Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. Cześć Rybka - nareszcie się ozdywasz Co do pączków - to chyba jednak nie dam rady zjeść tej drugiej połówki, i zakończę na 0,5 pączka na dzisiaj. Wolę coś słonego :-D Rybko, wysyłaj zdjęcia, a zresztą ja też mam zdjęcia, bodajże ze stycznia to też Wam powysyłam :-) Myszorek - dzięki za Twoje zdjęcia z integracji, ale gdzie ci wszyscy faceci, z którymi tak szalałaś ?? ;-) Bo ja tam same kobiety widzę :-D
  2. Mysza, opanuj sie z tymi klipsami, i najpierw sprawdź, jak Ci się to nisi, zanim zamówisz wagon klipsów ;-) :-D Moluś - nie denerwuj się, bo tylko sobie na zdrowie szkodzisz - nic nie poradzisz. Wiem, że to wkur.wia ale taki mamy rząd, i taką sytuację. Mogliśmy ja zmienic, ale się nie udało - może następnym razem :-)
  3. Mysza, jak się bardzo osaczona będziesz czuła, to zapraszam do mnie - będę Twoją \"nie dzieciatą odskocznią\" ;-) Cokolwiek to oznacza :-D :-D ;-)
  4. Cześć Moluś Ja tam się co prawda na sawuar wiwrze nie znam jakoś świetnie, ale chyba to trochę niekulturalne gadać w towarzystwie o swoim dziecku, pieluchach, itd. Bo to monotematyczne, no chyba, że Wy od nich te informacje wyciągaliście i prosiliście o więcej :-D To wtedy, znajomi są usprawiedliwieni ;-) Lubię tłusty czwartek - pięknie wtedy pączkami wszędzie pachnie. Na razie zjadłam pół pączka, ale do końca dnia zjem na pewno drugie pół - i zostanę z wynikiem zjedzonych: sztuk 1 :-) Laurka - jak Twój remont ?? Rybko - co robisz, gdzie jesteś ?? Emila, a Ty ?? O resztę nie pytam, bo wiem co robjom
  5. No śmignęłam przez tą firmę z płytkami, i ufff......na nic nie \"zachorowałam\". Laurka, a jak zrobią, a Wy się nie dogadacie, i oni z Wami zamieszkają w ramach strajku ???? :-D ;-) :-D :-D :-D
  6. A to tak jak mój brat ziemie sprzedaje - z kupcem już konkretne rozmowy, prawie finalizacja, a o cenie ani słówkiem nie rozmawiali ;-) Mam nadzieję, że Wam nie wezmą tyle za robociznę, że padniecie z wrażenia ;-) Zawsze to możesz negocjować, że Ci prąd odcięli ;-) Paradyż powiadasz ? To wchodzę.
  7. Ale fajna stronka :-) Mi się ta podoba, bo ma okno, ale trochę zimna: http://porady.kolo.com.pl/aranzacja-wyrafinowana-prostota.html A ta fajna, bo przytulna: http://porady.kolo.com.pl/aranzacja-tradycyjna-przytulnosc.html
  8. Ja mam właśnie taką wannę narożną, bo moje ustawienie łazienki na to pozwalało. Za to panowie fachowcy dziwili się, że prysznica nie chcę, tylko wannę, bo u mnie od początku w łazience była taka ścianka, która była na prysznic, no i musiliśmy ją rozwalać, żeby wannę zmieścić. W życiu bym nie pomyślała, że taka mała ścianka da TYLE gruzu !! Szok ;-) Moluś wanna + umywalka tylko 500 zł ?? Wow, to mocno obtaniły się te rzeczy.
  9. Biała, czy beżowa ? :-) Rany, ale się wkręciłam w te przeróbki - muszę sie opanować, bo mnie weźnie, i będe chałupę rozpierniczać A kasy na to nie mam, no i trochę bez sensu, skoro teraz dobrze jest. Ja mam trójkątną wannę, z takim \"siedziskiem\" w jednym z rogów. Wygodna, i myje się ok. woda nigdzie nie stoi.
  10. A jaką sobie wannę robicie ? Tradycyjną prostokątną, czy może trójkątną, a może dwuosobową ? ;-)
  11. Żabcia - wysłałam Ci maila :-)
  12. Phi, to co to za awaria ;-) Phi, to dobrzy fachowcy, jak Ci tak szybko naprawili. Masz już kibel na swoim miejscu ?? A wannę ? Tylko łazienkę zmieniacie, czy jeszcze coś ?
  13. O to rzeczywiście, masz tam wesoło ;-) Ciekawe jak to teraz naprawią ?? Ja bym do Ciebie chcętnie przyszła :-D Tylko daleko ;-)
  14. A mi się dzisiaj nic nie chce - miałam pogadankę z przełożonym, wyszło, że jest ok, a mi motywacja spadła, lenia dostałam Laurita, choć tutaj pokrzyczeć :-D Jak tu przetrwać dzisiejszy dzień pracy ???
