

ewunienka24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewunienka24
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Dodatkowo linki: http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/122/rozwoj/telewizja http://www.roik.pl/bardzo-male-dzieci-nie-ucza-sie-podczas-ogladania-telewizji/
-
Oleniga jesli chcesz poczytac to prosze: Artykul z magazynu PULS MEDYCYNY: Zbyt wielu rodziców ignoruje zalecenia pediatrów i pozwala swoim małym dzieciom oglądać telewizję - alarmują naukowcy z University of Washington oraz Seattle Children's Hospital Research Institute (USA). Wykonane przez nich badanie ujawniło, że w Stanach Zjednoczonych regularnie „ogląda" programy telewizyjne oraz filmy DVD i wideo 40 proc. trzymiesięcznych niemowląt. Wśród dwulatków odsetek stałych telewidzów wynosi 90 proc. Według naukowców, kontakt z mediami dzieci w wieku poniżej 30 miesięcy jest bardziej szkodliwy dla ich rozwoju niż w przypadku dzieci starszych. Spędzanie czasu przed telewizorem uniemożliwia niemowlętom i małym dzieciom zabawy zdecydowanie bardziej sprzyjające ich ogólnemu rozwojowi, ogranicza też kontakt malucha z rodzicem czy opiekunem. Regularne oglądanie telewizji przed ukończeniem trzeciego roku życia ma związek - jak sądzi wielu pediatrów - z późniejszymi problemami z koncentracją, z zachowaniami agresywnymi oraz ze słabszym rozwojem poznawczym. Dane opublikowane w majowym Archives of Pediatrics and Adolescent Medicine oparte zostały na wynikach ankiety telefonicznej, przeprowadzonej wśród 1009 losowo wybranych amerykańskich rodzin mających dziecko w wieku od 2 miesięcy do 2 lat. Pytano o średni czas spędzany przez dziecko przed telewizorem, wybierane programy oraz powody, dla których rodzice pozwalają dzieciom na oglądanie telewizji. Badaczy interesowało także to, czy maluch siedzi przed ekranem sam, czy w towarzystwie rodzeństwa, rodzica lub opiekuna. Okazało się, że dzieci stają się regularnymi odbiorcami telewizji przeważnie w wieku 9 miesięcy. redni czas przebywania przed telewizorem dziewięciomiesięcznych niemowląt wynosi 40 minut dziennie, dzieci w wieku 1 roku - około 1 godziny dziennie, a dwulatków - już ponad 1,5 godz. dziennie. Większość rodziców nie wie, ile czasu przed telewizorem spędzają inne małe dzieci i sądzi, że ich pociecha ogląda telewizję rzadziej i krócej niż wynosi średnia dla danego przedziału wiekowego. Wątpliwa edukacja Sadzanie dziecka przed ekranem TV na około 10 godzin w tygodniu wynika najczęściej z niewiedzy rodziców, którzy robią to "w dobrej wierze", przeświadczeni o tym, że w ten sposób pomagają w rozwoju umysłowym dziecka. Rodzice nie wiedzą, że dla stymulacji rozwoju mózgu zdecydowanie korzystniejsze jest nawiązywanie kontaktów z dzieckiem, np. przez rozmawianie z nim lub czytanie, a także kontakt fizyczny. Przekonanie, że telewizja i filmy mają wpływ rozwijający wyraziło 29 proc. ankietowanych rodziców. Mimo deklarowanych dobrych chęci, tylko w połowie czasu spędzanego przez dziecko przed telewizorem oglądało ono wybrane przez rodziców dziecięce programy edukacyjne. Tyle