Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. Ja się powoli zbieram do domu, może do kina pójdę, sama nie wiem. To na razie - może uda mi się odezwać w weekend. Jedziemy do Wajchy rodziców.
  2. Moja przyjaciółka jest w Londynie, i jeśli tam uda mi się kupić sukienkę, to oczywiście z przyjaciółką będę oglądać - ufam jej, i wiem, że mi dobrze doradzi bez słodzenia. A jak tutaj będę coś kupować, to idę z facetem i gdzieś mam przesądy, bo tak jak u Wiosny, On ma dobry gust, nie okłamie mnie i jest moim najlepszym przyjacielem, to komu mam wierzyć, jak nie Jemu ? :-) Z Mama mogłybyśmy się nie dogadać w kwestii fasonów, więc odpada.
  3. Moluś weź tego pieska, wygląda na takie biedactwo do przygarnięcia. Coś postanowiliście w jego sprawie ?
  4. Też myślę że 30 kom to nie koniec świata :-) Ja mam wszystko w Warszawie, ale tez nie zaraz obok - też trzeba samochodami dojechac.
  5. No właśnie - ta nieszczęsna figura ;-) Zastanawiam się co by mogło być dla mnie - średnio mały biust, brak wcięcia w talii i wąskie, chłopiece biodra, wzrost 168, waga 53. Zaczynam sie przerażać ;-) Nawet te wybrane przeze mnie sukienki potrzebują talii i bioder.
  6. Brida, jakie fasony nie pasują, takim malutkim kobietkom ? A jakie pasują ? Zaciekawiłas mnie :-)
  7. A moja następna to będzie o facecie w wielkim mieście - nie pamiętam tytułu, coś w stylu \"Seksu w wielkim miescie\", ale męskim okiem - takie czytadełko. Mysza, bo ona ma dobre recenzje - TS ją poleca, myślałam, że będzie ok., no ale mi się akurat nie podoba - kwestia gustu.
  8. \"Eleanor Roosevelt między namiętnością a polityką\".
  9. Z biblioteki, i dziękuję Bogu, że jej nie kupiłam. Po przeczytaniu ponad 120 stron, z całą pewnością mogę powiedziec, że mi się ta ksiażka nie podoba. A jeśli chodzi o samą Eleanor - to nigdy, przenigdy mieć takiego życia jak ona. Rybko - ja tez przeważnie jem 2 kawałki, bo sie ograniczm, kiedyś od 4 do 6. A dzisiaj mam akurat 2, bo z wczoraj nam zostały. Czysty przypadek.
  10. Niewiemy czy jest. Rybko - ja tam wolę mojej Mamie zbyt wielu kłopotów swoich nie gadać, po co ma się martwić. A zresztą, też nie mam ich jakoś specjalnie dużo. Zresztą Mama mi nie doradza, bo ja nie pytam o radę, raczej wysłuchuje :-) Ja mam pizzę - 2 kawałki :-)
  11. A co do jesieni i takiego nastroju melancholijnego - to, to jest moja ulubiona pora roku, własnie przez melancholię i depresyjność ;-) Lubię takie klimaty ;-) Cześć Moluś
  12. Ami - święta racja :-) Ile Was wyjdzie fotograf ? W ogóle, to jakie on ma ceny ?
  13. No to Ami, kamień z serca ;-) :-D Powiem Ci, że wybrałaś super fotografa, i myślę, że tez trafisz na swoją sukienkę - Ty lubisz wybierać, przebierać, aż w końcu trafisz na coś co Cię usatysfakcjonuje :-) Uparta jesteś ;-) Oczywiście w pozytywnym znaczeniu :-p
  14. Rybko - moja Mama, jako rodzić, tez ma wady - zresztą, który rodzić ich nie ma. Niektóre rzeczy mnie u Niej denerwują, ale że Ją kocham, to staram sie być tolerancyjna. Poza tym, mój Tata już 6 lat nie żyje, brat ma różne zawirowania życiowe, więc jestem na razie jedyną \"podporą\" swojej Mamy. Ale chwalipięctwo ;-) A jak mam problem, to normalne, ze Wajcha jest pierwszy który o nim usłyszy, ale Mamie też czasem sie żalę. Byleby nie za dużo, żeby Jej nie martwić.
