trzy kropki

To dobrze :-) Ty się ciesz, że dziecko ma taki apetyt ;-) Uważam, że Furagin, to powinien NIE być na receptę ! Ja nie wiem, że po to trzeba do lekarza iść

Jezuuuuuu, ale mam dzisiaj złe samopoczucie :-( Niedobrze mi, się przejadłam, spać mi się chce, oczy mnie bolą, tekst mi się rozmazuje, i oczywiście będę musiała zostać dłużej w pracy A tak mi się marzy łóżeczko. Laurka, jak mała się czuje - doszła już do siebie ?

Ciebie Mysza, to dzisiaj poważne wyzwanie czeka. Współczuję, bo wszystko zniosę, ale najbardziej nienawidze z tymi siatami jechac autobusem albo tramwajem Oczywiście zawsze zatłoczonym. Jak wtedy jechać, czego się trzymać, siat pilnować - taka gimnastyka, że klnę na czym świat stoi ! Myszorek - a nie masz plecaka ? Bo byłoby Ci łatwiej włożyć zakupy spozywcze do plecaka, a w ręku tylko materac dźwigać. Nie no, na szczęście Wajcha nie miał nigdy do mnie pretensji, że czegoś nie kupiłam - niechby spróbował ;-)

3 kg to moja torebka waży ;-)

Ale Mysza, to jest nic, w porównaniu do radości ze spotkania ;-) A co do dźwigania siat - to chyba już taki nasz babski los - chociaż niby nie robię zakupów sama, tylko z Wajchą, ale czasem (i to \"czasem\" sie okazuje dość często) tez noszę rózne rzeczy - karma dla kota, piach, jakies mini zakupy A Wajcha tyłek wozi w samochodzie ;-) Pewna lekarka mi mówiła, że kobiety powinny nosić ciężary max 3 kg ! Jak to się ma do rzeczywistości ?? Nijak !

Och, Moluś, Johny Deep - ten facet coraz lepiej wygląda ! Tez mi się podoba - kiedys bardziej, ale sentyment pozostał :-) No to tylko ja wpierniczam jedzienie wybitnie nie fit bo jem pizzę na zimno - "świństwo", ale kompletnie nie miała pomysłu, co chcę zjeść.

On na każdy weekend przyjeżdża ? No i teraz, Myszorek, przyjedzie z kompem - radość podwójna ! :-D

Łeee, Małaszyński - brzydal ;-)

O Laurka, no to to już na horror zakrawa :-D :-D :-D A tak serio, to uwielbiam takie sny \"nie wiadomo skąd\" !

He, he, Laurita - wszystko to nic ! Ale ten brak.......... kosmetyczki :-p ;-)

Wiosna - to jest krawcowa z polecenia. Ma swój zakład a oprócz tego szyje stroje do Teatru Wielkiego :-)

Wstępnie już mam :-) Jutro jestem umówiona u niej w zakładzie, pokażę jej zdjęcie, pogadamy co z tym można zrobić, o materiałach, itd.

Cocoloko - ja też szyję sukienkę, tzn. krawcowa mi szyje. Też raczej nie mam czego szukac po salonach, zresztą mi sie nie chce - i tak wiem, że tam nie ma tej sukienki, którą chcę.

O Prodigy :-) Fajne U mnie kolęda była 3 stycznia, ale nas nie było, więc z księdzem się nie widzieliśmy. A u Ciebie Laurka kiedy kolęda ? W ogóle lubicie te wizyty ? Ja nie lubię. Zawsze wtedy było drętwo.

Ja płaciłam chyba podobnie - jakieś 90 zł./mc za ten aerobik. Teraz za siłownie płace 150 zł. Za to u mnie w firmie jest dofinansowanie sportu :-) Można sobie wyrobić kartę, i chodzic na zajęcia albo basen albo siłownię za 50 zł miesięcznie. Oczywiście ta karta nie jest honorowana w mojej siłowni, więc jej nie mam, ale wiem, że trochę u mnie osób w firmie z tego korzysta.

Laurka, a ile płacisz za karnet ? Nie kracz kobieto ;-) - może wcale aż takich zakwasów nie będziesz miała ? I na trzeci dzień już pójdziesz na następne zajęcia ?

O dzięki Moluś :-) No to tak, jak pisałam ABT jest o wiele przyjemniejsze.

Taaaaa w każdym wieku ;-) Ja się tak o mało nie wykończyłam ;-) A Moluś, co to jest ABT ?

Jak łaziłam na aerobik, to wolałam ABT, już nie pamiętam od czego to skrót, ale to było trochę lżejsze, niż Total Body Control - tam to było zapieprzanie z ciężarkami, i tego nienawidziłam. Ale żyć będziesz Laurita :-D Nie do przeżycia dla mnie było Fat Burning - ku.źwa - tam całą godzinę biegasz, skaczesz, biegasz, tańczysz - można se płuca wypluć

O ile pamiętam, to Rybka tez kiedyś mówiła (chyba jeszcze w listopadzie), że w lutym do nas dołączy. Ale jak będzie i czy Bella i Rybka dołączą - to zobaczymy w praktyce :-) Ale myślę, że nie dołącza tak na \"non-stop\" ;-) Mysza, no właśnie - tyle tam u siebie masz roboty ?

Ha, ha, no a co Ty Moluś myślałaś, że przez wierzchnie okrycie nie dotrze dym do bielizny ? :-D Pewnie te osoby, które pracują w szpitalu tez przesiąkają tamtejszym \"zapachem\".

W ciuchach też dużo siedzi dymu - jak wracam z klubu, to cały strój od razu wrzucam do pralki, bo cuchnie fajami :-( Mi akurat włosy nie łapią jakoś bardzo zapachów, ale i tak na pewno czuć w nich dym.

Moluś, nawet jak myjesz ręce i gume bierzesz po papierosie, to i tak nie-palacz Cię wyczuje. Wierz mi - ja nie palę i osoby palące wyczuwam bardzo wyraźnie. Laurka - jaka Ty mądra jesteś ;-) Jak sobie ładnie to \"urodowo\" wytłumaczyłaś ;-) Ale gratuluję dziewczyny - tym bardziej, że rzucić jest bardzo ciężko, więc ciesze sie że Wam się udaje :-)

Rany, Laurka - jakie postanowienia z Nowym Rokiem :-D Nowy Rok - Nowa Ty :-D :-D

Laurita - gratuluję ! Ja już od 3 miesięcy zapieprzam na siłownię, i są efekty :-) I się odchudzam, i też są efekty :-) Jak pośmigasz na aerobiku to się wylaszczysz, jak to moja koleżanka mówi ;-) :-D Moluś - na zupełnie krótko się obcinasz ? Ja po ślubie i weselu mam zamiar obciąć włosy i się przefarbowac na blond :-) Znacze się dużo blond pasemek sobie zrobić. Jak będę głupio wyglądać, to wracam do ciemnobrązowego.