zodiak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zodiak
-
1977--> Dobrze, że to nie Ty na tym zdjęciu, bo mogłabyś mi się spodobać ;) Muzyczna---> Dolnych Sląsków było tu parę, np ja jestem :) A politykować nie będę :O
-
A ja jak zwykle, pojawiam się i znikam, w miare możliwości. Ale tu był szum :O Dodam tylko, Czarna Wando, nie mam podobnego zdania na ten temat z elfem, raczej z jatochetnie. Nie mi to wszystko osądzać, komentowac, szczególnie, że o ile dobrze zrozumiałam, do korzeni mogłabym się dokopać na jeszcze wcześniejszym topiku. Wybaczcie, ale nie mam ochoty... 1977---> Dlatego staram sie nie byc Zgredkiem :)
-
Czarna Wando ---> Tak się składa, że wiem, o co chodzi na tamtym topiku. Znam problem, co nie znaczy, że chciałam tu to komentowac. Gdybym miała w tym temacie coś do powiedzenia, wypowiedziałabym się właśnie tam. Jeśli już jednak zostałam sprowokowana, powiem tylko, że tutaj elf zachowuje się jak na razie w porzadku, moim zdaniem tam także, aczkolwiek jest to moja prywatna opinia. Druga sprawa: Osoba, co do której elf sie rozczarował, a do której ja osobiście oczywiscie nic nie mam, wiedziała jak sądzę, ile lat ma elf, chyba nie jest też juz nierozumnym dzieckiem. Zmierzam do tego, ze rozmawiam z róznymi ludźmi na różne tematy, jednak dla siebie zachowuje takie sprawy, o których nie chce, by wyszły na zewnątrz. Teoretycznie nie ma tematów tabu, co nie znaczy, że muszę wplatac w rozmowe fakty, których sie wstydze. Takie jest moje zdanie.
-
Założycielka w zadnym razie nie olała topika, ale najzwyczajniej w świecie nie ma czasu, z czego jest niezmiernie niezadowolona :( Inną sprawą jest to, że choć nie byłam na zadnej imprezie w ostatnim czasie, to i mi mózg jakoś zgąbczał :O Nie odważę się chwilowo na polemikę z elfem ;), padłabym w przedbiegach... Jednak pisz elfie, wcale nie nudzisz, a przybliżasz nam elfowskie spojrzenie na świat, co jak sądzę, żadnemu zwykłemu śmiertelnikowi nie zaszkodzi, co najwyżej pogłębi wiedzę. A jeśli chodzi o wiare, to ja ostatnio zmieniłam swoją, od niedawna wierzę w....elfy :D
-
No własnie w tym problem, że nie mogę wyjechac. Taki układ. Nic to, może połażę po pięknych okolicznych górkach. To dobrze wpływa na figurę ;)
-
Do elfa Dusza kobiety wcale nie jest skomplikowana. Wystarczy urodzić się kobietą, a wszystko jest proste i zrozumiałe, nawet bez nauki :)
-
Na kawę to ja zapraszam :) Najlepszą robi mój syn, mi - rano do łóżeczka :D
-
1977---> Pierogi z truskawkami, notabene kupione, bo zupełnie nie chciało mi się gotować :) Do głosowania zmusza mnie mój brat, politolog... temat wylewa mi się uszami:(
-
ja to chetnie ---> No właśnie ja na kogoś takiego poszłabym zagłosować, bo dopiero wtedy miałabym nadzieje. Obawiam się jednak, że byłabym jednostka odosobniona w swoich pogladach :) Zresztą na koniec pewnie okazałoby się, że ta prawda to był chwyt przedwyborczy... Nawiasem mówiąc bardzo podoba mi się temat Twojej pracy :) Muzyczna ---> Pewnie Cie nie pocieszę, ale wiesz, lepiej, żeby nie było ślubu, jeśli alternatywą miałby być zawód i rozczarowanie po ślubie. 1977---> Chce zupki :) Tylko nie mów: To sobie ugotuj...
