trzy kropki

Jezu, Stokrotka, też już jestem zmęczona, jak to czytam. I tak sobie myślę, że ja to się \"zwalać\" rodzinie na głowę będę. Nie chce mi się samej organizować tych cyrków. Teraz jest tak, że idę do rodziny na Wigilię. Pełen luz - oni wszytsko przygotowują, a ja sie \"pindrzę\", a facet jeździ do swoich rodziców. A jeśli się pobierzemy, to nie mam nic przeciwko Wigilii u \"tesciów\". Wszystko, byle się nie narobić.

Myszorku, a jak Ty obchodzisz Święta, jako ateistka ?? Ja nie mogę na ostatnią chwilę, tzn. kupić to mogę, ale muszę wiedzieć co komu kupię, i właśnie zaczynam się do tego przymierzać. Co kupujecie Mamie ???

Myślałyście już o prezentach na Święta ?? Bo ja już powoli listę będę robic, co dla kogo, co dla mnie, itd.

No to już mam inną stopkę - wziętą z kalendarza. Czy prawdziwa ? A bo ja wiem ?? I Myszore też stopkę zmienił :-) Myszorku - nie śpij - jeszcze tylko 2 godz. i 40 min.

Nie no, patrząc w ten sposób, to w Wawie rzeczywiście tłumy :-D Stopki mi się znudziła, chyba inną wstawię.

Laurka, z Warszawy to są 2 sztuki - ja i Stokrotka, więc co Ty mi tu opowiadasz, że dużo :-P

No rozumiem Stokrotko, ale myślisz, że po podaniu tytułu sztuki, już wszyscy będą wiedzieli, co i jak ?? A ja powiem, w piątek byłam na sztuce pt. Letnicy, w nie rodzinnym mieście mojego nie męża :-)

No i prosze jaki byk - żÓbrówki, oczywiście powinno być żUbrówki :-)

Żóbrówki nie cierpię - \"zatrułam\" się nią na studiach :-P Od tej pory nie piję, więc spokojna głowa, nigdy tak Cię nazywać nie będę :-)

He, he Myszorku, to jest taka wódka \"Helsinki\" ?? Bo ja tylko Finlandię znam. Stokrotka, na czym byłaś w teatrze ?

Witam nową koleżankę - w przypływie \"czułości\" możemy do Ciebie mówić - Wódzia ??? Proszę, proszę.....:-)

Sok malinowy + wódka + tabasco = wściekły pies :-) To, co pije Kropka: sok malinowy + wódka = teraz polska (bo to jak flaga wygląda, i taką ma ponoć nazwę w klubach) :-)

Aha, ostatnio odkryłam pyszny drink - Pinacolada, i tego to nawet 3 mogę wypić, a potem muszę sobie zrobić przerwę. W sobotę był u nas znajomy, i mieliśmy pójść do knajpy, a przedtem \"wstawić\" się w domu. No ja całe 2 kieliszki swojego majstersztyku wypiłam i sie tak \"wstawiłam\"< jak nie wiem - panowie wypili po 2 kieliszki absyntu i też sie poddali. A w knajpie oni wypili po 3 litry piwa, a ja całe 0,6 (oczywiście z sokiem malinowym) i mi się niedobrze zrobiło. Więc ja byłam trzeźwa - oni nie ;-)

Ufff.....kamień z serca mi spadł, bo już myślałam, że Stokrotce też sie śniłam, i byłam facetem !!! :-P Ile wódki wypijamy ?? A bo ja wiem, zacznę od tego, że wódki nie pije, a jeśli już, to tylko z gęstym sokiem malinowym, tak, żeby wódka była na wierzchu, sok na dnie. No i tego potrafie \"dużo\" wypić, ale należy brać poprawkę na to, że w tym małym kieliszku do wódki 3/4 to sok, a 1/3 wódka, więc to jakieś śladowe ilości są. No i tylko w tej postaci mogę pić wódkę, najlepiej Finlandię, bo jak woda smakuje :-) Drinki owszem, ale jeden, bo od większej ilości robi mi się niedobrze - no, taki to pijak ze mnie.

Eeeee no wiesz, Stokrotka, wszystko zależy, jaki ten facet, co się dorobił ma charakter. Bo jak zawsze był dupkiem, to tym bardziej nim będzie, jak będzie miał więcej kasy. A jak nie był, to dalej pozostanie fajnym facetem.

Jak rany Stokrotka, pewnie to był jeszcze truskawkowy, ciepły kompot ??? Chybabym się ......... Ale Ty twardziel jesteś !

No popatrz Laurka, jak wszystkie siedzą jak trusie, jak tylko \"delejtem\" postraszyłaś ;-)

No a nie wiesz, że faceci, to zboczuchy, Laurka :-P :-D to wypytuję Myszorka, a nuż coś powie..... No własnie Stokrotka, niebieskimi kwiatkami \"zaświeciła\" i zniknęła. A gdzie jest Rybka ???

A właśnie, że czytała, wczoraj czytała :-) I Myszor zbyt wielu szczegółów nie podał :-P A Halinka tak prosiła o \"szczegóły\" :-D

O Laurka, Laurka, no ja nie wiem, takie rzeczy Ci po głowie chodzą..... Myszorku - jak Twoja rocznica - zadowoleni jesteście ??? :-)

I to akurat ja - oj Laurka, Laurka, przyznaj, że lubisz brunetów w okularach ;-)

To skąd wiesz, że ja facet byłam ?

No to Halinę już raz zrobiłam Halinakiem, teraz jest Hakinką. Jezu, ale Ona ma trudne to imię :-P

No to ja trzecia będę :-) Cześć dziewczynki, Hakinka, chodź no tutaj dziecko, niech no Cię uściskam przed Twoim odjazdem, bo jak zwykle sie minęłyśmy w weekend. Film nie horrorowaty, ale realia dzisiejszej Moskwy wystarczą, żeby się obrzydzić :-o

Już jestem, film obejrzany - całkiem niezły - rosyjskie wyobrażenie o wiecznej walce dobra ze złem, wampirach, i innych stworach. I za chwilę idę spać, bo jutro do roboty trzeba iść :-( A tak się rozleniwiłam przez te cztery wolne dni.........