Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

trzy kropki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez trzy kropki

  1. Mój waży ok 5 kg, i jak wczoraj byli u mnie goście - znaczy się rodzina, to każdy musiał powiedzieć, że mój kot jest wielki, gruby i w ogóle - kocur pełną gębą (jak to się pisze ??? gEMbą ??) Jak dla mnie to on ani za dużo nie je, ani też za duży nie jest - nie wiem dlaczego oni się tak dziwili.
  2. Czyli wszyscy zadowoleni :-) Nie miał pretensji, że przez kurs nie mógł skoczyć ;-) Nie wiem, co bym zrobiła łażąć 10 razy na kurs i słuchając o niekochanych jajnikach. Chyba bym non stop ksiażkę czytała :-o
  3. Och Mysza, cudne to Twoje kocię :-D Śliczny jest ! I nadal wygląda na grzecznego ;-) Ile już waży ? Ja z kolei już się nie mogę doczekać na kupowanie prezentów - lubię dawać prezenty, a pakować to już w ogóle uwielbiam ;-)
  4. Moluś, ale chcesz mieć dalej takie mocno czerwone włosy ? Czy bardziej w brąz z odcieniem czerwonego ?
  5. U mnie w liceum w IV klasie religia kończyła się właśnie zaliczeniem (i dostaniem papierka) kursu przedmałżeńskiego. A że ja tam do IV klasy nie chodziłam, to go nie dostałam. Ale wiem, ze tak było. Myszorek, to jak jesteś to sie pojawiaj cześciej - sama z Molusiem nie pociągnę tego kramu :-D Z jakiej okazji mieliście ten obiad w restauracji ?
  6. Pszczółka - jeśli to była ta Twoja Pani od jajników, to współczuje indywidualnych spotkań ;-) Co za kobieta ! Jezuici też mogą mieć fajne te kursy :-)
  7. Moluś, jak to Cię ominęły ? Miałaś w LO zaliczone ? Co do koloru włosów, to wiesz co ? Wbrew powszechnej opinii nie uważam, zeby ciemny kolor postarzał - obie moje koleżanki, które się niedawno pofarbowały wyglądają zdecydowanie młodziej, i bardziej dziewczęco. Poza tym, jak oglądam swoje zdjęcia w ciemnych włosach, w porównaniu do obecnych, to też mam wrażenie, że z ciemniejszymi wyglądam młodziej. Tylko, że nie mam na myśli oczywiście granatowo czarnych, czy czarnych, bo taki kolor może rzeczywiście trochę postarzać, mówie o ciemnobrązowych z dodatkiem czerwieni - śliczne kolory. Mysza - będziesz dzisiaj na kafe, czy nie ?? :-)
  8. Znaczy się Lila :-) Twój narzeczony miał ładną pogodę do skoku, no nie ? Nie mógł narzekać :-)
  9. Cześć wszystkim. Co ja mam dodac odnośnie kursu ?? Hmmmm.....dziewczyny w sumie wszystko już powiedziały. Mi też bardzo sie kurs podobał - rzeczywiście szybko to zleciało. Ksiądz był super - miał zdroworozsądkowe podejście do życia i młodych ludzi, pani z poradni co prawda czasem powiedziała coś \"śmiesznego\", ale nic w stylu \"niekochanych jajników\" - była bardzo sympatyczna. Bardzo polecam, i ze względu na czas ale przede wszystkim ze względu na treść :-) Monia, Lina - miło Was było poznać - fajnie, ze byliśmy razem, bo było zdecydowanie fajniej, niż gdybyśmy byli sami.
  10. Halina witaj w świecie ludzi pracujących :-D Za dobrych, starych czasów, tez wiecznie gdzieś zapierdzielałam, i czasu nie miałam. Ale myślę, że powinnaś się niedługo przyzwyczaić :-) Laurko moja kochana - całuję Cię mocno, muach, muach No to tak do zimy będziesz bardzo zajęta - a co potem ? Masz okazję na inną pracę ?? Czy powrót na kafe ;-) A nie mogłaś wparadować mężowi do łazienki, i się zacząć malowac - a On niech się odmacza ;-) :-D Myszko - ostatnio dużo moich koleżanek przefarbowało sobie włosy na podobny kolor do Twojego - wyglądają ślicznie, a mnie aż skręca, żeby się tez przefarbować. Rybka - ja simsy uwielbiam, to moja druga ulubiona gra po Heroes\'ach :-) Właśnie niedawno postanowiłam sobie kupić The Sims I, bo miałam gdzieś jakąś piracką wersję, którą zgubiłam. Ksiażkę trochę po czytałam na naukach przedmałżeńskich, jak pani mówiła o naturalnej metodzie planowania rodziny, ale nadal mnie nie wciągnęła jej biografia. No a co do nauk, to byliśmy u Pallotynów, i chyba lepiej trafić nie mogliśmy - 8 godzin z obiadem, z super księdziem, który ma życiowe podejście, i ciekawie mówi, i z sympatyczą panią, która nie gadała głupot, a już na pewno nie mówiła bzdur typu - jak chcesz sie kochac, a masz dni płodne, to lepiej posprzątaj w domu ;-) Jesteśmy bardzo zadowoleni, tym bardziej, że to był calutki kurs :-) I koniec - załatwione.