samo czasu wypełniało mu oglądanie filmów i programów przeznaczonych dla dzieci starszych, a także telewizji dla dorosłych (najczęściej programów sportowych i programów typu talk-show). Z wcześniejszych badań przeprowadzonych przez tych samych naukowców wynika, że niebagatelny wpływ na rozwój werbalny dziecka ma to, czy ogląda ono telewizję samo, czy w towarzystwie kogoś dorosłego. Jednak tylko 32 proc. z biorących udział w obecnym badaniu rodziców przyznało, że towarzyszy maluchowi za każdym razem, gdy włącza on telewizor. Amerykańscy badacze zwrócili też uwagę na dużą rolę rodzeństwa. Okazało się, że dzieci mające rodzeństwo oglądają telewizję średnio o 18 minut dziennie krócej niż jedynacy. Starsze rodzeństwo ma ponadto duży wpływ na sposób przetwarzania przez malucha docierających do niego treści telewizyjnych. Elektroniczna niania Kolejnym powszechnym powodem, dla którego rodzice zezwalają małym dzieciom na oglądanie telewizji jest chęć dostarczenia im dobrej zabawy. Telewizję i filmy DVD/wideo uważa za źródło rozrywki i relaksu dla dzieci 23 proc. ankietowanych rodziców, 21 proc. przyznaje natomiast, że traktuje telewizję i filmy jako „elektroniczną nanię" i dzięki posadzeniu dziecka przed ekranem zyskuje możliwość spokojnego wykonania różnych zajęć. Autorzy badania proponują zamiast tego zachęcanie dziecka do samodzielnych zabaw. Nadmierne oglądanie telewizji przez niemowlęta i małe dzieci uznano za jeden z najważniejszych problemów zdrowia publicznego w USA.
-
oleniga tu nie chodzi o to,ze pozniej bardziej go do tv ciagnie, tylko o to,ze jak od tak mlodych \'lat\' wpatruje sie w kolorowe obrazki w tv to pozniej trudniej mu skupic wzrok na malych literkach w ksiazce...Ja nie chcialam nikogo urazic.Kazdy robi jak chce.
-
Izabelcia ja tez mala zawsze odwracam od telewizora. Naczytalam sie duzo, ze nie powinno sie do 3 roku zycia najlepiej pozwalac dziecku ogladac tv...Ja rozumiem, ze to dla niektorych rodzicow wygodne itp. ale to naprawde oglupia dzieci.Sa na to wyniki badan- dzieci, ktore ogladaja tak wczesnie tv gorzej sie ucza i koncentruja np. na czytaniu :( No i balabym sie o oczka malej-to troche za duzo kolorow, obrazkow naraz...nic dobrego. Z reszta ja jestem bardzo przeciw wszelakim grom komputerowym dla dzieci, telewizji jako rozrywce itp. \'nowoczesnym\' metodom wychowania. Ja jak bylam dzieckiem to sie prawie caly dzien na dworze siedzialo a w zimie zabawy z mama, potem ksiazki.Dopiero jak mialam jakies 10 lat to w naszym pokoju(moim i siostry) zjawil sie telewizor i uwazam ze tak bylo lepiej :) Ja z utesknieniem czekam na czas,kiedy bede juz mogla z Misia puzzle ukladac :) :) :)
-
Zobaczcie co znalazlam na kalendarzu 1 roku dziecka... W siódmym miesiącu życia dziecko poznaje nowe smaki. Po kolei i w odstępach kilkudniowych możesz mu zaproponować słodką paprykę (bez skórki), fasolkę szparagowa, zielony groszek, kiszonego ogórka (bez pestek i skórki), kabaczka, cukinię, kalarepę, soczewicę, brokuły, morele, nektarynki, śliwki, maliny, agrest, porzeczki, kiwi, melon, mango i jagody.
