trzy kropki

Kaśka - przykro mi, że Ci tak wyszło, ale wiesz, w życiu różnie bywa, i to, że Ty masz w danym dniu ślub, nie oznacza, ze inni muszą na ten dzień zrezygnować ze swoich spraw - bo ich życie toczy się przecież innym torem. Tak wyszło - ale nie denerwuj się, i nie spisuj na straty swojej imprezy - może będą inne \"dusze towarzystwa\", do rozkręcania imprezy ?? W końcu DJ czy zespół też powinien mieć taką umiejętność. Ami - szybkiego powrotu do zdrowia życzę

Kikunia - w pracy nie otwiera mi się allegro, więc ewentualnie w domu ją zobaczę, ale.......ja już jestem zdecydowana co do tamtej, tak jak Ami, ja już mam swoją sukienkę :-) Chociaż nie mam pojęcia skąd ja wezmę, to taką chcę. Ciekawe, jak wygląda ta zaproponowana przez Ciebie. No i spoko - ja lubię skromne sukienki, bo one są dla mnie eleganckie :-) Ale bardzo Ci dziękuję za pamięć :-D jaki kolor ? Jakbym ja w sklepie znalazła, to obojętne czy ekri czy biały, ale jak będę szyła, to raczej skłaniam się do białego - chyba mi lepiej w tym kolorze. No i ta srebrna kokardka się ładnie prezentuje, no i ładne buty ma też ta \"moja\" modelka :-)

Lila - no widzisz :-D a to ja się zarzekałam że sie w żadnej sukience \"nie widze\", ale skoro ja znalazłam, to wydaje mi się, że i Ty znajdziesz tą swoją A sukienkę. Może własnie nie chodź sama ale z kimś obiektywnym i pomysłowym, albo cuś :-D Pamiętam, jak na samym początku cieszyłaś się na sukienkę :-)

Nie znam się na tym, mam taki na którym byłam z facetem, ksiądz powiedział, że tyle wystarczy, więc uważam tą sprawę za zakończoną :-)

O kurcze - a przedmałżeński, to nie to samo co przedślubny ?? Ja robiłam przedmałżeński, i nie mam zamiaru innego robić. To już jest wszystko.

Ochotka - wejdź na www.pallotyni.pl - tam może jest termin nauk - na tych naukach (na których byłam ja, Monia i Lila) jest dokładnie wytłumaczone, co trzeba zrobic. Masz już \"zarezerwowany\" kościół ?

Kikunia - fryzur ślubnych jest mnóstwo, nawet i dla posiadaczek bardziej widocznych uszu :-) Poprzeglądaj, może cos Ci w oko wpadnie ? Mi się widzi jakiś luźni kok, z powyciąganymi kosmykami przy uszach. Jeden warunek - wyciągnięte kosmyki nie mogą być dłuższe niż do szyi. Tak mi sie przynajmniej wydaje, bo takie dłuuugie to mi się w ogóle nie podobają.

Aaaaa, problem tzw. strąków. To już wiem, o co biega. Co prawda nie lubie moich włosów, ale (jeden z niewielu pozytywów) nie robią mi się strąki, więc jakby co, to mogę hasać (chasać ??) w rozpuszczonych całą noc. A jakbym się miała decydować tylko na rozpuszczone włosy, to wtedy bym chciała, żeby mi fryzjerka tylko i wyłącznie wysuszyła włosy na szczotce, tzw. proste, i układające się - nic więcej. Rany - ale problemów ;-)

Wiosna - ale Tobie się podoba ta pierwsza fryzura, a tam są loki - więc Ty będziesz miała śmieszne loki ? :-D Bo się trochę pogubiłam ;-)

No ja w lokach jak głupek wyglądam, więc też odpadają - paza tym mało ktory skręt mi się podoba. Ogólnie, i się nie chwaląc dobrze wyglądam i w spiętych i w rozpuszczonych, więc obojętne mi w sumie co i jak. A jeśli kok, to owszem takie gładkie mi się podobają, ale najbardziej lubię tzw. nieuczesane fryzury :-)

No więc trzeci i ostatni raz, jak teraz nie wyjdzie, to później spróbuję: http://img237.imageshack.us/my.php?image=fryzuranalubtn0.jpg Perełka - dla mnie obojętne czy rozpuszczone, czy upięte - byleby się dobrze wyglądało :-)

Cocoloko - pewnie Wszyscy się pamiętają, ale jaest nas tak dużo, że nie sposób każdą wywoływać, więc każda się sama przypomina ;-) Fryzurę, to mam od dawna, tez dzięki dziewczynom. Fryzura, to pierwsza rzecz, którą miałam :-) http://img125.imageshack.us/img125/3868/fryzuranalubox7.jpg A jak mi się rozwalą, to mogą być i rozpuszczone. Nerwi - ta druga fryzura zdecydowanie mi się bardziej podoba - klasyczna i elegancka.

