A_B
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez A_B
-
Ja swoją pracę bardzo lubię ale szczerze...teraz bardziej opłaca mi się siedzieć na zwolnieniu :) My też chcemy zmienić samochód ale tak koło marca. Jak nam się uda uzbierać kase to będe z mężem jechac do Niemiec po autko (dlatego marzec, w kwietniu bałabym się że urodzę za granicą :) ). Moglibyśmy kupić już po urodzenia dziecka ale - ja muszę sama wybrać więc nie ma opcji że ja bym nie jechała :D Teraz mamy Ford Ka więc z jednym dzieckiem jeszcze spoko, ale jakiś wyjazd z dwójką dzieci w fotelikach plus wózek i bagaże - no nie wyobrażam sobie :P
-
Ostatnio kupiłam sobie kapustke kiszoną...mniam, bardzo mi smakowała :) zreszta nie pamietam kiedy ostatnio ja jadlam. Co do kwasu też słyszałam że nie da się go przedawkować.
-
Ja na problemy z kupką jem Activie raz dziennie i podjadam synowi płatki do mleka (dziś cookie crisp). Mi to pomaga :)
-
Biorę tabletki Sorbifen (jest już z witaminą C). A pozatym do teraz brałam tabletki witaminowe feminatal z dawką 800 kwasu foliowego (400kwas i 400 metafolina czyli przekształcony kwasktóry odrazu się wchłania). Jutro kupuję tabletki feminatal z dawką kwasu 400 i DHA. Nie wiem co by było gdybym nie brała tych tabletek (zaczełam je brać jakoś 4 miesiące przed ciążą). Wiadomo że kwas foliowy jest najważniejszy przed ciążą aby uzupełnił niedobory i w pierwszych tygodniach ciąży. Ale do końca ciąży jest także potrzebny. Zresztą moja dieta jest uboga. Praktycznie nie jem miesa, jak już to jakąś wedlinke na kanapce ale to też bardzo rzadko. Ogólnie moje odżywanie było i jest tragiczne :)
-
Ja HCT miałam 33,4. RBC 3,81 (norma 4). Ale nie wie co to RBC :) Reszta w normie. Muszę zrobić i zobaczyć czy mi nie spadła znowu.
-
basik a jaką masz hemoglobine?? Ja w poprzedniej ciąży brałam zelazo i miała przez cały czas 10,7. Miesiac temu robilam badania i hemoglobina jest na poziomie 11,3 - lekarz wtedy przepisałm mi zelazo w tabletkach. Mam go brac rano 30 min przed jedzeniem, ale okropnie smakuje i mam pozniej przez te 30 min taki okropny smak w ustach. Niestety z tego powodu nie biore go regularnie. Po Wszystkich Swietych zrobie sobie znowu morfologie i zobacze na jakim poziomie jest hemoglobina.
-
U nie na łóżku niestety nie zmieściła by się taka poducha-rogal. Na szczęście moja ulubiona pozycja do spania to na boku - nie ważne którym. Ale ostatnio zauważyła że wieczorem w ogóle nie chce mi sie spać. Zawsze kładłam się do łóżka koło północy a teraz to 1 nawet 2 dopiero bo inaczej nie usne. Mój mąż tak samo się kładzie spać jak ja więc nie siedze po nicy sama :) Rano wstaję zazwyczaj koło 9 lub 10. Ide do lekarza w srode i musze mu powiedziec ze kolejne zwolnienie chce już chodzące, bo jak mam lezace (ale nie musze lezec) i boje sie wychodzic z domu zeby mnie kontrola nie nakryla ze nie nie ma w domu. A już za przeproszeniem pierdolca dostaje w tych 4 scianach. Ciesze sie ze teraz beda swieta to chociaz na groby pojade bo w takie dni kontrola raczej nikogo nie sprawdza :) a ja troche pochodze po swierzym powietrzu.
-
gawi Ja miała rwę kulszową. Straszny ból, kilka lat się leczyłam. Miałam ją w pierwszej ciąży, z tego powodu załatwiłam sobie cesarkę (ja miałam ból schodzący do palców u stóp) bo nie wyobrażałam sobie rodzenia sn z dodatkowym bólem kręgosłupa.
-
Viki witamy :D
-
Tak z krwi. Ja osobiście bardzo się boję strzykawek, kłuć itp. Dlatego przy morfologii robiłam wszystko co się dało.