-
Karro gratulujemy!! Brutta my tez w trzech jezykach a mala gaworzy baaardzo duzo,mam nadzieje, ze nie bedzie miala opoznien. Najwazniejsze to konsekwentnie jedno mowi w jednym jezyku, drugie w drugim a trzecie dookola jak u Karro :) Amisia tez metki uwielbia,od jakis dwoch tygodni mogla by tylko odrywac metki od zabawek itp. Mam pytanie doi mam, ktore daja juz osobne posilki-ile wasze dziecko zjada dziennie ogolem(razem z mlekiem), bo ja bylam dzis u doktor i powiedzialam ile mala je to powiedziala,ze duzo chociaz gruba nie jest ale duzo je...a je tak: 7-mleczko,150ml 10\\11 kaszka jakies 80ml 13\\14-obiadek niecaly sloiczek w przeliczeniu 17\\18-mleczko,100-120 ml 19.30-kaszka(czasem),mleczko Wychodzi 3 r4azy mleczko i 2-3 razy posilek,w miedzyczasie herbatka...to duzo? Jak jedza wasze? Dodam,ze we wszystkich poradnikach jakie czytalam mowia,ze 3 razy mleczko 180ml+3 posilki to norma...
-
Poprawiam tabelke,bo bylysmy na badaniach... Ogolnie to mala super, tylko na brzuszku samolocik robi czesto a powinna do przodu i sie nie obraca(i to chyba dlatego)wiec czeka nas 4 tygodnie rozciagania-potem kontrola :( Torche sie martwie i zastanawiam sie czy ja cos zle zrobilam? Nie jestem doswiadczona matka...pytalam sie mojej poloznej i mowila,ze to ok. ale jak widac chyba jednak nie tak calkiem ok. Jak sie ja kladzie na brzuszek to powinna najpierw lapki do przodu i podparcie a ona najpierw samolocik i potem dopiero lapki do przodu a to podobno zle :( Ech...szkoda gadac Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (28tyg)....7500 (2700).......66cm Koug.........Emilka.........23.08.08 (28tyg)....8245 (3245) .......75cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........(6m)8 060 (2790)..67cm MaMani......Kornelek........02.09............7,700(3770) ...68cm onyx1....Maksymilian Mikolaj....02/09 (5m+)...7500(2980)....67cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09.........7500(3440).....69cm kasinska28.......Mateusz............05/09........7060(27 50).......67cm el79.............Arianna........06/09(19 tyg).....6100(3230).......62 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(6m)...6720(3050)... ..66cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(6,5mies.)...8300(3340).......70cm Dafodilek........Karolek........12.09(17 tyg)...6900(3400)........65cm kate562.....Marta.........13.09(16tyg).......7100(372 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09.(6 m-cy).....9190(4100 )....??cm eMKa31........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470 (3450).....ok.63 cm Brudzia......Paweł..........16/09(24 tydz).....10050(4750 ).......71cm aga klee......Jakub...............16/09 ..............6700 (3170)...69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(6mies )...7300..3760).......71cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(26tyg).....6300(3090)......69cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/104,5mc....7800(3500).........68cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(23tyg)...8400 (4360)....68cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460(4160).....66cm ewelinkas.......Jakub.....14/09..(18tyg).....8380(3160). .....69cm renika..........Bartłomiej.....29/9....4m4w....7600(3500 ).........?l Oczywiscie zle pani zmierzyla,bo byla inna i miala inna metode,wiec jej wyszlo 66,5 a tyle to mala miala dwa miesiace temu :P wiec podaje na oko,bo w 68 sie juz nie miescie i nosi 74...
-
Oleniga to kiedys byla taka szkola,zeby od 10 miesiaca gluten...teraz jest zalecane, zeby miedzy 5 a 7 miesiacem podac, zeby uchronic dziecko przed ewentualna nietolerancja glutenu jak poda mu sie za pozno :) Ja daje malej bagietke juz chyba od dwoch tygodni i jeszcze mi sie nigdy nie zakrztusila...na szczescie, chociaz okruchy sa wszedzie dookola, musze codziennie odkurzac :) ale jak juz w buzce ma to rozmemla i juz miekkie polyka a jak wiekszy kawalek odgryzie(dwa zeby w pelni do tego wystarcza ) to wypluwa sama. A taka jednodniowa bagietka jest duzo lepsza niz wszystkie gryzaczki razem wziete :) Do zupki daje normalnej kaszy-jaglanej lub mannej, potem oczywiscie wszystko miksuje. Jajko oczywiscie samo zoltko, ugotowane na twardo, rozdrobnione z reszta. A poza tym na sniadanko i kolacje to kaszke z milupy(producent aptamilu) bo smakuja super. a w polsce jak bylam to z bebevity ryzowa o smaku malin-tez byla super.