  15. Ami, to nie są chyba zdjecia \"tego\" fotografa - bo te mi się nie podobają za bardzo. Zwłaścza to połączenie biało czarne + kolor, ble :-o Wiosna - kochana na babkę w ciąży to i ja wygladam, jak zjem 4 kawałki pizzy ;-)
  16. Więc tak: Moje Babcie obie niestety już nie żyją - kiedy żyły nie miałam z Nimi zbyt dobrych relacji. Może przez Ich nieugięte, twarde charaktery, a może to przez moje negatywne nastawienie. Czasem sie z Nimi kłóciłam, pyskowałam. No i teraz łapię się na tym, że tego żałuję, że niepotrzebnie się z Nimi sprzeczałam, że mogłam zupełnie inaczej poprowadzić relacje z Nimi. Ale jest już na to za późno..... Dlatego wiem, że nikt nie żyje wiecznie i nie ma sensu przekładać wizyt, rozmów na inny, dalszy termin. Poza tym mam wielkie szczęście, ze mam naprawdę symtatyczną bliska rodzinę, i lubię Ich. Odwiedzam, w miarę często, rozmawiamy, itd. U mnie Rybko, jest trochę inaczej - nie mam wewnętrznej presji na udowadnianie mojej Mamie, że dam sobie swietnie radę sama, bo mnie nie krytykuje nawet zawoalowanie (nie wiem, czy Twoja Cię krytykuje ?). Mamy dobry kontakt, może dlatego, że w moje życie sie nie wtrąca, nawet jeśli popełniam wg Niej błędy. Za to wiem, ze zawsze mogę sie do Niej zwrócić jak mi będzie źle :-)
  17. Kiedys nie poświęcałam zbyt dużo czasu rodzicom, w ogóle chyba byłam sporą egoistką. No ale dorosłam, dojrzałam, i staram się teraz spędzać w miarę dużo czasu ze swoja Mamą, bliska rodziną. To fajna sprawa. Staram się odwiedzać moją Mamę raz w tygodniu. Jak potrzebuje pomocy, to pomagam - o ile mogę. Rybko, masz rację - trzeba spędzać dużo czasu z bliskimi, bo potem jak odejdą (z różnych powodów) to nie będzie okazji.
  18. Wiosna, no coś Ty - mam Twoje zdjecia - szczupłej blondynki :-) To co to za 40 jest - chyba jakaś mała ;-) Ale wiecie co ? Ja też zauważyłam, że od talii w dół też mi sie trochę kształty zmieniły. Niekoniecznie przytyłam, ale jakoś tak się więcej zrobiło - i kiedyś dół miała rozmiar 34, a teraz bywa że i 38 trzeba. Za to góra nadal 34 - bo biust mi jakoś urosnąć nie chce ;-)
  19. No proszę, proszę - co za \"gościna\" się zapowiada. Chętnie i ja bym wpadła :-D Phi - Rybko - co to znaczy, że nie lubi kotów ? ;-) Moja Wajcha też nie lubił - no a od 4 lat jest kot :-) :-D A ja synowie podchodzą do kotów ?
  20. Phi, Monia, tez mi nowość, ja już od 8 lat mam cellulitis na pośladkach i tylnej częściu ud - i nie mam tam akurat ani grama zbędnego tłuszczu. Wg mnie, to każda prawie dziewczyna ma pomarańczową skórkę. Ja tylko mam nadzieje, że nie jest widoczny, jak chodze, i że tylko go widać, jak sie ściśnie skórę.
  21. Cześć Automaniaczka. Młoda - wysłaąłm Ci zdjęcie :-)
  22. Perełka, nie martw sie - moja kondycja, to dno - po wczorajszych kilku ćwiczonkach mnie już bolą wszystkie mięśnie ud. Ale skąd niby mamy mieć tą kondycję, jak prowadzimy siedzacy tryb życia.
  23. Ami, zdjęcie poszło :-) Monia, ja wczoraj pierwszy raz w ogóle na biezni szłam \"raźnym krokiem spacerowym\" - właśnie 10 min., jak zeszłam, to mi podłoga spod stóp uciekała i czułam sie jak pijana...
  24. Nie ma sprawy, Ami, już wysyłam :-)
×