Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewitap

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewitap

  1. Aha, i oczko-> nie sie nie martw, bedzie dobrze. Fajnie, ze dzidzius juz Ci sie poruszyl....
  2. mialam juz isc, ale nie moge zostawic okoko bez odpowiedzi:D Ta moja choroba to ten grozny wariant, i to w dodatku w najgorszym wydaniu (najciezsza postac). Pozostaje jedynie wierzyc w 50%. Oczko, trzymam kciuki za Twoja prace, wez lenia za rogi! Cholera, ja znam tego lenia, tez sie do swojej nie moglam zabrac, bo piszesz i piszesz i postepow nie widac... Odechciewa sie, bo to takie grzebanie i rozgrzebywanie. Osobiscie wolalam egzaminy, ale chyba nie ma innego wyjscia, nie? Tak wiec oczko, kochana, bierz sie za ta prace!
  3. to jest super postawa pracodawcy, bo przeciez ciaza to nie choroba. Ale to mozliwe tylko w krajach gdzie brakuje wykwalifikowanych ludzi do pracy, np. w Anglii. Mam nadzieje, ze polskie ciezarne tez sie kiedys tego doczekaja. A co do mojej historii, to mie chce przynudzac, bo dziewczyny z forum maja juz chyba dosc. Musze zrobic amniopukkcje, bo jest podejrzenie choroby genetycznej plodu (50:50). Jesli interesuja Cie szczegoly, zapraszam na wczesniejsze strony.
  4. arvena-> ja mieszkam w Hiszpanii i tutaj tez mozna wziac zwolnienie jak tylko zle sie czujesz. Ja, podobnie jak Ty, zamierzam pracowac do kiedy to tylko bedzie mozliwe (jesli dane mi bedzie donosic).
  5. oczko, ale Ty jestes tez "ciazowo najstarsza" z nas!
  6. ja nigdy nie palilam, w ciazy nie wypilam ani lyka alkoholu, bo to niekonieczne, ale kawe pije regularnie. Nie moge dobudzic sie bez kawy, a ze do pracy chodze, to wstawac wczesnie musze... Troche zazdroszcze Wam, studentkom, ze wyspac sie mozecie.
  7. Ja nic nie slyszlam o naduzywaniu miety... Chyba za bardzo sie tym wszystkim przejmujemy, to mozna, tamtego nie. Moja tesciowa w ciazy sobie od czasu do czasu piwko wypila, bo dobre na nerki:D jakos maz urodzil sie caly i zdrowy i wazyl 4,5 kilo:)
  8. oczko, fajnie masz z ta mama:) Ja mam moja 2,5 tys. km stad:(
  9. Zgrywus z tego twojego meza, dwie kreseczki:D
  10. A herbate mietowa probowlayscie? Ja w ciazy nie wymiotowalam ani razu, ale zawsze dobrze mi robila na mdlosci i po wymiotach. Wyprobujcie, mozna pic takze zimna!
  11. Karusia, wzruszylas mnie opisem swojej sytuacji i decyzja, ktora podjelas. Podziwiam Twoja odwage i trzezwosc myslenia. Gratuluje decyzji i zycze wszystkiego dobrego!
  12. Ja nawet sie ciesze, ze to takie nierealne. Nie chce sobie robic wiecej nadzei. zanim sie dowiedzialam, taaaaak sie cieszylam. A potem boli podwojnie....
  13. Ja mysle, ze oni sie tak nie przejmuja jak my i nie zachodza w glowe. Moze dlatego, ze dla nich jest to mniej "namacalne".
  14. oczko, nie przejmuj sie! Ja tez bede bez niczyjej pomocy, a jdnak wszystko mi jedno, byle bylo zdrowe! Wiesz jak to jest, jak musisz sobie poradzic, to i sobie poradzisz, gorzej lub lepiej, ale pzrejdziesz przez wszystko! Glowa do gory! twoje zmartwienia swiadcza tylko o tym, ze jestes odpowiedzialna:D Duzy buziak dla wszystkich przerazonych! Mua!!!!
