Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. No coś Ty, Laurka - Myszor to ty pierwsza się zgłosiła dzisiaj :-) Pewnie teraz ciężko pracuje :-)
  2. Aaaa 3 kropki fakty skojarzyły - Ty mialaś wcześnie swoje pierwsze dziecko, więc pewnie nie chciałaś mieć ta szybko drugiego. Dopiero teraz się zdecydowałaś. Dobrze myślę ??? I jak taka różnica wieku się sprawuje w naturze ??
  3. No ja też namawiam :-) ale nie wiadomo, co z tego namawiania wyjdzie. Chyba więcej ludzi pójdzie na II turę, ale jaki będzie wynik, to nie wiem. A gdzie jest Myszor ??? Rybko, powiedz mi, o ile oczywiście chcesz, czemu pomiędzy Twoimi chłopakami taka duża różnica wieku ?? Stąd się ciągle mylę i myślę, że Twoje dzieci mają po 8 lat :-)
  4. Rybko, nie poddawaj się :-) Ja wierzę w Tuska, że wygra, a poza tym PO i PiS mają na tyle podobną ilość mandatów w sejmie, że PiS naprawdę niewiele będzie mógł przeforsować ze swoich \"mądrości\". Jak dla mnie to ten rząd będzie się ciągle kłocił :-( niestety, i albo się rozpadnie, albo dotrwa do następnych wyborów, które wygra albo PO, albo Samoobrona.
  5. A Laurka myślała, że już za chwilę spokój z córką będzie miała, jak mała do szkoły pójdzie :-) Laurko, mi się wydaje, że dziecko będzie bardziej samodzielne, ale obowiązki też pozostaną, tylko inne, co nie znaczy, że łatwiejsze. Tak mi się zdaje, ale co ja tam mogę wiedzieć....;-)
  6. No to Stokrotko nas uspokoiłaś :-) Już myślałyśmy, że Ty wszystko w tej szkole robisz. Jak się mężowi uśmiecha dekorowanie klasy na Wigilię ?? :-)
  7. Oj Stokrotka, pisz częściej bo my tu tęsknimy. A Twój przepis Mężatko - genialny - łatwy, a pewnie robi wrażenie ta potrawa :-) Chyba ją wypróbuję. Jak tak piszecie te przepisy - to wszystko takie łatwe się wydaje.
  8. No ja nie lubie, ale dawaj na forum, może któraś tak lubi ?
  9. Aaaa no to pech :-( Bo takie lekkie przeziębienie może być nawet seksowne - lekka chrypka, błyszczące oczy rumieńce :-) No ale z nosem Shreka to może być lekko utrudnione :-)
  10. ALBO LAURKO NA IMPREZIE BĘDZIESZ SEKSOWNIE POCIĄGAJĄCA ;-)
  11. Rybka, a co u Ciebie słychać ?? Chyba zapracowana jesteś co ? Mężatko, co z tą chińszczyzną ?? Masz jakiś super łatwy przepis ??
  12. No to Łaurka nam się rozchorowała :-o Będziesz sła do lekarza ??
  13. Na razie jeszcze o tym nie pisałyśmy, bardziej chyba gotowanie nam w głowach ;-) Myszor - myślisz, że wywołamy Rybkę naszymi myślami ?? A Laurce dajmy jeszcze pospać :-) Stokrotko - Ty mnie o pesto pytałaś - co to i jak się robi. No więc ja oczywiście idę po najmniejszej linii oporu i kupuję w sklepie - to taki sos w słoiczku dość gęsty. Zresztą nie wiem, czy w ogóle można to sosem nazwać. Jak byś chciała zrobić, to skład jest następujący: do niewielkiej ilości oliwy z oliwek (gdzieś tak ok. 5-10 ml.) należy dodać drobno posiekane swieże liście bazylii i oregano, drobno posiekane zielone oliwki, i drobno posiekane orzeszki pinii (no i właśnie dlatego kupuję pesto w sklepie, bo skąd ja orzeszki pinii wytrzasnę ???). Wszystko to należy wymieszać, tak, aby pesto było dość \"stałej\" konsystencji. Potem gotujesz makaron (najlepiej rurki), odcedzasz, płuczesz w zimnej wodzie, żeby ostygł, wrzucasz do miski, dodajesz ser żółty pokrojony w kostkę, oliwki czarne i zielone i mieszasz z pesto. I masz tradycyjne pesto włoskie. Aha - dodatki mogą być dowolne, byle nie za dużo, no i posolić do smaku trzeba :-) To tyle, łatwizna i szybko bardzo się robi. I polecam pesto ze sklepu - dobre robią, więc samemu nie trzeba się \"wysilać\" :-)
  14. Cześć mężatko :-) No stopka, jak stopka - myślę, że w niej dużo prawdy jest. A stopki mam z kalendarzyka kieszonkowego i piszę je jak akurat wypada, za 2 tygodnie będę pewnie miała inną. A Ty Mężatko myślisz, że w mojj stopce jest jakiś cień prawdy ??
  15. Cześć Myszor :-) Widzę, że tylko my na I zmianie na razie jesteśmy. Gdzie Rybka, Stokrotka, no i Walnięta ?? Bo Laurka to chyba jeszcze śpi.
  16. Ja też lecę, bo mam wizytę u kosmetyczki, więc dziewczynki do jutra, będę jak zwykle na I zmianie :-)
  17. Uuuu Laurka - masz kobieto doświadczenie - dobrze, że mi powiedziałaś, z tą kolejnością, bo ja bym oczywiście razem to mięso wrzuciła.
  18. Myszor - dobre pytanie :-) Dołączam się - takie ugotowane mięso, to się chyba rozdrabnia, co ???
  19. No Laurka, teraz to już mniej strasznie wygląda i myślę, że mogę dać radę ugotować ogórkową. Chyba się odważę :-D
  20. Widzisz Laurka - my naprawdę pojęcia o tym nie mamy !!! Ratuj, kobieto, bo ja tu już wizję zaczęłam snuć, że facetowi talerz gorącej zupy serwuję, a On mi się oświadcza ;-))
  21. Laurka, a jak gotujesz mięso, a potem warzywa, to nie robi Ci się taka brudna piana ??? I te nóżki albo skrzydełka to takie całkiem surowe wrzucasz do wody ???
  22. No Laurka, powiedz, jak sie ogórkową gotuje ?? Ja ją uwielbiam, a gotować nie umiem.
  23. No ja to się najadłam przed chwilą na maksa - kanapką z dżemem ;-), więc do wieczora mam spokój.
  24. Eeee no Myszor - żeberka to dla mnie wyższy stopień kulinariów - więc szacuneczek :-) Laurka - chyba zrobię taki makaron, jak Twój mąż - wygląda na szybkie i łatwe danie, a na pewno jest pyszne, jak wszystko z makaronem. Tak w ogóle, to takie tradycyjne spaghetii, to rzadko jadam, częściej jakieś inne sosy robię, albo sałatki makaronowe z sosem pesto. No tylko, że to wszystko jest oczywiście tuczące :-(
  25. Ja taki tradycyjny obiad, to tylko u Mamy jadam, najczęściej ryż z kurczakiem i sosem, spaghetti, pizza, warzywa, itd. Jak bym zrobiła taki tradycyjny obiad, to mój facet, by mnie chyba na piedestale postawił. Ale dla mnie to strasznie trudne jest, tak jak np. zupa, no nie umiem gotowac żadnej - chyba, że z torebki.
×