Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ronja córka zbójnika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ronja córka zbójnika

  1. tak,bo tam spędziłam swoje najfajniejsze lata, często do niego wracam,nawet studkium zaocznie kończyłam w Bydgoszcy - dojezzdajac z noworodkiem przy piersi, hehe, no i zastanawiałam się czy nie pójsc na uzup.magisterskie tam własnie..., ale mnie ciągnie w rózne miejsca, przedtem tez mieszkałam gdzie indziej, pózniej, zanim wyladowałam tu gdzie teraz mieszkam tez gdzie indziej, nawet za granica ...powsinoga jestem:-)
  2. teraz mieszkam 100 km od Bydgoszczy na trasie do Warszawy :-) Ale w niedzielę byłam w Bydgoszczy u baci, moja rodzina tam mieszka , no i sporo znajomych zostawiłam ...
  3. Mamulka a Ty nie jestes z Bydgoszczy własnie??? Bo ja tam mieszkałam 9 lat, chodziłam do 25 na Wyżynach a potem do V Liceum na Kapusciskach...jak nie jestes to pewnie mi się pokićkało:-)
  4. No kochana nie wiedziałas....:-) Tak mamy tyle samo latek i nasze dzieci tez, haha a mązTwój ile ma bo mój w tym roku konczy 37
  5. No :-) a teraz to sobie marzyłam ze na 33 urodziny w czerwcu własnie urodzę sobie córunię...ale musiałabym zajśc w ciaze we wrześniu dopiero, nie chce mi iset yle czekac, a w sumie to nie wiadomo, czy to tyle nie potrwa...
  6. haha, mamulka byłam niezaspokojona zapewne :-) no i urodziny hucznie obchodziłam :-)
  7. i wtedy to od razu pierwszy miesiac staran i zaszłam...i w tym samym okresie zreszta co z Miłoszkiem,dlatego mam ich obu z marca, a zachodziłam w czerwcu na swoje urodziny, haha_...
  8. oczywiscie Mikołaj miał byc dziewczynka, ale ja mysląc ze juzjestem w ciązy , pozwoliłam sobie na jezscze jeden raz za kilka dni, pewnie trafiłam na owu i mam synka...szkoda ze wtedy nie było tego topiku, zreszta ja nawet wtedy nie miałam netu, komputer kupilismy jak juz byłam w czwartym miesiacu...
  9. Ja tez tak miałam...chciałam trzecie i to bardzo, ale jak zobaczyłam te dwie krechy, to najpierw radosc a potem..Boze, co ja zrobiłam,jak ja dam rade , po co mi to było..itd, itp. a teraz... hehe, działam na czwarte :-) Bedzie dobrze :-)
  10. eee, ja tam się czuję młoda ...niedługo ruszę na dyskoteke, haha z moim....nastoletnim synem :-)
  11. Janeczko to my z cyklem tak samo lecimy...:-) Jak cos to termin porodu nawet będzie na ten sam dzień... Kiedy miałas owu poprzednio? Bo ja 17, 18 dc dopiero... Jak teraz ise nie uda, to trudno,bo chyba tez bym wolała w nowym roku...z drugiej strony bardzo lubie okres Bozonarodzeniowy - ta atmosfera jest niepowtarzalna, a tu by ise akurat dzidzius rodził...:-)
  12. CZESC kochane, ja juz Wa dzisiaj podczytywałam, ale teraz mam chwile to popisze...:-) bega, ja na Twoim miejscu juz bym dała spokój, te plemniczki żeńskie od wczoraj akurat maja czas zeby dotrzec na miejsce a męskie padną trupem...hehe :-) Ja mam dzisiaj 14 dc, juz nie działam, skończyłam na 11, pewnie trochę za szybko - zobaczymy. Dzisiaj juz mokro i czuje ból podbrzusza, własciwie to wczoraj mnie juz jajnik kłuł jak dziki. Trochę szybko, moze teraz szybciej bęzdie owu???
  13. enex....hehe nie ma sie czym chwalic, ale mi sie tez zdazało tak przychorowac, mój biedny mąż musiał mnie ratowac...a ja się zawsze dziwiłam, ze jemu się to nie przytrafia bo przeciez pilismy po równo ;-)
  14. bega smaka mi narobiłas, tez sobie winko otworze a co :-) Aga co do tego refluxu jeszcze..... Mój Miłosz tez starzsnie ulewał, chlustał tak, ze nie dawałam rady ani go przebierac, ani karmic, bo wyssał wszystko i nie nadązałam z produkcja...Poszłam z nim do lekarza i dostałam skiewrowanie do szpitala z podejrzeniem zwęzenia odżwiernika...mowili ze jak cos to trzeba bedzie operowac.Strasznie się martwiłam, ale okazało ise ze to było tylko zwiotczenie tego odżwiernika znaczy...dostał jakis antybiotyk na to, ale nie pametam nazwy i leżał kilka dni z główką wyzej od reszty ciałka, a ja po każdym karmieniu musiałam sie z nim obchodzic jak z jajkiem...Wyrósł z tego na szczeście tak około 3 miesiąca chyba...