-
Ja wszystkie badania robie sama. Na toxo i cytoegalie też poszłam sama do labolatorium. Oczywiście wszystkie badania płatane. Niestety ginekolog do której chodziłam przed ciążą państwowo (bardzo fajna babka), od sierpnia już nie miała zapisów do końca roku (nfz nie dał pieniędzy). Mogłabym chodzić gdzieś indziej ale wiadomo że prywatnie to inne traktowanie, zreszta chodzę do lekarza który ma dyżury w szpitalu w którym chce rodzić. Cieszę się dziewczynki że już wszystko w porządku u Was. Obyśmy miały jak najmniej zmartwień, a jedynymi były tylko problemy z wyborem koloru wózka, ubranek i wanienek :D Zauważyła dziś że na brzuszku zbiera mi się ciążowy zapas tłuszczykowy. Zawsze miałam samą skórę (w dodatku lekko rozciągnięta po poprzedniej ciąży) a tu kurcze coś się tam zbiera. No nic, liczę na szybki powrót figury po porodzie (po pierwszej ciąży bardzo szybko doszłam do "siebie" a nawet zrzuciłam 7kg sprzed ciaży).
-
Anka sorry że tak powiem ale twoja teściowa nie ma racji z tym hartowaniem. Kiedyś rzeczywiście się tak robiło, ale tak naprawdę to nie ma sensu. Dlatego ludzie starej daty jeszcze nas do tego namawiają a tylko podrażnia się przez to piersi. Co do staniczka bałabym się kupić przez net. Ja będę w Walii to tam kupie bo u mnie w mieście staniczki zaczynają się głównie od 75, bardzo rzadko od 70 więc 65 nie widziałam nigdy. Piersi smaruję tym samym kremem co biust, jest z firmy AA na rozstępy już istniejące i profilaktyka w ciąży. Bardzo fajnie się wchłania, super nawilża i przede wszystkim nie jest tłusty (a tego nie znoszę). Może to dziwne ale ja nadal nie czuję że jestem w ciąży. Nawet ten rosnący brzuszek wydaje mi się ciążą spożywczą hehe Może jak zaczne czuć kopniaki to wtedy a tak to narazie nawet jak patrze na wózki, łóżeczka to tak jakby nie dla mojego dziecka tylko dla kogoś innego, dziwnie tak.
-
Ja narazie się nie waże, nie mam wagi w domu (ale sadze ze przytylam ok 4-5kg, początkową miałam ok 50kg). Biust mi urósł :D Miałam wcześniej 70A (w sumie to mam 65 D ale ciezko taki dostac wiec nosze wiekszy pod bistem ale mniejsza miska)a teraz ta miseczka A jest juz mała. Muszę kupic nowy, pewnie B (chyba ze znajde 65 to wtedy pewnie E). Synuś się cieszy ze bedzie miec rodzenstwo. Na kolejne USG wezme go ze sobą :)
-
Ja nigdy nie miałam w domu kota, psa czy innych zwierząt. Zresztą praktycznie nie miałam styczności z nimi. Prawie 3 lata temu miałam przez pół roku królika. I na badaniu na toxo okazało się że ją przechodziłam, ale nie wiem kiedy. Może zaraziłąm się od królika, albo jak byłam dzieckiem, sama nie wiem ale musiało to być dawno. Ogólnie jestem już uodporniona i na toxo i na cytomegalie którą okazało się że też przechodziłam i to akurat niedawno.
-
Może te które znają płeć beda wpisywać do tabelki??
-
Ja też uwielbiam sklep Ikea - jestem od niego uzależniona. Kiedyś mieszkałam bardzo blisko (to było w Walii) i chodziłam do Ikei na gorącą czekoladę :) Od wczoraj coś mi głowa dziwnie pulsowała a dziś już zaczęła konkretnie boleć. Aż mi nie dobrze. Dziś mój synuś ma 6 urodziny. Co prawda tort będzie w sobote, bo dziś nie dało by rady, teraz jest w przedszkolu - wraca koło 15.30 a na 18 ma angielski więc jest zabiegany :)
-
Ja również odradzam. Zresztą najlepsza będzie zwykła gondola. Nasze dzieciaczki urodzą się około kwietnia, potem zaraz przyjdzie lato - maluszki będą mogły sobie spać wygodnie na powietrzu, mieć fajny przewiew. A w takim zabudowanym to jak w szklarni.
-
Dziewczyny już wszystko ok, wyjaśniłam sprawę w zus - oczywiście wina pracownic które przeoczyły moje wplaty. Co do bólów głowy, wczoraj neurolog mi powiedziała że oprócz paracetamolu, który jest bezpieczny można brać ibuprom 2 tabl. Pamiętajcie, że ból jest gorszy w skutkach niż tabletka. Oczywiście jeśli ból nie daje nam żyć, przy lekkich wystarczy czasem odpoczynek :)
-
Tak bo wystarczy opłacic 3 składki (zreszta tak mi doradziła pani z zusu :) i księgowa). Zresztą miałam już raz taką sytuację że moja firma nie miała nawet roku i byłam miesiac na zwolnieniu ale wtedy mój zasiłek wyniósl niecale 300zł więc zus bez problemu wypłacił.
