trzy kropki

Ktoś chce moje zdjęcie - kto nie ma ?? :-)

Monia, i znowu musze sie z Tobą w 100% zgodzić :-) Na brzuch najlepsze bieganie, co mnie akurat bardzo cieszy, bo niecierpię brzuszków, a bieganie ogólnie super na sylwetkę wpływa :-)

Monia masz rację - tkankę tłuszczową spala sie po 30 minutach ruchu, typu rowerek, czy bieganie.

Cześć dziewczyny. Ami, tak poprosze o te namiary - o ile to nie tajemnica :-) Ostatnio złapałam się na tym, że jeszcze żadnego fotografa nie mamy, i wpadłam w panikę. Co do siłowni - to byłąm tam dopiero pierwszy raz, i dzisiaj chodzić nie mogę ;-) Ale bardzo mi się podobało. Tez nie jestem z tych, które lubią aerobik, czy stepy - mnie to strasznie wkurzało, i wychodziłam po takich zajęciach wściekła A tutaj siłownia kameralna, trener, który mi opracował program, niestety nie chciał uwierzyć w moją oponę brzuszna, i dał mi na razie ćwiczenia na nogi. Mam nadzieje, że będę chodzić regularnie, bo trzeba sie troche poruszać. Monia - 30 min. biegania na bieżni - PODZIWIAM :-D

Helloł Dopiełam sobie do sztruksowego płaszcza kołnierz ze sztucznego futra - trochę wielki :-o ;-) a i tak szyji nie chroni. Chyba odepnę. Halina - może nie uwierzysz, ale ja Ci zazdroszczę nadmiaru pracy, niż jej braku. Co to za koty sie do Ciebie przykleiły ?? Tu, w Wawie ?? Rybko - dla mnie szycie jest poważne, bo nie umiem, i nigdy raczej nie będę umiała. Więc skoro maszyna jest do szycia skomplikowanych ubrań, to sama przez się jest \"poważną sprawą\" ;-)

Ami, bez tego bolerka lepiej, ale w porównaniu z tymi ostatnimi sukienkami, co nam linki podawałaś, to ta wypada kiepsko. A mi to w ogóle do gustu nie przypadła. Ami, mogłabyś mi wysłać namiary na tego fotografa ?? Mój mail: didi-dexter@wp.pl. Będę wdzieczna

Rybko, ta maszyna to mnie jednak tak troche przeraża - taki \"poważny\" sprzęt ;-) :-D

Ja z kolei przeglądam katalog Avonu. Czego Rybo szukasz na Allegro ?

Co taka cisza, a ? Pracujom ??

W Wawie przed chwilą była mega śnieżyca, i jest przenikliwe zimno :-o Moluś - z tego powodu ja nie mam psa, bo by mi go było szkoda, bo kot to wiadomo - wysika sie do kuwety, a piesek by się męczył. Ale musicie sie zastanowić ile Was tak naprawdę w domu nie ma. Przemyśleć kwestię wyprowadzania na spacer, no i po tym brać, albo nie brac. Mysza - to tak jak mój od 8.00 do 19.00-20.00. Pocieszam sie tym, ze ma przestrzeń do chodzenia, ale przypuszczam, ze i tak głównie śpi. Rybko - Fajnie, ze zajrzałaś :-D

Moluś, co do przekonania Pająka, to: - taki mały psiak uczy odpowiedzialności i cierpliwości - jako przyszłym rodzicom Wam się przyda taki trening, - no i dzieci wychowujące sie ze zwierzęciem szybciej sie rozwijaą i są zdrowsze psychicznie. Nie mówię, ze od razu to jakiś geniusz będzie, ale zwierzaki mają dobry wpływ na dzieci :-) To chyba Moluś są bardzo dobre powody motywacyjne ? :-D

Kuźwa, Mysza - te koty są tak piękne, że normalnie zazdrośc mnie zżera ;-) Nie dawaj więcej ich ;-) :-D Ten Twoich rodziców robi takie same pozy jak Serafin, no i chyba w miarę wagowo tak samo wygladają. Moluś - weź pieska - nie jego wina, jak nie za ładny będzie, pewnie będzie i tak kochany :-) A zresztą może wyrośnie na jakieś cudo. Dla mnie tam nie ma znaczenia wyglad zwierzaka - jakbym mogła wziąć, to każdego bym wzięła :-)

Ami, bardzo Ci dziękuję za linka :-) Ale nie mam danych tego fotografa - jak można sie z nim skontaktować ? I w ogóle to on jest pewnie ze Szczecina, i do Wawy by nie chciał przyjeżdżać.

