ewitap

Nie przejmuj sie, nie jestes sama. U mne tez zero postepu. nad ranem zaczal bolec mnie troche bruch, ale okazalo sie, ze do toalety musialam isc. Tak wiec dupa jak u Ciebie.

Szylusia, jak sie miewasz dzisiaj?

Aha, i znalazlam jeszcze ceny niektorych modeli torebek tej firmy: http://www.shopall.es/compras/bolsos_LUpo/ Byc moze odnajdziesz tam swoja torebke, to bedziesz mogla porownac.

Czesc dziewczyny! wielkie gratulacje dla Monis! W koncu doczekala sie swojego Konrada! Julka, z tego co zdazylam sie zorientowac, LUPO nie prowadzi sprzedazy wysylkowej, weic nie podam Ci zadnego uzytecznego linku. Tutaj jest link na ich oficjalna strone: http://www.lupo.es/lupoeng.htm Co do tych 180-200 eur, to chyba ceny z wyprzedazy (znalazlam na www.ciao.es), bo na wszelkich kobiecych forach mowa jest o bardzo wysokich cenach tych torebek. Pojawiaja sie cytaty typu:\"szczesliwe, ktore moga sobie na nie pozwolic\". Tak wiec ta Twoja torebka za 400 eur ma chyba cene jak najbardziej realna.

bromba-> ale mnie rozbawilas tym textem:D Chyba tez poszukam tej herbatki jesli ona ma takie dzialanie uszczesliwiajace i halucynogenne:P hihi

Julka, ja wiem tylko, ze to dobra i droga marka, ale o cenach nie mialam pojecia. Sprawdzilam na necie, ze nowe torebki LUPO oscyluja w granicach 180-200 euro. Juz obejrzalam nowe zdjecie Filipa - slodziutki!!! MMala- super, ze masz taka fajna polozna. Ja tez slyszlam, ze przemywanie pupy woda jest o wiele lepsze niz wszelkie chusteczki nawilzane balsamem. Oczywiscie wtedy, kiedy jest taka mozliwosc. W przeciwnym wypadku chusteczki sa jak najbardziej polecane.

No wlasnie te wozki sa troche drogie, ale ty naprawde zlapalas okazje. Ja mam do szpitala 45 km i mam jechac jak bede miala skurcze co 5-7 min. A co, juz Cie biora bole? Widzialam na mailu zdjecia coreczki Mmalej - Zosi, Kurde no - Martynki, Anabanany- tez Martynki. Kurcze, one to maja fajnie, sa juz w domu ze swoimi Maluszkami...

Bromba-> te wozki Quinny sa super, sama nad nimi myslalam, a konkretnie o kolorze czerwonym lub wlasnie zielonym. Julka-> LUPO to znana i dobra marka. Jest wlasnie z Barcelony:)

Bromba-> jaki wzoek kupiliscie?

O matko, Szylusia, zlosliwosc rzeczy martwych! A moze to jakas drobna usterka i ten facet naprawi to w czwartek... Trzeba byc dobrej mysli, bo czasami same sobie nagrywamy film. A moze i dobrze, powkurzaj sie, to szybciej urodzisz:) /Nam to chyba juz nic nie pomoze/

Bromba-> ja znam tabelke prawie na pamiec:) Z wymienionych, oprocz Chimerki, wszystkie czekamy na chlopcow.

eudaiomonia-> nie rozumiem, dlaczego piszesz, ze twoje dziecko, ktore w 39 tc wazy 3400 gr, nie bedzie nalezalo do najwiekszych.... Przeciez masz jeszcze tydzien, przez ktory maly moze utyc dodatkowe 200gr. Bedzie wiec wazyl co najmniej 3600 gr.... Kobieto, to przeciez jest bardzo dobra waga! Wolalabys urodzic 5-kilowego kolosa? Po co, zeby Cie rozerwalo?Nie martw sie, bo waga Twojego dzidziusia jest jak najbardziej prawidlowa!

Ronja-> gratuluje maluszka! No pieknie dziewczyny, coraz wiecej rozpakowanych. Wiecie co u Monis i Gimelki? Pewnie juz maja swoich synciow:) Oczko-> dzieki za odpowiedz. Karusia-> Ty chyba chcesz zebysmy zzielenialy z zazdrosci:D Szylusia, bromba, eudaiomonia, chimerka - zapomnialyscie o mnie? Ja dolaczam sie do klubu tych, u ktorych nic sie nie dzieje. CISZA, WIELKA CISZA. Zadnych boli, zadnych skurczow, jedynie bol w pachwinach. Tak wiec moj synus tez sie na ten swiat nie spieszy i trzeba bedzie czekac. A tymczasem moj lekarz upiera sie przy 20-tym jako dacie porodu. Ja nie wiem, jak on sobie to wyobraza. Jutro ide na KTG, ale pewnie nic nie wykaze, bo ja czuje sie dokladnie tak jak tydzien temu. No coz, sila wyzsza, trzeba cierpliwie czekac. Poza tym niewiele mam do pisania. Upal cholerny, ze nawet nie chce mi sie wychodzic z domu.

no to super, mamy nastepnego dzidziolka!

pliszka-> pociesz sie, ze nie jestes sama nierozpakowana... Udalo Ci sie w koncyu wejsc na naszego wspolnegoi maila??? U mnie dzis taka duchota, ze zemdlec mozna. Na szczescie w srode przylatuje moja mama. Juz sie nie moge doczekac! Oczko, fajnie masz: 10 kg zgubionych! Powiedz, od kiedy zaczelas zakladac pas? Zaraz po urodzeniu czy po kilku dniach? Ja tez sobie kupilam pas i nie bardzo wiem, od kiedy zaczac go uzywac:( No dobra, koncze i lece prasowac, bo mam jeszcze ciuszki i posciel dla malego niepoprasowane...