-
emka moja w zaszadzie to samo co twoja...leniuch po prostu maly :P Siedzi ladnie,samodzielnie i siega po zabawki w kazdej pozycji, przekreca sie na boczki ale na brzuch i odwrotnie nie i koniec! Za to gada jak najeta i jest ogolnie radosnym, pelnym zycia dzieckiem :) A taki ma mniej wiecej repertuar: Mamamama -w kapieli, przy jedzeniu i jak mama zostawi sama w pokoju na kocyku :P papappapa\\bababaa\\dadadada\\blablabla itp. przy zabawie i jak rozmawia sama z soba :) giegege..jak slyszy miauczenie kotka :) mmmmm -jak krowka muczy grrrr-jak chrumka swinka Oczywiscie ostatnie dzwieki leca z ksiazeczki dla dzieci o wiejskich zwierzatkach-super sprawa,kupilam w realu jak w Pl bylam...co obrazek przedstawia to sie naciska guziczek i odpowiedni dzwiek sie wydobywa :) Kasinska juz po scianach sie wspina?? Niezle... A jaka kaszke dajecie dzieciom, ze biala? Ja daje taka 7 zboz, do jedzenia lyzeczka i dodaje zawsze jakis owockow,malej lepiej smakuje...A wy mowicie o takiej butelkowej?
-
Oleniga ja te wszystkie przez ciebie wymienione juz dalam malej i razem i osobno w zupce...poza tym zupke doprawiam kperkiem lub pietruszka zielona dla smaku-podobno mozna :) Poza tym do zupek dodaje ryz albo kasze, miesko-jagniecine lub kurczaczka. Czasem zupki mieszam z odrobina jabluszka, gruszki lub jakichs innych owockow to lepiej smakuja :) Wiem, ze mozna jeszcze brokula dac,aaa...fasolke szparagowa-dalam wczoraj do zupki :) poza tym tego pasterniaka czy jak to sie mowi? Jajka chce zaczac w tym tygodniu. W zasadzie wszystko gotuje sama, tylko owocki kupuje, tzn. jabluszka, gruszki i bananki sama robie a kupuje takie deserki jak: brzoskwinia,maracuja, jagody, truskawki, ananas itp. Oczywiscie wszystko od 4 lub 6 miesiaca jest. Mala zjada wszystko :) To po tatusiu ma :P A rybki bym w sloiczku nie kupowala tylko sama zrobila...wiem, ze tak jak miesko mozna do zupki dodac i na drugi dzien dac tak rybke zawsze trzeba na swiezo.. Ja tu wam pisze a mala zajada sie kromeczka bagietki,odwracam sie na chwile a okruchy wszedzie...szyja, glowa, oczy,nos i oczywisice wszystko dookola :) W piatek idziemy do lekarza wiec sie w koncu dowiemy ile wazy moj maly klocus :) Wypad na miasto w gronie kobiecym wszystkim polecam :) Dobrze robi.