Cześć Wam Laurka - jestem pod wrażeniem Twojej decyzji - bo jakby na to nie patrzeć - jest odważna. Ale jeśli rzeczywiście nie była to praca dla Ciebie, to po co sie męczyć. Podjęłaś dobrą decyzję, tym bardziej, że masz Pluję - i masz kim się opiekować :-) Pewnie będziesz się martwić swoja chwilową bezrobotnośią, ale jest mały powód, zeby się cieszyć (oczywiście poza powrotem do córki) - mam nadzieję, że znowu będziesz z nami. Ja osobiście bardzo sie z tego ciesze - i pewnie nie tylko ja :-D Mysza - jak ja Ci zazdroszczę tak spędzonego wczorajszego dnia ! Tez bym tak chciała. Moluś - jak to Wy \"wymaliście\" na cmentarzu ?? ;-) Weź pieska, weź - to są kochane zwierzaki :-)

No dobra, ja też już sie zwijam :-) Super, że tak wcześnie mogę wyjść !

Ami - no i dlatego biore poprawkę na wyliczenia i dodaję jakieś 10% na niespodziewane wydatki. Ami, którego fotografa w końcu wybrałaś ? Bo tu dziewczyny wręcz \"piały\" do niego ;-)

Ja nie wliczam stroju na drugi dzień, z racji tego, że u mnie poprawin nie będzie, wiec to mi odpada. Capria - ja myślę, że taka impreza jak ślub i wesele pociąga za sobą dużo nieprzewidzianych wydatków :-o

A ja jak wstaję nie jest widno, i jak wychodzę z pracy też nie jest widno Chyba żyję w innej galaktyce, niż Wy ;-) Albo w innym kraju, to nie musi być aż inna galaktyka ;-)

Ja max 1200 zł. na mój strój, no chyba, ze trafię na jakiś super ecri kostium, który będę mogła nosic też na inne okazje, to wtedy mogę za niego dać tak ze 2000 zł.

Siakieś błędy, opóźnienia na stronie, czy co ?? ;-)

Wróciłam :-) Ale specjalnie się nie rozpisałyście ;-) Rybko, przez Ciebie najpierw miałam ochotę na pizzę, a teraz na jakiś deser - już przestań. A najgorsze jest to, że w domu czeka na mnie przepyszna \"tartoletka\" z budyniem waniliowym i wiśniami w sosie własnym ! Mamy niedaleko bloku boską cukiernię - każdy ich produkt, to normalnie poezja :-)

Rybko, ta Nescafe, to jest w okolicy takiego centrum handlowego - Browarnia się nazywa, czy jakoś tak, i jedna uliczka prowadząca do tej browarni właśnie ma Nescafe :-) Też sie głodna zrobiłam - zjadłam pyszną kanapkę i teraz bym pizza zagryzła :-) A ja lubię pizze na jak najcieńszym cieście, chociaz, nie powiem, czasem jem w Pizzy Hut ichnią, i też jest pyszna.

Ja chcę do Poznania - to cudowne miejsce, gdzie można pizze za dychę kupić ;-) Tutaj najtańsza pizza jest za 15 zł - mała, z samym serem.

No raczej sie nie zamelduja - bo chyba bardzo zajęte są :-o U nas po firmie plota chodzi, że może pozwolą nam wcześniej wyjść - ale coś sie obawiam, że to tylkotak gadają, a do 17.00 trzeba będzie zostać. No to jeszcze \"tylko\" 3,5 h, a Ty Moluś jeszcze tylko 2,5 :-)

A ogólnie - to do dupy - tak wiem, ale trudno. Nie wiem, jak Wam, ale mi sie jakos dzisiaj wyjątkowo dłuży czas I zastanawiam się gdzie się podziałą Śmiała, Bella, Stokrotka ??