  15. Fajnie ma :-) Ja najbliższy dłuższy urlop będę miała dopiero w lipcu, a tak, to wezmę sobie ze dwa razy wolny dzień, coby weekend przedłużyć. Myszorek, a co Ty taka zajęta w pracy jestes ? Jakies raporty finansowe, podsumowanie miesiąca, czy jeszcze coś innego ?
  16. Ale Belci, to od razu nie wierzyłam ;-) Jakoś mi tak nie zapowiadało sie na to, żeby tutaj na dłużej znowu zagościła. Za to Rybką, to się troche łudziłam, że może jednak. A tu z obiema nic nie wyszło ;-)
  17. Mysza, ja też wolę dzień kobiet :-D No brakuje tu Ciebie w ciągu dnia. A Rybka, to się tylko zameldowała, ze wróciła, co się z Nią dzieje, pojęcia nie mam. Tylko coś mi po głowie chodzi, że miała być \"wolniejsza\" od lutego, i więcej się pojawiać ;-) No to masz :-P
  18. Aaaaa, w tym kontekście Moluś ;-) to nie pomyślałam. Ale jednak nie - rezygnuje z ewentualnego prezentu w dzisiajszym dzniu. No, jakoś do mnie ten 14 luty nie przemawia. Widze tylko jeden plus - przy ogólnie szarej aurze, zimnie i wyczekiwaniu na wiosnę, robi się czerwono na wystawach, w mieście, i jakoś człowiek ma więcej energii jak popatrzy na te czerwoności :-)
  19. A ja po przemyśleniach doszłam do wniosku, że nie robię wieczoru panieńskiego.
  20. Laurka, byliśmy tam teraz w ten weekend. Skorzystaliśmy ze spa - tzn. bardziej Wajcha, niż ja, bo ja sobie tylko manicure zrobiłam, nawet bez malowania, więc co to za spa ;-) Zależało nam głównie na spacerach, ładnej okolicy, no i zeby nie było to 200 km od Wawy. I padło na Nałęczów, skąd wróciliśmy zakochani w tym \"mieście\" :-) Powstał nawet (kolejny) plan kupna tam działki, lub domku z działką, żeby tam w weekendy przyjeżdżać, a mieszkać w Wawie, tu gdzie teraz i nie porywać sie na dom pod Warszawą. Myślimy o takim rozwiązaniu, bo w Nałęczowie jest przepięknie.
  21. Laurka, jak pan zaufany, to sie nie bój :-) Ja tez miałam \"zaufanych panów\", i jestem bardzo zadowolona - fachciury :-D Wczoraj koleżanka pokazywała swoje zdjęcia z urlopu na Kubie - o matko jakie cudo !! Załamałam się Ale coby nie było - Nałęczów też jest super, i niczym nie odbiega od Kuby, jeśli chodzi o relaks i miłe spędzanie czasu :-D A tak w ogóle to gdzie jest Mysza ???
  22. O to też ładna będzie. Mi się takie beżowo-brązowe łazienki kojarzą z ciepłem, i z Meksykiem, nie wiem dlaczego ;-) Ech, rozmarzyłam się i na ten Meksyk, i na zmiany w chałupie ;-)
  23. Laurita, cześć muach, muach :-D Rany, nie panikuj, bo się sama nakręcisz tak, że tam nie wytrzymasz :-D Pomyśl, że będzie już tylko lepiej. Na jaki kolor teraz łazienkę zmieniasz ? Właśnie wyrywana wanna zostaje, czy też sanitariaty (czy jak to się tam nazywa) też wymieniasz ? PS. Akurat na niebiesko - białą łazienke, to ja bym się połasiła. Taka mi właśnie po głowie chodzi. Ale nic z tego, mam solidnie zrobioną biało - zieloną łazieneczkę, i nie ma szans na zmianę :-)
  24. Zabulinka, to ja mam takie pytanie do Ciebie - wyślę Ci je mailam, ok ? No niestety, do 2000 roku, u mnie w rodzinie tez nikt nie umarł, oprócz dziadków, ale oni umarli, jak byłam mała, więc trudno mi się było z Nimi emocjonalnie związać. Niestety jakoś tak od 2000 roku moje kochane osoby się zaczęły wykruszać, i tak jest do dzisiaj. Takie jest życie po prostu.
  25. Hej Też jestem anty-Walentynkowa, nie rozumiem Moluś, co Ty lubisz w tym dniu, w końcu każdy dzień jest dniem miłości, nie tylko ten ;-) Laurka - nie panikuj, ja też miałam remont, 1,5 roku temu, i jakoś przeżyliśmy, nie było tak źle :-) A sąsiadami się nie przejmuj, w końcu wiertarki udarowej nie włączasz o 23.00, tylko w ciągu dnia - masz prawo. Jak była Twoja łazienka do tej pory, jak wyglądała, że ją zmieniasz ?
×