-
czesc dziewczyny :) My juz spowrotem w niemczech...Spedzilysmy super czas w Polsce, ladna pogoda tez nas powitala :) Brutta ja za was trzymam kciuki.Tez uwazam ze jak dziecko zaczyna zglaszac potrzeby to troche pozno na nauke nocnika. Moja mama tez nas sadzala od 9 miesiaca chociaz jeszcze nie kontrolowalysmy, ale chociaz bylysmy przyzwyczajone do siadania na nocki i pozniej bylo latwiej :) Ale to duzo od dziecka zalezy, bo niektore to jako zabawke traktuja podobno.Im wczesniej sie zacznie tym lepiej i szybciej pojdzie. Karro ja juz niestety nie karmie...Antybiotyk i potem 4 dni przerwy-lacznie prawie dwa tygodnie przerwy w karmieniu zrobily swoje :( Mala wypluwala piers, nie chciala jej porzadnie zlapac i w koncu gryzla bolesnie :( Probowalam dzielnie przez tydzien codziennie po dwa,trzy razy ale w koncu dalam spokoj...Woli z butelki i inne jedzonko to trudno..Mysle,ze dalam jej wszystko co najlepsze przez te prawie pol roku. Izabelcia moja mala tez robi basen wokol wanienki,cala lazienka jest zachlapana :) Ale mysle,ze to normalne i trzeba sie przyzwyczaic bo moze byc gorzej :P Pozdrawiam wszystkie.Postaram sie doczytac co tam naskrobalyscie.
-
Renika ja lece w sobote, czyli pojutrze :) A bilet rezerwowalam chyba trzy tygodnie temu. Biore jeden bagaz-licza 20 euro, czyli 10 w jedna..Nie biora oplat za wozek,wiec sa jedna z niewielu firm ktore maja takie korzystne warunki. A wychodzi tak tanio, bo dla mnie bilet byl za 10e w jedna strone i 15 w druga, a dla maluchow jest stala oplata-25e w jedna strone, bez bagazu. Tyle,ze ja latam z Niemiec a Ty pewnie z Anglii? U nas czasem sa takie promocje biletow,ze wlasnie juz za 10e sie da poleciec :) Oczywiscie w terminach swiat ceny rosna 5krotnie :P Ale to wszedzie.. A ty kiedy lecisz?
-
Dafodilek powodzenia z 6 weidera! Ostrzegam, ze pierwsze 2,3 dni to zakwasy, zakwasy i jeszcze raz zakwasy :( Brzuszek boli caly ale pozniej jest ok. Ja nie mialam schematu i zwiekszalam liczbe serii co 3 dni ale co 4 mysle,ze lepiej. renika ale drogie te twoje bilety!!! Wow...ja lece Wizzairem i place 105 euro za nas obie w obie strony. A oplate robilam przelewem, bo podniesli ceny za oplate karta i sobie zycza 20 euro za same uzycie karty...sic! A przelew mnie kosztuje 0,50 euro wiec jest roznica. A kiedy lecisz? Dzieki dziewczyny :) Mam nadzieje, ze inni zobacza efekty jak polece do Polski, choc oni widzieli mnie w 7 miesiacu ciazy ostatnio wiec tej ostatniej fazy gdzie bylam balonem na opuchnietych nozkach nie znaja :) Koncze bo czekaja mnie jeszcze zakupy i prasowanie :( Bleee. Pozdrawiam was wszystkie. Karro ty sie wez za cwiczenia :P masz ode mnie kopniaka w zadek, o ktorego prosilas :) Aaaa...niunia wczoraj ziemniaczka zjadla i byl mniam :) W koncu sukces :)
-
Renika moja tez wiecej lewy boczek \'trenuje\' tylko ze sie na brzuch jeszcze nie obraca...Moja lapie nozki obie i robi kolyske na lewo :)) Bosko wyglada przy tym :P Wlasnie..jak to jest z tymi zupkami? Niedlugo chyba zaczne malej podawac cos innego niz mleko wiec chcialabym wiedziec co i jak. A i z czym ziemniaczka podajecie? Oliwa z oliwek czy co? Jeszcze nie powiedzialam wam co za stres mam z tymi zebami wyrwanymi :(( Mam zapalenie,ktore doktor(ta co rwala) zignorowala, mimo ze pytalam