blazen forum

Borewicz to przywies te baloniku to udekorujemy nimi akademik :D

akara to ty teraz za blazna robisz ha ha ha :D

elles to ty nie wiesz ze niedlugo i seks bedzie przez internet. Trzeba isc z postepem bo cie wszyscy wyprzedza, a ostatnich to gryza psy. :)

Diably co wy z kurami chodzicie spac? teraz jest najlepsza pora na klikanie :) Skoro spicie to sam ze soba, czyli ze znudzonym nie bede was nudzil. :D

Zosia to twoje urwisy wymyslily? bo to mi wygalada na twoja robote :)

No wreszcie mam troche wiecej czasu. Gio Moj \" golab \" pelen energi rozrabia i mysli ze on tu zadzi. Zawiazal uklad z Anielica, a mnie goni. Ma jednak jeden problem. On jest maly a ja duzy i mu sie nie daje. :) Nawet moja kocia go olewa. :)

cos mi sie wydaje ze cudak sie pojawil, cudak zdemaskowany. :D

Co to za szalona noc byla pod lozkiem. No tak imprezka sie odbyla :D peryskopowa :) a teraz chodze i o butelki sie potykam. :) Kto tu jest najmlodszy starzem, niech tu troche wysprzata :) do piatej rano szalenstwo :) Jeszcze nie czytalem wszystkiego, ale bylem zaskoczony jak zobaczylem ile stron przybylo w jedna noc :) zupelnie jak w pierwszej czesci. :) Pozdrawiam was. Ja teraz nie bywam czesto na internecie, bo wgrywam z mojej kamery filmy do kompa i niechce obciazac procesora dodatkowymi zadaniami. Pozdrawiam i dzisiaj spalem godzine krocej, bo zmiana czasu w Kanadzie.

Wstawac spiochy aaaaaaaa!!! mala i Tygrysek pobudkaaaaaa. Ja tez chce do Wroclawia, ja tez chce :D

Pobudka, wstawac spiochy ha ha. Wszystki diabelki szybko wstawaly, bo nik nie chacial przgapic, takiej okazji, by zebrac pochwaly, oraz zdrowego mleka sie napic. Tygrysek teraz nie powiesz ze nie bylo piosenki na przebudzenie hi hi :D

Dlaciego majorek :) nadrobisz. :)

Tygrysek i kasiek ja tez nie moglem odnalesc mojego posta dodajac 30, to musza byc jakies diabelskie sztuczki:) Bawcie sie dobrze na Walentynkach a to z tej okazji duza bomboniera czekoladek dla wszystkich diabelkow :)

zdiablona ty tu mi naczelnego elektryka kraju pana Prezydenta nie przedrzezniaj :)

No i koniecznie jakis figielek, numrer, wykrecic, na przyklad Zdiablonej wykrasc widly i zastapic woda swiecona, albo Gio zamienic w Kundelka, albo Borwiczowi wykrasc pifko lub Kachni zamienic miseczki na naparstki ha ha:D bo bez tego sie nie liczy hi hi :D

akara ja nie wierze ze to ty takie slowo na k....napisals, w pale mi sie nie miesci:)

No nie moge, diablice sobie robia z nasz jaja. No dobra starczy juz tych dasow. Odezwijcie sie do nas:) Bo jak nie to zaraz wypuszcze dwa \"perszingi\" i lozko rozwalone razem z budzikiem. Gio zrob cos, bo ze zloscie mi stucna scenka wypadla i seplenie. :)

Juz sie robi, wlasnie cie popycham glebiej, aby ukryc stopki:)

A teraz zatancze dla was taniec brzucha, ha ha :D

szamik koniecznie powinnas zakonczyc palenie tych papierosiskow :) najlepiej od jutra :D Pozdorwienie dla calego topiku. Dziki.

heti dark nie zapadla na zeden sen zimowy bo jeszcze nie zebrala lisci i nie skosila trawy.:)

marysienka trafna uwaga, :) laptopa obciazylem workiem z cemantem :D

Niesamowity wiatr w Toronto. Wielki namiot mi porwalo i zucilo na drzewo, no i sie potargal. Ale go nie zaloje. To wkoncu tylko namiot.

CIAG DALSZY PAMIETNIKA PISANEGO W SZAFIE W POGONI ZA PALCEM Jacy wy wszyscy jestescie zapatrzeni w siebie. Z igly robicie widly. Nawet nie wiecie jakie ja mam problemy. Np: Wsiadajac do samochodu przytrzasnalem sobie palec. Zabolalo bardzo. Otwieram drzwi i widze palec lezy na podlodze. Zemdlalem z wrazenia i bolu. Jak sie ocknalem palca nie bylo. Zobaczylem psa sasiada biegajacego z moim palcem. Pobieglem do kosza na smieci po kosc, na przynete dla psa. Pies sie polakomil a ja odzyskalem mojego palca. Szybko go oblizalem aby go zdezynfekowac. Wiedzialem ze teraz kazda sekunda sie liczy. Dobrze ze mialem butapren(klej do gumy). Posmarowalem nim palca i przytwierdzilem go spowrotem do reki. Po tygodniu dalej sie trzyma. Widzicie jak to dobrze miec dobry klej! No i wazne jest zeby nie stracic zimnej krwi. Stay .

Dzisiaj wlazlem pod stol zeby nie isc do pracy, ale i tam mnie znalazla i wyciagajac za kolniez wrzasnela mi do ucha: wylaz mi z pod tego stolu i do pracy ty leniu i darmozjadzie. Tym razem bylem szybszy i udalo mi sie uniknac kopniaka na rozped. Zdazylem tylko w locie uchwycic kanapke i zjezdzajac po poreczy zachaczylem ... o kulisty wypust i to bylo wystarczajace aby wrzasnac z bulu tak ze az gardlo mnie zabolalo i nie tylko. Postanowilem zachorowac, abym nie musial chociaz przez pare dni chodzic do pracy. A jesli to sie nie powiedzie to nastepnym razem schowam sie w szafie. Czesc Szam, fajny masz topik.