Witam wszystkie Panie :-D Jejku - nie wiedziałam, że Wam sie tak ta sukienka spodoba :-D Ale bardzo mi miło. Więc, wyjaśniam, wszystkim zainteresowanym: 1) nienawidze sukienek - i dla mnie to był wielki problem jaką wybrać, i w ogóle, to albo miałam iść w garniturze (ale tak głupio, przy Ołtarzu w Kościele dwie osoby w spodniach), albo w BARDZO krótkiej sukience, tak do połowy uda. Bo z dwojga złego wolę krótkie sukienki, niż długie, 2) kikunia - dla mnie ta sukienka nie jest wcale a wcale odważna - skoro miałam iść \"w mini za tyłek\", to do połowy łydki, to dla mnie mega długo ;-) No i mam ładne kostki i łydki ;-) 3) zabulinko - no bo na razie nic nie robimy z przygotowań, sukienkę znalazłam przypadkiem, dzięki Ami, która mi po prostu podrzuciła linka :-D Ami - jesteś kochana 4) dlaczego ta sukienka ? Bo jest skromna, a jednocześnie elegancka, bo ma taka górę, w której dobrze wyglądam (zwsze mi służyły koszulki na ramiączkach), a dół nie obcisły, w stylu rybki, bo w takiej bym wyglądała jak rulon ;-) mam małe wcięcie w talii, które ta sukienka genialnie zatuszuje. No i jest wygodna do tańczenia, więc nie będę musiała sie zaraz w dżinsy przebierać, a i można trochę zjeść, a brzucha nie bedzie widać ! No i ma prześliczną kokardkę ! 5) no i teraz jak Wam się tak podoba, to mi się zaczyna coraz bardziej ją chciać - i ogarnia mnie przerażenie, ze nigdzie takiej nie znajdę, bo rzeczywiście jest nietypowa Coraz bardziej myślę o uszyciu - bo chyba nie jest zbyt skomlikowana dla krawcowej, no nie ?? Uffff........ale się rozpisałam ;-)

No to chyba mi się udało :-D Więc dla zainteresowanych - do obejrzenia, i moze gdzieś coś podobnego Wam się rzuci, jak będziecie chodzić po sklepach ;-) To wdzięczna będę ! To ja już idę do domu, pa, pa

kikunia - nie mam linka do sukienki, żeby go umieścić tutaj - tzn. nie umiem tego robic. Ale moje sukienka to przeciwieństwo Twojej - góra, to jakby koszulka na ramiaczkach, a dół, to taka zwykła firankowata spódnica do połowy łydki. Dla mnie 17.30 to trochę za wcześnie - wolałabym 18.00 albo nawet i 19.00. Dziewczyny, czy któraś z Was może moją sukienkę \"przerobić\" na link ? Znaczy sie zdjęcie w jpg na linka, to bym wysłała i umieściła tutaj.

kikunia - sukienka, dzięki kochanej Ami, już wybrana, a myślałam, że będę miała ogromny problem, bo jestem wybredna - i dziewczyny mi podsuwały różne kiecki, aż w końcu trafiły :-) Tylko jest jeden \"mały\" szczególik - zdjęcie sukienki - to modelka na wybiegu - i gdzie ja taką kieckę kupię, to pojęcia nie mam ;-) Ale co tam, pojeździ sie, poszuka, i może coś podobnego trafię. Ja mam ślub o 17.30, trochę wczesnie, ale nie można było później No a czasu, masz rację, jeszcze sporo, jak dla mnie.

Cześć Kikunia Hmmmm....parę słów o mnie: - jestem z Warszawy, - ślub 1.09. - w kościele zaklepana data, ale tak wstęponie, bo musze mieć zgodę kurii na ślub, to wtedy już datę potwierdzą. I co by tu jeszcze dodac ?? Sama nie wiem, pytaj :-) A no - i wszystkiego najlepszego w nowym, NASZYM ;-) roku :-D

Tygrysica, wysłałaś może zdjęcia do mnie ?

Rany, to co Wy już na sylwestra odpływacie ?? Jeszcze sobota jest i cała niedziela ;-) No Ami, z powodu urodzin jest usprawiedliwiona, ale gdzie reszta ??

Perełko, tam jest ślicznie ! Naprawdę warte miejsce obejrzenia. Ciepło, egzotycznie, piękne krajobrazy - właściwie to chętnie byśmy się tam przeprowadzili na stałe, ale to dopiero za kilka lat. Naprawdę inna kultura - trochę sie już o orient \"ocierasz\", a w sumie blisko, bo lot trwa ok. 2,5 godzin :-)

Perełka - Rodos jest piękne, jedźcie tam :-) Monia - to nie będzie objazdówka, coś innego wymyślimy. Coco - najprawdopodobniej wyjeżdżamy 2, albo 3 września, a Wy ?

Tygrysica, ja już czekam długo na Twoje fotki, ale to dlatego, że Ci adresu nie podałam - didi-dexter@wp.pl, więc poproszę. Coco - nie martw się tym mieszkaniem, w końcu coś wymyślicie - jeszcze macie trochę czasu - rozumiem, ze u rodziców kompletnie odpada ??

Cocoloko - jakie tylko motorkiem ?? Ja nawet motorem nie jeżdżę, nie mówiąc o tym co Lila wyczynia ;-) U mnie plany co do wyjazdu po ślubie się zmieniają - najpierw był tydzień na Malediwach, ale odpadł bo drogo, bardzo daleko (ja nie za bardzo lubię latać na takie duże odległości), no i niebezpieczeństwo tsunami. Był tez pomysł tydzień do Wenecji, ale praegrał z 2 tygodniami w Maroko :-D Maroko, to nasz najaktualniejszy cel : -D

Cocoloko - no ja tez nie lubię, jak się na mnie gapią ;-) i też mi sie nie chce tańczyć, jak każdy się gapi. I wiem, że wszyscy mówią, że to wtedy \"Twój dzień\", i że księżniczka, itp., ale to nie dla mnie. Dotarło zdjęcie ?

Cocoloko - mam zdjęcia i wysłałam już swoje do Ciebie :-) Rzeczywiście Twój narzeczony podobny do księciunia !! :-D :-D Oczywiście in plus ;-) A co ? Ty tez nie chcesz tańczyć \"pierwszego tańca\" ??