-
Witam wszystkich oczywiście :) Elfie, według mnie mówienie prawdy zawsze jest słuszną czynnościa, aczkolwiek bardzo niewdzięczną. Który polityk zyskałby sobie popularność, gdyby zaczął nagle mówić prawde? Może głupio powiem, ale wydaje mi się, że ludzie w większości wolą być karmieni pustymi obietnicami. Nie wiem, może tu chodzi o to, by zachować chociaż nadzieje. Ogólnie, osobiście, zawsze wolę prawdę z pewną doza przemilczeń :)
-
Cześć wszystkim :) Ja tak na chwilę, chyba krótką. Chciałam tak odnośnie tych \"psiapsiółek\". Właśnie w tym rzecz, ze niektórym mylą sie narzędzia. Jednak jeśli rozejrzysz sie po forum, zauważysz, że takich zamkniętych dla ogólu topików jest najwięcej. No, ja myślę, że gdybys tu się nie wepchnął, ten topik wyglądałby inaczej. Może nawet stałby się jednym z takich zamkniętych i sama nie miałabym co tu robić. Zauważ jednak uczciwie, że nikt specjalnie Cię nie wyganiał ;) a to głównie z tego tytułu, że nie było tu jeszcze zadnego stałego, zatwardziałego grona trzech czy czterech \"psiapsiółek\" gaworzącyh między sobą :O I jeszcze jedno, spójrz na początek i sprawdź, ile osób uciekło. Być może dlatego, że nie dało sie tu stworzyć tzw. zgranej paczki do rozmowy o niczym :) A tak na marginesie, to gratuluję pozytywnego załatwienia spraw na uczelni :D
-
Wcale nie odporna. Czasem po prostu nie ma wyjścia. Dlatego tam, gdzie się da, unikam upadków :)
-
nie zawodzi :) To tak \"z pewnej nieśmiałości tej\"... Z reguły przyłączam sie delikatnie... i mam cichą nadzieję, że ktoś mnie zauważy :) Nie lubie być pierwsza...
-
To miło, bo cos tu jakby pustawo ;)
-
Coś mi sie klawiatura zacina...
-
Może po prostu źle szukasz? Nie można do jednego niepowodzenia, do jednego fałszywego człowieka dopisywać wszystkich... Rozejrzyj się wokół siebie. Jak wszedzie są źli, ale są tez dobrzy ludzie. Ja ich spotykam.
-
Ciągle spóźniam się z wypowiedziami. Sorry. A co Cie obchodzi, czy ktoś Cię objedzie? Piszesz tak jak myślisz i to jest w porządku. A rzeczyiście przydałby się jakiś mężczyzna w naszym damskim towarzystwie :) No to na raze dobranoc.
-
Do przyjaźni rzeczywiście długa droga, ale zawsze mogą powstać miłe znajomości. A przy okazji jak coś komu leży na duszy, zawsze może sie wygadać, bo i tak jest anonimowy.
-
A wcinaj się, proszę bardzo, każdy ma prawo głosu :)
-
Zgodnie z tematem. Trudno powiedzieć, rozmowa o wszystkim po prostu. Sama jestem niesmiała raczej i nie bardzo udzielam się na forum, czasem gdzieś coś napisze na pomarańczowo. Zauważyłam, że często nowe osoby są ignorowane w starym towarzystwie, co chyba jest normalne. Miałam nadzieję, że właśnie takie różne nowe znajdą swoje miejsce tutaj, a z czasem można porozmawiać w miare potrzeb przez maile czy komunikatory. Tak każdemu według potrzeb... Osobiście naprawde czuje sie samotna, tak duchowo, mam nadzieję, że znajdę ludi do rozmowy, może na dłużej. Nie wiem, czy można liczyć na przyjaźń w necie, ale ciągle szukam.
-
Mi także, szczerze mówiąc. Wogóle to jeśli chodzi o ten topic, obwiam się, że trochę poszedł w bok od tego, na czym mi zależało. Zbyt szybko sie rozwinął jakby i nie wiem, czy nowe osoby będą chciały tu pisać, a te co zajżały na początku, już chyba odeszły :(
-
Ze mnie już taki \"nocny marek\". Mam takie układy, że w dzień rzadko moge być sama i mieć czas jednocześnie.
-
Jestem, jestem, ale sobie latam po całym forum i czytam, bo nie sądziłam, że Ty jeszcze jesteś. A jesteś jeszcze?
-
To na razie czego w opisie nicka i ja podam namiary do siebie :)
-
Pod tą poprzednią;)