  15. Hej dziewczyny, ja na chwile tylko, bo musze jezscze pranie poskładać. Jutro jedziemy do Bydgoszczy i pewnie cały dzien mnie w domu nie będzie... Co do synów zapatrzonych w mamy, to ja tak mam z Mikołajem, ciagle mi mówi jaka jestem ładna :-) i po rękach mnie całuje...słodki jest, mówię Wam;-) Dzisiaj mam 12 dzien cyklu,wczoraj mąz chorował jeszcz i dałam mu spokój, ale chyba jezscze dzisiaj spróbujemy, miałam tylko do 11dc próbowac, ale jak ostatnio miałam 18 dc owu, to chyba nie bedzie za pózno jak jeszcze dzisiaj poszalejemy.Dopiero lepszy śluz się zaczyna pojawiac... Trzymam tez za Was kciuki... Roksanko, będziemy próbowac do skutku...trzymaj się
  16. Ja tam świadczę swoim przykadem i mam nadzieje, swoja praca licencjacką tez ze wielodzietnosć jest THE BEST hahaha.. Mój Miłoszek komunie miał w zeszłym roku,a teraz 13 maja ma rocznicę. I smutno mi,bo jego taty na niej nie będzie...jedzie do Niemiec, nagrywac komunie swojej bratanicy, a ze przy okazji nagra tez innym dzieciom to troche zarobi...mielismy razem jechac, no , ale ja zostane z Miłoszkiem i chopakami... Co do forum na gazeta. pl to jes dla wielodzietnych i trójkowych tez, ja się udzielam juz od jakiegos czasu...
  17. Lili,ja własnie piszę pracę o rodzinach wielodzietnych Z WYBORU, nie o wszystkich, o wszystkich jets pełno opracowan i generalnie negatywnych... Chciałam podkreslic pozytywne aspekty wielodzietnosci..:-)
  18. Lili...pierwsze wrazenia po przejrzeniu ankiet pozytywne... jesleśmy odbierani raczej dobrze, czesto ze zdziwieniem, ale i podziwem,sytuacja mieszkankowo - finansowa, nie najgorsza w większosc nawet całkiem dobra...wymianionych mnóstwo plusów posiadania duzej rodziny..,nikt nie załował tej decyzji...:-) ale wiecie...ankieotawałam tylko tych świadomych rodziców, z dostępem do netu. wiec tu sytuacje sa inne niz w takich żle kojarzacych się rodzinach patologicznych, ale własnie mi chodzio o pokazanie ze sa takie rodziny jak nasze i ze maozna czerpac z takiego modelu rodziny ogromną radość i satysfakcje :-) nasze rodziny i dzieci są przyszłością narodu...trzeba je wspierac i promowac ...a co :-)
  19. A ja dzielnie pracuje na dziewczynke...tylko że mąz chory i juz dzisiaj dam mu się spokojnie wychorowac. Jest 10 dc, jeszcze tylko jutro spróbuję i ...zobaczymy...
  20. hej...:-) Ja juz wstałam,ubrałam sie i zaraz ide dzieciaki budzic...dzisiaj wszyscy na 8. 45 do szkoły.. Lili,maluchy sę przesłodkie... Dana przepieknie wygladasz... Ech, to macierzyństwo to super sprawa ;-) Zakończyłam moją ankiete, powiem Wam, ze obraz rodzin wielodzietnych - takich z wyboru własnie, maluje się bardzo pozytywnie... Precz ze stereotypem wielodzietnosc = patologia..:-)
  21. Maju, faktycznie takiego porodu wypada zyczyc kazdej kobiecie...:-) Jezli chodzi o puchnięcie to ja zawsze puchne przed okresem, no i na poczatku ciąży puchłam z pierwszym,a z drugim i trzecim juz nie...
  22. dziewczyny...ja mam cykle 30 dniowe, wieczorem działałam, ale to był 8 dc, więc na pewno nic z tego. Przewaznie do 10 dc to był mój \"bezpieczny\" czas... Martwi mnie, ze mam ciagle wysokie tempki...dzisiaj np było 36, 9, a pzrez cała@ około 37.00.W poprzednim cyklu takie tempki to raczej maiłam w tej drugiej fazie cyklu,juz po owulacji..a teraz dziwnie jakoś...
  23. Oj, nawet nie mówcie o tych kilogramach...ja postanowiłam trochę zgubic. Wiem, ze i tak sporo przytyje. W ostatniej ciązy przybyło mi 24 kg! Wszytsko potem zgubiam, ale kosztem ogromnych wyrzeczen i jak odpuściłam, to przytyłam znowu... Teraz przy wzroscie 165 cm , waże tak 66 - 68 kg. Pzry pierwszym dziecku przytyłam tylko 12 kg, a potem byłam szczuplejsza niz przed ciazą...no, ale wtedy dzieciak byłam jeszcze...to i przemiana materii insza, hehe
  24. No własnie tak myslałam...,moja znaoma rodziła niedawno i miała ogromne problemy z rozwarciem szyjki ,podobno własnie dlatego, ze po wypaleniu nadzerki bya duza blizna...Nameczyła się, a i tak poród skonczył się cesarka. Potem miała straszne pretensje do lekarza, ze jej zrobił ten zabieg wiedząc, ze jeszcze nie rodziła..
  25. Ja tylko na chwilke zapytac sie Was czy wystarczy jesli biore jedną tabletkę dziennie foliku?...jutro rano mi odpowiecie... No i DOBRANOC :-)
×