Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. O Jezusie, ale się tu udzielacie !!!! Kobiety na traktory :-P Koalicjantki do Koalicji przeciwko mężom kasującym numery ........;-) No dobra, idę spać
  2. Ja też musze już iść. Stokrotko, baw się dobrze. Niech sie tam faceci \"ślinią\" na Twój widok :-D I się nie przezięb :-) Laurka - Ty tam nie zgiń przy tym prasowaniu. Aha, a Stokrotko, może jakieś fotki byście sobie porobili w tej Dekadzie, coby tu koleżankom rozesłać ??? :-)
  3. Oooo wiesz Laurka, ile kalorii przy tym spalisz ;-) Stokrotko - jaki makijaż sobie robisz ??
  4. Stokrotka - tak w tajemnicy i po cichu Ci powiem, że ja też już mam dosyć sportowej bielizny , ale jak sama powiedziałaś - czego się dla faceta nie robi :-D Laurka - ja mam to samo z basenem, bo aerobik, to już dawno sobie odpuściłam - jak wchodziłam wkur.... na zajęcia, tak jeszcze bardziej wychodziłam. NIENAWIDZE aerobiku !!! Wolę basen i właściwie ze względów zdrowotnych muszę chodzić, ale jak mi się nie chceeeeee , tym bardziej w zimie !!! No jak mi będzie groził wózek, to może się zmobilizuję :-o
  5. No tak Laurka - znowu na faceta czekam, ale i z Wami jeszcze chciałam pogadać :-) Stokrotka, ja też bardzo lubię seksowną, koronkową, czy jedwabną bieliznę, ale nie będę jej kupować dla siebie. No owszem mam parę sztuk, kupionych dla mojej przyjemności, i żeby się facetowi w tym pokazać, jak np. czarny, koronkowy gorset, ale jak na razie to w samotności go przymierzam :-o A facet się \"ślini\", jak mam sportowe spodenki, co pół pośladków odsłaniają. No ale to TYLKO spodenki, żadne tam fikuśne koronki ;-) Ech...pozostaje to wszystko dla kochanka trzymać ;-)
  6. No niby wiem, że mają, ale te 3 razy w życiu, jak miałam pończochy samonośne, to byłam cała w nerwach, że sie zsuną, a jedna pończocha, to mi się nawet zsunęła. A tańczyć to za żadne skarby bym w nich nie mogła. ALe to kwestia przyzwyczajenia chyba, i tego czy to lubisz, czy nie. Ja nie przepadam za pończochami samonośnymi, bo mi śmierdzi ta guma co opina udo :-o Ale może są bardziej luksusowe, i nie czuć ich gumą :-) Za to z pasem do pończoch, to może i bym nosiła, tylko że rajstopy są wygodne, i w sumie wygoda wygrywa. Poza tym moja wajcha ma zboczenie w innym kierunku - bielizny sportowej, kusych spodenek, topów, i pończochy Go tak bardzo nie kręcą. Jakiś dziwny ;-) Więc widzisz, nie mam aż takiej motywacji :-)
  7. No więc o Tangu słyszałam tylko tyle, że tam sie rewie Potockiej odbywały - i wtedy pewnie był modny. Teraz nie wiem, co tam się dzieje. O Dekadzie też słyszałam, że fajna, zresztą mój facet tam czasmi chodzi, moje koleżanki, i każdy mówi, że fajna muzyka, wystrój, i w sumie chętnie bym się przeszła, ale jakoś tak okazji, ani za wielkich chęci nie ma, bo ja \"zwierzę nieimprezowe\" jestem. No ale na pewno kiedyś się wybiorę :-) Jak samochodem, to faktycznie można się prześlizgnąć w takiej skąpej bieliźnie ;-) A wygodnie się tańczy w pończochach ? Ja bym się bała, że mi spadną, więc zero tańca, a max stresu :-o
  8. Aaaaa Tango i Dekada - oczywiście w żadnym z tych klubów nie byłam :-( Jak jest w Tangu ?? Jaka muzyka ? A tak w ogóle, to czemu Ty się tak wcześnie już szykujesz ? Dopiro 18.00 :-) A nie będzie Ci zimno tak będąc ubraną ?