sie chyba ze trzy razy.Dopiero inny lekarz potwierdzil na izbie przyjec jak pojechalam tam w niedziele,bo tamta sierota zapomniala mi wyjac dwoch szwow!!! Cud ze wyczulam jezykiem bo jeszcze by mi sie popapralo albo zaroslo i bylby klopot :( No i teraz biore silny antybiotyk,na zapalenie kosci i nie moge malej karmic przez tydzien jeszcze :( Obawiam sie,ze mleko mi zaniknie przez ten czas. Niby pompuje codziennie rano i wieczorem ale recznie i to na pewno nie to samo co moj maly ssaczek :( Ech...szkoda mi troche i licze bardzo ze jednak cos tam zostanie tego mleka. Trzymajcie kciuki. A w sobote do Polski, wiec sprzatanie, prasowanie, pakowanie, zakupy...ufff. Izabelcia o ile pamietam to ty lecialas z chusta do polski? Jak sie sprawdzila na lotnisku i w ogole? Moja misia niby chetnie w niej siedzi ale jak to na lotnisku bedzie to nie wiem, bo chyba sie nie przechodzi z dzieckiem przez bramke,co? MKyszka faktycznie ladnie siedzi twoj Dawidek :) Moja mala tez juz pewnie siedzi ale jakos twoj maly tak wdziecznie wyglada a moja to jak taka sierotka mala hihi..
-
Eryka ja robilam weidera ale nie do konca, bo po zabiegu nie moglam zadnego wysilku :( Ogolnie Weidera robilam 4 tygodnie-rezultat: 2 kilo mniej i 7 cm w brzuszku mniej :), kolejne 3 kilo zjechalo jak po usunieciu zebow nie moglam nic jesc w sumie procz jogurcikow i zupek, wiec w sumie 5 kilo i jeszcze 5 zostalo niestety :(( Nie wiem kiedy i jak je zrzuce. Z Weidera bylam bardzo zadowolona chociaz nudne okropnie juz przy 20 i wiecej powtorzeniach :P A jak twoje rezultaty??
-
Oleniga ale ja najpierw wlasnie ziemniaczka, marchewke probowalam :(( Wtedy jabluszko dopiero z banankiem a to przy okazji tylko, jak ja nie moglam nic jesc oprocz papek :) Sie podzielilam z mala :))
-
Czesc dziewczyny. Dluuugo sie nie odzywalam, a to wszystko przez te zeby :(( Wyrwali mi wszystkie cztery na raz, sam zabieg trwal 20 minut i byl w sumie ok, bo sluchalam muzyki i nic nie slyszalam i nic nie czulam. Za to potem zaczal sie bol... :( Cos mi krzywo szew chyba zalozyla,bo bolalo ze hej, wiec bylam tam jeszcze dwa razy. Wzoraj zdjeli juz mi szwy i niestety dostalam antybiotyk,ktory musze brac trzy dni i nie moge karmic niuni w tym czasie. Moje piersi bola i sa jak kamienie mimo,ze sciagam co jakis czas troche mleka :( Wiec ogolnie nie zaciekawie u mnie. Jak nie urok to sraczka jak to mowia :) Myszka ja kupilam nowe butelki, bo w tamtych z aventa dziwnie zaczely mi sie zatykac smoczki a jeden Amira po prostu rozgryzla tak,ze sie nie nadawal do niczego..Teraz mam z Nuka szklane na mleko i jakas taka zwyklejsza na herbatke. Karro nie wyobrazam sobie dowiedziec sie po takim czasie,ze zyje od zawsze z jedna nerka :) Mam nadzieje,ze to nic nie zmienia w twoim zyciu..? Ktos tu pytal o nieochrzczone dzieci. Moja jest nieochrzczona i tak tez pozostanie :) Mala ma juz dwa zabki,drugi sie pojawil jak mi wlasnie wyrwali :) Podebrala pewnie spryciara...Nadal sie nie obraca na brzuszek ale na boczki bez problemu, ladnie sie bawi nozkami,robi kolyski w tej pozycji, na brzuszku lezy chetnie i sie probuje odpychac a siedziec tez ladnie siedzi i non stop domaga sie bycia w tej pozycji :) Glowka troszke nadal na prawa strone przechyla ale lekarz mowi,ze to nie napiecie