malgosia79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez malgosia79
-
jaka tu cisza zapanowała:( aż w uszach dzwoni
-
mnie się koncert podobał:) nie spodziewałam się jakiś specjalnych fajerwerków (bo wiadomo koncert za darmo:)) ale było ok:) co do przygotowania Warszawy do takiego najazdu to specjalnie nie odczułam jakiść niedogodności:) ale to pewnie dlatego, że na koncert przyszłam sobie spacerkiem z domu:) dla mnie było ok:) co jedyne mi się nie podobało to to czekanie między występami ale dało się przeżyć
-
to cieszę się, że już lepiej:) ja cały czas na zastępstwie, ale dzisiaj spokojnie bo dyrekcji nie ma, albo na urlopie albo w delegacji więc jest ok:)
-
hmm... pogoda paskudna i pusto tu jakoś dzisiaj:(
-
noma nie doluj się, jakoś się wszystko ułoży
-
a tak poza tym widzę, że dzisiaj jestem pierwsza:) dzień dobry wszystkim:)
-
Zadumana dziękuję za radę:) ale wczoraj późnymi wieczorem dowiedziałam się, że mojemu bratu udało się wygrać bilet i jego dziewczynie też, i zabierają mnie ze sobą:D
-
ja też jestem:) ależ mi się nie chce pracować:/
-
widzę, że już wszyscy poszli spać:) więc ja też udam się na spoczynek:)
-
a u mnie popadało... mało powiedziane, było oberwanie chmury, ale co z tego jak dalej jest duszno no to leszczynowa miałaś więcej szczęścia niż mój brat:) on też wysyła smsy ale jakoś mu się nie udało jeszcze zdobyć biletów, a szkoda bo poszłabym na koncert Stinga, szczególnie, że miałabym tak blisko:) ale cóż, nie można mieć wszystkiego:)
-
na sen polecam podręcznik do Filozfii Tatarkiewicza:) efekt murowany, pół strony i śpisz smacznie do rana:)
-
kurcze, ale wam zazdroszczę:) jak wam się udało zdobyć te bilety?:)
-
uff... widzę, że przez weekend topik nabrał rozpędu:) już pobieżnie udało mi się nadrobić zaległości:) pozdrawiam wszystkich:) noma z pewnością kiedyś jeszcze się spotkamy:) leszczynowa jak ja ci zazdroszczę tych biletów na Stinga, ja tylko będe mogła sobie pójść pod płot Wyścigów i przyglądać się tym wszystkim szczęśliwcom:)
-
eeee.... no nie wiem czy tak samemu to najlepiej:/
-
u mnie też słonko dzisiaj świciło:) w pracy nie było nikogo z kierownictwa i wykorzystałam parę chwil na obijanie się:) dobra sprawa:) poczytałam trochę innych postów na forum i aż się za głowę złapałam jakie niektórzy ludzie bzdury wypisują, dobrze, że tutaj są ludzie, z którymi można normalnie pogadać:D
-
pewnie wszyscy na urlopy powyjeżdzali i dlatego tu nie zagladają:) ja niestety nie mogę tak często zaglądać jakbym chciała bo w pracy jakieś dziwne urwanie głowy się zaczęło (większość na urlopach a pracy tyle samo albo i więcej) ale topik staram się śledzić na bieżąco:)) i nie wiem, czy nieuważnie śledziłam poprzednie wypowiedzi czy mnie zamroczyło... ale zdumiałam się, że zadumana i zapomniany to kiedyś byli razem i w ogóle:) tylko po co te kłotnie i żale?? nie można jakoś spokojnie wszystkiego sobie wytłumaczyć?? sorry, że się wtrącam:)
-
witam wszystkich:D wczoraj jednak moja zdolność kojarzenia nazw miejscowości trochę mnie zawiodła, ale cóż...:) już dokładnie wiem gdzie będę - w Pałacu Szczepowice koło Poznania, a miejscowość, którą wydawało mi się, że pamiętam to Kościan
-
w takim razie miłych snów leszczynowa:) dziewczyny uszy do góry:) najgorsze macie już za sobą teraz może być tylko lepiej:)
-
gdzieś wszystkich wywiało:) to ja też już sobie pójdę
-
dokładnie to ja nie wiem, nie zadałam sobie trudu by zapamiętać:) mam to wszystko spisane w pracy, dokładną informację to napiszę ci jutro na maila z pracy, teraz to mogę napisać tylko tyle, że to jest w jakimś pałacu i z Poznania muszę dojechać chyba do Kościenka - chyba, że coś mi się pomyliło:)
-
ale ty okrutna jesteś simi:/ my tu \"narzekamy\", że nie mamy faceta i jakiś by się przydał a ty właśnie jednego odstawiasz na boczny tor:(
-
a co to jakimś smutkiem powiało? i co to za jakieś niedowiarki??:( czemu zadumana już w miłość nie wierzysz??:( o ile mogę spytać
-
wypoczęta po 2 tygodniowym urlopie zaglądam na kafe i widzę, że wiele tutaj działo się:) jakoś postaram się szybko nadrobić zaległości:)
-
widzę, że tu jakieś śpiewy odchodziły:)
-
jak to stawianie nie działa?? przecież to miłe jak facet zaprasza na kawę i potem płaci rachunek:)