Nie wiem jak komus moze przejsc przez garslo , ze nienawidzi swoich rodzicow.
Obawiam sie , ze to sprawa osobowosci i wrodzonej agresji..
To ohydne i bezkrytyczne , życ na czyjs kosz i nienawidziec.
Tacy ludzie w przyszlosci okazują sie byc jeszcze gorszymi tyranami , niz im sie zdawalo , ze są ich rodzice. I dziwne , ze mowią to osoby calkiem juz dorosle , ktore bez zadnych zahamowań , doją kase od starych .
Jest takie powiedzonko: Wyhodowales zmije na wlasnej piersi. I cos w tym jest.
Kazdy kto sie czuje pokrzywdzony powinien poprobowac zycia na wlasny rachunek. Tak. Wlasnie tak.