trzy kropki

Zapowiada się, że będę na weekend na naszym topiku :-D bo mój facet wyjeżdża, więc będę z Wami. Pomijając to, że wolałabym, żeby w weekend był ze mną, to cieszę się, że będę mogła być z Wami :-D

Hej - zapracowane kobiety - odezwijcie się :-) Laurka - wróciłaś już z tego spaceru ??

No i w Ikei to coś ma popis - Kafeteria, ale nie wierzę w te Ikeowe kafeterie. Włoskie wydają mi się porządniejsze i prawdziwsze.

Myszor - no ja w tym roku mam plan, żeby sobie kozaki w końcu kupić - mam już nawet upatrzone, więc jak tylko \"zasilenie konta\" będzie, to kupuję :-) I będę je nosić do jeasnów - rybaczek, nie do spódnic.

No Rybko, najlepsze herbaty są z herbaciarni - kurcze tam, to mozna kręćka dostac, wszystko przepięknie pachnie, i nie wiadomo, którą wybrać :-) A dacie wiarę, że ja kozaków nigdy w życiu nie miałam ???

Ja też mini nie noszę - w podstawówce było mi niewygodnie, w LO mi wmówili, że mam brzydkie nogi, więc w ogóle w spódnicy sie nie pokazałam, a teraz to nie przyzwyczajona jestem i mi bardzo jest niewygodnie - bo mam wrażenie, że mi już majtki widać, albo siedzieć nie wiem jak w mini. A jakbym nie daj Boże musiała iść kawałek, to bym się ciągle zastanawiała, jak wyglądam, kto się gapi, i żebym się tylko nie przewróciła. O wiele bardziej wolę spodnie. Spódnice to mam 2 - do kolan, i rzadko je noszę. A poza tym, to jakoś tak mi mini do biura nie pasuje. Więc mini mówię - nie ;-)

A ja i kawę i herbatę lubię, różne smaki, różne aromaty. A Ty Myszor masz w domu tzw. kafeterię. Kawa rzeczywiściej z niej jest gęsta i aromatyczna, no i mocna :-)

Ha, ha, Rybko - to nie ja się przebrałam za ruch oporu, tylko Bella :-D Ja to bym się najszybciej za Helgę przebrała ;-)

A domowa kawka, to jaka dla Ciebie jest ?? Bo ja najbardziej kawę to z kafeterii różnych lubię, bo oni mają niezły sprzęt, i takie cuda pyszne robią, że hej. A w domu, to tylko z ekspresu kawę mogę sobie zrobić co najwyżej.

Bella, już się pogubiłam - to w końcu byłaś tą w berecie, co nigdy 2 razy nie powtarza, czy tą kelnerką z czarnymi włosami, co ma romans z Rene ??

Bella - a byłam pewna, że sie za Ivette przebrałaś :-)

To jakaś dziwna ta kaseta - chyba krótka :-) Napisy oczywiście są - już sie tak do nich przyzwyczaiłam, że jak oglądam w TV, to denerwuje mnie głos lektora. A największą masakrą było podkładanie głosów na Canale+

Myszor - no coś Ty na 1 płycie jest 8 odcinków, za cenę ok. 10 zeta

Bella - a za kogo się przebrałaś ??

No ja tylko jeden odcinek tego widziałam - typowy angielski, leniwy humor, co nie ??

Oj Myszor - to masz fajnie - w jakiś weekend idź do wypożyczalni i pożycz kolejne odcinki - będziesz miała niezłą zabawę :-) Rybko - Allo, Allo - też jest niezłe - zwłaszcza Babcia i ten pomocnik Herrflicka. Natomiast ten policjant Dziń dybry mnie irytuje.

Ja też go lubię i myślę, że idealnie z Moniką do siebie pasują. Zresztą Monika to moja ulubienica była :-) A z facetów dla mnie najśmieszniejszy był Ross, co za typ :-) Zresztą oni wszyscy śmieszni byli. W piatki zawsze jakaś część Przyjaciół jest u mnie oglądana. Tylko szkoda, że skończyli już ten serial.

Laurka - niestety Alaska się tydzień temu skończyła - widziałam, że pisali w programie, że ostatni odcinek, więc córka może dalej bajeczki oglądać :-)

Myszor - teraz go powtarzali, pewnie specjalnie dla Laurki - bo ok. 14.00 (o Przystanku Alaska piszę) Aha - \"Przyjaciół\" uwielbiam - mogłabym na okrągło ich oglądać :-) Kogo z bohaterów najbardziej lubiłaś ??

No to Laurka - kamień z serca mi spadł ;-) bo jednak wiesz co się w naszych \"kochanych\" realiach serialowych dzieje ;-) A tak w ogóle, to mało jest naprawde niezłych seriali - najlepszy to chyba \"Przystanek Alaska\" był, chociaż nie za bardzo go \"caiłam\" jak leciał - chyba za młoda byłam.

No coś Ty Laurka seriali nie oglądasz :-P to takie \"wspaniałe\" - he, he.... wszystkie polskie seriale tak dobrze realia oddają i w ogóle. No ja też niby nie oglądam (przyznaję sie tylko do dwóch oglądanych regularnie) ale i tak wiem, co się dzieje, bo to w necie napiszą, albo koleżanka poinformuje....

Właśnie to samo pomyslałam, gdyby się już pocałowli w 5 odcinku, to by się za szybo serial skończył. A w ogóle to Ci się Magda z charakteru podoba ?? Bo dla mnie ma jakiś sztuczny i drewniany charakter - w życiu bym takiej koleżanki nie chciała mieć.

Widziałaś, że Magda M. Miała spodnie koloru (chyba) brązowego ??? Jednak nie biało - czarne wszystko :-) Ale te jej dialogi z tym facecikiem - \"tylko się we mnie nie zakochuj\", ale DNO !! Była z nim 3 razy na kolacji (nie randce) i już takie głupoty gada, a on tylko głupi usmieszek strzelił. I do cjolery, to czemu on ma sie w niej nie zakochiwać ??? Jakaś mega kapryśna, ta Magdusia....ech po co ja to oglądam ???

W dzisiejszych czasach, to przedszkola powinny być chyba czynne do 19.00. Myszor - oglądałaś wczoraj Magdę M. ?

A pomiędzy moim facetem i Jego bratem jest 5 lat różnicy, i niestety kompletnie nie dogadują się, nie mają wspólnego języka, i nic o sobie nie wiedzą :-o