i przejdzie za kilka tygodnie jak bedziemy do \'zmuszac\' ja do odwracania glowki w druga strone... U nas tezjuz spacerowka bo w gondoli nie bylo miejsca, ale na lezaco w niej jezdzimy poki co. Fotelik nadal ok. Oprocz mleczka malej daje tylko od czasu do czasu jabluszko samo albo z banankiem na deserek, ale nie wprowadzam jeszcze innych posilkow. Byla proba marcheweczki...BLEEE, byl ziemniaczek...BLEEE, Owocki sa super mniam mniam :P :P Wlosy wypadaja jak szalone :( A za tydzien do Polski lecimy..to tyle u nas :)
-
Izabelcia podziwiam cie za to jaka jestes silna kobieta :) Najwazniejsza w takim momencie jest wiara, pozytywne myslenie i modlitwa. I nie mozna sluchac osob ktore mowia cos niedobrego...Wiem,bo przezywalam raka mojego taty.Niestety u niego zbyt pozno zdjagnozowano to chorobe i nie mial szans jej zwalczyc,choc walczyl dzielnie-w trzy miesiace od diagnozy zmarl ale zawsze jest w moim sercu... Bede sie modlic za twojego Nicka :) Silny, mlody facet wiec dacie rade :) Z takim nastawieniem i wiara to tylko Zosi pozazdroscic rodzicow :) A Karro gdzie?? Pewnie w ramionach Nelsa :) Zazdroszcze ci teraz meza na miesiac w domu :P Wszystkie was pozdrawiam, nie mam sily tak wszystkim po kolei odpisac,ale was dzielnie czytam.
-
Ja tez sie usmialam z paralizu z powodu 15cm sniegu :) U nas najciekawszym przedmiotem jest zielona butelka wody :P juz wogole fascynacja jak mama z niej pije :) A poza tym to moje rece, pielucha no i chusteczki :P
-
Karro gratulujemy czajnika :) A moze Maksio sie tak tym czajnikiem wlasnie przejal,ze temperaturki dostal,hmmm? Mam nadzieje, ze bedzie z nim lepiej i nie bedziecie musieli pdzic do doktora :) Dziewczynki uwazajcie na siebie z tymi chorobskami...ja raz sie tylko zle czulam i dopoki maz nie zabral malej na dwie godziny z domu nie moglam dojsc do siebie,a sama w domu odespalam i od razu postawilo mnie to na nogi :) Ja dzisiaj kapalam sie z mala w duzej wannie :) Mowie wam ile radosci miala...normalnie poplywala sobie-ja ja za glowke podtrzymywalam a ona nozkami plusk plusk :P a potem na brzuszku zabka probowala :) Potem tatus wzial do ubrania a ja sobie polezalam w wannie...:P A teraz zle wiadomosci...Bylam dzisiaj u chirurga szczekowego i faktycznie wszystkie osemki musza mi usunac :( I to ze znieczuleniem,bez narkozy :( Mam termin na 13 lutego czyli miedzy urodzinami meza a walentynkami - super :( Po zabiegu nie bede mogla przez trzy dni normalnie jesc i pewnie bede sie tarzac z bolu po podlodze :( Maz sie zajmie mala a ja chyba spedze te trzy dni w lozku...szczerze mowiac nie wyobrazam sobie tego i boje sie strasznie.:( Widze,ze meczycie sie z nocnym wstawaniem.Wspolczuje, tyle tylko moge powiedziec, bo ja na szczescie tego problemu nie mam,za to z zazdroscia czytam jak to wasze maluchy spia co dwie godzinki w dzien :P Moja jak lacznie w ciagu dnia przespi godzinke to jest super swieto...no ale cos za cos. Zamiast spac jak dziecko spi to ja siedze przed kompem...glupota ale tak naprawde mam ten sam problem co Karro-po prostu jak sie wczesniej poloze to sie przewracam z boku na bok i nie moge zasnac :( Moze dzisiaj..DOBRANOC
-
Izabelcia moja tez sie jeszcze nie przewraca ale dam jej czas :) Birka wklej prosze jeszcze raz linka bo nie znalazlam..
