trzy kropki

Ha, ha, Ami, jakbym dostała taką durną instrukcję obsługi, to bym nie poszła na taki ślub. Natomiast wizytówki są dobre, bo nie ryzykujesz, że w ostateczności wylądujesz pomiędzy \"ciocia Krysią\" a \"wujkiem zdzisiem\", których \"znasz\" ze swojego chrztu ;-) A Wiosna to nie jest na urlopie ? Przecież chyba się wybierała na wakacje.

Mają podań nowy termin po 10.09, teraz się nie zapiszesz. Pani z poradni jest w pakiecie ;-) To najczęściej jest w soboty - nie wiem, czy teraz na 100% ale mam nadzieje. No i Monia jak nie zdążysz teraz, to nie martw się, bo oni robią takie szkolenia cyklicznie :-)

tu jest dokładniej, jeszcze nadal stara data: http://www.waw.pallotyni.pl/index.php?page=445

To jest chyba www.pallotyni.pl jakby nie działał, to coś innego wymyślę.

Ewentualnie lubi, ale jak w bardzo dalekiej perspektywie, bliżej nieokreślonej mam gdzieś lecieć ;-) Moluś, cześć

Monia, idziesz z nami na ten kurs w październiku ?

W USA jest już 5000 odcinak Mody ;-) Ja słyszałam że \"Lot 93\", to nieprawdziwa historia, ale nie wiem. A nie pójdę, bo nie lubię katastrof w powietrzu - brrr......

Och, Moluś - to są AŻ 4 miesiace !! :-) :-) Myszorek, a na co chcesz iść do kina ?

Nam sie jeszcze nie nudzi :-) Ciekawe czy kiedykolwiek to nastąpi, i jesli tak, to kiedy. Moluś, nie tragizuj - nie można być takim czarnowidzem.

Nie \"padniecie\" do rana ? Ja bym chyba nie dała rady ;-)

Ha, ha ale Myszorek, może oni mieli większe chęci ?? Jakbym kiedyś zachciała mieć dziecko, to myslę, że chciałabym je urodzić w wieku 35 lat - tylko, że wtedy to już będę za stara chyba na dziecko. No bo jak ono by miało 10 lat, to ja już 45 ;-) Ty się Mysza wyrobisz przed 30 ??

Myszorek, dla mnie też strasznie wcześnie, ale czy tak bardzo ? Jak chcieli dzieci to na co mieli czekac ?

Nie, no dla mnie to już za długo ;-) Brida - jaki DUPEK z tego anglika !! Trzeba mu było puścić jakaś ripostę.

U mnie tylko ta jedna będzie miała dziecko, i delikatnie mną \"manipuluje\", jakie to dzieci nie są fajne. Myślę, że będzie mi \"wciskała\" to dziecko na ręce, na kolana, itd. Nie uśmiecha mi się to :-(

Pszczółka - czemu chcesz tak wcześnie ?

No właśnie macie już godziny ? Ja bym chciała najwcześniej na 18.00, a najlepiej na 19.00, a Wy ?

Też takiego typa znam :-o Nie lubię go.

Ostatnio usłyszałam, że Woody Allen i Mia Farrow, też mieszkali w osobnych domach. Może tym Twoim znajomym to pasuje ?

To musi być conajmniej \"dziwna\" sytuacja, kiedy każą ci o czymś nie myśleć, a ty jak na złość tylko o tym myślisz. Trudna sprawa :-o Rybko - 8 lat starania się o dziecko ? Szok ! Ile miała lat jak je urodziła ?

No widzisz Moluś, nie martw sie na zapas, a teściową niech Pająk ustawi, bo Ty teraz musisz być zrelaksowana :-) O szanowna Pani Halinko, matko założycielko, a niby skąd miałam wiedzieć że jesteś, jak Cię nie było ? Nie mam 6 zmysłu ;-) :-D Chyba już wyzdrowiałaś skoro było "trinken-trinken" ?

Moluś, mam nadzieję, że Twój Pająk ma zdroworozsądkowe podejście do swojej mamy ? Bo nie możecie sobie dać \"wejść na głowę\" - ona musi wiedzieć, że wy macie swoje życie a ona powinna mieć swoje. Nie chcę tutaj \"na czarno pisać\", ale niestety kobiety żyją dłużej, i co się z teściową stanie, jak teść umrze ? Umrze z bezradności ?? No bez przesady, musi sie wziąć w garsć, nie możecie być na każde jej skinienie, bo Wam na głowe wejdzie. Wiem, to, bo moja Babcia była taką matką i teściową - jej córka, i zięć zachorowali na serce przy niej. Tez ich sterroryzowała. A stres dopiero z nich zszedł 3 mies. po jej śmierci. Moluś a co mówią lekarze odnośnie Twojego zajścia w ciążę ?

Kiedy sie skończy ta rozciągnięta strona ??

Moluś, a powiesz coś więcej o tych czarnych myślach ? Bo może Ci jakoś pomożemy, doradzimy, wiesz, w kupie raźniej :-D

Ale dopłacacie na dojazdach. Dla mnie przeprowadzka to jednak duże wydarzenie, ale może mniej sie przeprowadzałam, niż Ty - hmmm......policzmy - wychodzi, że tak z 5 razy, oczywiście nie zawsze do własnego mieszkania. Przeprowadzka to dla mnie doskonały pretekst do wyrzucenia niepotrzebnych śmieci nagromadzonych w mieszkaniu. Moluś - no Ty chyba przeszłaś poważną operację, wyzdrowiałaś, i dziecko \"będziesz robić\" ;-), więc to też są zmiany. A no właśnie, co w \"bocianim temacie\" ?

Cześć. Ami, jak kiedyś pisałam, zaproszenia sa dla mnie najmniej chyba istotne, i po macoszemu je traktuję, poza tym mój facet deklarował sie, że sie tym zajmie, wiec w ogóle nic w tej sprawie nie robię. Ważniejsze są dla mnie nauki przedmałżeńskie, zespół i fotograf. Na nauki może uda mi się pójść w październiku, zespół już wybrałam, a z fotografem mam problem, bo jeszcze się za to nie zabraliśmy :-o