![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2019_04/P_member_508433.png)
pastylka
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez pastylka
-
-
Hej. Znalazłam ten topik przypadkiem, nie będę czytać wszystkiego, odwoływac się do Waszych wypowiedzi. Ale skoro jest miejsce, gdzie można wyrzucić z siebie żal i złość na rodziców, to je wykorzystam. Kilka dni temu zadzwoniła do mnie strasznie roztrzęsiona Mama. Nigdy jeszcze nie słyszałam jej w takim stanie. Znowu Ojciec zrobił coś, co ją do tego doprowadziło. Rodzice mieszkają w domu z ogrodem. Mama chucha i dmucha na roślinki, Ojciec wolałby zatrawnikować i wybetonować pół terenu. Co się stało kilka dni temu? Otóż Mama wyjeżdża jako kierownik kolonii na trzy tygodnie. Ojciez zapowiedział, że w tym czasie porobi porządki w ogrodzie. Wywali płożące jałowce i rododendrony, bo ma za mało miejsca na składowane desek (nie wiem, szczerze mówiąc, po jaką cho...lerę mu te stare dechy). A jak Mama powiedziała, że przeszkadza mu również jarzębina, to mnie sieknęło ogromnie. Drzewo ma około 25 lat i jest wyhodowane przeze mnie od koralika! Mierzy sobie wiele metrów i jest piękne. A Ojcu przeszkadza :( ... i co ja mam zrobić z tym facetem? No co? Czasem myślę, że nie chciałabym go znać. To tyle. Dzięki za temat. Trochę mi ulżyło.
nienawidzę moich rodziców - za każdym razem jak znowu to poczuję,wpiszę to tutaj
w Dyskusja ogólna
Napisano