MMala-> raz jeszcze gratulacje. Tak ekspresowego przebiegu spraw zyczymy sobie chyba wszystkie! Milo slyszec, ze czujesz sie swietnie i ze Zosia zdrowiutka i grzeczna. My mamusie 2w1 wciaz odliczamy dni do spotkania z naszymi pociechami:) I dluza sie one coraz bardziej. esab-> a moze te objawy to przepowiadacze ze to juz? gonia-> dzieki za pocieszenie. To zniecierpliwienie udziela sie nam w roznorakich formach. Ja wczoraj wieczorem poklocilam sie z mezem i nawet dokladnie nie wiem, o co poszlo. Na szczescie masz racje - za niedlugo bedziemy sie z tego smiac:)

MMala, Avinion, Budgie-> gratulacje pociech! Wam to dobrze! ja nadal 2 w 1 i podobnie jak u chimerki, nic sie u mnie nie zapowiada. Zycze wam milej niedzieli, bo u mnie dzisiaj jakis dol:(

Monis juz pewnie w szpitalu rodzi albo juz urodzila, bo inazcej bys ie odezwala, nie\'?

O matko Gunia, to Ci szajs to bebiko. Ale mysle, ze co dziecko, to inna reakcja. Cora kuzynki za nic w swiecie nie chciala Bebilonu, a ponoc takie dobre. Jak widac juz male dzieci maja swoje gusta.

Nowa-Gratulacje corci! Mnie tez sie podoba imie Zuzia. Gimelka-> to normalne, ze sie niecierpliwisz, ale pomysl, ze to ostatnia prosta przed meta! Glowa do gory, przeciez dziesiaty jeszcze nie minal! Ja zakupilam dwie siatki warzyw i ide teraz prasowac ciuszki Victora!

Ale przynajmniej teraz juz akceptuje mleko modifikowane. To zawsze cos, nie? ja trzymam kciuki zeby powoli sie wszystko ustabiliazowalo i zebys Ty mogla troche odpoczac.

Viola, jak Ci idzie z karmieniem Vanessy? Poprawilo sie cos?

gonia- te rozstepy to mozesz jedynie smarowac jakims kremem na rozstepy, a poza tym to robic wszystko normalnie, bo to po prostu skora sie rozciagnela. Evi- gratulacje malenstwa!!!! Tak wiec mamy nastepna mamusie! Oko-> super, ze masz takiego opiekunczego meza, ktory Ci pomaga ramie w ramie w opiece nad Mikolajem. Mysle, ze tak wlasnie powinno to wygladac, bo przeciez dziecko jest obojga rozdzicow i to nie fair zeby wszystko co najbardziej uciazliwe robila kobieta, a tatus tylko od czasu do czasu zmienil pieluche i bawil sie z dzieckiem. Mnie faceci opiekujacy sie wlasnym dzieckiem wydaja sie o wiele bardziej mescy, a to dlatego, ze biora czynna odpowiedzilnosc za swoje dziecko. Pozdrowienia dla Twojego meza i wszystkich tatusiow tego pokroju! Ja dzis kolejny dzien w domku (co zreszta widac po mojej aktywnosci na forum hehe). Wczoraj zabralam sie za prasowanie ciuszkow Victora, ale nie podolalam wszystkiemu. Dzis ciag dalszy prasowania, a na razie ide sie wyszykowac i do sklepu. Do pozniej dziewczynki!

Mmala-> odezwij sie co i jak! A do wszystkich niecierpliwych: spotkalam dzisiaj kolezanke ze szkoly rodzenia, ktora ma juz swoje malenstwo. Opowiedzialam jej, ze po wczorajszym KTG nic nie zwiasyuje porodu. A ona na to: \"nie przejmuj sie KTG, bo nie wszystkie kobiety maja skurcze przepowiadajce. Ja mialam KTG 2 dni po terminie, bo nic sie nie dzialo i wylazalo jeden skurcz. odeslali mnie do domu, a w nocy odeszly mi wody. maly urodzil sie nad ranem.\" No i co Wy na to? Fajny scenariusz, nie? Ja sie pocieszam, ze czas na skurcze jest w trakcie porodu, a nie przed nim:) Tak wiec glowa do gory dziewczyny, bo na kazda z nas przyjdzie czas!

Gunia_> nie smuc sie i nie zlosc, ale te ktore jeszcze nie mamy przy sobie pociech, gadamy jedna przez druga i mnie tez nie raz zdarzylo sie nie dostac odpowiedzi. Ale to pewnie przez rozgardiasz jaki tutaj panuje. O bolach krzyzowych nic Ci nie odpisalam, bo ich nigdy nie maialm i nie wiem co poradzic ni jak skomentowac. Wole wiec sie nie wypowiadac. Tak wiec pisz dalej i nie opuszczaj nas!!!!!