-
Eryka powiedz mi co ile mam zwiekszac liczbe powtorzen? i o ile? Codziennie, co dwa dni?? Dzisiaj 9 dzien, zrobilam 7 powtorzen po 3(robie od pocztaku po 3) bo sie przejelam twoimi 10...:P Miesnie pala jak nie wiem co,ale ja potem jeszcze robie inne cwiczenia z gimnastyki poporodowej. Zakwasy mialam pzez pierwsze dwa dni takie ze ledwo sie ruszalam :)
-
aha...mialam sie zapytac, bo zarazilyscie mnie ta 6 weidera i tez robie :) ale nie wiem czy nie za wolno zwiekszam liczbe powtorzen...dzis jest 9 dzien a ja robie 5 powtorzen. to malo??
-
Ja tez nie mam jeszcze okresu ale podobnie jak El nie wiem czym to spowodowane bo biore tabletki anty (bierze sie bez przerwy w okresie karmienia piersia) zawsze jednak to pewniejsze niz gumki... Mamohuberta i oliwki dziekujemy :) I zyczymy rownie bezbolesnego pierwszego zabka w najblizszym czasie :) Moja mala wlasnie lezy sobie w wozeczku i ja kolysam bo byla senna ale to tylko pozory :P teraz sie smieje do mamusi i bawi sie w chowanego(nakrywa sie kocykiem i odkrywa albo ja musze odkryc i wtedy akuku!! Mowie wam co mam nerwow z ta jej zabawa, bo ona uwielbia sie nakrywac glowe czym popadnie...nawet jak mnie nie ma przy niej a to tak srednio bezpieczne :( Mam nadzieje, ze Bog nad nia czuwa i sie mi dziecko nie udusi... Pozdrawiam mamusie
-
Magia nie wiem jak tu jest z tym glutenem szczerze mowiac...wiem tylko,ze mowia zeby czekac do skonczenia 6 miesiaca z podawaniem czegos innego niz mleko.Ja osobiscie mam zamiar sie zastosowac do tych porad a kaszki pewnie bede wprowadzac stopniowo z innymi produktami. Nie zamierzam czekac do 10 miesiaca jak to kiedys radzili. Jesli chodzi o te bycie na obczyznie to ma to swoje plusy i minusy...hmmm...w zasadzie jeden plus,ze jest sens pracowac,bo mozna cos odlozyc ewentualnie,ale poza tym to teskno za rodzina i znajomymi. Ja tez nie mam z kim zostawic malej, wiec jak trzeba do lekarza, ginekologa, dentysty to ciagam mala :( chyba ze da sie jakas wieczorna wizyte umowic i maz skonczy wczesniej prace to on zostaje z mala. Teraz tez mnie czeka we wtorek wizyta u chirurga szczekowego :( z mala musze isc bo mam o 14.30...i nie wiem np. co z nia zrobie jak mi beda robic rentgen,a glownie po to tam ide...nie wiem no :( sa kaciki dla dzieci ale co zrobic z niemowlakiem? Przeciez jej nie wezme na rentgen. Bede sie musiala ladnie usmiechnac do jakiejs asystentki coby mi mala popilnowala ale tak z obca osoba ja zostawic tez nie fajnie. Ech takie to zycie,ale co zrobic...Trzeba jakos sobie radzic. Zazdroszcze wszystkim co maja mame czy kogokolwiek zaufanego zeby dziecko podrzucic jak trzeba gdzies leciec. Takie rzeczy docenia sie oczywiscie dopiero jak ich brakuje :(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10