-
U mnie z tym zusem sprawa wyglada troszke inaczej. Prowadze działalność gospodarcza i na własną prosbę wypisalam się z chorobowego w kwietniu bo miałam strasznie śmiesznie niskie składki a przy tym zasiłek. Więc przez 2 miesiace nie placilam skladek abym nie miała ciaglosci z 12 ostatnich miesiecy (w tym te niskie skladki) i w lipcu znów się zapisałam do chorobowego ale skladki podniosłam na bardzo wysokie. Opłacałam zawsze w terminie i po 3 miesiacach (dokładnie po 90 dniach) przysługuje mi znów zasiłek wiec od 1 październiak jestem na zwolnieniu. I tu zaczynaja mi sie schody. Wszystko robiłam zgodnie z prawem, przepisami itp (akurat tu jestem na maxa obeznana), nawet we wrzesniu potrzebowalam pismo z zusu o oplacaniu skladek i widnialy w nim juz te moje nowe. Wiec w tej chwili zus bedzie mi placic bardzo wysoki zasilek a wiadomo....nie chce :) Wiec w decyzji napisali ze od kwietnia do chorobowego juz nie naleze ale zapomnieli napisac ze ponownie przystapilam. Wiem ze oni straszne problemy robia kobietom w ciazy jesli chodzi o ten wysoki zasilek, ale ja sie nie dam. Jutro maz idzie wyjasniac sprawe bo nie odpuszcze tego a jak cos to biore sprawe do sadu i jestem wygrana. Oj beda mnie mieli jeszcze dosc.
-
Sorry że napiszę tak dosłownie ale jestem zajebi ście wkur wiona na ZUS. Dostałam dziś pismo z którego wynika że nie należy mi się zasiłek chorobyowy, ale jak opłacałam składki to ch.uje rączki wyciągali. Jutro pójde do nich i niech mi wyjaśniają....pewnie chodzi o to że muszą płacić kase kobiecie w ciąży i jest to już podejrzane, naciągane itp. Jestem poprostu tak zdenerwowana że szok....powinni mi kurcze dać teraz odszkodowanie za stres w ciąży.
-
Ja mam tak że nadal mi nie dociera że jestem w ciąży, wogóle zapominam o tym i czasem jak spojrze na brzuszek to wtedy olśnienie :) A tak to narazie cieszę się jeszcze wolnością bo wiem że później zaczyna się niezła harówka , więc nie spieszy mi się do porodu...wiadomo też bym chciała mieć już dziecko przy sobie ale w sumie to mam non stop :) Więc jak dla mnie to czas może lecieć jak leci. Co do spania ja najczesciej spie na boku lub na plecach, ale gdybym sie chciala polozyc na brzuchu to nie da rady. Leżac na plecach mam wklęsły brzuch a po środku prawie do pępka taka twarda piłka :) Boję się wchodzić na wagę, zresztą nie mam w domu więc nawet nie wiem ile ważę ale sądzę ze tak z 4-5 kg do przodu, napewno coś poszło mi w tyłek i biodra bo to moje miejsca gdzie odrazu tyję ale narazie mieszczę się w rozm 36 więc mam nadzieje ze to tylko takie ciążowe zapasy :)
-
Aha...morfologie narazie robiłam jedną w ciąży we wrześniu. Żelazo biorę od 2 tyg więc następną morfologie zrobie za miesiąc. Robiłam tez przed ciążą w maju ale wtedy wyniki wszystkie miałam super.
-
Co do żelaza ja biorę sorbifer bo oczywiście hemoglobina mi spadła na 11,3. W poprzedniej ciąży miałam 10,8 a po braniu żelaza szczerze nie wiedziałam różnicy, nic mi się nie podniosła ale też nie spadła. Po porodzie cc i podawanej kroplówce podniosła się do 13,4 :) U mnie hemoglobina zawsze była niska więc nawet się nią nie przejmuje. Nie lubie brać o pewną sprawę żelaza - dziewczyny które biorą w tabletkach pewnie wiedzą o co chodzi (sprawa łazienkowa :D )
-
Agnieszka my terminowo jesteśmy prawie tak samo, więc mi ginekolog powiedział żebym na to usg 3d połówkowe poszła 10 grudnia. Ide też wczesniej 16 listopada na usg o płeć i jesli wtedy uda się zrobić połówkowe to tego 10 juz nie bede robic ale moze sie okazac ze dziecko jest za małe.