  15. jA mam tak samo jak anabanana, nie dopinam spodni, ale jak sie nie przyjrzysz, to nie zobaczysz. Dopiero wieczorem naprawde widac:)
  16. Justyska, z tym przewidywaniem, co bedzie, to jak z wrozbami... Raczej zbior przesadow. Tak naprawde wiadomo dopiero wtedy jak na usg sie zobaczy, jesli dzidzi chce sie pokazac.
  17. czesc anabanana, sadzac po tym ogorku, to chyba masz racje - Piotrus bedzie. A co Ty bys wolala?
  18. eudaiomonia-> z tego, co ja wiem, manti tez mozna brac na zgage. A tak w ogole dziewczynki, co u Was?
  19. ja tez sie dolaczam do zyczen dla Budgie!
  20. Czesc Kochane, buziaczki w ten poniedzialkowy poranek:* Ja siedze w pracy i nic mi sie nie chce... Ale jakos trzeba sie zabrac. Co do lekow, ktore mozna brac, to ja tez znam wersje z biezpiecznym paracetamolem (we wszystkich odmianach). kotkaa-> kuruj sie biedaczko i nie zamartwiaj sie dzidzia, to gorsze niz sama choroba... A co do badan krwi, to nie mam pojecia ile kosztuja bo robilam przez ubezpieczenie i nawet nie wiem jak sie nazywaja dokladnie, bo zostaly u mojej lekarki:(( Pojde do niej pod koniec lutego, to moze mi je da. W tym przypadku postaram sie dojsc to polskiej nazwy, bo wynik be dzie po hiszpansku... Oczko Kochana, caluski dal Ciebie:))
  21. Czesc anabanana, co, glowa Ci przeszla? A tak w ogole: czy bierzecie cos na bol glowy? Ja jakos sie troche boje...
  22. czesc oczko -> bylam wczoraj kontrolnie u gina i ze mna wszystko OK. Wyniki krwi mam super, ale to juz wiedzialam:D 25.lutego mam amniopunkcje - trzymajcie kciuki dziewczyny! Z tymi badaniami genetycznymi krwi to juz wyjasniam (->kotkaa; mmala3): jest to zupelnie nowe badanie i wykonuje sie tylko w wyspecjalizowanych centrach. Polega na \"przejrzeniu\" probki krwi matki pod katem obecnosci chromosomow meskich (Y). Jesli sie znajda, nie ma watpliwosci - bedzie chlopiec, bo my jako kobiety mamy w krwi jedynie chromosom X. Jesli sie nie stwiedzi obecnosci Y, to najprawdopodobniej jest to dziewczynka, ale wtedy nalezy powtorzyc badanie, aby sie upewnic, bo mozliwe, ze bylo za wczesnie i znaleziono jedynie chromosomy matki (takze kobiety). Dodam tylko, ze badanie jest wiarygodne od ok. 10 tc, bo wtedy krazy juz duzo komorek dziecka w krwi matki. Mnie wykonano to badanie, bym w razie \"szczesliwego trafu\" nie musiala czekac na amniopunkcje. No i co, jednak musze czekac! Cholera, jak pech, to pech! Zmieniajac temat: Izukli dzisaj nie uswiadczysz.... Ciekawe dlaczego????:D
  23. Dzieki Izulka, jakos sie trzymam.... Wiem na pewno, ze chlopiec, bo zrobili mi badania genetyczne krwi, zeby w razie co uniknac amnio... No i wyszedl chlopiec. Taki los...
  24. Chodzi o hemofilie, ktora w mojej rodzinie jest dziedziczna... Choruja tylko chlopcy, a wiem na pewno, ze moje dzidzi to chlopiec.... Wiec musze zrobic amnio, zeby zobaczyc czy bedzie chory... Z drugiej strony trzeba poczekac do 15 tc, zeby wykonac to badanie....
×