiście nie było żadnej. W niedzielę przeleżałam cały dzień z Wajchą na kanapie: spaliśmy, oglądaliśmy TV, jedliśmy, ja czytałam. To tyle, a teraz w tej głupiej pracy siedzę

Cześć Dziewczęta :-D Melduję się z rańca w poniedziałek :-)

Nie bardzo wiem, co to znaczy, ale chcem być siostrą ksero Halinki :-)

Halinka, jak tylko mi się pensja na koncie pojawi, to 1/3 \"tracę\" już w godzinę, robiąc opłaty przez internet. Potem w ciągu kilku dni \"poluję\" po sklepach - no i już po pensji jest Ale w sumie, nie robię zakupów spożywczych, to po zapłaceniu wszystkich rachunków cała kasa jest moja - to co mam robić ?? Wydawać :-D

Remont już zakończony - jestem teraz \"panią na domostwie\" pełną gembą :-) mogę sobie dokupowac różne pierółki, poduszeczki, bo podstawowe rzeczy już mam ! :-) Halinka, ja to w 3 dni pensję wydaję :-o

Dziewczynki, dostałam pensję :-D :-D idę szaleć !!! Pa, pa - do poniedziałku :-)

Mi ten film pewnie by nie pomógł, bo bym sobie wytłumaczyła, że na tyle rzadko tam jadam, że mi nie szkodzi ;-) A co tu ukrywać smakuje to świństwo.

Belluś, nie widziałam super size me, a w macu jadam rzadko, i dzisiaj mi się akurat chce, i chyba sobie coś zjem - niestety, kobiety mają czasem różne zachcianki smakowe. Wszystko przez te hormony Laurta - Twój kaferteryjny boy friend tęsknił, a jakże :-D :-D

No to w nocy będziesz coś czytać, albo oglądać, aż Cię sen zmorzy. Jutro w końcu nie musisz rano wstawać, no nie ? Ja bym się Halina nie zastanawiała, tylko w pielesze wskoczyła ;-)

No i widzisz Halinka, jakbym się nie odezwała, to byś tu sama, bidulko siedziała. Jak jesteś już w domu rodzinnym, to idź spać, kobietko - ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu. Wypiłam już kawę, zjadłam słodych, piję pepsi, i pomimo podwyższenia cukru w organiźmie nadal jestem śpiąca. Może do McDonalda pójdę ??

No jak to nic nie mówię ?? Odzywam się przecieć, to Łaurka nic dzisiaj jeszcze nie powiedziała :-p A tak w ogóle to chce mi się spać, i może dlatego cicho siedzę ?

Stokrotka, a gdzie Ty tak latasz, biegasz ??? Czy Wam się chce tak bardzo spać, jak mi ???