  11. Czołem Laurita Tęsknimy za Tobą Jak plany zawodowe ? Nadal chcesz zrezygnować ?
  12. Cieszę sie, że mogłam pomóc :-)
  13. Brida - powinni się ucieszyć z albumu - moja Mama i rodzice mojego faceta skrzętnie zbierają nasze zdjęcia i gromadzą w albumie. Więc powinni być zadowoleni :-)
  14. Briduś, nie pomogę Ci niestety, bo u mnie nie będzie też podziękowań. Ale czemu uważasz, że ksiażka to zły pomysł ? Może album z Waszymi wspólnymi zdjęciami, żeby jak zatęsknią to sobie mogli w każdej chwili Was pooglądac ??
  15. Hmmmmm, wygląda na to, że tylko ja się tutaj nie wzruszam ??
  16. Na zabieg czekałam może ze 2 - 3 dni, koszt całkowity od pierwszej wizyty, poprzez biopsję, USG, i samo wycięcie - to ok 600 zł.
  17. Syrenka, ja akurat wszystko robiłam właśnie w Lux Medzie - i też mi powiedzieli, ze to nic groźnego, i nie trzeba wycinać. Z tym, że ja już mam tym doświadczenie, i \"zażądałam\" wycięcia. Bez problemu się zgodzili. Ale nie wiem, czemu nie chcieli - może teraz torbieli albo włókniaków się nie wycina ??
  18. Niestety, ja wizji nie mam ;-) Za to tak, jak Ami, już mogę sobie wyobrazić śliczniutkie małe dwukolorowe shociki ;-) Bez tabasco, bo ja akurat jestem zwolenniczką tej słodkiej wersji :-)
  19. Błogosławieństwa u mnie nie będzie - więc ten moment wzruszenia odpada, ale przy słowach przysięgi, to fakt - można bardzo sie zdenerwowac - dlatego ja to chyba sobie strzelę przed tym 3 małe shoty :-) wódki z sokiem malinowym. To powinno mi pomóc ;-)
  20. Capria - jakbym czytałą o sobie - ja miałam 16 lat, i czekanie 4 godz na wizyt wśród kobiet chorych na raka było straszne. Z tym, ze u mnie nie było podejrzeń, że to jest nowotwór złośliwy. No i też już miałam zabieg 3 razy, pewnie za ok. 5 lat będzie kolejny, bo to u mnie chyba cykliczne. Ami - ja to samo czuję co Ty - stąd ta moja niechęć w ogóle do jakiejkolwiek ślubnej sukienki, a długiej, to już za nic nie założę, bo nie uważam, że to dla mnie. Ostatnio sobie w ogóle ubzudurałam, że pójdę w kostiumie ecri i kapeluszu, a nie w sukience krótkiej. Nie lubię zamiesznia wokół siebie, ale z drugiej strony mi to wisi - w końcu znam tych ludzi - z mojej rodziny, i będę się dobrze czuła :-) I powiem Wam, ze gdybym nie brała ślubu z tym facetem z którym jestem, tylko z innym, to bym chyba dostała ataku panicznego śmiechu w kościele. No a z tym obecnym to jakaś spokojna jestem - bo to dla mnie w sumie tylko formalność :-) Tak sobie to tłumaczę ;-) No ale na pewno nie będę miała takich zrywów, czy to ten czy nie i że wolność mi się kończy - nie, takich wahań zdecydowanie nie.
  21. Perełka - tak zdjęcia doszły, nawet dwa razy :-) Ami, Capria - oczywiście tez miałam \"coś\" w piersi (włókniak dokładnie) i jak już wycinałam go 3 raz (bo co 5 lat odnawia mi się w innym miejscu ) to było to w zeszłym roku, i wszystko od pierwszej wizyty do zabiegu robiłam prywatnie - było szybko i najlepiej. Aczkolwiek za każdym razem trafiałam na dobrych chirurgów, że nawet na tych moich małych piersiach nie bardzo sa blizny po szwach.Niestety całkowity koszt tej "imprezy" to było ok 600 zł. jednak zdrowie ważniejsze, i bym padła jakbym miała czekać w państwowej służbie zdrowia.
  22. Ami, kochana, jako, że jesteśmy tutaj starszyzną ;-) w tym sensie, że prawie od początku tego topiku tu jesteśmy, to wymieniałyśmy się zdjęciami już dawno :-) I ja Cię pamiętam ;-) Powinnaś mieć moje zdjęcia, a jak nie, no to prześlę Ci jeszcze raz. Co do badań, i mammografii - to jeśli możesz, to oszczędź sobie stresu i czasu i idź prywatnie - tylko w ten sposób dowiesz się najszybciej co tam masz. Ja w ogóle nie chodze do naszych wspaniałych państwowych przychodni, niecierpię ich
  23. Capria - dziękuję za zdjęcia - jeśli to Twój narzeczony, to pasujecie do siebie :-) Wiecie co ? Tak oglądam te zdjęcia - i myślę sobie, że ładne dziewczyny jesteśmy :-D Na ślubie będziemy ładnie wyglądać ;-)
  24. Capria, przesłałam Ci zdjęcie. Czekam z niecierpliwością na Twoje.
  25. Lila, przesłąłam zdjęcie - powinnaś już je mieć :-) Ładnie Cię znajomi nazwali :-)
×