  9. To jak tam chodzicie z mężem, to naprawdę skuś się Stokrotko chociaż na jeden kęś, mąż może dokończyć. Mówię Ci warto taki mały grzeszek dietetyczny popełnić ;-) Gdzie na imprezę się wybierasz ?? Powiedzże kobieto :-)
  10. A gdzie na imprezę sie wybierasz ?? Rybka, a Ty jesteś w necie ? Odezwałabyś się :-)
  11. Cześć Dziewczeta :-) Jestem już po obiedzie, i tak sobie pomyślałam, co ja do pustego domu będę jechać, wrócę do pracy i z Wami pogadam :-) Ale tu wesoło miałyście, aż mi się buzia śmieje :-) Laurka - widzisz, jaką Twoja wajcha tutaj furorę zrobiła ??? Powiem Wam trochę o obiedzie: byłam w Kredensie, na Al. Jerozolimskich - Stokrotka, Myszorek - znacie tą restaurację ?? Jedzenie dość dobre, ale jak na te ceny, to żadna rewelacja. No faktycznie sałatka z mozarelli i pomidorów bardzo dobra, ale już sandacz w sosoie porowym - normalny. Za to - uwaga, uwaga - polecam wszystkim: tiramisu było OBŁĘDNE. Nigdy nie jadłam tak pysznego. W ogóle fanką nie jestem tiramisu, ale to było niebiańskie !!! Więc Stokrotka, jakbyś kiedyś chciała dobry deser zjeść to tylko tam. No więc Myszorku - takie rzeczy jadłam, i się oczywiście objadłam, więc już dzisiaj nie powinnam nic jeść. Co do samego spotkania, to lepiej by mi się gadało bez przełożonego, bo klient fajny rozmówca jest i zawsze o kinie, teatrze gadamy, a szef nie w temacie w ogóle był, i zaczął gadać na tematy zawodowe. Dno :-o
  12. Laurka, ja mam nadzieję, że to nie była żadna insynuacja do tego nie głodnego klienta ? :-) Ale co fakt, to fakt - nie przepada za moim szefem, więc będzie nudno i sztywno :-(
  13. No dam radę :-) Jeszcze nie poszłam, bo klient przełożył spotkanie o 15 minut. Może w ogóle odwoła, kto wie ??
  14. A nie, nie o to chodzi, klient dość sympatyczny, choć mocno niewyględny. ALe chodzi o to, że jakbym sam z nim poszła, to byśmy pogadali, i cześć, a z przełożonym, to nie wiadomo ile będzie trwał ten obiad, trzeba się będzie kontrolować, coby głupoty nie powiedzieć, no i nudno i \"napuszenie\" będzie. Strata czasu.
  15. No ja już się psychicznie przygotowuję na obiad z klientem - ale mi się nie chce tam iść !!!!! Woląłabym z Wami posiedzieć :-)
  16. Nie no wiesz, siebie już widziałyśmy, czas na wajchy :-D Nie na lancz - się pracuje :-)
  17. Że co, że jak ?? Do czego, Śmiała ma dojść ??
  18. He, he - a ja mam, ja mam :-P WIdziałam obu Jej facetów :-D
  19. Laurka ma harem i się nie podzieli ;-)
  20. Laurka, a który dla oka, a który do prac domowych ?? :-D To Ty 2 facetów masz, i jeszcze ja Ci się śnię. Oj nienasycona kobieto !!
  21. A ja tam wiem, czy pisałaś ? :-D Otwieram zdjęcie, patrzę, siedzi Laurka z jakimś napakowanym \"dresem\", a na drugim zdjęciu jakiś przystojniak z dzieckiem - to zgłupiałam :-P Myślałam, że może masz 2 mężów......
  22. No tłumacz się teraz Laurka, tłumacz :-D
  23. Aaaa Laurka, bo tylko zamieszania zrobiłaś z tymi zdjęciami :-P i każda teraz myśli, że na tym pierwszym zdjęciu jest Twój mąż ;-) A przepraszam, kto tu wczoraj siedział do 19.20, hę ??? :-P Laurka, lepiej być zarejestrowaną, bo może znajdą Ci jakąś robotę. Mojej koleżance znaleźli :-)
  24. Ano musi, ale jak Wy wszystkie pouciekacie w tleny, to ja sama tu chyba zostanę .....:-o
×